Do zatrucia grzybami może dojść także poprzez zjedzenie grzybów jadalnych! Czy wiesz jak bezpiecznie pozbyć się toksyn?

Zatrucie grzybami to stosunkowo częsta diagnoza, eksperci uważają, że za najniebezpieczniejsze jest ostre zatrucie. Jednak konsumenci mogą zostać zatruci także grzybami jadalnymi. Zwrócił na to uwagę lekarz oddziału wewnętrznego szpitala w Bánovcach nad Bebravou Soňa Lobotková. Jak objawia się zatrucie grzybami, które skądinąd są jadalne?

Do ostrych stanów zalicza się również przypadkowe zatrucie grzybami

Zatrucia grzybami związane są głównie z sezonowym okresem ich zbioru, tj. od kwietnia do listopada, w większości przypadków zatrucie ma charakter przypadkowy. Według statystyk rocznie na Słowacji z powodu zatrucia grzybami hospitalizowanych jest około 100 do 120 pacjentów. „Do zatrucia grzybami może dojść także podczas jedzenia grzybów jadalnych, jeśli do spożycia wykorzystano stare i zgniłe grzyby lub jeśli były nieprawidłowo przechowywane. Wtedy jest to tzw zatrucie żołądkowo-jelitowe”, – przedstawił lekarz.

Według niej ten rodzaj zatrucia grzybami jest bardzo powszechny, ale ma dobre rokowanie. Wywołują ją także niektóre rodzaje pływaków, grzyby, grzyby satanistyczne czy szczaw krowi. „Toksyny tych grzybów są niszczone przez gotowanie przez 40 minut, a przy niewystarczającej obróbce cieplnej działają toksycznie na komórki żołądka i jelit” wyjaśniła.

Najczęstsze objawy zatrucia grzybami

Objawy zatrucia grzybami obejmują wymioty, biegunkę i ból brzucha, które pojawiają się w ciągu czterech do sześciu godzin po ich zjedzeniu. „Większość tych zatruć ustępuje samoistnie, ale może również wystąpić ciężkie odwodnienie, w takim przypadku stosujemy leczenie objawowe i nawadniamy pacjentów. Pełny powrót do zdrowia następuje w ciągu dwóch dni.” Lobotková przybliżyła.

Najbardziej niebezpieczna jest trucizna muchomora zielonego. „Chodzi o tzw zatrucia hepatotoksycznego, gdy toksyny muchomorów powodują poważne uszkodzenie wątroby, może towarzyszyć niewydolność nerek i stan może zakończyć się śpiączką wątrobową, a następnie śmiercią pacjenta. – podkreślił internista.

Jeśli podejrzewasz zatrucie, nie wahaj się udać do lekarza

Śmiertelność z powodu zatrucia muchomorem zielonym u dorosłych wynosi około 30 do 40 procent, u dzieci do 80 procent. W lesie grzybiarze często mylą go z borowikami, pieczarkami lub pieczarkami. „Pierwsze objawy pojawiają się dopiero po sześciu do 24 godzinach od spożycia. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń o zatrucie należy jak najszybciej udać się do lekarza, gdyż szansa na uratowanie życia jest większa.” – zauważył ekspert.

Według niej głównymi objawami są nudności, nudności, wymioty, a zwłaszcza silna, wodnista biegunka. Brak biegunki praktycznie wyklucza zatrucie muchomorem. „Śmiertelna dawka toksyny amanityny dla dorosłego osobnika wynosi mniej niż 0,1 miligrama na kilogram masy ciała, co oznacza, że ​​dla pacjenta ważącego 60 kilogramów wystarczy zjeść około 50 gramów grzyba, co stanowi mniej więcej jeden do dwóch owocniki”, dodał lekarz. Według niej główną zasadą jest zbieranie grzybów, które są naprawdę w stu procentach znane ludziom. Ważne jest również, aby zbierać grzyby zdrowe, bez śladów pleśni, nie używać plastikowych toreb i odpowiednio je przetwarzać po powrocie do domu.

Śledź naszego Facebooka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *