Zwyciężczyni czeskiego konkursu kulinarnego MasterChef 2021, Veronika Beskydiarová, zdradziła, jak schudła czternaście kilogramów. Choć obecnie może pochwalić się doskonałą sylwetką, nie planuje kariery w modelingu. Jej pasję do gotowania i pieczenia doceniają nie tylko fani, ale także jej chłopak, aktor Adam Vacula. „Moich dzieł nie można pochwalić” – przyznaje kucharz o pseudonimie Besky.
W zeszłym roku skończyłeś 30 lat. Jak się czujesz z faktem, że nie masz już dwudziestu lat?
Więc oto jest. Kiedy zaczynasz dostawać pytania dotyczące swojego wieku, prawdopodobnie zaczynasz się starzeć nieodwracalnie. (śmiech) Jestem szczęśliwy, że nie mam dwudziestu lat. Poszedłem do szkoły i szukałem kierunku w życiu. Teraz uczę. Prowadzę zajęcia z pieczenia. I mam nadzieję, że mocno trzymam życie w swoich rękach.
Myślałaś kiedyś o modelingu, czy może coś innego jest dla Ciebie priorytetem?
Muszę się śmiać, bo bycie modelką nigdy by mi nie przyszło do głowy. Miło, że ludzie coś pozytywnie komentują, podoba im się to. Nie chcę iść w tym kierunku. Nie chcę też obiecywać więcej podobnych zdjęć.
Jak sławni ludzie rozmawiali w 2023 roku: Bohdalová wykonała robotę, Ondráček zadał ciosy
Czy masz ochotę na słodycze? A czy cukiernik lub piekarz koniecznie ma ochotę na słodycze?
Kocham słodycze. Uważam, że każdy cukiernik/piekarz powinien mieć chociaż mały kontakt ze słodyczami, być mu bliski. A przynajmniej nie spotkałam jeszcze cukiernika, który nie lubi słodyczy.
Wydałeś książkę kucharską Pecheme Nevesky. Dlaczego ludzie lubią piec?
Książka Bake Heaven to spełnienie moich marzeń. Już od dawna chciałam wydać taką książkę. Myślę, że ludzie zaczęli wracać do domowych wypieków, szczególnie w okresie covidu. W większości pozostało to hobby.
Pieczenie to często nasz pierwszy kontakt z kuchnią, gdy jesteśmy mali. Krojenie ciasta, mieszanie, dekorowanie… Wszystko to znamy od dzieciństwa. Może dlatego tak bardzo lubimy piec. Ponieważ przenosi nas w czasy dzieciństwa.
Zdjęcie Beski w kostiumie kąpielowym odbiło się szerokim echem na jej Instagramie:
W zeszłym roku bardzo schudłaś. Czy jesteś zdyscyplinowany?
Dyscyplina jest dla mnie bardzo ważna w całym życiu. Myślę, że pomaga mi to każdego dnia. Dotyczy to oczywiście również ćwiczeń i diety. Ale teraz jestem w trybie utrzymywania siebie. Nie jestem już tak rygorystyczny. Dążę do równowagi, która być może jest także rodzajem samodyscypliny.
Jak długo myślałeś o utracie wagi, zanim zacząłeś to robić?
Właśnie przyszło. Nie czułem się dobrze. Weszłam w to i wytrwałam. Nie chciałam schudnąć stylowo, wytrzymam kilka dni, schudnę i wrócę do starych nawyków.
W ciągu kilku miesięcy schudłeś czternaście kilogramów. Pewnie dlatego, że unikałeś węglowodanów.
Ta informacja została wyrwana z kontekstu. Węglowodany nie są złe. Ani żadnego innego jedzenia. Raczej trzymałam się deficytu kalorycznego i naturalnie skupiałam się bardziej na żywności o wyższej zawartości białka. Dzięki temu będziesz pełen przez dłuższy czas.
Zdeněk Pohlreich: Nie wkładałbym robaków do ust. Te oszustwa nie są dla mnie
Czy zastanawiasz się nad wydaniem książki ze zdrowymi przepisami opartymi na tym, jak się teraz odżywiasz?
Może się powtórzę, ale odżywiam się normalnie, zbilansowana. Nie ograniczam się w żaden znaczący sposób. Staram się wszystko łączyć ze sportem. Poza tym moja praca jest bardzo aktywna. Nie siedzę na krześle. Zatem degustowanie moich słodkich dzieł nie wpływa w żaden sposób na postać.
Pewnie dlatego nigdy nie pomyślałam o tym, że powinnam wydać taką książkę kucharską. Ale nie wszystkie dni się skończyły. Gdyby było nią zainteresowanie…
Czy Twój partner Adam Vacula nie może się doczekać Twoich dzieł? Czy je lubi?
Adam jest wdzięcznym lokatorem. Bardzo podobają mu się moje dzieła. Ale ona pilnuje swojej formy, więc wręcz przeciwnie, prosi, żebym nie piecze jej za dużo. (śmiech)
W zeszłym roku dużo się o Tobie mówiło ze wszystkich stron. Czy w tym roku znów będziesz aktywny?
Moim celem jest „przetrwać”. (śmiech) Bo chciałbym pracować przynajmniej tyle, co w zeszłym roku. Więc tak, będę bardzo aktywny.
Dałeś się poznać dzięki konkurencji. Co skłoniło Cię do zarejestrowania się?
To był okres covidu. Nikt tak naprawdę nie wiedział, co się wydarzy. Ja też nie. Kiedy zobaczyłam casting w telewizji, powiedziałam sobie: „A może by nie spróbować?” Nie miałam wielkich nadziei na wygraną. Najpierw jednak pomyślałam, żeby zapisać mamę. Stanowczo odmówiła. Pozostało mi to. (śmiech)
Cukiernia Slavíková: Deser za 150 CZK? Całkowicie utożsamiam się z taką ceną
Jak zwycięstwo w MasterChef wpłynęło na Twoją ścieżkę kariery?
Jestem z wykształcenia inżynierem, co jest dziwne. Bardzo nie chciałem iść w tym kierunku. W ogóle tego nie czułem w środku. Przeszedłem przez życie w jakiś automatyczny sposób, ukończyłem szkołę, ale nie było w tym serca.
Gdyby nie konkurs MasterChef, prawdopodobnie zostałbym zatrudniony w korporacji wypełniającej arkusze kalkulacyjne Excel. Nie ma w tym oczywiście nic złego, ale prawdopodobnie nie byłabym w stanie tego robić do końca życia. Dlatego zawsze będę wdzięczny MasterChefowi za zaszczepienie we mnie pasji do gastronomii.
Veronika Beskydiarová alias Besky z MasterChef i jej partner Adam Vacula odwiedzili Jan Kraus Show:
Źródło: YouTube
Odniosłeś sukces w konkursie. Czy doświadczenie telewizji pomogło ci przezwyciężyć lęki i niepewność, na które cierpiałeś?
NIE. Pozostała niepewność i strach. Ale z drugiej strony tylko dzięki nim można utrzymać grunt pod nogami, doskonalić się i nadal mieć motywację.
Rok wcześniej wydałaś swoją pierwszą książkę kucharską. Czy tam też zmagałeś się ze swoimi lękami?
Pierwsza książka kucharska była kamieniem milowym. Pan zwrócił się do mnie z propozycją wydania mojej książki pod patronatem jego wydawnictwa. Przyznam, że miałem wtedy mnóstwo mieszanych emocji. Od niepewności, czy dam radę, po dumę, że dano mi taką szansę. I wyszło świetnie! (śmiech)