W debiutanckim odcinku nowego sezonu „C’è Posta Per Te” Maria De Filippi chciała przypomnieć sobie Maurizio Costanzo: wszyscy byli poruszeni.
W sobotni wieczór Canale 5 zaplanowana jest nowa edycja C’è Posta Per Te z ukochanym prezenterem, który będzie towarzyszył publiczności w ekscytujących i pełnych zwrotów akcji historiach. Pierwszy odcinek okazał się prawdziwym sukcesem. Sama Maria De Filippi znalazła sposób, aby upamiętnić zmarłego w zeszłym roku ukochanego Maurizio Costanzo.
Z C’è Posta Per Te nie może zabraknąć emocji. Nowa edycja jest także gotowa przenieść na mały ekran wyjątkowe historie, które podbiją serca widzów. Aby zwiększyć atrakcyjność programu, nie brakuje oczywiście także super gości, gotowych zapewnić chwile radości zaskakując bohaterów różnych historii. Nie zabraknie zatem w tym sezonie wybitnych osobistości ze świata rozrywki i sportu.
Jednak dla Marii De Filippi będzie to jedno z najbardziej wzruszających wydań w historii. W rzeczywistości zaledwie w zeszłym roku prezenterka straciła ukochanego męża Maurizio Costanzo. Oczywiście Maria nie miała innego wyjścia, jak tylko to zrobić złóż mu hołd podczas pierwszego odcinka programu, ale postanowił zrobić to w swoim własnym stylu. Żadnych zapowiedzi i łez, tylko szczegół, który jednak absolutnie nie umknął widzom audycji, wzruszonym właśnie ze względu na hołd.
Maria De Filippi, hołd złożony Maurizio Costanzo jest poruszający: niesamowite detale
Maria De Filippi przykuła uwagę wszystkich użytkowników portali społecznościowych podczas odcinka jednego ze swoich sztandarowych programów, jakim był C’è Posta Per Te. Prezenterka, która prowadzi program od prawie 25 lat, została zauważona dzięki ekscytującemu szczegółowi swojego stroju, który naprawdę nie pozostał niezauważony. W inauguracyjnym odcinku programu „There’s Mail for You” w 2024 r. Maria De Filippi miała na sobie marynarkę ze szczególnym zdobieniem co zrobiło wrażenie na opinii publicznej.
Napis zauważyli użytkownicy mediów społecznościowych „LOVE” i serce z literą „M” w środku. Ten szczegół wywołał wiele spekulacji. Zdaniem wielu litera „M” byłaby wzruszającym nawiązaniem do Maurizio Costanzo, jej zmarłego męża, który zmarł 24 lutego ubiegłego roku. Maurizio Costanzo był znany z tego, że był czułym i troskliwym mężem. Jednym z ulubionych zajęć pary było wspólne oglądanie nagranych odcinków programu „Masz wiadomość” na kanapie w domu.
Dlatego obecność litery „M” na marynarce prezentera poruszyła serca publiczności, wspominając szczególna więź łącząca Marię De Filippi i jej ukochanego Maurizio. Gest prezenterki został zinterpretowany jako hołd i sposób na przekazanie pamięci o Costanzo, podkreślenie pozostawionego przez nią dziedzictwa zawodowego. W mediach społecznościowych nie brakuje użytkowników, którzy zauważyli niesamowity szczegół, który trafił prosto w serca widzów.