Gergana Stoyanova i jej kanony piękna wewnętrznego i zewnętrznego

Jeśli istnieje aktorka, której głos jest tak samo popularny jak jej kultowy wygląd, jest nią Gergana Stoyanova.

Jej liryczna intonacja jest głosem bułgarskiego GPS, elektronicznego syntezatora dla osób niewidomych i dziesiątek audiobooków. Można ją także usłyszeć w programach radiowych i telewizyjnych, w telenowelach i w jej przedstawieniach teatralnych.

Jednak dla samej Gergany jej głos jest naturalnym przedłużeniem jej życiowej filozofii piękna wewnętrznego i zewnętrznego.

Aktorka wierzy, że wszystko, co daje nam natura, należy wypolerować i pielęgnować, aby ukazało się w najpiękniejszym naturalnym blasku.

„Głos pokazuje WSZYSTKO o człowieku, w kilku wypowiedzianych zdaniach całą informację – emocjonalność, intelekt, kulturę, erudycję, mentalność, a nawet doświadczenie życiowe” – mówi aktorka.

Dodaje, że dla niej głos to nie tylko efekt pracy mięśni fizycznych czy tylko dźwięk, dzięki któremu się rozumiemy. Dla niej napełnia znaczeniem światło duszy płynące z oczu.

Przez ponad 30 lat Gergana pracowała nad barwą, niuansami i intonacją swojego tak rozpoznawalnego głosu, aby przekształcić go w pieszczotliwą melodię, z którą wszyscy ją kojarzymy.

Aktorka stosuje tę samą praktykę wobec swojej urody zewnętrznej, kompilując starannie dobrany zestaw rytuałów.

Dzięki tak precyzyjnemu doborowi każdego dnia dba o to, aby jej twarz i skóra były w najlepszej możliwej kondycji.

„Są kobiety, które rodzą się piękne. Spotykam takich! I choć jestem kobietą, nie postrzegam ich jako konkurencji, wręcz przeciwnie, podziwiam je i nie mogę oderwać od nich wzroku. Cóż, doskonale wiem, że nie jestem jednym z nich. Raczej wchodzę w rubrykę „zadbana kobieta” – mówi z uśmiechem aktorka.

Zdjęcie: Niki Shumanova.

Bardzo ważną częścią rytuałów Gergany jest pozostawienie niczego przypadkowi. Aktorka skrupulatnie planuje swój dzień z najdrobniejszymi szczegółami, takimi jak przedział czasowy, w którym codziennie pije herbatę.

Stoyanova nie należy do miłośników kawy i woli zastąpić ją różnorodnym wyborem herbat, które często nosi w torebce.

Drugą istotną częścią rytuałów Gergany jest zaufanie elitarnym i zaawansowanym technologicznie produktom belgijskiej marki.

Ich sekret piękna i nieskazitelnej skóry składa się z dwóch kroków. Rano Gergana zaczyna od tabletki z bioaktywowanym krzemem – Belène Silicium Anti-Age Beauty Secret, bo bez niego suplementacja kolagenem nie ma sensu.

A wieczorem przed pójściem spać aktorka pije napój Belène Collagen Anti-Age Beauty.

„Bardzo dbam o to, co jem i co uzupełniam, jeśli chodzi o kosmetyki” – mówi Gergana, gdy omawiamy jej rytuały dla skóry.

„Produkty Belène zawierają hydrolizowany kolagen i bioaktywowany krzem i zostały zaprojektowane, aby zachować promienny i młodzieńczy wygląd oraz piękną skórę, włosy i paznokcie” – wyjaśnia dalej.

Zdjęcie: Niki Shumanova.

Kiedy Gergana spotyka Belène, sama po raz pierwszy dowiaduje się, co oznaczają pojęcia „kosmeceutyki” i „post kosmetyczny”.

Nie ukrywa, że ​​jest pod ogromnym wrażeniem i zaintrygowana koncepcją tych słów i ich powiązaniem z produktami Belène Skin Care.

Piękno i Zdrowie – skrzyżowanie kosmetyki i farmacji – opiera się na idei trwałych i zdrowych rozwiązań, które pielęgnują piękno od wewnątrz.

Kosmeceutyki, stosując produkty zawierające odpowiednie i silne substancje, walczą z oznakami starzenia.

A „post kosmetyczny” to określenie, którym możemy nazwać świadomy i celowy wybór odpowiednich dla nas produktów, podczas którego pozbawiamy się kosmetyków, których czasem nawet bezkrytycznie używamy w dążeniu do pięknej i promiennej skóry.

Wybór ten dotyczy również produktów, które dbają o naszą urodę od wewnątrz, gdzie bardzo ważne jest spożycie kolagenu.

Zdjęcie: ABOPharma.

Okazuje się jednak, że sam kolagen nie wystarczy i dla wzmocnienia efektu należy do niego dodać krzem. Krzem jest pierwiastkiem „sieciującym” kolagen i jest niezbędnym składnikiem siateczki kolagenowej, zwiększającym gęstość i nawilżenie. Jednak sam krzem jest wchłaniany w znikomych ilościach z pożywieniem, dlatego zespół francuskich naukowców stworzył bioaktywowany krzem, który jest zawarty w Belène.

Proces od tego momentu pomaga zachować młodzieńczy wygląd skóry, jej elastyczność, redukcję zmarszczek i oznak starzenia.

„To tylko niektóre z powodów, dla których się zwróciłem. Ponadto produkty są poparte badaniami klinicznymi dotyczącymi ich skuteczności i bezpieczeństwa. A to niezwykle ważne we współczesnym świecie, gdzie obfitość kosmetyków jest ogromna” – mówi Gergana.

Jest przekonana, że ​​kryteria dotyczące kosmetyków wysokiej jakości coraz bardziej rosną, a kobiety szukają produktów wysokiej jakości o klinicznie potwierdzonym działaniu.

Ostatnio Gergana Stoyanova również przyznaje, że jest niezwykle zajęta.

Prowadzi seminaria „Uczę się, wierzę, potrafię i wiem”, w których na początku uczestniczyły tylko dzieci w wieku szkolnym, obecnie uczestniczy w nich coraz więcej dorosłych. Dubbinguje książki dla Storytel i przygotowuje dwa nowe projekty teatralne.

Wiosną aktorka wyruszy w tournée z jednoosobowym spektaklem, a w przyszłym roku ponownie poznane zostaną daty spektaklu „Głosy do wynajęcia” – jedynej produkcji poświęconej aktorom dubbingowym.

W napiętym harmonogramie Gergana potrzebuje rytuału piękna, który szybko i skutecznie wpasuje się w jej codzienną rutynę. Dokładnie takie są oba produkty Belène Anti-Age Skin Care.

„Nie mam wymówki, że nie mam czasu – wystarczy minuta, żeby o siebie zadbać” – mówi aktorka.

Autorka: Antonia Rumenova.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *