Otyłość, problem współczesności. Wielu z nas je i nie wie, kiedy przestać. Są jednak wśród nas osoby, które nie odpowiadają za swoje proporcje, gdyż wynikają one z problemów zdrowotnych. Jak jednak walczyć z tą chorobą cywilizacyjną, jeśli sami jesteśmy za nią odpowiedzialni?
Południowcy mają większy apetyt
Mówi się, że północ jest mniej otyła niż południe, twierdzi profesor medycyny na Uniwersytecie w Santiago de Compostela. Badania przeprowadzone w Chinach, Stanach Zjednoczonych i Europie wykazały, że we wszystkich przypadkach otyłość jest mniej powszechna na północy niż na południu. Dlaczego tak się dzieje, nie jest do końca jasne. Pewnie bzdurą byłoby twierdzenie, że na południu jedzenie jest smaczniejsze i dlatego ludzie jedzą więcej. Ciekawostką jest również to, że – jak wynika z włoskich badań – tacy mieszkańcy Chin nie są zainteresowani zbędnymi kilogramami. Tylko 9% osób powyżej osiemnastego roku życia zwraca na nie uwagę. Wielu ekspertów ostrzega przed tą chorobą cywilizacyjną, której powinniśmy się pozbyć.
Przedwczesna śmierć i poważne choroby
Otyłość jest jak cichy zabójca. Na podstawie danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) można mówić o epidemii z dwóch powodów: miliony mieszkańców świata są otyłe, a choroba rozprzestrzenia się w imponującym tempie. Na przykład 30% populacji Stanów Zjednoczonych jest otyłych, w Hiszpanii jest to 23-24%. Pragniemy podkreślić, że nie są to dane o kilku dodatkowych kilogramach, ale o znacznej nadwadze, która stanowi poważny problem związany z przedwczesną umieralnością, brakiem samowystarczalności i pogorszeniem jakości życia.
To także wzrost kosztów opieki zdrowotnej, bo choroba wiąże się z czynnikiem ryzyka np. cukrzycy typu 2, chorób układu krążenia, udaru mózgu, choroby zwyrodnieniowej stawów, wysokiego ciśnienia krwi i 11 różnych typów nowotworów. Są to rak piersi, prostaty lub macicy. Przeprowadzono również badania wskazujące, że osoby otyłe są bardziej narażone na chorobę Alzheimera.
Podstawą jest aktywność fizyczna i zdrowsza dieta
„Z pewnością prowadzone są kampanie zwracające uwagę na ryzyko otyłości, ale konieczna jest również polityka cenowa faworyzująca zdrową żywność. Podam jeden przykład, który każdy zrozumie. W Stanach Zjednoczonych hamburger kosztuje mniej niż jabłko. Uważam, że powinno być odwrotnie. Inaczej wszyscy będą jeść hamburgery, chociaż jabłko jest zdrowsze” stwierdza profesor Casanueva. „Musisz jeść mniej, dostarczać organizmowi mniej kalorii. Najlepsza jest dieta śródziemnomorska, nie ma diet cudów.”
W związku ze zdrowszym trybem życia wiąże się także z dywersyfikacją diety. Można na przykład spróbować ograniczyć mięso i zamiast jeść je codziennie, zrobić sobie od niego przerwę na jeden lub dwa dni. Jedzenie większej ilości nie tylko pomoże Twojemu organizmowi od wewnątrz, ale także poczujesz się lżejszy i bardziej odświeżony. Mało warzyw? A może spróbujesz soków owocowych? W jednej szklance zmieścisz więcej niż jedno jabłko, a może z czasem odważysz się poeksperymentować z dodatkiem warzyw. Wystarczy trochę wyobraźni.
Powszechnie wiadomo, że ćwiczenia są idealnym rozwiązaniem problemów z wagą. Co jednak, jeśli ktoś nie jest typem sportowca? Nie każdego pociąga bieganie i inne sporty. Ale to nie znaczy, że nie będzie nic dla Ciebie. Lubicie suszone grzyby w świątecznej kapuście? Wyjście do lasu i ich zbieranie będzie idealnym sposobem na poruszanie się jesienią. Albo masz psa? Pozostań z nim 20 minut dłużej i poszukaj nowych ścieżek. Czas z pewnością minie, zanim się obejrzysz, a Twój poziom sprawności fizycznej wzrośnie. Nie zapominajcie, że ruch to nie tylko bieganie i podnoszenie ciężarów, wypróbujcie rower elektryczny lub hulajnogę, która zabierze Was w miejsca, w których nie byliście od lat, bo wydawały się odległe.