Cukinię może uprawiać każdy początkujący, ale nawet oni czasami są dotknięci chorobami, które w najlepszym przypadku niszczą niektóre owoce, w najgorszym przypadku całą uprawę. A czy wiesz, że gnicie młodej cukinii może być spowodowane nie tylko dużą wilgotnością, ale także niewystarczającym zapyleniem?
Gnicie młodych owoców
Jeśli od dłuższego czasu uprawiasz cukinię i ogórki, to na pewno zdarzyło Ci się, że rośliny kwitły wystarczająco, a później zaczęły wydawać młode owoce, ale potem nagle brązowiły od czubka, przestały się rozwijać i obumierały. Powody mogą być zasadniczo dwa. Winna jest albo zbyt wysoka wilgotność, albo niewystarczające zapylenie kwiatu.
Wysoka wilgotność
Jeśli długo pada deszcz lub przesadzisz z dressingiem cukinii, może się zdarzyć, że Twoje młode owoce zaczną gnić od czubka. Można temu zapobiec, ostrożnie oddzielając zwiędłe resztki kwiatu na czubku owocu, które w porze suchej po prostu opadną, oraz ogłuszając młodą cukinię, aby nie zetknęła się z nadmiernie wilgotną glebą .
Niedostateczne zapylenie
Jeśli lato jest zimne i mokre, brak owadów zapylających kwiaty może przyczynić się do gnicia młodych cukinii. Następnie zaczynają się rozwijać, ale bardzo szybko zostają zahamowane, przestają się rozwijać i zaczynają gnić. Wręcz przeciwnie, problemem może być bardzo upalna pogoda, kiedy pyłek wysycha, a zapylanie kwiatów nie następuje w ogóle lub jest niewystarczające. W takim przypadku możesz spróbować ręcznie zapylić kwiaty żeńskie. Oderwij kwiat męski i delikatnie posyp nim kwiat żeński, czyli pyłkiem z pręcików. Możesz także użyć małego pędzelka.
Pleśń ogórkowa na cukinii
Pleśń ogórkowa, czyli mączniak rzekomy ogórka, może oczywiście pojawić się nie tylko na ogórkach, ale także na blisko spokrewnionych cukinii. Na liściach tworzą się białe lub jasnoszare plamy, później na całej powierzchni liścia tworzy się nalot, aż w końcu zaczyna atakować także owoce. Wysoka wilgotność zwiększa tę chorobę cukinii. Jeśli to możliwe, podlewaj rośliny tylko do korzeni, nie używaj do podlewania zraszania.
Większość cukinii, ale także ogórków i tak ostatecznie ulega mączniakowi prawdziwemu jesienią, ale celem jest utrzymanie roślin w dobrej kondycji przez całe lato. Natychmiast usuń pierwsze zainfekowane liście i spal je lub wyrzuć do śmieci, nigdy nie kompostuj.
Jeśli grzyb atakuje młode rośliny, można je spryskać sprayem chemicznym (Kuprikol, Acrobat, Ortiva). Oprysk można wykonać także po zawiązaniu owoców, jednak wtedy należy odczekać przynajmniej tydzień przed zerwaniem owoców i dokładnie je umyć. Doskonałym rozwiązaniem jest zastosowanie inteligentnego grzyba, czyli produktów z Pythium oligandrum. Grzyb ten aktywnie atakuje grzyby, nie szkodzi samym roślinom.
Można też skorzystać z rady babci, np. spryskać mlekiem. Mleko pełnotłuste rozcieńczyć wodą w stosunku 1:1, mleko półtłuste należy stosować nierozcieńczone. Spryskiwać 3 razy w tygodniu po obu stronach liścia i co drugi dzień na zmianę spłukiwać wodą.
Wirus mozaiki liści
Mozaikę wirusową przenoszą mszyce i mączliki, przeciwko którym można leczyć rośliny pokrzywą, ale jeśli mozaika wirusowa jest już widoczna na liściach cukinii, zakażone rośliny należy zniszczyć. Zaatakowane rośliny nie trafiają do kompostu, lecz do odpadów, w przeciwnym razie można je spalić.
Uwaga na gorzkie owoce
Owoce cukinii i ogórka zawierają niewielkie ilości kaburbitacyny – gorzkiej substancji, która w małych dawkach jest ważna dla wspomagania trawienia i wydalania. Jednak w okresach naprawdę ekstremalnych upałów i suszy może dojść do nadmiernego gromadzenia się tej substancji, co objawia się obrzydliwie gorzkim smakiem cukinii czy ogórków. Kumulacja goryczy nie powinna występować w młodych owocach, tylko w owocach przejrzałych.
Kukurbitacyna w organizmie człowieka podrażnia błony śluzowe, powoduje nudności i biegunkę, a w skrajnych przypadkach może nawet spowodować śmierć. Jeśli ugryziesz gorzki owoc, natychmiast wypluj go i przepłucz usta wodą. Gorycz w ustach jest tak wielka, że niebezpieczne zatrucie nie powinno nawet nastąpić, nawet jeśli miało to miejsce w przeszłości.