Jeśli randkowanie z płcią przeciwną na co dzień można uznać za loterię społeczną (szczęśliwą lub nieszczęśliwą), to próba nawiązania związku na platformach internetowych jest loterią do kwadratu, a nie zajęciem dla osób o słabym sercu, twierdzi psycholog Tatiana Uszakiewicz:

Zdjęcie Pixabay

— W takich aplikacjach każdy z nas ryzykuje spotkaniem z oszustami i innymi niebezpiecznymi osobami, marnowaniem czasu na ludzi, którzy sami nie rozumieją, czego chcą lub nie są gotowi szczerze powiedzieć, kogo szukają. Możesz natknąć się na nietaktownych, niegrzecznych lub po prostu dziwnych i nieodpowiednich rozmówców, doświadczyć bardzo nieprzyjemnej odmowy i doświadczyć rozczarowania. Trzeba się tylko na to przygotować i nie mieć wysokich oczekiwań.

Zawsze pamiętaj, że Twój rozmówca najprawdopodobniej będzie korespondował z innymi osobami w tym samym czasie. Jest to normalne w przypadku randek online. Co więcej, osoba, z którą komunikujesz się od miesięcy, a może nawet randkujesz, może zniknąć z twojego życia bez ostrzeżenia – kiedy myśli, że znalazł lepszą opcję. Lub (co jest być może jeszcze bardziej obraźliwe) zostawić cię na ławce rezerwowych.

Dlatego zwracaj uwagę na działania, a nie słowa potencjalnych partnerów. Długo mąci wodę, nie proponuje niczego konkretnego, szuka pretekstu do odmowy spotkania – więc po co tracić na niego czas i budować zamki w powietrzu?

Co najważniejsze, nie rezygnuj z innych sposobów na romans. Nie możesz spędzać całego wolnego czasu od pracy wyłącznie w przestrzeni wirtualnej, a w życiu osobistym polegać wyłącznie na portalach randkowych.