Na chińskiej platformie blogowej WeChat użytkownik opublikował artykuł wymieniający dziesięć najbardziej obrzydliwych dań świata.
W rankingu publikowanym na platformie znajdują się dania z takich krajów jak Włochy, Szkocja, Indonezja czy Francja.
Na dziesiątej pozycji autor „paskudnego” zestawienia umieścił danie z Islandii – „haukarl”. Jest to mięso specjalnego gatunku rekina, które zakopuje się w piasku, suszy przez kilka miesięcy i dopiero potem zjada. Tę skomplikowaną procedurę „gotowania” tłumaczy się faktem, że świeże mięso tego rekina jest wyjątkowo toksyczne. W gotowej formie nie jest jednak lepszy, bo pachnie mocznikiem.
Na dziewiątym miejscu znajduje się haggis – szkocka potrawa przygotowywana w żołądku jagnięcym.
Autor na górze ósme miejsce dał suszonym nietoperzom „panika” – to danie jest często przygotowywane w Indonezji.
Następne w kolejności są malijski durian, ugandyjskie koniki polne, włoski ser z żywymi larwami i francuskie gołębie.
Na „deser” autorka zostawiła trzy pierwsze.
Zasłużone trzecie miejsce przypadło plackowi z krwi wieprzowej, który ludzie uwielbiają piec na Tajwanie – ryż moczy się we krwi, a następnie smaży i macza w różnych sosach.
Na drugim miejscu znalazły się nalewki z węży z Wietnamu, a pierwsze, najbardziej „obrzydliwe” miejsce zajęło danie „balut”, o którym warto opowiedzieć szerzej.
„Balut” to zwykłe kacze jaja, których „wstręt” polega na tym, że trzyma się je przez prawie dwadzieścia dni do ugotowania, aby w środku dojrzał zarodek z piórami i szkieletem. Dopiero wtedy danie można spożyć.
Lubię to , gdzie znajdziesz wiele innych przydatnych i interesujących lektur dla każdego!