Nadeszła Wigilia, a wraz z nią biesiadowanie przy wspólnym świątecznym stole. Tradycyjnie już w naszych regionach podaje się zupę rybną, karpia smażonego i sałatkę ziemniaczaną z majonezem. Chcesz ułatwić sobie trawienie i w tym roku spróbować zdrowszej wersji? Zainspiruj się potrawami, które uwielbiali nasi przodkowie i pamiętaj o czasami zapomnianych tradycyjnych potrawach bezmięsnych.
Źródło: YouTube
Nagrodą za post była złota skarbonka
Ludzie regularnie pościli w Boże Narodzenie. W niektórych miejscach nie było w ogóle jedzenia, w innych serwowano jedynie lekki lunch w postaci kuby lub muzyki, albo kompotu owocowego lub rzadkiej zupy. W ciągu dnia głównym daniem był placek bożonarodzeniowy czyli stola.
Przygotowanie świątecznego obiadu
W ciągu dnia natomiast trwały prace nad przygotowaniem potraw, które niegdyś gościły na wigilijnym stole. Tradycyjnie gotowano zupę z soczewicy i grochu, czasem nawet rybę i wspomnianą kostkę soczewicy aromatyzowaną czosnkiem i majerankiem. Piekł także specjalny chleb i oczywiście tradycyjne ciasta bożonarodzeniowe. Nie spożywano go jednak nawet w trakcie gotowania, gdyż kto pościł przez cały dzień, miał szansę wieczorem zobaczyć złotą świnię.
Jak wyglądała tablica wigilijna
Punktem kulminacyjnym całego dnia postu była uroczysta kolacja przy jednym stole, przy którym każdy mógł zjeść do syta. Pozwolono jej jednak usiąść z nim dopiero wtedy, gdy na niebie pojawiła się pierwsza gwiazda. Dużą uwagę poświęcono także dekoracji stołu.
W jednym rogu leżał bochenek chleba, był to symbol obfitości, aby rodzina miała co jeść przez cały rok. W kolejnym narożniku znajdowała się słoma na późniejsze dobre zbiory, w trzecim rogu znajdowało się miejsce na pieniądze, które świadczyły o pomyślności, a w czwartym rogu umieszczono miskę z resztkami jedzenia, jako prezent dla bydła i kur. Stół był owinięty łańcuchem, co wyrażało spójność rodziny.
Punktem kulminacyjnym całego dnia była uroczysta kolacja z urozmaiconą kompozycją dań, którym nadano symboliczne znaczenie i każdy mógł zjeść do syta. Od stołu można było odejść dopiero wtedy, gdy wszyscy skończyli jeść. Szczątki następnie zawsze dzielono pomiędzy zwierzęta domowe, część z nich umieszczano w pobliżu drzew owocowych, aby były bardziej owocne, a także przy studni, aby uzyskać dobrą wodę.
Zdrowszy świąteczny obiad
Wigilijne posiłki naszych przodków były odświętne, choć prostsze niż dzisiaj. W każdym razie były przede wszystkim zdrowsze. Choć różniły się nieco w zależności od regionu, łączyło je jedno, a mianowicie to, że nie zawierały mięsa. Wykorzystywano wszystkie owoce ze zbiorów i gotowano je głównie z roślin strączkowych, ziemniaków i zbóż. Często podawano do dziewięciu dań i zgodnie z tradycją degustowano po trochu ze wszystkich plonów, jakie przyniosły żniwa. Często podawano ją najpierw na wigilijnej planszy do gier, następnie zupę dodającą sił, a następnie soczewicę, aby zapewnić rodzinie wystarczającą ilość pieniędzy na nadchodzący rok. Daniem głównym była czarna kostka grzybów i kaszy z odrobiną smalcu, co było symbolem powiększenia majątku rodzinnego.
www.nutriadapt.cz, www.jimejinak.cz