Pomimo tego, że prasowanie dla wielu osób jest czynnością irytującą, czynność ta towarzyszy ludzkości już od bardzo dawna.
Stosowanie płaskich powierzchni do wygładzania tkanin i zmniejszania ich marszczenia sięga ponad 2000 tysięcy lat wstecz do wielu wczesnych cywilizacji. Niektóre z pierwszych żelazek były nawet zimne i, że tak powiem, tylko prasowały ubrania. Bardziej nowoczesny model wykorzystujący energię elektryczną pojawił się dopiero w 1882 roku.
W poniedziałek 6 czerwca minie 140 lat od wydarzenia, w którym amerykański wynalazca Henry W. Seeley opatentował żelazko elektryczne.
Opinie na temat tego, gdzie i kiedy powstały pierwsze urządzenia do naprawiania pogniecionych ubrań, są podzielone. Według niektórych źródeł już około 400 roku p.n.e. Grecy używali podgrzewanego okrągłego pręta, a starożytni Rzymianie metalowej łopatki, w którą uderzali w nadziei, że w ten sposób tkanina się wyrówna. W Chinach prasowanie odbywało się przy użyciu patelni z brązu lub miedzi wypełnionych gorącym węglem drzewnym lub piaskiem.
Około roku 1300 w Europie ubrania mocowano za pomocą gładkiego kawałka metalu. Został przymocowany do uchwytu, podgrzany nad płomieniem, a następnie podniesiony za pomocą izolowanej rękawicy. Jednak samo ubranie musiało być zabezpieczone warstwą tkaniny, która miała zapobiegać zabrudzeniu odzieży sadzą pochodzącą z tego mechanizmu. Po ostygnięciu takie żelazko ponownie podgrzano i proces powtórzono. Oprócz wygładzania zagnieceń prasowanie spełniało także inną ważną funkcję – niszczyło bakterie w ubraniach i ograniczało powstawanie pleśni.
Zanieczyszczeniu odzieży zapobiegało wydrążone żelazko, które nagrzewało się poprzez włożenie do niego gorącego żelaznego rdzenia. Ciepło zostało w ten sposób przekazane na czystą dolną płytę urządzenia, a warstwa ochronna pomiędzy nią a odzieżą nie była już potrzebna.
Wraz z rozwojem technologii obróbki metali żelazka można było podgrzewać na piecach żeliwnych, dzięki czemu praca z nimi była znacznie łatwiejsza w porównaniu z otwartym ogniem. W 1871 roku dzięki przedsiębiorczyni i wynalazczyni Mary Florence Pott wprowadzono do Ameryki żelazko z wyjmowanymi drewnianymi uchwytami, które zapobiegało poparzeniom dłoni. Żelazka gazowe zostały również opatentowane w latach siedemdziesiątych XIX wieku.
Jednak zasadniczy przełom w prasowaniu nastąpił 6 czerwca 1882 roku. Elektronik Henry W. Seeley w Nowym Jorku otrzymał patent na pierwsze żelazko elektryczne, które ważyło około 7 kilogramów. Prąd przepływał przez elektrody łuku węglowego, który podgrzewał oddzielną płytkę. Choć bardziej regularna temperatura powierzchni do prasowania znacznie ułatwiała prasowanie, istotnym problemem był fakt, że w tamtym czasie niewiele gospodarstw domowych było podłączonych do sieci energetycznej. Ponadto żelazko nagrzewało się zbyt długo, co było denerwujące. W tym samym roku we Francji wprowadzono podobne urządzenie, uznano je jednak za zbyt niebezpieczne.
W 1892 roku firma Crompton and Co. wprowadziła na rynek i żelazka ręczne General Electric Company wykorzystujące opór elektryczny, który umożliwiał regulację ciepła. Wraz ze wzrostem popularności ręcznych żelazek elektrycznych, sprzedaż wzrosła jeszcze bardziej dzięki wprowadzeniu w latach pięćdziesiątych elektrycznych żelazek parowych.