Nowe, przerażające szczegóły wyszły na jaw po tym, jak organy ścigania podjęły działania w sprawie 5-letniego dziecka molestowanego z Płowdiwu, o czym wczoraj poinformowały media.
Brakuje około 14-15 cm2 skóry głowy dziecka, zniekształconej biciem.
Z ustaleń prokuratury w mieście wynika, że matka i mężczyzna, z którym mieszkała od roku, wielokrotnie znęcali się fizycznie i słownie nad chłopcem.
Początkowo w areszcie znalazła się zarówno matka, jak i jej partner, jednak w piątkowy wieczór Sąd Rejonowy w Płowdiwie zastosował wobec mężczyzny tymczasowe aresztowanie, a kobietę zwolnił za pomocą „podpisu” ze względu na brak dowodów na popełnienie przez nią przestępstwa.
Zgłoszenie o przemocy, która według wstępnych danych trwała około dwóch miesięcy, złożyła ciotka chłopca. Dziecko znajduje się obecnie pod ochroną policji i przechodzi operację.
„Brakuje około 14-15 cm2 skóry dziecka wraz z włosami. To nie jest otarcie, ale głęboka rana. Widok, który zobaczyłem, nie jest dla wszystkich. Chłopiec jest molestowany. Dane pochodzą z początku grudnia. To jest nękanie systemowe. To było po prostu przerażające” – powiedział prawnik dziecka Wasil Popow.
Ojciec chłopca przebywa za granicą, a on i jego matka są po rozwodzie.
„Według zgromadzonego w tej chwili materiału dowodowego jest to sprawa szczególnego okrucieństwa. Dlatego postawiono zarzuty” – powiedziała prokurator nadzorująca Brigita Bajriakova.
Zatrzymany 35-letni Petar Czerniew, dwukrotnie karany – za narkotyki i utrudnianie policji wykonywania obowiązków, filmował telefonem komórkowym sceny znęcania się nad chłopcem – twierdzi prokuratura.
„On tworzy filmy. Jest on obecny na nagraniach wideo wraz z małoletnim dzieckiem” – twierdzi prokurator Bajryakova.
Czerniów zaprzecza oskarżeniom. Twierdzi, że chłopiec poparzył się gorącą wodą dopiero, gdy brał prysznic w łazience. Oskarżony oświadczył, że jest mu przykro i że to, co się wydarzyło, było „niezamierzonym wypadkiem”. Tezę tę potwierdza także matka w swoich wstępnych wyjaśnieniach. Twierdzi, że przez pomyłkę odkręciła wrzącą wodę – powiedział prawnik Yordan Davchev.
35-letnia Stella Alexieva milczała, a jej obrońca stwierdził, że jest troskliwą matką.
„W tej chwili trwa śledztwo, które ustali, jaką jest matką i czy w ogóle brała udział w tej zbrodni” – powiedziała prawniczka kobiety Velislava Ilieva.
Według sądu Aleksiewa jest niewinna. Czerniów pozostaje jednak w areszcie, gdyż stwarza duże zagrożenie publiczne i może popełnić kolejne przestępstwo.