Internet jest pełen przepisów na ciasta bananowe, w których wykorzystuje się starsze, dojrzałe, jak je nazywamy, banany „lamparcie”. Szczerze mówiąc, nie każdemu to się podobało i nie każdemu to odpowiadało. Ten jest jednak genialny. Bazuje na przepisie na muffinki bananowe z Piekarni Sisters, który nieco zmodyfikowaliśmy.
Potrzebujemy
Ciasto:
- 180 g mąki zwykłej
- 2 duże dojrzałe (lub przejrzałe) banany
- 4 łyżki jogurtu białego
- 120 g masła
- 100 g cukru trzcinowego
- 2 jajka
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki mielonej wanilii
Posypać:
- 85 g mąki zwykłej
- 70 g cukru trzcinowego
- 55 g masła
- orzechy (opcjonalnie)
Zbliżać się
W pojemniku za pomocą blendera zanurzeniowego zmiksuj banany z białym jogurtem. W domu mieliśmy gęstszy jogurt typu greckiego.
W drugim naczyniu wymieszaj roztopione masło z cukrem trzcinowym. Dodać jajka, mieloną wanilię (kupujemy ją w jakości organicznej w sieci dm drogerie markt) i łyżeczkę soli. Nie musisz martwić się o sól w przepisie, doskonale równoważy ona smaki ciasta. Na koniec dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną.
Obie masy wymieszaj i wylej na mniejszą blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Nasze miało wymiary około 27 x 31 cm, a ciasto miało odpowiednią wysokość.
Przygotujmy posypkę – bułkę tartą z mąki, masła i cukru. Następnie wylej ją na wierzch ciasta. Do posypki można dodać także dowolne posiekane orzechy.
W wersji dla najmniejszej, czyli bez orzechów, zwykle zostawiamy pół puszki. Na drugą połówkę posyp posiekane orzechy i delikatnie je dociśnij. W tym przypadku były to migdały. Mała rada dla mniej leniwych – jeśli od razu wsypiemy orzechy do posypki, nie będą się one rozpadać z ciasta.
Ciasto upiec w piekarniku nagrzanym do 200 st °C. Gdy tylko włożymy blachę, temperaturę obniżamy do 180 °C i pieczemy około 35 minut. Cięcie po ostygnięciu. Smacznego!
Śledź naszego Facebooka