Proporcja 2:3:7 to odpowiedź na mycie okien zimą. Z brudem nie mogę sobie poradzić aż do wiosny

Widok śniegu za oknem i prognoza niskich temperatur sprawiają, że zakładamy kolejną warstwę ubrania lub owiniemy się kocem i spokojnie czekamy do wiosny. Zimą jednak nie da się uniknąć prac domowych. Jeśli od miesięcy nasze okna nie widziały płynu ani ściereczki do czyszczenia, najwyższy czas coś z tym zrobić. Jak zabezpieczyć okna przed pękaniem i jednocześnie uzyskać idealnie czystą powierzchnię? Proponujemy prosty patent.

Mycie okien przez specjalistę

Brudne i zakurzone ramki oraz szklana powierzchnia pokryta odciskami palców i brzydkimi smugami. Taki wygląd okien pozostawia wiele pytań. Wiosną, latem i jesienią nie mamy problemu z ich praniem, natomiast problem zaczyna się zimą. Przez większą część roku wystarczy wybrać idealnie ciepły i słoneczny dzień na szybkie umycie okien. Okazuje się, że takie podejście to tylko strata czasu poświęconego na pranie. Warunki takie nie sprzyjają szybkiemu wykonaniu działań. Promienie słoneczne przyspieszają parowanie wody na szkle, pozostawiając po sobie smugi i plamy.

W wyjątkowo zimne dni trzeba zacisnąć zęby i ignorować brudne okna. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przetrzeć część wewnątrz pomieszczenia, jednak elementy zewnętrzne muszą poczekać na bardziej sprzyjające warunki. Zbyt niskie temperatury powodują zamarznięcie cząsteczek wody, co nie tylko utrudnia czyszczenie, ale przede wszystkim może poważnie zarysować szyby. Co zrobić, jeśli zimą nadal nie możemy znieść widoku brudnych okien?

Trik na mycie okien zimą

Niezwykle zdeterminowani ludzie planują mycie okien zimą. Choć nie jest to najlepszy pomysł, warto zastosować się do kilku wskazówek, aby uniknąć niepotrzebnych problemów. Podstawową zasadą, o której warto pamiętać, jest to, że absolutnie nie wolno do tej czynności używać gorącej wody. To niezwykle kusząca opcja o tej porze roku, ale ciecz o wyższej temperaturze zamarza szybciej i doprowadzi do popękanych okien. Lepszym rozwiązaniem będzie użycie zimnego płynu.

Płyn do spryskiwaczy to sposób na umycie szyb zimą.
Zdjęcie: Shutterstock/Santassita

Bez czego nie może być skuteczne mycie okien? Odpowiedź to specjalna ściągaczka. Dzięki temu urządzeniu możemy szybko i skutecznie zebrać resztki wody zalegające na oknach i ograniczyć ich pękanie. Warto już na tym etapie skorzystać z produktu, bez którego kierowcy nie jeżdżą zimą. Mówimy o płynie do spryskiwaczy, który działa lepiej niż zwykłe środki do mycia okien. To przygotowanie pozostawia na szkle niewidoczną warstwę ochronnąco utrudnia ponowne osadzanie się brudu.

Środek do czyszczenia szyb cytrusowych

Nie wszystkie zimowe dni witają nas ujemnymi temperaturami i widokiem śniegu. Niektórzy lubią jesień lub wczesną wiosnę. Jeśli temperatura nie spadnie poniżej jednego stopnia Celsjusza, możemy zdecydować się na poprawę nastroju czystymi oknami. W tym celu możemy przygotować domowy preparat, który pomoże nam uniknąć pójścia do sklepu.

Sprawdzony produkt na bazie wody, alkoholu i soku z cytryny. Ważne jest zachowanie odpowiednich proporcji, czyli wymieszanie dwa litry zimnej wody z trzema łyżkami alkoholu i 7 łyżkami soku z cytryny. Dokładnie wymieszane składniki wlać do spryskiwacza i rozpocząć mycie okien. Dodatek cytryny odpowiada za połysk okien, a także roznosi przyjemny aromat w pomieszczeniach.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Zapomnij o zatkanym zlewie kuchennym. Dzięki tej cudownej miksturze problem zniknie w mgnieniu oka

Kosztuje 5 EUR w aptece i jest najlepszym sposobem na usunięcie pleśni ze ściany. Wszystko czego potrzebujesz to łyżka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *