Nie bójcie się zabrać cukru do ogrodu. Jest smaczny dla pszczół i motyli, zabija chwasty, niszczy osy i komary

Cukier słodki to żywność, której spożycie staramy się dziś maksymalnie ograniczać. A jednak prawie każdy ma go w domu. Co zaskakujące, cukier można wykorzystać nie tylko do słodzenia. Oto kilka ciekawych wskazówek na temat tego, co cukier może zrobić dla Ciebie w ogrodzie.

Cukier zabija chwasty

to niekończąca się czynność, w której może nam pomóc cukier. Lekko posyp zachwaszczony trawnik cukrem granulowanym lub pudrem i obficie podlej wodą. Można też przygotować słodką polewę: rozmieszać ok. 500 g cukru w ​​50 l wody.

  • Przygotowujemy mocny słodki roztwór na chwasty w kostce zewnętrznej lub na obrzeżach ścieżek w ogrodzie, powinien mieć konsystencję syropu i nakładać go na spoiny lub wokół chodnika. W celu skutecznego zwalczania opryskiwanie należy powtarzać co dziesięć do czternastu dni, aż do całkowitego wyginięcia chwastu. Cukier łatwiej zabija chwasty szerokolistne i jednoroczne.

Uczta dla motyli

Latem możemy je dokarmiać, a one wtedy chętniej odwiedzają nasz ogród. Wystarczy wymieszać jedną część wody z jedną częścią cukru i zagotować. Po ostygnięciu możemy zwabić tym syropem motyle i poczęstować je przyjemną przekąską, gdy nie mogą znaleźć odpowiedniego nektaru z kwiatów.

Energia dla pszczół

Cukier nie przyciąga ich do ogrodu, ale w sytuacji awaryjnej posłuży im jako pożywienie i doda energii. Kiedy więc widzimy pszczołę, która osiadła na trawie lub innej powierzchni i nie odlatuje, jako pierwszą pomoc możemy podać jej kilka kropel wody z cukrem. Pszczoła na pewno to wykorzysta i będzie miała siłę odlecieć. Możemy też postawić obok rabaty szeroką i płytką miskę ze świeżą wodą: pszczoły będą chętnie z niej pić, bo zapewnisz im wodę i energię. Regularnie wymieniamy na świeżą wodę.

Cukier zabija nicienie

Kiedy nasze rośliny w ogrodzie i w domu w doniczkach wyglądają niezdrowo, a na korzeniach pojawiają się nieestetyczne guzki, najprawdopodobniej atakują je nicienie. , ale atakują także rośliny ozdobne. Możemy zapobiec atakowi nicieni, tworząc dla nich niegościnne środowisko. Pomoże nam w tym cukier, który dodajemy do gleby – obliczamy, że na każde 12 m² przypada około 1 kg cukru. Mikroorganizmy żywiące się glukozą zwiększą swoją aktywność i swoją aktywnością wypierają szkodliwe nicienie.

Cukier odstrasza mrówki

Cukier przyciąga mrówki i inne owady pełzające, a gdy zmieszamy go w proporcji 1:1, staje się ich wrogiem. Mieszanką posypujemy wszystkie miejsca, w których pełzają szkodliwe owady. Aby zapobiec inwazji owadów, stale powtarzamy tę procedurę.

  • Na odstraszanie mrówek możemy przygotować także preparat mieszając cukier w proporcji jeden do jednego z mrowiskami. Posypiemy nim mrowiska na trawniku lub rabatach kwiatowych.

Słodka pułapka na uciążliwe owady

Chociaż nie chcemy tam widzieć much, os i komarów. A latem nie jest łatwo się ich pozbyć. Z pomocą cukru możemy przynajmniej spróbować.

Pułapka na osy

Zmieszaj wodę z cukrem w stosunku 1:1 i dodaj kilka kropli detergentu. Roztwór możemy umieścić w wyciętym ogonku lub szklance. Detergent znacznie utrudni ucieczkę osom. Jeżeli chcemy zapobiec utonięciu pszczół w naszej pułapce, to do roztworu dodajemy odrobinę octu. To powinno odstraszyć pszczoły, a osom to nie przeszkadza.

Łapacz komarów

Cukier z wodą zagotować na syrop przypominający miód, następnie dodać suszone drożdże i wlać do pojemnika z wąską szyjką. Lub wystarczy rozciąć butelkę PET, do której wkładamy górną część butelki szyjką w dół i możliwie najdokładniej uszczelniamy połączenie obu części butelki.

Pułapki na muchy

Zmieszaj wodę z cukrem (w proporcji 1:1,5) i zrób gęsty syrop. Wlać schłodzoną mieszaninę do płytkiej ceramicznej miski. Lub zanurz pasek papieru do pieczenia w syropie i powieś go np. na pergoli.

  • Sprawdzona jest również słodka pasta: zmieszaj 100 g cukru, 400 ml mleka i 50 g mielonej ostrej papryki lub chili, gotuj około 8 minut, od czasu do czasu mieszając, a po ostudzeniu przelej do miseczek.

Masz słabe i łamliwe włosy? Kolagen może pomóc

Kolagen to białko naturalnie występujące w organizmie człowieka. Jednak wraz z wiekiem jego produkcja maleje, dlatego należy go uzupełniać. Można to zrobić z pokarmów takich jak galarety mięsne, warzywne i mięsne, buliony kostne, tłuste ryby, jajka, ale także orzechy i nasiona. Kolagen występuje w skórze, gdzie zapewnia siłę i elastyczność. Podobnie działa również w odniesieniu do włosów. Jeśli nastąpi zmniejszenie jego ilości, prowadzi to do osłabienia włosów, a nawet do ich utraty.

Kolagen na grubsze włosy

Jeśli zależy Ci na gęstszych włosach, wybierz produkt z kolagenem wzbogaconym diaminą. To diosmina odżywia mieszki włosowe, dzięki czemu zyskasz włosy, które nie będą się łamać i wypadać. W ten sposób zapobiegniesz wysuszeniu włosów. Zawierają wystarczającą ilość wilgoci, dzięki czemu są elastyczne i elastyczne. Chroni także przed uszkodzeniami mechanicznymi, które powstają np. podczas suszenia włosów ręcznikiem.

Włosy

Zdjęcie: Pexels

Kolagen na porost włosów

Kolagen można również stosować w celu uzyskania szybszego wzrostu włosów i ogólnie dłuższych włosów. Wnika w skórę głowy, dzięki czemu zapobiega łamaniu i wypadaniu włosów. Dzięki temu Twoja grzywa będzie nie tylko grubsza, ale i dłuższa. Dodatkowo włosy będą lśniące, zdrowe, łatwiejsze w układaniu, a Ty pozbędziesz się także łupieżu. Wmasowując palcami produkty kolagenowe w skórę głowy, można również wzmocnić paznokcie, dzięki czemu substancja ta ma czas, aby zadziałać także w łożysku paznokcia.

Działanie kolagenu

Jeśli zaczniesz regularnie używać tych produktów, możesz zauważyć grubsze, mocniejsze i bardziej błyszczące włosy. Po około czterech tygodniach od rozpoczęcia stosowania włosy przestaną wypadać, a ich kondycja widocznie się poprawi. Nie plączą się podczas czesania i nie będą już tak kruche, mniej elektryzujące i elastyczne. Wybierając odpowiedni produkt do włosów, zwróć uwagę na jego skład. Powinien zawierać także inne substancje takie jak witaminy, biotynę czy diosminę. Dostępny jest w formie maski do włosów. ale możesz także przyjmować tabletki, kapsułki, proszek lub żel.

Źródła informacji:

https://synergiczni.pl/suplementy/w-jaki-sposob-uzywac-kolagen-na-wlosy

Zdjęcie: Pexels

8 największych mitów o mózgu: które z nich są prawdziwe?

Ludzki mózg to niezwykle złożony i wyrafinowany organ, który kontroluje prawie wszystko w naszym ciele. Zawiera aż sto miliardów neuronów, które tworzą tysiące połączeń. I choć wciąż nie jest ona w pełni poznana, ciągle zdobywamy na jej temat nowe informacje. Przedstawiamy przegląd tego, co jest prawdą, a co tylko mitem.

Wykorzystujemy tylko 10 procent możliwości mózgu

Pomysł, że wykorzystujemy tylko jedną dziesiątą możliwości naszego mózgu, jest dość kuszący – kryje się bowiem w nim ukryty potencjał nieodkrytych jeszcze zdolności. Niestety, jest to mit. Mózg jest żywą tkanką połączoną prądem elektrycznym przepływającym do każdej części mózgu. Każda część działa w ten sposób, część świadomie, część nieświadomie, w przeciwnym razie byłaby martwa.

Kobiety wykorzystują więcej prawej półkuli mózgu

Kreatywność przypisana jest prawej półkuli, racjonalność i zdolności analityczne – lewej. Dlatego mówi się, że kobiety i mężczyźni używają innej części mózgu. Tak naprawdę obie płcie w równym stopniu korzystają z obu połówek, różnią się jedynie stylem myślenia. Kobiety mają bardziej intuicyjny sposób myślenia, ponieważ porównują znacznie więcej i tak dalej.

Mężczyźni są silniejsi, szybsi i bardziej bezpośredni. Kobiety korzystają z obu półkul jednocześnie, rozważają za i przeciw, kopią bardziej niż cokolwiek innego, co mężczyźni często interpretują jako niezdecydowanie, a kobiety jako racjonalność. Jednak ta odmienna strategia jest bardzo ważna dla relacji.

Sieci społecznościowe szkodzą mózgowi

Udowodniono, że niektóre funkcje i struktury neurologiczne zanikają w bezpośrednim związku z częstotliwością korzystania z sieci społecznościowych. Wielu lekarzy mówi o społecznej i neurologicznej „deewolucji”. Przy częstym korzystaniu z sieci społecznościowych spada IQ ludzi, nie wiedzą, jak rozwiązywać problemy, kłócą się i tracą zdolność krytycznego myślenia.

Szczególnie zagrożeni są młodzi ludzie, którzy są całkowicie uzależnieni od Internetu i technologii. Sieci społecznościowe działają poprzez uzależniające obwody neurochemiczne, podobnie jak narkotyki. Gdy tylko zaczniemy z nich korzystać, znajdziemy się w wyimaginowanym kasynie, z którego trudno wyjść do normalnego świata. Tracimy wtedy perspektywę, a przez to łatwiej poddajemy się stresowi, strachowi i różnym złudzeniom.

Słuchanie poważnej muzyki w czasie ciąży prowadzi do wyższej inteligencji dziecka

Byłoby interesująco, gdybyśmy mieli możliwość „edytowania” naszego oczekiwanego potomstwa, wpływania na jego cechy charakterystyczne i to, jak mądry będzie. W połowie XX wieku rozpowszechnił się mit, że to ostatnie wystarczy, aby kobieta w ciąży mogła słuchać muzyki klasycznej. Jest to jednak mit. Żaden gatunek muzyczny nie ma wpływu na inteligencję dziecka. Jednak piosenka, którą często grałaś lub śpiewałaś dziecku w czasie ciąży, zostanie zapamiętana po urodzeniu, a słuchanie jej może pomóc uspokoić dziecko. kształtuje się już w okresie prenatalnym.


Może zainteresuje Cię:


Mózg wciąż pracuje, nawet we śnie nie odpoczywa

Mózg dorosłego człowieka podczas snu przechodzi cztery fazy, które powtarzają się cyklicznie. Podczas pierwszych trzech faz zarówno ciało, jak i mózg faktycznie odpoczywają. W czwartej fazie, zwanej REM, następuje szybki ruch gałek ocznych. Jest to faza, w której zdarzenia, fakty i informacje z minionego dnia zostają zapisane w pamięci, a jednocześnie mózg pozbywa się niepotrzebnych. Dlatego poruszają się oczy, a czasami także kończyny, gdy mentalnie i fizycznie przeżywamy na nowo to, co wydarzyło się w ciągu dnia.

Aby zachować dobrą pamięć, ważne jest, aby nie budzić się zbyt wcześnie. W przeciwnym razie mózg nie będzie miał wystarczająco dużo czasu, aby wszystko zapisać. Ostatnie badania potwierdziły, że uczniowie, którzy poszli do szkoły pół godziny później, radzili sobie we wszystkich testach o dziesięć procent lepiej tylko dlatego, że spali o pół godziny dłużej.

Geny są dane i nie mamy na nie wpływu

Chociaż sprzęt genetyczny dostajemy w pudełku, nie oznacza to, że jego kod nie może zmieniać się w określonym czasie lub w określonych okolicznościach. Każde ludzkie zachowanie, które jest związane raczej z mózgiem niż z talentem i jest przekazywane przez pięć pokoleń z rzędu, z dużym prawdopodobieństwem trafi do puli genowej. W krótkim okresie ważniejsze są jednak wpływy zewnętrzne.

Niektóre czynniki, takie jak zachowanie matki wobec dziecka, środowisko, w którym żyjemy, stres, ale i pozytywne presje, mogą oddziaływać na geny już w kolejnym pokoleniu. Niektóre geny są w ten sposób profilowane, a inne nie. Dlatego na przykład istnieje duże prawdopodobieństwo, że dzieci matek z depresją są bardziej podatne na depresję.

Możemy ćwiczyć pamięć

to normalne. Jest to spowodowane śmiercią komórek mózgowych, która następuje już od chwili naszych narodzin i procesu tego nie da się już zbytnio odwrócić. Jednak w rezultacie ćwiczeń pamięci zazwyczaj uczymy się konkretnego ćwiczenia, a nie poprawiamy ogólną pamięć. Gdy nauczymy się, jak nie zgubić kluczy, będziemy lepiej pamiętać, gdzie je położyliśmy. Ale to nie pomoże nam lepiej zapamiętać imion.

Generalnie dobrze sprawdzają się skojarzenia, w których łączymy z czymś to, co chcemy zapamiętać. Czy to z uczuciem, literą alfabetu, twarzą, kolorem czy na przykład historią. Poprzez skojarzenie rozbudowujemy tzw. engram – sieć neuronową, w której przechowywane są informacje.

Alkohol uszkadza mózg

Nadmierne picie oczywiście uszkadza mózg, podobnie jak palenie i niezdrowy tryb życia. Jednak okazjonalny kieliszek, zwłaszcza czerwonego wina, które zawiera dużo przeciwutleniaczy, może chronić funkcje mózgu. U całkowitych abstynentów występuje nawet wyższy wskaźnik demencji, podobnie jak u osób pijących dużo. Wręcz przeciwnie, bardzo umiarkowane i sporadyczne spożywanie alkoholu działa neuroprotekcyjnie, a zatem jest korzystne dla mózgu.


Co zrobić, jeśli zaginął pies

Utrata czworonożnego zwierzaka zawsze jest bolesna. Czasami jednak nic nie jest w stanie powstrzymać go przed pragnieniem wolności i pies, który ześlizguje się ze smyczy lub zagrzebuje się pod płotem, często kończy się poza zasięgiem wzroku. Ucieknie Bóg wie dokąd. Co z tym?

Co zrobić najpierw

Jeżeli przyczyną przegranej nie była np. niezamknięta bramka przy bramce, nie trzeba się o nic obwiniać. Bawiąca się w pobliżu samica często wprowadza psa w stan, w którym po prostu nie myśli. Popędy natury są silniejsze, niż często myślimy. Pies zazwyczaj znajduje drogę powrotną. Jeśli jednak zgubiłeś psa gdzieś po drodze podczas spaceru po lesie, nie pozostaje Ci nic innego jak rozpocząć poszukiwania.

Na miejscu zbrodni zdejmij spocone ubranie, tylko w ten sposób pies może cię dobrze wyśledzić. Pozostań na miejscu przez co najmniej trzy godziny, pies może nie znaleźć Cię od razu. Wracaj na miejsce zdarzenia wielokrotnie, pies może znajdować się blisko Twojego otoczenia. Powtarzaj głośno i ciągle nazwę, którą usłyszą.

pies

Zdjęcie: Pixabay

Krok nr 2

Jeśli nawet po długim czasie nie odnajdziesz swojego psa, nie masz innego wyjścia, jak zgłosić zaginięcie psa, najlepiej na policja miejska, urząd gminy lub pobliskie schroniska, ponieważ pies mógł być już złapany. Nie zapomnij o wszystkich informacjach na temat wyglądu psa, które pomogą lepiej go wyśledzić. Spróbuj zapytać o najbliższą przychodnię weterynaryjną lub stację ratunkową.

Po powrocie do domu nie rozpaczaj i postaraj się poinformować jak najwięcej osób o zaginięciu psa, zrób to za pośrednictwem wszystkich możliwych portali społecznościowych itp. Dołącz zdjęcie swojego psa z jego i Twoim imieniem i nazwiskiem, aby przyspieszyć przekazanie jakichkolwiek informacji. Nie zapomnij podać swojego osobistego numeru telefonu i innych danych kontaktowych.

Im więcej osób rozpocznie poszukiwania psa w pierwszych godzinach, tym skuteczniejsze będą poszukiwania. Dlatego poproś o pomoc resztę rodziny, bliscy sąsiedzi lub nawet najbliżsi przyjaciele. Im więcej osób szuka, tym większa szansa, że ​​pies odniesie sukces.

Jak łatwo zapobiec utracie psa

Zawsze uważnie nadzoruj swojego psa podczas spaceru, nie spuszczaj go ze smyczy w nieznanym otoczeniu ani nie wypuszczaj go z psami, których nie znasz. Tylko w ten sposób można zapobiec dalszym katastrofom. Obroża z lokalizatorem GPS najlepiej wyjaśni ruchy Twojego zwierzaka w czasie rzeczywistym. Dlatego nie wahaj się od razu kupić karmę dla swojego nieposłusznego psa. Na obroży muszą znajdować się również pisemne informacje o psie i dane kontaktowe. Dodatkowo od 2020 roku obowiązuje także chipowanie psów, co również może znacząco pomóc w jego poszukiwaniach.

Źródła informacji:

Zdjęcie poglądowe: Pixabay

Stylowe życie jest świetne. Wiem o nim dużo i chcę się tym podzielić.

Metka na ubraniu ma inną funkcję. Niewiele osób o niej wie, a szkoda. To ułatwia życie

Wielu z nas odcina metkę zaraz po zakupie towaru. Nie chcemy, żeby drapała nas po szyi i powodowała nieprzyjemne swędzenie. Niewiele osób wie, że ma ukrytą funkcję. Kiedy już go rozpoznasz, nigdy nie pozbędziesz się tagu.

Etykieta na ubraniu może być naprawdę irytująca. Drapie się po szyi i mamy wrażenie, że ciągle nas szczypie. Nic więc dziwnego, że większość osób decyduje się na pozbycie się go zaraz po zakupie ubrania. Zwykle pierwszą rzeczą, którą robimy po powrocie do domu, jest branie nożyczek i odcięcie wszystkich metek. Jak się okazuje, unikamy w ten sposób przydatnego triku.

Czy ubrania muszą mieć metki? Nie usuwaj ich, bo mogą Ci się przydać

Na metce znajduje się wiele przydatnych informacji, takich jak rozmiar odzieży, marka, skład materiału i sposób prania. Jeśli sprzedajesz ubrania, których już nie nosisz, warto je zatrzymać. Niektóre materiały wymagają specjalnego prania, dlatego etykieta przyda się nawet wtedy, gdy nie masz pojęcia, w jakiej temperaturze prać dany przedmiot. Ale to nie wszystko.

Marka ma jeszcze jedną funkcję. Jeśli wieszasz swoje ubrania na wieszakach, na pewno Ci się to przyda. Pewnie nie raz byłaś zdenerwowana, gdy swetry i sukienki zsuwały się z wieszaków. Wystarczy wsunąć zawieszkę na uchwyt wieszaka. Dzięki temu ubrania nie będą już spadać.

Funkcja ukrytej etykiety na ubraniach
Foto: Archiwum prywatne

Co zrobić, żeby ubrania nie spadały z wieszaków? Zwróć uwagę na jedną rzecz

To nie jedyny sposób, aby zapobiec spadaniu ubrań z wieszaków. Podczas zakupów zwróć uwagę na materiał, z którego wykonany jest wieszak. Plastik jest lekki i ekonomicznyale nadaje się tylko do lżejszych ubrań, takich jak koszule i T-shirty. Drewniane są mocniejsze, dzięki czemu można na nim powiesić płaszcze, kurtki i swetry. Aksamitny wieszak świetnie sprawdzi się na ubrania. Model z regulowanymi klipsami to dobry wybór do spódnic i spodni. Nie zwisają i na pewno nie spadną na dno szafy.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Weź spinacze do bielizny i przymocuj je do wieszaka. Zaoszczędzisz sobie mnóstwo stresu. Genialny patent na powszechny problem

Jak wieszać swetry, żeby się nie rozciągały? Prosty trik na „ramiona”

Jak usunąć powietrze z grzejników: trik pozwalający zaoszczędzić 30% na rachunku

Grzejniki oszczędzają nas każdej zimy, ale czy znasz ten sposób, aby działały lepiej i dłużej, oszczędzając na rachunku?

Październik dobiega końca, Szanowni Państwo, wydaje się, że przyszedł czas na sprawdzenie obecności powietrza w kaloryferach. Zawsze pamiętaj, że ta praktyka, choć może się wydawać nudna, jest również niezwykle przydatna i potencjalnie opłacalna. Być może zastanawiasz się, dlaczego właśnie użyliśmy tego terminu „opłacalny”, cóż, to naprawdę dobre pytanie. Tak naprawdę powinieneś wiedzieć, że jeśli rury Twojej instalacji grzewczej zostaną zatkane irytującymi pęcherzykami powietrza, wówczas całość zużyje znacznie więcej. W rzeczywistości niższa płynność wody w tym systemie z czasem może okazać się niezwykle szkodliwa dla kieszeni.

Mniejsza płynność przekłada się bezpośrednio na większy wysiłek, a co za tym idzie, na większe całkowite zużycie. Przeprowadzając tę ​​konkretną kontrolę co roku lub nawet co pół roku, możesz potencjalnie zaoszczędzić prawie tyle samo 30% rocznego rachunku za gaz. I nie oszukujmy się, w czasach kryzysu takiego jak ten, którego doświadczamy dzisiaj, każdy grosz jest dobry. Ale co możemy w takim razie zrobić, aby naprawdę móc utrzymać tak niską liczbę rachunków? To bardzo proste, wystarczy usunąć powietrze z rur. Nie ma prostszego sposobu niż zrobienie tego samodzielnie, postępując zgodnie z tym krótkim i prostym przewodnikiem. Wyposaż się w: suchą szmatkę do zebrania nadmiaru wody, która wycieknie, szmatkę do osuszenia i na koniec klucz, aby móc przekręcić zamek w systemie.

Jak oszczędzać dzięki grzejnikom

Podejdź do pierwszego dostępnego w domu grzejnika i zacznij szukać końcówki. Musi znajdować się naprzeciwko uchwytu regulacji temperatury. Zwykle znajdują się na górze grzejnika, ale można je znaleźć również w innych miejscach. Ważne jest, aby je rozpoznać, ponieważ mają otwór w dętce i są wyposażone w koło lub nawet zawór. Ma to na celu umożliwienie poluzowania zamknięcia rurki, a tym samym umożliwienie jej wypłynięcia i odpowietrzenia. Będzie to łatwo rozpoznane, bo tak będzie coś w rodzaju małego koła, z małą dziurką pod spodem. Gdy go znajdziesz, umieść wiadro pod wspomnianą wcześniej dziurą, a następnie przejdź do klucza. Przymocuj go do wspomnianego już koła i zacznij kręcić kluczem w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.

Po rozpoczęciu tego kroku, jeśli w grzejniku nie ma już pęcherzyków powietrza, natychmiast zobaczysz kilka tryskających kropel. Dlatego uważaj, aby trzymać wiadro dobrze pod „fontanną”. W bardziej prawdopodobnym przypadku, gdy grzejnik wykryje w swoim wnętrzu obecność pęcherzyków powietrza, wówczas sytuacja będzie zupełnie inna. W tym przypadku, nie zobaczysz od razu pojawienia się wody. Wręcz przeciwnie, najpierw usłyszysz bulgotanie, a następnie wypuszczenie powietrza. Krótko mówiąc, będą to pęcherzyki powietrza, które z biegiem czasu utworzyły się w rurach. Ale nie martw się, . Tak naprawdę co roku przed pierwszym włączeniem grzejników wszystkie firmy zalecają wykonanie tej prostej operacji. Ponieważ są tak praktyczne i szybkie, często nie zaleca się wzywania ekspertów, we własnym domu zwykle masz wszystkie środki, aby móc zająć się tą małą funkcją. przed włączeniem ich tej zimy.

Jak długo powinien trwać prysznic, aby nie marnować wody?

Prysznic jest bardziej ekonomiczny i ekologiczny niż kąpiel. Przynajmniej tak nam zawsze mówiono. A co jeśli ktoś weźmie tak długi prysznic, że zamiast tego lepiej będzie wejść do wanny? Jak długo powinien trwać prysznic, aby naprawdę oszczędzać wodę i być dobrym dla natury?

Brak wody to realne zagrożenie, które zaczynamy odczuwać nawet w naszych regionach. Niektórzy mówią o zbliżającej się globalnej katastrofie, a eksperci ostrzegają, że jeśli nie będziemy lepiej gospodarować wodą, czekają nas trudne i bardzo suche czasy. Na szczęście możemy zacząć już dziś, bezpośrednio w domu.

Oszczędzaj każdą kroplę

Prawdą jest, że wodę zatrzymujemy już podczas mycia zębów i przez kilka minut strumień nie spływa bezpośrednio do ścieków. To samo podczas mycia naczyń. Z pewnością nie pozwalasz wodzie spłynąć, gdy próbujesz wyszorować suchą patelnię. Albo tak?

Najwięcej wody jednak odpływa podczas naszej higieny osobistej. Jeśli napełnimy wannę, zużywamy od 100 do 150 litrów wody. Podczas kąpieli jest to mniej więcej o połowę mniej, czyli około 50 litrów. Zależy to jednak od stylu brania prysznica i całkowitego czasu. Każdy, kto pozwala wodzie płynąć nawet podczas mycia szamponem, golenia nóg czy szorowania twardych pięt pumeksem, zużywa taką samą ilość wody, jak podczas kąpieli. Możesz także znacznie zaoszczędzić wodę dzięki specjalnej głowicy oszczędzającej wodę z zaworem odcinającym.

Jak długo brać prysznic?

Ile zatem czasu należy poświęcić na higienę osobistą, aby mieć czas na dokładne umycie się, a jednocześnie oszczędzić portfel i zasoby naturalne? Ekologiczny prysznic nie powinien trwać dłużej niż 8 minut. Jednak idealny czas to tylko około 5 minut. Jak to zrobić? Przypomnij sobie obozy letnie, podczas których prowadzący opryskiwali Cię wodą z węża. Najpierw zmocz się, zakręć wodę, nałóż żel pod prysznic i szampon, a następnie spłucz preparaty. Możesz skończyć w mniej niż 5 minut.

Kminek rozwiązuje problemy trawienne. Spróbuj wypić nowoczesną wodę jeera lub wypić tradycyjny stempel z kminkiem

Kminek jest popularną przyprawą kuchenną i prawie każdy używa go w kuchni. Choć nieczęsto kojarzy się je z dobroczynnymi skutkami zdrowotnymi, szkoda byłoby o nich zapomnieć. W medycynie ludowej stosowany jest głównie jako lek na wzdęcia i wzdęcia, kminek wspomaga także odchudzanie i ułatwia kaszel. Możemy spróbować napić się dzisiejszej, nowoczesnej wody jeera, używanej głównie w Indiach, lub sięgnąć po stempel tradycyjnego czeskiego kminku.

to jeden z podstawowych rodzajów przypraw i prawie każdy używa go w kuchni. Ma typowy, lekko ostry smak i specyficzny aromat i jest jednym z najstarszych i najczęściej używanych aromatów w kuchni czeskiej. Na przykład placki ziemniaczane, czosnek, gulasz czy chleb nie mogą się bez niego obejść. Mniej mówi się o jego właściwościach leczniczych. Dziś jest to dla nas dość popularna przyprawa, jednak nasi przodkowie przywiązywali dużą wagę do zdrowotnych właściwości kminku.

MOŻE BYĆ ZAINTERESOWANY:

Działanie kminku

Kminek charakteryzuje się wysoką zawartością olejków eterycznych (w tym karwonu alimolenu), co odpowiada za jego charakterystyczny aromat i smak, a także flawonoidów, garbników, białek i błonnika, jest źródłem błonnika i składników mineralnych (wapnia, potasu, żelaza, miedzi). , magnez, cynk, mangan, selen) oraz witaminy A, B, C, E i K. Ma głównie właściwości przeciwutleniające, dezynfekujące, przeciwzapalne, moczopędne i przeciwskurczowe.

Jak kminek wpływa na zdrowie

„W tradycyjnej medycynie ludowej stosowany jest głównie jako lek na wzdęcia i wzdęcia. korzystnie wpływa na cały proces trawienia, wspomaga pracę żołądka i jelit, łagodzi podrażniony żołądek, zapobiega skurczom mięśni gładkich, wspomaga wydzielanie soku żołądkowego i żółci. Przyczynia się do odbudowy mikroflory jelitowej po zażywaniu antybiotyków. wprowadzony przez zielarza Martina Kolára.

„Nasi przodkowie używali herbaty kminkowej jako naturalnego środka na kaszel, często w połączeniu z miodem i cebulą. Dzieje się tak dlatego, że ułatwia leczenie stanów zapalnych dróg oddechowych i ułatwia odkrztuszanie śluzu. Zupę kminkową podawano chorym na przeziębienie” mówi zielarz. Przyprawy można również stosować do odświeżenia oddechu.

Kminek przyspiesza także metabolizm, co objawia się szybszym spalaniem zapasów tłuszczu, dlatego jest także dobrym pomocnikiem w odchudzaniu i oczyszczaniu organizmu. To nie wszystko, wspiera także siłę tkanki kostnej i stawowej, utrzymuje nasze stawy i kości w zdrowiu, pomaga w leczeniu reumatyzmu.

.

Jak stosować kminek jako lekarstwo

Na wymienione problemy wystarczy przeżuć kilka nasion kminku lub pić herbatkę kminkową małymi łykami (1 łyżeczkę kminku zalać wrzącą wodą i pozostawić na około 5 minut) lub spróbować dzisiejszej nowoczesnej wody jeera, która jest stosowany głównie w Indiach i innych krajach azjatyckich. Nasi dziadkowie i babcie przyjmowali pieczątkę tradycyjnych nasion kminku jako środek na trawienie.

Domowy kminek

Składniki

  • 250 ml wody

  • 120 g kminku

  • około 100 g cukru (do smaku)

  • 500 ml wódki lub czystego domowego sznapsa

Przygotowanie

Kminek zalać wódką, zamknąć i pozostawić do maceracji w ciepłym miejscu na trzy tygodnie do miesiąca. Wstrząsaj co drugi dzień. Cukier zagotować z wodą i ostudzić. Mieszamy go z alkoholem, rozlewamy do butelek i odstawiamy na tydzień lub dwa. Następnie przecedzić przez gęste sitko lub filtr do kawy. Przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu.

Używać

Mały kawałek domowego kminku przed posiłkiem pobudza apetyt, wspomaga trawienie i zmniejsza wzdęcia. Mówi się, że kminek zapewnia świeżość umysłu i długowieczność.

Woda z kminku

Składniki

  • 2 łyżki kminku

  • 600 ml wody

Przygotowanie

Mamy dwie możliwości: Kminek zalać wrzątkiem, przykryć i odstawić na co najmniej 8 godzin, a najlepiej na całą noc. Możesz też zalać kminek zimną wodą i pozostawić na noc do maceracji. Następnie odcedź. Napój możemy wypić zimny lub podgrzać i wypić letni. Dla jeszcze smaczniejszego smaku możemy dodać do napoju szczyptę cynamonu lub posłodzić go miodem.

Używać

Mimo że smakuje dziwnie, woda jeera oferuje ogromne korzyści zdrowotne, w tym pomaga w utracie wagi i detoksykacji organizmu. Wodę Jeera najlepiej pić na czczo (wystarczy połowa ilości) lub popijać w ciągu dnia. Nie przesadzajmy jednak z jego spożyciem. Wodę kminkową pijemy przez dwa tygodnie, po czym robimy sobie co najmniej tygodniową przerwę.

Marchew i miód: niezawodny lek na kaszel, przeziębienie i grypę

Marchew to doskonały towarzysz jesienno-zimowych dań. Posiada właściwości pomagające pozbyć się kaszlu i skrócić czas trwania przeziębienia. Ma działanie wykrztuśne i przeciwutleniające. Nic więc dziwnego, że powstaje z niego syrop leczniczy, który oczyszcza drogi oddechowe ze śluzu i łagodzi podrażnienia gardła. Oprócz tego istnieją inne korzyści zdrowotne wynikające z marchwi, które można uzyskać dzięki temu syropowi. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Marchew jako lekarstwo na grypę

Marchew to naturalny środek pomagający w walce z zatkanymi drogami i kaszlem. W przeciwieństwie do niektórych dostępnych na rynku rodzajów syropu na kaszel, syrop z marchwi nie zawiera żadnych substancji chemicznych. Marchew może wspomagać leczenie takich objawów jak zatkany nos, gorączka i ogólny dyskomfort. Warzywa te zawierają przeciwutleniacze i witaminy korzystne dla funkcjonowania układu odpornościowego. Jest również bogaty w witaminę C, która ogólnie pomaga zwalczać różne infekcje.

Miedź

Zdjęcie: Pexels

Miód skraca czas trwania przeziębienia

Choć do przygotowania syropu z marchwi można wykorzystać także zwykły cukier, my polecamy miód. Ma właściwości antybiotykowe i przeciwwirusowe. Oznacza to, że zapobiega rozwojowi wirusów i korzystnie wpływa na zdrowie układu oddechowego. Łagodzi podrażnione gardło i zmniejsza ilość śluzu. Poza tym smakuje wyśmienicie. Ponieważ jest to stosunkowo silny alergen, nie podajemy go dzieciom poniżej pierwszego roku życia.

W syropie marchewka i miód

Syrop na kaszel sporządzony z tych dwóch składników jest dość szybki. W przeciwieństwie do syropu rododendronowego nie potrzebuje czasu, aby się zestarzeć. Można to zrobić w kilka minut. Zaletą jest także niska cena marchwi, także tej ekologicznej. Słodki smak syropu odpowiada zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Aby to zrobić, będziesz potrzebować:

  • 5 średniej wielkości kawałków marchewki,
  • 120 g miodu,
  • sok z połowy cytryny.

Umyj i drobno zetrzyj marchewkę. Krótko zagotować z wodą do zmięknięcia. Następnie odcedź i zmiksuj. Doprawić miodem i cytryną i przelać do butelki. Przechowywać w lodówce. Dobrze jest pozostawić mieszankę na jeden dzień przed użyciem. Ale możesz wziąć to teraz, aby uzyskać natychmiastową ulgę.

Biorąc syrop z marchwi

W przypadku przeziębienia należy przyjmować 2 łyżki syropu co 4 godziny. Jeśli chcesz stosować na wsparcie odporności (zapobieganie chorobom) zażywaj jedną łyżkę stołową dziennie na pusty żołądek. Syrop można rozcieńczyć w szklance ciepłej wody lub dodać do herbaty (odczekać, aż nie będzie za gorąca).

Inne zalety syropu marchewkowego

Oprócz tych już wspomnianych, syrop z marchwi może korzystnie wpływać na osiągnięcie ogólnego dobrego samopoczucia. Zawiera beta-karoten i luteinę, które korzystnie wpływają na zdrowy wzrok. Witaminy A i C chronią skórę i pomagają jej zachować zdrowy wygląd. Ma działanie antyoksydacyjne, dzięki czemu ograniczane jest działanie wolnych rodników w organizmie. Warto wspomnieć także o zawartości błonnika, który jest łatwo przyswajalny i wspomaga pracę układu trawiennego. Syrop marchewkowy przeciwdziała zatrzymywaniu wody w organizmie i łagodzi reakcje zapalne.

Źródła informacji:

https://steptohealth.com/syrop-marchew-for-the-flu-benefits-and-preparation/

https://www.mp-engineering.co.uk/can-carrots-help-relieve-and-treat-a-cough-are-they-beneficial-during-the-flu-season/

Zdjęcie: Pixabay

Seniorzy z grypą często trafiają do szpitala: dlaczego należy zachować czujność, nawet jeśli ich temperatura nie wzrasta?

Sezon grypowy dla seniorów może być szczególnie niebezpieczny dla osób starszych. Choroby układu oddechowego są dla nich ryzykowne nie tylko ze względu na przebieg infekcji, ale także ze względu na chorobę pierwotną, na którą cierpią. Zwróciła na to uwagę Miriama Šatalová, lekarka szpitala długoterminowego w Bánovcach nad Bebravou.

Sezon grypowy dotyka seniorów bardziej niż pozostałe

Infekcje dolnych dróg oddechowych są jedną z najczęstszych przyczyn hospitalizacji seniorów w okresie zimowym. Stanowią także piątą najczęstszą przyczynę zgonów. „Chociaż ludzie uważają grypę, Covid-19 i inne choroby wirusowe za normalne, nadal są to choroby wysoce zaraźliwe” – dodał. – podkreśliła Šatalová.

Według niej, w przypadku osób w wieku produkcyjnym ich leczenie często wymaga leżenia w łóżku, tłumienia gorączki, stosowania leków na kaszel i przeziębienie czy wspomagania odporności, jednak w przypadku seniorów infekcje te bardzo szybko mogą przerodzić się w ciężką, ostrą chorobę wymagającą hospitalizacja.

Przebieg zakażenia u osób starszych jest inny

U osób starszych przebieg samej infekcji dróg oddechowych jest klinicznie zmieniony i nietypowy. „Gorączka jest mechanizmem obronnym organizmu i wzrasta, gdy działa układ odpornościowy. U seniorów bardzo często nie ma podwyższonej temperatury, występuje jedynie ogólny ciężki stan, pacjent jest apatyczny, ma trudności z oddychaniem, traci przytomność, pogarszają się funkcje narządów, w tym mózgu. W takim razie trzeba działać szybko” ostrzegł lekarza.

Jej zdaniem choroby układu oddechowego u osób starszych są ryzykowne ze względu na przebieg samej infekcji dróg oddechowych, ale także ze względu na choroby pierwotne, na które cierpi starszy pacjent. Niebezpieczne powikłania to przede wszystkim zapalenie płuc, nadkażenia bakteryjne i zaostrzenie chorób przewlekłych.

Skuteczna profilaktyka obejmuje podstawowe środki

Według eksperta do działań profilaktycznych należy zwiększenie ogólnej odporności organizmu poprzez hartowanie, regularne ćwiczenia, przebywanie na świeżym powietrzu, wentylację oraz zwiększone spożycie witamin i minerałów. „W sezonie grypowym należy także ograniczyć uczestnictwo w imprezach masowych, po zakupach czy wizycie u lekarza nie zapominać o dokładnej higienie rąk” wspomniał o lekarzu.

Jej zdaniem skuteczną profilaktyką jest szczepienie przeciwko grypie, które seniorzy powinni wykonać co roku przed rozpoczęciem sezonu grypowego, czyli najlepiej we wrześniu. „Ochronne działanie szczepionki rozpoczyna się około dwa tygodnie po szczepieniu.” – podsumowała.

Jakie są najlepsze uzdrowiska na Słowacji? Porównaliśmy je dla Ciebie w tym artykule