Aktorka Jitka Sedláčková kilka lat temu radykalnie zmieniła swój styl życia i zaczęła regularnie biegać. Choć jej o dwanaście lat starszy partner Pavel Töpfer nie podziela jej miłości do biegania, to i tak im to odpowiada. W tym roku będą świętować już trzecie wspólne Święta Bożego Narodzenia.
Czy kiedy biegasz, ważne jest dla ciebie to, co nosisz?
Chodzę pobiegać w starych dresach, pod tym względem jestem odstraszaczem. Mam na sobie stare dresy, dobre buty, bawełnianą koszulkę, która odprowadza wilgoć, kilka warstw na to, czapkę i wyglądam jak twardziel. Ponieważ jednak mam pewien brak sylwetki, a mianowicie brzuch, z którego nie jest łatwo schudnąć, zainteresowałam się bielizną modelującą. Mam chłopaka, który mnie zżera, widać to po brzuchu, więc jeśli sukienka będzie mnie ciągnąć w dół i będę wyglądać jak Hanka Kynychová, to kupię. (śmiech)
o opuszczeniu Hrušínskiego, depresji spowodowanej covidem, starzeniu się i miłości:
Źródło: YouTube
Jak często biegasz?
Biegam codziennie, zawsze rano chociaż pobiegam. Jeśli wstaję o 5:30, żeby strzelać, to tego nie robię, bo zaczynają kręcić o 6:30, a my musimy być na miejscu o 3:30. Ale pójdę po południu. Albo dużo chodzę, najlepiej na łonie natury. Mam dwuletnią wnuczkę, kilometry pokonywałam z wózkiem. Lubię ćwiczyć na świeżym powietrzu, zimą najbardziej lubię biegać.
Zimą ludzie zwykle nie chcą wiele…
Tak, lubię świeże powietrze. Biegam w parku Průhonické, gdzie kupiłam trwałą. Zatem w tym roku nie będę w Czechach, ale poza tym w Nowy Rok zawsze wbiegam pod górę ze Svatégo Jana pod Skalou. W zeszłym roku przebiegłem go w trzynaście minut, co jest całkiem niezłym wynikiem. Kiedy upadłem, upadłem kilka razy.
Ślub? Nie chcę tego krzyczeć. Jitka Sedláčková błyszczy u boku swojego partnera Pavla
Czy coś Ci się stało?
Raz upadłam na tyłek i przez tydzień spałam na twardej podłodze, bo na miękkiej nie mogłam spać, bo byłam tak pobita. Ale szybko to nadrobiłem i że każdy rok daje mi energię na kolejny rok – że dam radę.
Czy Twój partner biega z Tobą?
Nie, biega po pubach. Jedynym sportem, jaki uprawia, jest palenie. Siedzi, szczeka i czeka na mnie. Myślę, że w jego przypadku bieganie ze mną nie wchodzi w grę. To włóczęga z kawiarni. Nie ma zbytniego zrozumienia, jeśli chodzi o bieganie, ale mnie to zupełnie nie obchodzi, robię, co chcę.
Jitka Sedláčková ze swoim partnerem:
Czy będziesz biegał także w Boże Narodzenie?
W Boże Narodzenie będziemy z synem w Czechach. Ma częściową opiekę nad swoją dwuletnią córką, więc Paweł i ja będziemy u niego na obiedzie, poczekamy na przyjście Dzieciątka Jezus, a potem pójdziemy do zacisza naszego domu, gdzie będę Jestem pewien, że znajdę jakąś małą biżuterię. Zawsze jest gdzieś w pobliżu mieszkania. Nie żartuję. (śmiech) Nie pragnę rzeczy materialnych. Zawsze daję mojemu partnerowi prezent w postaci doświadczenia. W tym roku boi się, że będzie to skok ze spadochronem, więc mówię mu, że kupię mu psa.
Czy skoczyłby ze spadochronem?
Wcale nie, ja też nie, jesteśmy twardzieli. Jestem aktywny, ale sędzia sędzia. Muszę powiedzieć, że pod tym względem ograniczyłem już jazdę na nartach, ponieważ boję się kontuzji. A to głównie ze względu na pracę, którą mam. Nie chciałbym zostać znokautowany przez coś głupiego. W zeszłym roku sprzedałem ostatnie narty i swetry, ale buty zabiorę w góry i pobiegam.