Mają jedną zaletę – wysokie ceny energii. Ludzie zaczynają w większym stopniu oszczędzać i dowiadują się, co tak naprawdę zużywa najwięcej prądu, lub kupują urządzenia energooszczędne. Często jednak i tak zapominają o najważniejszej rzeczy stojącej za dużym zużyciem.
Najdroższe urządzenia
Ceny energii elektrycznej znacznie wzrosły w zeszłym roku, by w tym roku zacząć nieco spadać. Jednak już na początku przyszłego roku mają one ponownie stać się droższe i jest niezwykle pewne, że nie wrócą po prostu do pierwotnych wartości, do których przywykliśmy przez lata. Należy zatem się do tego dostosować, choć możliwości są oczywiste. W końcu możesz zapłacić te same pieniądze, które płaciłeś wcześniej.
Zastanawiasz się, co jest największym pożeraczem prądu w domu? Zatem wiedz, że są to urządzenia, których pobór mocy przekracza 2000 W. Co zaskakujące, nie są to zwykłe podejrzane, takie jak pralka czy lodówka. Wręcz przeciwnie, często są to drobne urządzenia, takie jak blender, suszarka do włosów czy czajnik. Jeżeli zagoszczą w Twoim domu na stałe, to spodziewaj się naprawdę wysokich rachunków za prąd. Ale przeważnie ci pomocnicy są używani tylko przez krótki czas.
W każdym razie najwięcej prądu może zużyć płyta indukcyjna, która ma moc wejściową aż 9000 W. W rzeczywistości jest jednak stosunkowo oszczędna, bo ma bardzo dużą moc. Niemniej jednak może nie być odpowiedni we wszystkich przypadkach i czasami na przykład kuchenka mikrofalowa będzie działać lepiej.
Po prostu zaoszczędzisz tysiące
Prawdziwym złem w kontekście zużycia energii elektrycznej przez gospodarstwa domowe, niezależnie od wielkości wejściowych, są tzw. stany czuwania urządzeń. Co roku przy dzisiejszych cenach i ilości urządzeń w domu potrafią one kosztować nawet tysiące koron.
Przeczytaj także:
Energia elektryczna pobierana jest także z ładowarek podłączonych na stałe do gniazdek. Na te rzeczy trzeba uważać i nie zaleca się mocnego wyłączania urządzenia. Świetnie sprawdzają się w tym celu przedłużacze, w których jest ich kilka podłączonych i można je wyłączać grupami. Nowoczesne przedłużacze mają już wyłącznik.
Zdjęcie: Shutterstock, źródła: ,