Mamy sezon na kiszoną kapustę. Jest to niezmienna część bułgarskiej zimy. Jej spożycie niesie ze sobą wiele korzyści zdrowotnych. Jest bogaty w witaminy i minerały, a zawarte w nim bakterie probiotyczne wzmacniają odporność.
Regularne spożywanie kiszonej kapusty może również poprawić trawienie i mikroflorę przewodu pokarmowego. Można go spożywać w formie sałatki lub różnych dań. Nie ma nic smaczniejszego niż domowa kiszona kapusta, dlatego w wielu bułgarskich domach przygotowuje się i napełnia puszki.
Bardzo ważne jest, kiedy go włożymy, aby był gotowy na Święta Bożego Narodzenia. Jeśli jest za zimno, nie będzie fermentować, a jeśli jest za ciepło, również nie.
Eksperci radzą, że kapustę do puszek najlepiej włożyć na początku listopada, ale nie później niż 20 listopada, aby zdążyła zdążyć przed Świętami Bożego Narodzenia.
Jeśli zdecydujesz się na samodzielne przygotowanie kapusty, to po ułożeniu kapusty w puszce i zalaniu ją solanką należy je zacisnąć tak, aby nie wypłynęły i regularnie przepuszczać, aż będą gotowe. Niektórzy dodają jabłko, pigwę, czerwoną kapustę. Nie każda kapusta nadaje się do puszki. Odmiany późne sadzi się poprzez wybranie twardej, jędrnej kapusty. Dobrze, żeby ich wielkość była zgodna z otwarciem puszki, żeby nie trzeba było ich przycinać.
Na pojemnik o pojemności 80 l potrzeba około 35 kg kapusty. Jeśli chodzi o proporcje soli i wody, każdy ustala według własnego gustu. Specjaliści zalecają przestrzeganie następującej proporcji: 40 g grubej soli morskiej na 1 kg kapusty.
Gdy będzie już gotowy, warto dodać trochę korzenia chrzanu lub benzoesanu sodu, aby zatrzymać proces fermentacji i cieszyć się nim aż do wiosny.
Jeśli nie zlecasz sobie samodzielnego przygotowania, ale kupujesz, lekarze radzą przepłukać zakupioną kapustę przed użyciem. Jest to konieczne, aby usunąć nadmiar soli i octu, które zwykle dodaje się obficie do produktu, aby przedłużyć jego trwałość.