Domowe warzywa są najlepsze! Instrukcja jak wyhodować własne sadzonki pomidorów, papryki, sałaty czy dyni

Czy lubisz warzywa? Wtedy doskonale wiesz, że najlepsze, najzdrowsze i najsmaczniejsze jest to, które wyhodujesz samodzielnie. Jeśli chcesz rozpocząć uprawę warzyw, najwyższy czas na wstępną uprawę sadzonek pomidorów, papryki, ogórków, dyni, bakłażanów, kalarepy itp., abyś mógł cieszyć się bogatymi zbiorami latem. Mamy dla Ciebie poradnik jak wyhodować własne zdrowe sadzonki warzyw z nasion.

Wysokiej jakości, zdrowe sadzonki są podstawą udanej uprawy warzyw. Hodowca i hodowca Jan Prášil poprowadzi Cię krok po kroku przez proces wstępnej uprawy warzyw z nasion. Najczęściej dotyczy to kapusty, selera, dyni czy papryki. Przeciwnie, nasiona szpinaku, rzodkiewki, marchwi, fasoli, grochu czy buraków wysiewa się bezpośrednio na grządkę.

Domowy siew nasion

  1. Nasiona wysiewamy zgodnie z rodzajem warzyw i instrukcją na opakowaniu na sześć do dziesięciu tygodni przed spodziewanym sadzeniem sadzonek na zewnątrz w ogrodzie, czyli w drugiej połowie maja.

  2. Przeczytaj także . W artykule dowiesz się jak i po co wykonuje się badanie kiełkowania nasion, jak wykonać ochronną kąpiel ziołową oraz jakie ważne informacje znajdziesz na kolorowej torebce z nasionami.

  3. W przypadku siewu tradycyjnego należy wypełnić tacę na nasiona w około dwóch trzecich wysokiej jakości podłożem do sadzenia na parze i posypać ją nasionami w ilości około 1 nasiono na 1 cm2. Przykrywamy słabą warstwą podłoża (max. 1 cm) i bardzo ostrożnie podlewamy, gdyż przy stojącej wodzie będzie dobrze rosła. Nie zapomnij zaznaczyć poszczególnych rodzajów wysianych warzyw.

  4. Do wysianych nasion wybierz ciepłe i jasne miejsce w domu, ale bez bezpośredniego światła słonecznego. Nie zaleca się kładzenia go bezpośrednio na grzejniku, idealna temperatura wynosi od 17 do 22°C.

  5. Przykryj całe naczynie perforowaną przezroczystą folią, co przyspieszy kiełkowanie i wzrost nasion. Raz lub dwa razy dziennie należy odsłonić folię, aby rośliny mogły „oddychać” powietrzem.

  6. Gdy wykiełkują już pierwsze pędy, wietrzmy częściej i dłużej, zapewnijmy im równą temperaturę, a przede wszystkim odpowiednio rozproszone światło.

Wysiew w rolkach po papierze toaletowym

Aby wysiać nasiona, możesz użyć rolek po papierze toaletowym, złożyć je dwukrotnie, odciąć trochę na dole i powstałe klapki złożyć jak pudełko i zabezpieczyć spinaczem do papieru. Do każdej „doniczki” wsyp odrobinę podłoża, włóż nasiona, ponownie przykryj warstwą ziemi stosownie do rodzaju i wielkości nasion i ostrożnie spryskaj wodą. Gotowe kwiaty wraz z wysianymi nasionami umieść w misce.

Tabletki torfowe

Zamiast tacy na nasiona i podłoża stosuje się nowoczesne tabletki torfowe, które wykonane są z materiału w 100% rozkładalnego. Przed użyciem należy je zalać letnią wodą i położyć na wodoodpornej macie. Następnie umieść nasiona w tabletce i podlewaj je regularnie i obficie w czasie kiełkowania, torf nie może wyschnąć ani wypłynąć.

Jak rozpoznać wysokiej jakości podłoże do nasion

Przyczyną niepowodzeń w uprawie sadzonek warzyw może być złej jakości podłoże. Nawet ten, który kupisz, może zawierać patogeny. Możesz łatwo sprawdzić, czy gleba nadaje się do siewu nasion: Do miski wsypujemy próbkę gleby i siejemy rzeżuchę wodną, ​​która jest bardzo wrażliwa na jakość gleby i dodatkowo bardzo szybko kiełkuje. Słabe, opóźnione, nierówne lub powolne kiełkowanie oraz zdeformowane rośliny świadczą o gorszej jakości gleby i nie nadają się do przeduprawy. Radzę kupić na wiosnę nowe podłoże do siewu i nie używać starych zapasów, tylko dodać je do rabatek.

Przesadzanie sadzonek

Po uformowaniu się pierwszych prawdziwych liści posadź rośliny w małych doniczkach, najlepiej torfowych. Ułatwiają pracę przy przesadzaniu i nie uszkadzają korzeni. Ponownie nie zapomnij o oznakowaniu poszczególnych rodzajów warzyw.

Sadzonki do prawidłowego wzrostu potrzebują temperatury około 18˚C. Młode rośliny potrzebują dużo światła, dlatego należy je postawić na oknie wychodzącym na wschód i odpowiednio podlewać.

Jak wygląda zdrowa sadzonka

  • Zdrowa sadzonka warzyw ma mocną, ale elastyczną łodygę, dobrze rozwinięte korzenie i jest gęsto ulistniona.

  • Kluczowe liście są umieszczone jak najniżej na łodydze.

  • Miejsce przejścia między szyjką korzenia a łodygą jest krótkie.

  • Liście prawdziwe muszą mieć dobrze rozwinięte blaszki, powinny mieć już pierwsze pąki kwiatowe przed posadzeniem w rabatce.

  • Sadzonka cienka, wydłużona, słabo ulistniona i zarośnięta jest nieodpowiednia, lepiej ją wyrzucić.

Sadzenie sadzonek na zewnątrz, na kwietniku

Zwykłym terminem sadzenia sadzonek warzyw na zewnątrz w kwietniku jest połowa maja po zamarzniętych ludziach, kiedy nie ma już wyraźnego zagrożenia nocnymi i porannymi przymrozkami. Jeśli masz rośliny w doniczkach torfowych, możesz je przesadzić do nowej gleby razem z sadzonką. Najpierw zanurz doniczkę w letniej wodzie, pokrój ją i posadź w ziemi. Ponieważ jest to materiał naturalny, sama doniczka gnije w glebie, nie pozostawiając szkodliwych pozostałości. Ta metoda chroni rośliny przed szokiem, jaki może wystąpić podczas klasycznego przeszczepu.

Być może zainteresuje Cię uprawa warzyw:

Owady są ważne dla ludzi. Dlatego oferujemy mu rejestratory

Loggery to tak naprawdę sterta drewna, która ulega naturalnemu rozkładowi. To drewno to tak naprawdę pnie lub grubsze gałęzie. Można je układać bezpośrednio jeden na drugim, w półkolu, lub można je zakopać pionowo w ziemi. Mogą na nich rosnąć mchy, grzyby i porosty, ktoś w ich pobliżu lub bezpośrednio w nich sadzi także porosty. W miarę obumierania drewna zapewnia ono odpowiednie siedlisko różnym gatunkom bezkręgowców.

Różne rodzaje drewna dla różnych gatunków

Każdy rodzaj owadów może preferować inny rodzaj drewna. Możesz zatem wybrać gatunek drzewa w zależności od rodzaju owada, który chcesz uratować. Lub po prostu użyj dowolnego dostępnego drewna. Niezbędne owady same je znajdą.

  • Na przykład owady z rodziny Scarabaeidae, takie jak dąb, buk, lipa, wiąz, wierzba, ale także grusze i śliwy.
  • Możemy skupić się także na rzadkich gatunkach owadów, takich jak dzioborożec grubodzioby (Megopis scabricornis). Toleruje drzewa liściaste (idealnie stojące i bez kory).
  • Widłoróg zwyczajny (Lucanus cervus) uwielbia glebę wokół dębów.
  • Złotowłosa uwielbia kieszenie lub zagłębienia pod korą butwiejących dębów lub wierzb.

Stos drewna

Zdjęcie: Pexels

Rejestratory w Twoim ogrodzie

Z łatwością możesz je stworzyć nawet w swoim ogrodzie. Wybierz miejsce, w którym gleba jest wilgotna. To miejsce powinno być w półcieniu. Wykop dół o głębokości i szerokości około 50 cm, w zależności od liczby przygotowanych kłód i gałęzi. Umieść największą kłodę w dole i ułóż wokół niej wszystkie pozostałe. Drewno powinno stać pionowo. Wypełnij puste przestrzenie wokół kłód ziemią. Możesz sadzić paprocie, które są atrakcyjne wizualnie i łatwe w uprawie.

Loggery i ich zalety

Stworzenie w ogrodzie miejsca, w którym owady będą mogły odpocząć zimą, może wydawać się nie lada wyzwaniem. Ale jeśli zrobisz to tak, jak dotychczas, możesz uzyskać miejsce, które wygląda dobrze! Przecież drwale to tak naprawdę grupa drzew połączona z paprociami, dzięki czemu wyglądają bardzo ładnie. Oprócz dobrego poczucia, że ​​zapewniasz owadom zimowe środowisko, zyskujesz także inną wartość dodaną. Jeśli ściąniesz drzewo na swojej posesji, będzie ono miało inne zastosowanie.

Zdjęcie: Pexels

Lawenda i jej zimowanie: pomóż jej przetrwać niskie temperatury

Zimowanie lawendy jest ważnym krokiem, aby w przyszłym roku ponownie zakwitła. Podczas zimowania staramy się pomóc lawendzie przetrwać niskie temperatury i trudne warunki. To nic skomplikowanego. Lawenda radzi sobie z suszą, dzięki czemu może dobrze przetrwać zimę. Jeśli nadejdzie naprawdę sroga zima, trzeba będzie nieco ostrożniej zająć się rośliną.

Lawenda nie lubi wilgoci

Warto sprawdzić stan gleby, w której rośnie lawenda. Toleruje suszę, ale jest bardzo wrażliwa na wilgotne i podmokłe gleby. Zbyt wilgotna gleba może spowodować gnicie lub zamarznięcie, a następnie roślina umiera z powodu uszkodzeń spowodowanych mrozem. Zbyt ciężką glebę można zmodyfikować dodając piasek. Lub posadź rośliny na wzniesionych kopcach, aby woda lepiej spływała.

Lawenda

Zdjęcie: Pixabay

Przycinanie lawendy

Po kwitnieniu, czyli w okresie od października do listopada, dobrze jest przyciąć roślinę. Nie ingerujemy w zdrewniałe części rośliny. Poszczególne łodygi skracamy o około jedną trzecią. Dzięki temu roślina będzie mogła skierować swoją energię na zimowanie, a nie na odżywianie łodyg. Dzięki temu może przetrwać zimę. Nie oznacza to jednak, że jeśli nie uda się przyciąć rośliny, nie przeżyje. Na obszarach o łagodnych zimach cięcie pozostawia się do wiosny.

Napar z lawendy jesienią i zimą

Lawenda rośnie naturalnie na obszarach śródziemnomorskich, co oznacza, że ​​preferuje suchszą glebę. Jesienią i zimą można całkowicie zapomnieć o podlewaniu lawendy. Roślina może zadowolić się tym, co zapewnia deszcz.

Ściółkowanie rośliny

Chochoł może pomóc w zapobieganiu przymrozkom i nadmiernemu wysuszeniu gleby. Wybieraj materię organiczną, taką jak słoma, igły lub liście z drzew. Ułóż je wokół rośliny, aby ją chronić. Przy mulczowaniu nie czekamy na okres, kiedy nadeszły pierwsze przymrozki. Ściółkę należy ułożyć, zanim temperatura spadnie poniżej zera.

Uprawa w doniczkach

Na zimę dobrze jest przenieść lawendę w miejsca, gdzie nie ma zagrożenia ujemnymi temperaturami. Pokój powinien być jasny i chłodny. Roślinę należy chronić przed wiatrem i przeciągami. Odpowiedni jest garaż, szopa lub szklarnia. W przypadku roślin zimowanych w pojemnikach ograniczamy podlewanie, ale nie wstrzymujemy go całkowicie. Lawendę przenosi się do pomieszczeń w momencie, gdy liście zaczynają spadać z drzew.

Zdjęcie: Pixabay

Ogrodnictwo to moje wieloletnie hobby. Próbuję nowych rzeczy i cieszę się, że mogę się nimi z Tobą podzielić!

Czy masz szczepionkę na grypę? Nie lekceważ go, szczególnie jeśli cierpisz na tę chorobę!

Sezon grypowy stwarza zwiększone zagrożenie dla diabetyków. Choroba może pogorszyć jej przebieg, zwiększyć ryzyko powikłań, a nawet śmiertelności. Dlatego szczepienie przeciwko grypie powinno stanowić ważną część leczenia tych pacjentów. Zwracał na to uwagę Emil Martinka, ordynator oddziału diabetologicznego Narodowego Instytutu Endokrynologii i Cukrzycy (NEDÚ).

„Obecność cukrzycy zwiększa ryzyko zachorowania na grypę i pogarsza jej przebieg, zwiększa ryzyko powikłań grypowych i śmiertelności. Podobnie grypa pogarsza kontrolę glikemii cukrzycy, zwiększa ryzyko ostrych, zagrażających życiu powikłań cukrzycy, nasila objawy powikłań przewlekłych i ryzyko zdarzeń sercowo-naczyniowych, takich jak zawał mięśnia sercowego czy udar. wyjaśnione.

Według niego pacjenci chorzy na cukrzycę powinni chronić się przed grypą poprzez szczepienia. Jednocześnie zwrócił uwagę, że w czasie epidemii grypy ludzie częściej są hospitalizowani, a także jest większa ich śmiertelność. „Istnieje wystarczająco dużo dowodów naukowych, a wciąż przybywa ich, że u pacjentów chorych na cukrzycę szczepienie przeciwko grypie zmniejsza nie tylko liczbę hospitalizacji, ale także liczbę powikłań zagrażających życiu oraz zgonów z przyczyn sercowo-naczyniowych i innych” – dodał. stwierdził.

Jednak najnowsze analizy danych pokazują, że diabetycy i pacjenci przewlekle chorzy nie są na Słowacji dostatecznie chronieni przed grypą. „Największą grupą osób przewlekle chorych uwzględnionych w naszej analizie byli diabetycy – było ich 245 000, a wskaźnik wyszczepień wyniósł 14 proc. Pacjenci cierpiący na choroby onkologiczne stanowili grupę 87 000 osób, a wskaźnik wyszczepienia wyniósł 11,6 proc.” – oceniła Petra Ištokovičová, analityk w Instytucie Analiz Zdrowia (IZA) Ministerstwa Zdrowia Republiki Słowackiej. W krajach UE wskaźnik zaszczepienia pacjentów przewlekle chorych wynosi około 75 procent, w przypadku diabetyków średnio około 65 procent.

Śledź naszego Facebooka

Przegląd niebezpiecznych diet: Uważaj na zagrożenia, jakie ze sobą niosą – jak je wyeliminować?

Każda zmiana w diecie, na którą się decydujemy, ma swój powód. Mogą nas do tego skłonić problemy zdrowotne, przekonania, próba zwrócenia na siebie uwagi, ale także pozbycia się zbędnych kilogramów. Choć decydując się na dietę spodziewamy się konkretnych korzyści, nie powinniśmy zapominać o szczegółach, ale też o zagrożeniach, jakie niosą ze sobą określone rodzaje diet.

Nie ma takiej diety jak dieta

Wiele osób interpretuje termin dieta jako sposób na odchudzanie. Dieta to tak naprawdę ustalony sposób odżywiania. Może to być dieta zaproponowana przez lekarza (gastroenterologa, diabetologa, immunologa lub innego specjalistę) lub dietetyka.

Uważamy, że samowolne sięganie po diety jest sytuacją ryzykowną. Najczęstszym powodem zmiany diety jest chęć redukcji masy ciała; wtedy mówimy o diecie redukcyjnej. Dla wielu problemy zdrowotne są przyczyną konieczności dostosowania diety.

Większość ludzi polega na subiektywnej ocenie swojego stanu w trakcie stosowania diety. Dieta może doprowadzić np. do utraty wagi, widocznej poprawy wyglądu włosów, paznokci czy skóry, poczucia lepszego trawienia. Jednak tym, czego nie jesteśmy w stanie odpowiednio ocenić, są zmiany wewnętrzne w organizmie. Mogą być pozytywne, ale także negatywne, a nawet nieodwracalne.

Jeśli podchodzimy do diety, oczywistością powinna być diagnostyka jakościowa i nadzór

W przypadku pacjentów monitorowanych pod fachową opieką lekarza prowadzącego, większe jest założenie, że zmiana diety jest dobrana adekwatnie do konkretnego problemu. Jeśli sami ustalimy dietę, nie musimy dostrzegać wszystkich zagrożeń i ewentualnych niebezpiecznych objawów, jakie niesie ze sobą niewłaściwie dobrana dieta.

Dokładną diagnozę uważamy za podstawę do ustalenia jakiejkolwiek zmiany diety. może dać nam doskonały obraz stanu naszych jelit. Mikrobiom i jego stan mają ogromny wpływ na ogólny stan zdrowia i samopoczucie człowieka. Jej rozpoznanie i pielęgnacja jest ważnym narzędziem profilaktyki i leczenia chorób przewlekłych.

Integralną częścią ustalenia optymalnej i zbilansowanej diety jest. W dzisiejszych czasach jest to istotne nie tylko dla osób z problemami i chorobami układu trawiennego. Jest potrzebny także sportowcom, menedżerom i przedsiębiorcom. Przy różnego rodzaju diagnozach dokładne poznanie mikrobiomu, a następnie zbilansowana dieta pod okiem lekarza to często jedyny sposób na powrót do normalnego funkcjonowania.

Diety, które mają największy wpływ na skład mikrobiomu jelitowego

Poniższa lista diet stwarza zwiększone ryzyko dla naszego trawienia i składu mikrobiomu jelitowego. Dlaczego tak jest? Stopień ryzyka związany jest z istotą danej diety. Większość z wymienionych diet opiera się na pomijaniu niektórych składników diety i preferowaniu tylko określonych grup żywności.

Dieta mięsożerna

Jest to dieta, której podstawowymi składnikami pożywienia są białka zwierzęce, czyli mięso i tłuszcze. Podobnie jak dieta Keto, dieta Carnivore pomija węglowodany.

Lista produktów dozwolonych w diecie Carnivore obejmuje głównie mięso czerwone (wołowina, wieprzowina, jagnięcina), z naciskiem na bardziej tłuste kawałki mięsa, aby zapewnić odpowiednią kaloryczność. „Idealne” pożywienie w tej diecie pochodzi ze zwierząt hodowanych na pastwiskach i owoców morza odławianych na wolności. Wielu entuzjastów włącza do swojej diety także jajka i pełnotłuste produkty mleczne. Najściślejsza forma zawiera wyłącznie produkty pochodzenia zwierzęcego bez aromatów. Bardziej zrelaksowana forma obejmuje również zioła i przyprawy lub niewielką ilość warzyw nieskrobiowych o niskiej zawartości węglowodanów. W obu przypadkach jadłospis jest jednak ubogi w korzystne dla zdrowia substancje i składniki odżywcze. W diecie tej diety jest niewiele probiotyków, a prebiotyków prawie nie ma. Do naturalnych probiotyków zalicza się np. produkty fermentowane, zwłaszcza warzywa, natomiast do prebiotyków zalicza się owoce i warzywa, których nie wolno spożywać na diecie Carnivore.

Dieta ketonowa

Dieta ketogenna – zwana także „keto” lub dietą białkową, polega na spożywaniu posiłków wysokobiałkowych i niskowęglowodanowych. Podczas diety ketonowej skoncentrujesz się na jedzeniu pokarmów o wyższej zawartości białka i zdrowego tłuszczu. Po kilku dniach tak rygorystycznej diety organizm wchodzi w stan zwany ketozą. W tym stanie możesz czuć się zmęczony i słaby, co jest spowodowane przejściem na inne źródło energii; organizm zużywa więcej energii na spalanie niż po przyjęciu węglowodanów. Doznania utrzymują się przez około tydzień, po czym organizm przyzwyczaja się do nowego sposobu trawienia i wydatkowania energii. Przez cały ten okres organizmowi może brakować ważnych witamin, minerałów i składników odżywczych, które tracimy pomijając owoce, ale także rośliny strączkowe czy bulwy, które zaliczają się do „zakazanych” pokarmów.

Dieta detoksowa

Istnieje kilka rodzajów diet detoksykacyjnych. Te krótkotrwałe trwają tylko kilka dni, ale niektóre liczone są w tygodniach. Każda dieta detoksykacyjna ma na celu utratę wagi, rozjaśnienie i oczyszczenie przewodu pokarmowego oraz pozbycie się toksyn. Pokarmy i napoje w każdym programie detoksykacyjnym mogą się różnić. Choć nie ma jednoznacznego i jednolitego stanowiska co do tego, które produkty spożywcze całkowicie pominąć, wspólną cechą jest znaczne ograniczenie kalorii i węglowodanów, dlatego często mówimy o diecie niskokalorycznej lub niskowęglowodanowej. Ryzyko stosowania diety detoksykującej polega głównie na czasie jej trwania. W przypadku długotrwałego rygorystycznego stosowania diety niskokalorycznej lub niskowęglowodanowej w organizmie brakuje składników odżywczych.


Może zainteresuje Cię:


Dieta eliminacyjna

Istotą diety eliminacyjnej jest wykluczenie z jadłospisu określonej grupy produktów spożywczych. Powodem jego wprowadzenia może być alergia pokarmowa, nietolerancja lub nadwrażliwość. W zależności od tego, która z grup pokarmowych jest pominięta, możemy mówić np. o diecie bezhistaminowej, bezglutenowej czy bezlaktozowej.

Ryzyko tego typu diety polega nie tylko na pomijaniu jakiejś grupy produktów spożywczych, która może powodować problemy dla pacjenta, ale także na tym, czym te produkty spożywcze są zastępowane. W praktyce spotykamy się z faktem, że pacjenci z niewiedzy wymieniają np. żywność zawierającą gluten na produkty bezglutenowe niskiej jakości. Takie rozwiązanie może nie być właściwe i prawidłowe. Przemysłowo przetworzone produkty bezglutenowe często są pełne dodatków, barwników i innych nieodpowiednich składników, które negatywnie wpływają na nasze zdrowie. Rozwiązaniem w tym przypadku jest zastąpienie produktów bezglutenowych produktami naturalnie bezglutenowymi, takimi jak kasza gryczana, proso i tym podobne. W przypadku diety bez laktozy istnieje ryzyko braku w diecie naturalnych probiotyków, które występują głównie w kwaśnym mleku, kefirze, jogurcie czy serze.

Catering typu fast-food

Tzw zachodni sposób odżywiania stał się szczególnie popularny wśród pewnych grup ludzi, dla których czas jest istotnym, a często niestety jedynym kryterium jedzenia. Są to na przykład zapracowani menedżerowie lub nastolatki. W tym przypadku menu pełne jest żywności przetworzonej przemysłowo i fast foodów. Często składają się z potraw smażonych, tłustych, słodkich lub nadmiernie słonych, pikantnych i sztucznie aromatyzowanych. Choć w tym przypadku nie mówimy o diecie, a o sposobie odżywiania się, to istota ryzyka jest podobna jak w przypadku wyżej wymienionych diet. jest osłabiony z powodu braku pierwotnej, nieprzetworzonej przemysłowo żywności. Dieta jest uboga w ważne składniki odżywcze. Albo wręcz przeciwnie, przy takim sposobie odżywiania występuje nadmierna ilość szkodliwych substancji.

Różnorodność diety jest podstawą zdrowego mikrobiomu jelitowego

Większość diet wybieranych przez ludzi jest potencjalnie ryzykowna. Bardzo niewiele z nich jest skonfigurowanych rozsądnie. Rygorystyczne diety mogą nawet wyrządzić niektórym grupom ludzi więcej szkody niż pożytku.

Ogólnie rzecz biorąc, ryzyko stosowania diet polega na tym, że organizm albo nie otrzymuje niezbędnych składników odżywczych, albo jest ich znacznie uszczuplony lub wręcz przeciwnie, otrzymuje nadmiar jednostronnie zorientowanego pożywienia, co może mieć szkodliwy wpływ na organizm. Ludzie często decydują się na przyjmowanie suplementów w trakcie diety, co jest tematem wymagającym osobnego omówienia. Największym ryzykiem jest dieta uboga nie tylko w witaminy i minerały, ale także w błonnik oraz probiotyki lub prebiotyki występujące naturalnie w niektórych produktach spożywczych. Prowadzi to do pogorszenia warunków odpowiednich do wzrostu pożytecznych mikroorganizmów.

W praktyce w naszej przychodni często spotykamy się z sytuacją, gdy pacjent w dobrej wierze wyklucza dużą ilość pokarmów, aby wspomóc swój przewód pokarmowy. Dlatego w naszej klinice dbamy o rygorystyczność i staramy się zapobiegać nieuzasadnionemu wykluczaniu pokarmów z jadłospisu. Wierzymy, że im bogatsza dieta, tym jest silniejsza. Od tego zależy całe zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka. Podstawą diety wspierającej zdrowy mikrobiom jelitowy jest równowaga i różnorodność. Abyśmy na koniec mieli nie tylko dobre trawienie, ale i dobre samopoczucie.


Odkryj jeszcze więcej ciekawych artykułów, przepisów i filmów!

Dlaczego woda deszczowa idealnie nadaje się nie tylko do mycia okien

Wodę deszczową można wykorzystać nie tylko do podlewania kwiatów, ale także do prac domowych. Miękka woda mineralna spełni każde zadanie lepiej niż twarda woda z domowego kranu. Ponadto nie będziesz musiał niepotrzebnie wydawać na drogie środki czystości. Można na przykład dobrze umyć brudne okna wodą deszczową. Można być prawie pewnym, że po smugach nie zostanie ślad.

Umieść beczkę pod rynną deszczową

Najłatwiejszym sposobem na złapanie wody deszczowej jest umieszczenie beczki obok rury spustowej. Wodę deszczową można stosunkowo łatwo złapać podczas ulewnych opadów, trzeba tylko uważać na skażenie przez owady i inne zanieczyszczenia. W okresach suszy najlepiej przykryć beczkę pokrywką. Jednak należy również zwrócić uwagę zepsucie wody. Dlatego beczkę należy pozostawić w zacienionym miejscu.

mycie okien

Zdjęcie: Pixabay

Bez kamienia, łatwo i szybko

Dzięki wodzie deszczowej możesz umyć szklanki bez smug. Woda deszczowa nie pozostawia białych śladówpodobnie jak w przypadku twardej wody. Ekologiczne, a w dodatku delikatne mycie także odciąża naturę.

Jeśli będziesz musiał pracować przy oknach, musisz być dobrze przygotowany do tej pracy. Wodę deszczową najlepiej wlać do wiadra i dodać jedną torebkę budyniu waniliowego. Sam zobaczysz wspaniały wynik. Możesz także zadbać o doskonałą czystość podłóg. Dzięki temu, że minerały nie osiadają nigdzie, Twoje podłogi również mogą być lśniąco czyste.

Utrzymuj lufę w czystości

Aby utrzymać wodę w dobrym stanie, należy utrzymywać w dobrym stanie filtr i samą beczkę. Trzeba go myć przynajmniej raz w roku, a filtry znacznie częściej. Filtry muszą być dobrze zabezpieczone przed zatykaniem, w przeciwnym razie woda w beczce wkrótce zacznie się psuć.

Źródła informacji:

Zdjęcie poglądowe: Pixabay

Stylowe życie jest świetne. Wiem o nim dużo i chcę się tym podzielić.

Naukowcy twierdzą, że ADHD może zwiększać ryzyko chorób serca

ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi) to choroba polegająca na zaburzeniach uwagi objawiających się nadpobudliwością. Czasami określa się ją także jako HKP, czyli zaburzenie hiperkinetyczne. Jest to zespół dziedziczny, na który wiele osób patrzy z pogardą. Według nich nie ma czegoś takiego jak ADHD, a dzieci z tą chorobą są po prostu niegrzeczne. Jednak ADHD jest uważane za chorobę, która objawia się brakiem uwagi, niepokojem, impulsywnością i brakiem koncentracji. A pacjentami są z pewnością nie tylko dzieci, ale także dorośli.

ADHD u dorosłych

Zespół deficytu uwagi występuje u dorosłych już w dzieciństwie. W wieku dorosłym objawia się to nieco inaczej, ponieważ dorosły może już w pewnym stopniu kontrolować swoje zachowanie. Niektórzy więcej, niektórzy mniej. Według badań zaburzenie to występuje częściej u chłopców i dotyka od 3 do 5% dzieci w wieku szkolnym. U dorosłych ADHD objawia się wewnętrznym niepokojem, trudnościami z koncentracją, zapominaniem, labilnością emocjonalną, wahaniami nastroju i porywczym zachowaniem.

Miłość

Zdjęcie: Pixabay

ADHD i choroby układu krążenia

Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda starali się odkryć związek między ADHD a występowaniem chorób układu krążenia. Okazało się, że osoby, u których zdiagnozowano zespół deficytu uwagi, były bardziej narażone na rozwój chorób układu krążenia niż osoby bez tego zaburzenia. W latach 2001–2013 zaobserwowano około 5,4 mln osób urodzonych w latach 1941–1983. Na początku badania u tych osób nie występowały żadne objawy choroby sercowo-naczyniowej. Śledzenie ludzi trwało prawie 12 lat.

Wiedza naukowców

Wśród monitorowanych osób znalazły się osoby, u których zdiagnozowano zespół deficytu uwagi, ale także osoby pod tym względem zdrowe. Wśród osób z ADHD w ciągu 12 lat obserwacji u 38% rozwinęła się jakaś choroba związana z układem sercowo-naczyniowym. U osób bez ADHD tylko około 24% miało choroby serca. Może to wskazywać, że osoby z ADHD należą do osób, które mogą być bardziej narażone na rozwój chorób układu krążenia.

Źródła informacji:

https://www.health.harvard.edu/diseases-and-conditions/attention-deficit-disorder-linked-to-higher-heart-disease-risk

https://pediatriepropraxi.cz/pdfs/ped/2016/01/04.pdf

https://www.mojezdravi.cz/nemoci/adhd-1881.html

Zdjęcie: Pixabay

Dlaczego przeciwutleniacze są ważne dla zdrowia i gdzie znaleźć ich najwięcej

Przeciwutleniacze to substancje chemiczne, które pomagają chronić komórki przed stresem oksydacyjnym. Stres oksydacyjny to brak równowagi pomiędzy produkcją wolnych rodników a zdolnością organizmu do radzenia sobie z nimi. Wolne rodniki to cząsteczki o niezrównoważonej liczbie elektronów, które mogą uszkadzać komórki, białka i DNA. Jeśli gromadzą się wolne rodniki, mogą przyczyniać się do różnych chorób, takich jak choroby układu krążenia, nowotwory i choroby neurodegeneracyjne.

Neutralizacja szkodliwych wolnych rodników

Przeciwutleniacze działają poprzez neutralizację wolnych rodników. Substancje te wiążą się z wolnymi rodnikami i dzięki temu pozwalają na ich bezpieczną eliminację z organizmu. Przeciwutleniacze mogą być wytwarzane przez organizm samodzielnie lub można je znaleźć w żywności i suplementach diety.

Jakie są znane rodzaje przeciwutleniaczy

Do najbardziej znanych przeciwutleniaczy należą witaminy C i E, beta-karoten i selen. Te przeciwutleniacze często dodaje się do żywności, takiej jak płatki zbożowe, soki i margaryny, aby zwiększyć ich wartość odżywczą. Ponadto istnieją inne przeciwutleniacze, takie jak astaksantyna i resweratrol.

Zapobieganie całemu spektrum chorób

Przeciwutleniacze mają wiele korzyści zdrowotnych. Pierwsza z nich dotyczy profilaktyki chorób. Badania wykazały, że przeciwutleniacze może pomóc zmniejszyć ryzyko rozwoju chorób układu krążenianowotwory i choroby neurodegeneracyjne, takie jak choroba Alzheimera. Przeciwutleniacze pomagają również poprawić układ odpornościowy, co może prowadzić do ogólnej poprawy stanu zdrowia.

Zdrowa i naturalnie piękna skóra

Kolejną zaletą przeciwutleniaczy jest poprawa zdrowia skóry. Wolne rodniki mogą uszkadzać komórki skóry i przyczyniać się do zmarszczek, plam starczych i innych problemów skórnych. Przeciwutleniacze pomagają chronić komórki, a tym samym zdrowie skóry.

Zdjęcie: Unsplash

Lepsza regeneracja mięśni

Przeciwutleniacze mogą również pomóc w regeneracji mięśni po ćwiczeniach i poprawić wyniki podczas zajęć sportowych. Ćwiczenia zwiększają produkcję wolnych rodników, dlatego przyjmowanie przeciwutleniaczy może pomóc zminimalizować ich negatywny wpływ na organizm.

A jakie pokarmy są bogate w przeciwutleniacze?

Na przykład jagody, żurawiny, maliny, truskawki, wiśnie, granaty, winogronajabłka, melony, pomarańcze, grejpfruty, kiwi, morele, brzoskwinie i mango. Do królestwa warzyw zalicza się także np. szpinak, jarmuż, sałatę rzymską, rzodkiewki, cebulę, paprykę, cukinię, marchew, buraki, czosnek, kapustę, kalafior, brokuły, fasolę i groszek. Jednocześnie nasiona i orzechy, czy różnego rodzaju przyprawy są bogate w przeciwutleniacze.

Źródło:

Zdjęcie poglądowe: Unsplash

Ogrodnictwo ostrzegło mnie przed zawałem serca – nagle nie radziłem sobie tak dobrze, jak wcześniej. A ja nie zmieściłam się w butach

Ogrodnictwo ostrzegło mnie przed zawałem serca – nagle nie radziłem sobie tak dobrze, jak wcześniej. A ja nie zmieściłam się w butach. Istnieje wiele objawów, które mogą ostrzegać o zbliżającym się zawale serca. I naprawdę warto o nich wiedzieć, bo na pierwszy rzut oka może to nie być nic poważnego.

Jednocześnie wiele z nich może pojawić się już na miesiąc przed nim. Jeśli je zauważysz, będziesz mieć szansę na terminową wizytę u lekarza, wykonanie badań i rozpoczęcie leczenia, które może również zapobiec zawałowi mięśnia sercowego. Zatem znajomość poniższych objawów może uratować Ci życie. Przyjrzyjmy się najczęstszym sygnałom, jakie daje Ci Twoje ciało – i jeszcze o tym, jak było z ogrodem i butami.

Obrzęk i problemy z oddychaniem

Do zawału serca dochodzi, gdy z jakiegoś powodu jedna z tętnic wieńcowych zostaje zablokowana i do serca nie dociera wystarczająca ilość tlenu i składników odżywczych. W większości przypadków tętnica jest zablokowana przez skrzep krwi, ale nie jest to jedyna możliwość. Wiele sygnałów fizjologicznych może wystąpić, gdy serce nie jest w stanie przepompować wystarczającej ilości krwi do organizmu. Jednym z nich jest obrzęk brzucha, nóg, stóp czy kostek.

Jednym z podstawowych objawów zbliżającego się zawału mięśnia sercowego są trudności w oddychaniu i duszność. Serce i płuca pracują ramię w ramię. Gdy pogarsza się czynność serca i płuc nie będą mieli wystarczającej ilości tlenu, aby dostarczyć organizmowi i nie będą mogli doskonale funkcjonować. Dlatego możesz odczuwać brak tchu lub brak tchu.

łóżko

Zdjęcie: Pixabay

Zawroty głowy, kaszel i zmęczenie

Tak jak płuca nie otrzymują wystarczającej ilości tlenu, tak mózg nie będzie w stanie uzyskać wystarczającej ilości tlenu i krwi, co może prowadzić do nagłych zawrotów głowy. Długotrwały kaszel może oznaczać, że serce stara się dostarczyć organizmowi więcej tlenu. Cennym sygnałem może być także biała lub różowa flegma, która może świadczyć o wycieku krwi z płuc, która się tam zgromadziła.

Stałe, niewyjaśnione i długotrwałe zmęczenie również powinno Cię zaniepokoić. Gdy tętnice zaczną się zwężać, serce będzie pracować ciężejco maksymalnie obciąży Twój organizm, przez co będziesz bardzo zmęczony, nawet jeśli nie wykonywałeś żadnej wymagającej aktywności. Jeśli czujesz, że Twoje zmęczenie nie jest już normalne, zdecydowanie skontaktuj się z lekarzem i porozmawiaj z nim o tym.

Bóle w klatce piersiowej

Ostatnim, ale jednocześnie chyba najważniejszym objawem są bardzo nieprzyjemne odczucia w okolicy klatki piersiowej. To niekoniecznie musi być ból. Może również wystąpić uczucie pieczenia lub ucisku. Pamiętaj jednak, że nawet bez tego objawu możesz mieć zawał serca. Niektórzy ludzie nie odczuwali żadnych objawów, a mimo to radzili sobie z tym problemem zdrowotnym.

To po prostu nie działa

I właściwie po co o tym wszystkim piszę? „Wyobraźcie sobie, że prawie dostałem zawału serca” W autokarze jadącym do polskiego ogrodnictwa przywitał nas nasz ulubiony towarzysz podróży. „Na początku w ogrodzie brakowało mi tchu i byłam naprawdę zmęczona. No cóż, pewnego ranka nawet nie założyłam moich ulubionych butów. Na szczęście lekarz od razu wiedział o co chodzi i wysłał mnie do kardiologa. No cóż, ujmę krótko – prawie dostałem zawału serca, ale już jest w porządku i jestem jak mała rybka.” Nie trzeba dodawać, że podczas sobotniej wycieczki o kwiatach poruszano jedynie marginalnie. I dlatego Ci to wszystko piszę. Nigdy nie wiadomo, kiedy może się to przydać.

Źródło: https://www.ireceptar.cz/zdravi/jak-poznat-infarkt-30001009.html, https://www.vitalia.cz/clanky/jak-poznat-blizici-se-infarkt-as-cim- możesz go-mylić/

Zdjęcie poglądowe: Pixabay

Od dziecka wmawiano mi, że mam zielone palce. A że pod nimi wciąż coś rośnie, to nie mogę zachować dla siebie ciekawostek i dobrych rad 🙂