Jak ujarzmić puszące się włosy? To problem, z którym boryka się wielu z nas, ale na szczęście istnieje sposób, aby zapanować nad nim. Okazało się, że wystarczy wetrzeć kilka kropli w pasma, a będą gładkie i lśniące.
Odżywki, których używamy do włosów, zwiększają ich skłonność do puszenia się i z biegiem czasu stają się matowe, suche i łamliwe. Jak możesz im pomóc? Zamiast kupować drogie produkty, wypróbuj domowe sposoby, które dają równie skuteczne rezultaty. Nie tylko zapobiegają puszeniu się, ale także odżywiają i wzmacniają włosy. Nie zapomnij jednak wykonać testu alergicznego przed użyciem któregokolwiek z tych produktów.
Co zrobić, gdy Twoje włosy są puszące się? Wystarczy kilka kropli, aby je ujarzmić
Wiele z nas zimą ma problem z puszącymi się włosami. Co można z tym zrobić? Odpowiedzią jest olej arganowy. Jest niezwykle bogata w składniki odżywcze. Zawiera witaminę E i cenne trójglicerydy. Nawilża skórę głowy, działa przeciwzapalnie, odżywia włosy, nadaje im połysk i przyspiesza ich regenerację. Ma także działanie ochronne, dlatego świetnie nadaje się do ponownego natłuszczania. Nie każdy jednak wie, że olejek arganowy może pomóc również w przypadku puszących się włosów. Wystarczy wziąć kilka kropli na dłoń i wetrzeć we włosy, a włosy będą gładsze i bardziej błyszczące. Na puszące się włosy możesz także użyć olejku jojoba lub migdałowego.
A co z puszącymi się włosami? Domowe sposoby dają świetne rezultaty
Innym sposobem na puszące się włosy jest maska z mąki ziemniaczanej. Łyżeczkę mąki wymieszaj z 2 łyżkami ulubionej odżywki. Całość powinna mieć jednolitą konsystencję bez grudek. Teraz wystarczy nałożyć maskę na mokre włosy i pozostaw na pół godziny. Maskę można nakładać przed lub po umyciu włosów szamponem. Aby uzyskać rezultaty, dobrze jest aplikować go przynajmniej raz w tygodniu.
Redakcja Pasja w Tobie.
Powiązane artykuły:
Czy masz cienkie i rzadkie włosy? Zajrzyj do apteczki. Tam znajdziesz rozwiązanie swojego problemu
Lokówki i lokówki należą już do przeszłości. Wystarczy durszlak. „To naprawdę działa”