Kurtka puchowa: 5 błędów na obrazku i jak je naprawić





Ciepło i bez urazy

Nadszedł czas na kurtki puchowe i ocieplane, więc zastanówmy się, jak odpowiednio stylizować z nimi stylizacje zimą. Wydawałoby się, jak zepsuć strój kurtką puchową? Łatwo! Porozmawiajmy o popularnych błędach i sposobach ich naprawienia.


BŁĄD 1

Dopasowana spódnica i dopasowana kurtka puchowa

Jednym z częstych błędów jest połączenie ołówkowej spódnicy i dopasowanej kurtki puchowej. Ten wygląd wygląda bardziej niezręcznie i staroświecko niż elegancko i kobieco. Kurtkę można nosić z luźną spódnicą i szpilkami, aby uzyskać elegancki wygląd. Lub z masywnymi butami – dla najbardziej odważnych.

BŁĄD 2

Obszerna kurtka puchowa i bardzo obcisłe, podkreślające figurę dżinsy

Połączenie obcisłych dżinsów i obszernej kurtki puchowej w jednym stroju należy już do przeszłości. Skończony obraz wygląda nieproporcjonalnie, przeciążając górę sylwetki i pozbawiając całej sylwetki wsparcia. Aby wyglądać z obszerną kurtką puchową, powinieneś preferować modele z prostymi i szerokimi nogawkami, aby ogólny strój był jak najbardziej harmonijny.

BŁĄD 3

Kurtka puchowa zakrywająca buty

Długa kurtka puchowa jest bardzo popularna zimą, szczególnie w regionach o trudnej i wietrznej pogodzie. Należy jednak dokładnie rozważyć wybór tych modeli. Główna zasada: pomiędzy cholewką butów a krawędzią odzieży wierzchniej powinien być odstęp, w przeciwnym razie nogi będą wyglądać na zbyt krótkie i nieproporcjonalne.

BŁĄD 4

Kurtka puchowa narzucona na letnią sukienkę

Często można spotkać fashionistek, którzy wolą łączyć lekkie, jasne sukienki i zimową kurtkę puchową. To sezonowe mieszanie elementów na jednym obrazie wygląda co najmniej niezręcznie. O wiele bardziej trafne jest wybranie sukienki z dzianiny, która jest bardziej odpowiednia na sezon zimowy i doda obrazowi kobiecości i wyrafinowania. Warto wziąć pod uwagę, że przy długich kurtkach puchowych widoczność sukienki nie powinna przekraczać 10 centymetrów.

BŁĄD 5

Sportowa kurtka puchowa z futrzaną czapką

Wybór czapki do kurtki puchowej to poważna sprawa, może uzupełnić stylizację lub całkowicie ją zrujnować. Na przykład puchowa kurtka w sportowym stylu w połączeniu z futrzaną czapką tworzy stylizację z całkowicie sprzecznych elementów. Najlepszym rozwiązaniem byłoby uzupełnienie wyglądu jasnym modelem z dzianiny wełnianej. Wybierając czapki, należy unikać opcji z aplikacjami lub kryształkami, takie modele już dawno wyszły z mody. Wybierz obszerne czapki o dużej dzianinie z szeroką klapą, które dodadzą Twojej stylizacji szczypty przytulności.

Stasya VLADIMIROVA, specjalistka ds. komunikacji wizualnej (szczególnie dla ZN).

Zabrania się pełnego przedruku tekstu i zdjęć. Częściowe cytowanie jest dozwolone pod warunkiem zamieszczenia hiperłącza.

Zauważyłeś błąd? Wybierz go i naciśnij Ctrl+Enter

Zapytaliśmy farmaceutę, czy można wziąć pigułkę z czymkolwiek i co zrobić, jeśli nie można jej połknąć





Trendem, który zyskuje coraz większą popularność na YouTube, jest zadawanie głupich pytań profesjonalistom z dowolnej dziedziny. Najczęściej widzowie takich programów interesują się tematyką związaną z medycyną i farmacją. Farmaceutka kliniczna z Niemiec Christine Gitter wychwyciła ten trend jeszcze wcześniej i napisała książkę „Czym popijać tabletkę?” Skontaktowaliśmy się z lekarzem na Instagramie i zapytaliśmy o wszystko, co niepokoi większość z nas.

Dlaczego niektórym osobom połykanie tabletek jest trudne?

Problem jest dwojaki, mówi Christine Gitter. Pierwsza jest fizjologiczna. Ludzie wyłącznie odruchowo mają trudności z połknięciem czegoś małego i pozbawionego smaku. Po drugie, istnieje punkt psychologiczny: na poziomie podświadomości mózg postrzega pigułkę jako zagrożenie, zwłaszcza jeśli dana osoba zażywa narkotyk po raz pierwszy. Jak to będzie działać i co będzie, jeśli będzie jeszcze gorzej? A jeśli udało im się udusić, na ogół mają się na baczności. Przypomnij sobie to wydarzenie więcej niż raz, gdy tylko ponownie włożysz pigułkę do ust. Mamy dobrą wiadomość – raz na zawsze możesz nauczyć się połykać pigułki, dzięki czemu przestanie to być problemem. Ekspert przedstawia następujące zalecenia:

— Napełnij wodą średniej wielkości plastikową butelkę z niezbyt szeroką szyjką. Umieść tabletkę na języku, a następnie owiń mocno usta wokół szyjki butelki. Odchyl głowę do tyłu i wypij łyk – tabletka wleci Ci do gardła jak rakieta. Dla tych, dla których ta metoda nie jest odpowiednia, istnieje inna: możesz przyjmować leki przez słomkę. Nie powinna być jednak zbyt wąska, aby można było szybko zassać wystarczającą ilość wody. I wreszcie trzecia opcja: spróbuj sztuczki z kawałkiem chleba. Żuć, aż zamieni się w papkę. Umieścić tabletkę w ustach i połknąć.

Ekspert dodał, że w przypadku małych dzieci technika ta działa z kawałkiem banana. Można spróbować połknąć go z musem jabłkowym, budyniem lub jogurtem, a następnie popić wodą. Jednak tej metody nie można zastosować, jeśli zgodnie z instrukcją lek przyjmuje się na pusty żołądek.

Czy mogę dzielić tabletki?

Załóżmy, że kupiłeś lek o stężeniu substancji czynnej 400 mg, a potrzebujesz 200. Najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest podzielenie tabletki na kilka części, myśli większość ludzi. Są jednak przypadki, i to dość częste, kiedy nie da się tego zrobić.


— Istnieją tabletki, które początkowo nie są przeznaczone do separacji, ponieważ zawarte w nich składniki są nierównomiernie rozłożone. Częściej dotyczy to leków zawierających kilka składników aktywnych. Kolejna kwestia: niektóre tabletki są pokryte specjalną powłoką ochronną. Jeśli zostanie ona zakłócona, substancja czynna zbyt szybko dostanie się do krwi i logicznie rzecz biorąc, szybciej zostanie wyeliminowana z organizmu. Ponadto lek ten może powodować niepożądaną reakcję z kwasem żołądkowym. Również druga część tabletu pod wpływem światła słonecznego lub dużej wilgotności straci swoje właściwości. Nie zawsze wiadomo, po jakim czasie od przyjęcia pierwszej dawki lek będzie ponownie potrzebny.

Zmiażdżenie może prowadzić do nieprzyjemnych skutków ubocznych: u osób cierpiących na odruch wymiotny podczas połykania leków, sytuacja będzie tylko gorsza, ponieważ tabletka będzie miała ostre krawędzie. Bardziej prawdopodobne jest, że utknie w przełyku.

Wniosek: Lek należy dzielić tylko wtedy, gdy pozwala na to instrukcja. Czego dokładnie nie można udostępniać? Należy pamiętać o tej liście: tabletki bez specjalnego paska pośrodku, leki zawierające kilka składników aktywnych, leki przeciwdrgawkowe, leki zwężające naczynia krwionośne, środki antykoncepcyjne, kapsułki i pastylki do ssania.

Jak brać leki

Christine Gitter uważa, że ​​kilka drinków jest nieodpowiednich. Niektórych leków, zwłaszcza antybiotyków, nie należy łączyć z mlekiem i jego przetworami. Dzieje się tak dlatego, że zawarty w nich wapń może zakłócać prawidłowe wchłanianie leków. Ponadto w przypadku ukrytej lub oczywistej nietolerancji laktozy tabletki mogą w ogóle nie zostać wchłonięte i przedostać się przez jelita wraz z jedzeniem.

Kawa też się nie nadaje – wszystko ze względu na zawartość garbników i kofeiny w napoju. Zatem kawa ma działanie stymulujące, a jeśli osoba pije z nią środki uspokajające i uspokajające, wówczas ich wpływ na organizm zmniejsza się do zera. Napój zwiększa kwasowość żołądka, przez co leki mające na celu jej zmniejszenie są nieskuteczne. Kawa może rozrzedzić krew. Jeśli weźmiemy ze sobą np. aspirynę i niesteroidowe leki przeciwzapalne, może to doprowadzić do erozji błony śluzowej żołądka.

Soki cytrusowe są również niekompatybilne z zażywaniem tabletek. Blokują enzym regulujący wchłanianie w żołądku leków przeciwhistaminowych i przeciwdrgawkowych, doustnych środków antykoncepcyjnych, leków przeciwbólowych i statyn (które mają obniżać poziom cholesterolu we krwi). Ponadto grejpfrut zawiera furanokumaryny – substancje, które znacznie wzmacniają działanie niektórych leków. Jeśli więc zażywasz leki na serce, leki przeciwwirusowe, przeciwdepresyjne i antybiotyki z sokiem grejpfrutowym, konsekwencje mogą być nieprzewidywalne.

Ale najbardziej niebezpieczną rzeczą jest alkohol. Faktem jest, że same leki mają dość silny wpływ na wątrobę, a w połączeniu z alkoholem organizm otrzymuje dodatkowe zatrucie. Co więcej, leki mogą działać jak trucizna. I nie ma tu wyjątków – pigułki popija się szampanem, piwem lub winem.

PRZY OKAZJI

Przyjmowanie leków często wiąże się z dietą. Uniwersalny czas to godzina przed posiłkiem lub dwie godziny po posiłku, ponieważ w tym czasie wydzielanie soku żołądkowego jest bardzo małe. Tak więc nalewki i wywary są zwykle pijane na pusty żołądek. Leki moczopędne przyjmuje się także przed posiłkami. Zaleca się przyjmowanie leków przeciwwrzodowych na pół godziny przed posiłkiem. Enzymy najlepiej przyjmować z jedzeniem. Po tym kompleksy multiwitaminowe będą dobrze wchłaniane.

Zabrania się pełnego przedruku tekstu i zdjęć. Częściowe cytowanie jest dozwolone pod warunkiem zamieszczenia hiperłącza.

Zauważyłeś błąd? Wybierz go i naciśnij Ctrl+Enter

Blanca Suárez odkrywa sekrety swojego makijażu inspirowanego latami 70

Powiązane wiadomości

Aktorka zaprezentowała dziś rano mediom film „El Test” w ramach programu 25. Festiwal Filmowy w Maladzewraz z obsadą aktorską i pod batutą reżysera Dani de la Orden.

Z tej okazji Blanca miała na sobie m.in Patrzeć inspirowany stylem lat 70-tych. Za makijaż odpowiada stylistka i wizażystka Natalia Belda, która zdradza nam tajniki makijażu. niebieski wygląd aktorki stosując linię do makijażu Guerlain: cień w sztyfcie, czarna kredka do oczu i nowy Terracotta Light do cery.

Blanca Suárez na Festiwalu Filmowym w Maladze.

Pierwszym krokiem było przygotować skóręi dwa ulubione BLanca: łatki Super Aqua-Eye Guerlain, która zawsze z nią podróżuje, oraz Zaawansowany wodny olejek młodościktóry zapewnia świetlistą skórę”, mówi ekspertka ds. urody.

Aby stworzyć makijaż, wykonano następujące kroki:

Baza pod makijaż, Parure Złoto, Nałożono go delikatnie, aby pozostawić przezroczystą powłokę: ponieważ był to czerwony dywan w ciągu dnia, zależało nam na bardzo naturalnej cerze” – potwierdza Natalia.

Najważniejszym elementem wyglądu jest oczywiście skupienie się na wyglądzie. Najpierw na powiekę nałożono tę samą bazę pod makijaż, aby ujednolicić kolor i stworzyć bazę, która bardziej podkreśli błękit: to trik, który odwraca uwagę farbować lubić w Pierwszy wydłuża i utrwala kolor” – mówi.

Następnie nałożyłam cień w sztyfcie. Duet cieni Mad Eyes Contrast w tonie Nocny szary/lodowaty szary bezpośrednio na powiekę, cienką kreską, rozcierając go za pomocą pędzla, co pozwala na zabawę intensywnością.”

TERRACOTTA_BRONZ-ŚWIATŁO GUERLAIN.

Aby bawić się intensywnością i nie sprawiać wrażenia płaskiego, bawiłam się także czarnym ołówkiem obok nasady rzęs, również rozmazanym, aby uzyskać bardzo uporządkowany wygląd” – wyjaśnia wizażystka.

Do cery używamy nowości Światło z terakoty zarówno po to, aby nadać policzkom kolor i strukturę, jak i aby były bardzo miękkie konturowanie w konturach twarzy.”

ROUGE G VELVET 360 MLECZNY BEŻ

Na koniec „na usta nałożyłam ton 360 Mleczny Beż szminki Rouge G od Guerlaina, A nagi mat nałożony bardzo cienką warstwą, aby nadać ustom jedynie zasłonę koloru” – podsumowuje Natalia.

Dzięki tym małym sekretom pokonasz dodatkowe kilogramy po 40!

Dzielenie się sekretami to świetna zabawa, ale jeszcze fajniej jest uczyć się nowych rzeczy, które naprawdę działają, zwłaszcza jeśli chodzi o utratę wagi i utrzymanie jej!

Walka z kilogramami po 40. roku życia może być nie lada wyzwaniem. Wymaga to ciężkiej pracy, poświęcenia i kilku małych sztuczek wspieranych przez ekspertów, o których być może wcześniej nie pomyślałeś.

Dwóch dietetyków ujawniło niedawno sześć prostych zasad, które pomogą Ci schudnąć i utrzymać ją po 40. roku życia.

Tammy i Lissie z The Nutrition Twins radzą kobietom, które dążą do trwałej utraty wagi, aby najpierw prawidłowo wybrały źródła węglowodanów, pisze Eat This, Not That!.

Twierdzą, że tej kategorii żywności nie należy całkowicie usuwać z menu, ponieważ wiele z nich korzystnie wpływa na zdrowie jelit i stabilizuje poziom cukru we krwi.

„Celem jest wyeliminowanie wyłącznie rafinowanych węglowodanów, które nie zawierają błonnika i zawierają dużo cukru. Zamiast tego dobrze jest regularnie spożywać warzywa, zdrowe nasiona i zboża” – wyjaśnia Tammy.

Innym sposobem na trwałe wygranie walki z dodatkowymi kilogramami u osób w średnim wieku jest rezygnacja z niezdrowych przekąsek. Bliźniacy sugerują zastąpienie chipsów, krakersów i ciastek zdrowszymi alternatywami w postaci orzechów, jagód lub owoców.

„Jeśli chcesz osiągnąć trwałą utratę wagi po 40. roku życia, kiedy jesteś głodny, po prostu sięgnij po garść pistacji. To o wiele zdrowszy wybór niż wysokokaloryczne przekąski i puste kalorie, które znajdziesz w automacie” – mówią. mowić.

Jednocześnie, zdaniem Lisi, nie należy pozbawiać się ulubionych potraw, nawet jeśli nie są one szczególnie zdrowe. Dogadzanie sobie jest zaskakująco kluczową częścią trwałej utraty wagi.

„Pozbawienie się możliwości zjedzenia czegoś, co się kocha, prowadzi do szybkiego porzucenia planu zdrowego odżywiania, bo zbyt trudno jest trzymać się diety, która nie sprawia przyjemności” – wyjaśnia specjalistka.

Sztuka polega na tym, aby zawsze, gdy to możliwe, wybierać najzdrowszą wersję śmieciowego jedzenia i ściśle kontrolować ilość.

Eksperci zalecają również, aby wszystkie panie pragnące schudnąć zrezygnowały z napojów gazowanych. Zawierają zbyt dużo cukru i sztucznych słodzików, które negatywnie wpływają na mikrobiom jelitowy i prowadzą do przyrostu masy ciała.

Według nich z menu powinna zniknąć także żywność przetworzona, ciasta, ciasteczka, pączki i krakersy.

Podsumowując, eksperci sugerują, aby panie starały się przygotowywać posiłki w domu, a nie kupować gotowe dania ze sklepu.

„Pozwoli to na urozmaicenie menu i dokładną kontrolę tego, co znajdzie się na talerzu” – podsumowuje Tami. /

Lubię to gdzie znajdziesz wiele innych przydatnych i interesujących lektur dla każdego!

Walcz z kaszlem. Można sobie z tym poradzić, stosując skuteczne, domowe syropy i mikstury

Rozpoczął się sezon chorób układu oddechowego i liczba chorych wzrasta. Kaszel to także jedna z nękających nas dolegliwości. Może dręczyć człowieka, szczególnie w nocy, gdy nie pozwala pacjentowi i jego otoczeniu spać spokojnie. Jednak oprócz środków dostępnych w aptece istnieje również szereg bardzo skutecznych syropów, które możemy ugotować lub wymieszać w domu. Co naprawdę działa na kaszel? A jak przygotować syrop na kaszel w domu?

Kaszel może dręczyć człowieka, szczególnie w nocy, gdy nie pozwala pacjentowi i osobom wokół niego spać spokojnie

CO PRZECZYTASZ W ARTYKULE:

Dlaczego kaszlemy?

Kaszel to bardzo nieprzyjemna przyczyna przeziębienia, jednak dla organizmu człowieka jest ona niezwykle istotna. „Kaszel to reakcja organizmu, gdy coś podrażnia gardło lub drogi oddechowe. Substancja drażniąca stymuluje nerwy, które wysyłają wiadomość do mózgu. Następnie mózg nakazuje mięśniom klatki piersiowej i brzucha, aby wypchnęły powietrze z płuc i wydaliły substancję drażniącą” – wyjaśnia strona internetowa.

Sporadyczny kaszel jest normalny i zdrowy. Jego użyteczną funkcją jest wydalanie drobnoustrojów zawartych w wydzielinie z dróg oddechowych. Przyspiesza tym samym proces regeneracji i eliminuje występowanie powikłań zdrowotnych.

Trzy przepisy na kaszel i przeziębienie:

Źródło: YouTube

Przyczyną kaszlu może być między innymi ostra infekcja dróg oddechowych. Jednakże kaszel utrzymujący się przez kilka tygodni lub kaszel wytwarzający kolorowy lub krwawy śluz może wskazywać na stan wymagający pomocy lekarskiej.

Kaszel dzielimy na mokry z wytwarzaniem śluzu i suchy. Suchy, nieproduktywny kaszel zwykle nie oznacza ulgi, a czasami nawet zamienia się w bardzo wyniszczającą formę ataków. „Długotrwały, intensywny kaszel może podrażniać płuca i powodować jeszcze większy kaszel. Jest również wyniszczający i może powodować bezsenność, zawroty głowy lub omdlenia, bóle głowy, nietrzymanie moczu, wymioty, a nawet złamania żeber” – wyjaśnia Mayo Clinic.

Na szczęście istnieją sposoby, aby choć chwilowo wyeliminować ten przykry objaw.

Proste leki przeciwkaszlowe

Lista leków na kaszel jest obszerna. Należą do nich miód, cytryny, imbir, cebula, czosnek, ale także serdecznik, tymianek i wiele innych ziół. To tylko kwestia tego, jak je przetworzyć na mieszaniny lecznicze.

Do najbardziej znanych i najłatwiejszych w przygotowaniu środków należy sok wypuszczony z posiekanej cebuli zmieszanej z miodem. A z dzieciństwa możesz pamiętać ciepłe mleko z miodem i kawałkiem masła, które mama podawała Ci przed snem, aby złagodzić wyniszczający kaszel. Dlaczego ten napój zadziałał?

W Czechach znów szerzą się wirusy covid i inne. Jak rozpoznać choroby i jak im zapobiegać

Miód wykazuje silne właściwości antybakteryjne i przeciwutleniające, które pomagają złagodzić ból gardła. Mleko ma złą reputację jako pokarm, o którym mówi się, że powoduje błotnienie, ale w tym przypadku bardzo pomaga. „Mleko z dodatkiem masła to świetne lekarstwo. Łagodzi suchy kaszel, likwiduje pocenie się i ból” – czytamy na stronie.

Ciepłe mleko z miodem i masłem to łagodzący napój, który pomaga ukoić podrażnione gardło. Do kubka ciepłego mleka dodaj łyżeczkę miodu i łyżeczkę masła i popijaj powoli. Ostatnio popularne jest także mleko z miodem i kurkumą, które znane jest ze swoich właściwości przeciwzapalnych.

Domowy syrop na kaszel z oliwą z oliwek

Oprócz tych prostych, znanych i sprawdzonych środków, ludzie pomagają sobie domowymi syropami sporządzonymi z kilku składników. Jednym z nich jest mieszanka miodu, cytryn, imbiru, cynamonu i oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia.

Jak oliwa z oliwek leczy kaszel?

Kolejnym składnikiem syropu są cytryny naładowane witaminą C, która wzmacnia odpornośćto pomaga zmniejszyć nasilenie objawów przeziębienia, takie jak kaszel i ból gardła, oraz zawiera przeciwutleniaczektóre pomagają zmniejszyć stan zapalny I zwalczać infekcję.

„Oliwa z oliwek zawiera przeciwutleniacze i zdrowe kwasy tłuszczowe, które pomagają zwalczać bakterie. Ma również właściwości przeciwzapalne i łagodzi infekcje dróg oddechowych, takie jak przeziębienie. Oliwa z oliwek pokrywa również gardło, ułatwiając połykanie pozostałych składników” – wyjaśnia Happy Healthy Mama, witryna poświęcona zdrowemu stylowi życia.

Imbir łagodzi ból gardła, oczyszcza płuca i zmniejsza stany zapalne, a cynamon ma właściwości antybakteryjne i przeciwwirusowe, które pomagają zmniejszyć nasilenie objawów przeziębienia i grypy.

Czego będziesz potrzebować:

  • 1/2 szklanki miodu
  • ½ szklanki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
  • sok z 5 cytryn
  • ½ łyżeczki mielonego imbiru
  • 1 łyżeczka mielonego cynamonu

Metoda:

  1. Wystarczy wymieszać wszystkie składniki w misce za pomocą trzepaczki, aż dobrze się połączą.
  2. Następnie przenieś mieszaninę do szklanego pojemnika ze szczelną pokrywką.
  3. Syrop można przechowywać w lodówce lub w temperaturze pokojowej i dobrze wstrząsnąć przed każdym użyciem.

„Należy pamiętać, że oliwa z oliwek twardnieje w lodówce i przed podaniem należy ją doprowadzić do temperatury pokojowej” – przypomina strona internetowa.

Według niego ten naturalny syrop na kaszel nie ma skutków ubocznych i można go stosować tak często, jak potrzeba. Jedna do dwóch łyżek stołowych przed snem pomoże na kaszel u dorosłych i dzieci.

Syrop czosnkowy

Czosnek, imbir, kurkuma i cytryny – to skład domowego syropu, który podobno ma zdolność oczyszczania płuc i innych części układu oddechowego. Głównym składnikiem jest tutaj czosnek – silny naturalny antybiotyk, który chroni organizm przed infekcjami, wzmacnia odporność, rozpuszcza gęsty śluz i łagodzi procesy zapalne w zatokach.

Jak przyspieszyć leczenie przeziębienia? Pomoże to uniknąć tych błędów, radzi apteka

Lek ten przyda się nie tylko na kaszel, ale także na zapalenie oskrzeli i zapalenie krtani. „Syrop można stosować również profilaktycznie: uchroni Cię przed niechcianymi wirusami i bakteriami. Dzięki temu będzie można zapobiec wielu nieprzyjemnym chorobom, wzmocnić odporność i dostarczyć organizmowi niezbędnej energii” – pisze.

Skuteczny syrop na kaszel możesz przygotować ze składników, które masz w spiżarni i lodówce.Źródło: ShutterstockCzego będziesz potrzebować:

  • 5 główek czosnku
  • 50 g świeżego imbiru
  • 1 łyżka kurkumy
  • 2 łyżki cukru, może być brązowy lub kokosowy
  • 1 ekologiczna cytryna
  • ½ litra wody

Metoda:

  1. Obierz czosnek i posiekaj lub zmiażdż ząbki. Obierz imbir i pokrój go na kawałki.
  2. Do rondelka wlewamy wodę, dodajemy cukier i doprowadzamy do wrzenia.
  3. Do wrzącej wody wrzucamy czosnek i imbir i gotujemy pod przykryciem około pięciu minut. Następnie dodaj kurkumę, dobrze wymieszaj z mieszaniną i gotuj na małym ogniu przez kolejne pięć minut.
  4. Pozostaw syrop do ostygnięcia i przecedź go do zamykanego szkła. Na koniec dodać kilka plasterków cytryny, co nada syropowi przyjemny aromat.
  5. Taka ilość powinna wystarczyć na około miesiąc regularnego stosowania. „Powinieneś pić dwie łyżki dziennie. Pierwsza rano na czczo przed śniadaniem, druga wieczorem przed pójściem spać. Już po trzech dniach regularnego stosowania poczujesz się znacznie lepiej” – mówi iReceptář.

Mieszanka lecznicza marchewki, miodu i imbiru

Jaką broń oferuje marchewka w walce z kaszlem? Zawiera przeciwutleniacze, witaminy i wapń, wzmacnia odporność i układ sercowo-naczyniowy oraz działa detoksykująco.

„Jego właściwości przeciwzapalne pomagają oczyścić drogi oddechowe, a gdy tę zdolność połączy się z antybiotykową mocą miodu, jest to doskonały lek na walkę z flegmą, przezwyciężenie kaszlu i przyspieszenie powrotu do zdrowia po przeziębieniu lub grypie” – pisze Health and leki pochodzenia naturalnego.

Działanie i smak imbiru dodatkowo wzmocnią lecznicze działanie napoju marchewkowego.

Czego będziesz potrzebować:

  • 500 g obranych marchewek
  • 5 cm korzeń imbiru
  • 2 łyżeczki dobrej jakości oleju
  • 4 łyżki miodu
  • woda

Grypa, przeziębienie, covid. Wirus należy już do sezonu oddechowego, pomaga nowa szczepionka

Metoda:

  1. Marchewkę i imbir pokroić w plasterki. Dodaj olej i tyle wody, aby zanurzyć warzywa. Gotuj na małym ogniu, aż marchewki zmiękną.
  2. Następnie odcedź warzywa i poczekaj, aż sok ostygnie do temperatury zbliżonej do ciała. Wyjmij imbir z mieszanki, dodaj odrobinę przecedzonego soku do marchewki i delikatnie wymieszaj.
  3. Do soku dodać miód, mieszać do rozpuszczenia, następnie dodać puree z marchwi.
  4. Napełnij mieszaniną kilka mniejszych, czystych i zaparowanych szklanek. Dobrze je zamknij i przechowuj w lodówce.
  5. Weź jedną łyżkę stołową trzy razy dziennie. Mieszankę leczniczą należy zużyć w ciągu tygodnia.

Czy cierpisz na puszące się i niesforne włosy? Pomóż sobie tą domową miksturą

Puszące się włosy mogą być starannie zaplanowanym efektem stylizacji, ale mogą też być uciążliwe. Zwłaszcza zimą, kiedy czapki, szaliki i pogoda powodują, że pasma stają się suche i puszące się. Co można z tym zrobić?

Puszące się, suche i rozczochrane włosy to problem wielu kobiet, zwłaszcza zimą. Pasma włosów trudnych do ujarzmienia mogą zostać zniszczone przez niekorzystne warunki i tarcie swetrów, szalików i czapek. Efektem jest „nieprzyjemny” wygląd skóry głowy, która jest rozczochrana i pusząca się na końcach. Domowe sposoby mogą pomóc w przypadku rozczochranych włosów.

Dlaczego włosy są puszące się i rozczochrane? To są błędy, na które warto uważać

Rozczochrane i puszące się włosy najczęściej są spowodowane niewłaściwą pielęgnacją. Chociaż celowe czesanie włosów może wyglądać dobrze, „rozczochrany” wygląd zaniedbanych włosów to problem, z którym wiele kobiet nie może sobie poradzić. Czego najlepiej unikać? Przede wszystkim umyj włosy gorącą wodą.

Jedną z przyczyn puszenia się włosów jest częste stosowanie zabiegów fryzjerskich, takich jak koloryzacja, rozjaśnianie czy chemiczne prostowanie. Niekorzystnie wpływa na nie również używanie lokówek, prostownic i gorącego powietrza z suszarek do włosów bez produktów termoizolacyjnych. Puszące się włosy to efekt uboczny zimy, zwłaszcza swetrów, czapek i szalików. Puszenie się, wysuszanie i uszkodzenie włosów może wystąpić przy nadmiernym stosowaniu kosmetyków nawilżających lub zawierających proteiny.

Metody na puszące się włosy. Zrób płukankę octową

Włosy suche i rozczochrane pomoże ujarzmić przede wszystkim regularne olejowanie. Możesz użyć Oliwa z oliwek, olej lniany, a nawet olej rzepakowy. Do zwykłego oleju można też dodać szczyptę oleju rycynowego. Olejuj włosy raz lub dwa razy w tygodniu. Przed myciem połącz go z odżywką. Aby zabezpieczyć końcówki, warto nałożyć kroplę olejku także na końcówki.

Można to zrobić raz na jakiś czas, najlepiej po kilku praniach płukanka octowa. Możesz zrobić to sam w domu. Wystarczy Ci tylko ocet jabłkowy, który doda Twoim włosom blasku, ujarzmi je i ułatwi rozczesywanie. Płukanka octowa zamyka łuski i przywraca odpowiednie pH skóry głowy. Jak to zrobić?

1. Do litra przefiltrowanej lub przegotowanej wody dodaj łyżkę octu jabłkowego.

2. Umyj włosy szamponem, spłucz wodą i użyj płukanki.

3. Pozostaw na minutę i ponownie spłucz wodą. Nałóż ulubioną odżywkę, najlepiej emolient.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Wcale nie folia aluminiowa. Prosty trik pomoże w walce z elektrycznością statyczną we włosach. W mgnieniu oka Twoje włosy będą jak liść

Trzy domowe sposoby na wypadanie włosów. Masaże i maski, dzięki którym Twoje włosy będą gęste i piękne

Wciągnij powietrze do płuc, wstrzymaj oddech – podpowiemy Ci, jak prawidłowo zanurzyć się w łaźni lodowej





Prawosławni chrześcijanie świętują Objawienie Pańskie 19 stycznia. W tym dniu zwyczajowo zanurza się w lodowatej wodzie. Co jest niebezpiecznego w pływaniu w przeręblu lodowym i jak zmniejszyć ryzyko dla zdrowia? Pomogli nam to zrozumieć specjaliści z wydziału zdrowia publicznego Mińskiego Regionalnego Centrum Higieny, Epidemiologii i Zdrowia Publicznego. Generalnie kąpiele w Święto Trzech Króli to dobra tradycja wzmacniająca organizm. Ale, jak każda technika uzdrawiania, wymaga przestrzegania pewnych zasad.

Ludzie wierzą, że woda w święto Trzech Króli ma cudowną moc i zdrowie. Medycyna mówi: niskie temperatury są przydatne dla danej osoby tylko wtedy, gdy nie ma ku temu przeciwwskazań. U zdrowego człowieka poprawia się metabolizm, pobudzenie centralnego układu nerwowego, wzrasta produkcja hormonów szczęścia – serotoniny i endorfin. Lekarze zalecają jednak ostrożność podczas zanurzania się w lodowatej wodzie osobom, które mają problemy zdrowotne lub choroby przewlekłe.

— Aby uniknąć niepożądanych konsekwencji, należy wcześniej przygotować się do kąpieli Trzech Króli, – poinformowało Mińskie Regionalne Centrum Higieny, Epidemiologii i Zdrowia Publicznego. — Zacznij od ciepłej wody, a nie lodowatej, stopniowo obniżając temperaturę. W takim przypadku obciążenie ciała będzie minimalne. Utwardzanie poprawia ogólną kondycję organizmu, zwiększa elastyczność tkanek, wzmacnia serce, optymalizuje pracę układu oddechowego i układu nerwowego, przyspiesza metabolizm.

Utwardzanie należy rozpocząć przecierając zimną wodą o temperaturze pokojowej. Następnie spróbuj polewać. Spędź go w wannie, temperatura wody wynosi 26 – 28 stopni. Następnie przenieś polewę na zewnątrz, stopniowo obniżając temperaturę. Hartowanie zmniejsza wrażliwość człowieka na zimno, a tym samym zmniejsza ryzyko przeziębienia. Dopiero po zabiegach przygotowawczych i konsultacji z lekarzem można przystąpić do kąpieli w lodowej dziurze. W przeciwnym razie zanurzenie w lodowatej wodzie spowoduje problemy z układem oddechowym (zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc), a także skurcz krtani, atak uduszenia i obrzęk płuc. Nie zaleca się kąpieli w zimnej wodzie osobom cierpiącym na ostre choroby zakaźne, nadciśnienie tętnicze i cukrzycę.

— Gwałtowne zanurzenie się w lodowej przerębli nie powoduje choroby, ale może zaostrzyć już istniejący proces lub obudzić uśpione rany w organizmie, — wyjaśniono w Mińskim Regionalnym Centrum Higieny, Epidemiologii i Zdrowia Publicznego.

Natychmiastowe narażenie na zimną wodę może wywołać ataki dusznicy bolesnej, przełom nadciśnieniowy, zawał mięśnia sercowego i udar. Dlatego osoby podatne na tego typu choroby powinny unikać nurkowania w Jordanii.

Ale dla zdrowej i przygotowanej osoby rytuał chrześcijański zwiększa napięcie ciała i naprawdę przedłuża życie. Początkującemu wystarczy 5-10 sekund, aby po raz pierwszy doświadczyć łaski Objawienia Pańskiego bez ryzyka przeziębienia.

Po kąpieli szybko się ubierz. Buty z zapięciami i sznurowadłami nie są odpowiednie: podczas ich zakładania stopy zamarzną. Dlatego najlepiej nadają się tradycyjne rosyjskie buty filcowe. Herbata, kakao lub rosół z termosu pomogą się rozgrzać, natomiast alkohol i kawa jedynie stępią uczucie zimna, dlatego nie zaleca się ich picia w noc Trzech Króli ani przed, ani po ceremonii.

— Tylko zdrowi ludzie, którzy przygotowywali się do tego co najmniej od roku, mogą bezboleśnie ćwiczyć zimowe pływanie, – poinformowało Mińskie Regionalne Centrum Higieny, Epidemiologii i Zdrowia Publicznego. „Ci, którzy z jakiegoś powodu nie mogą pływać w lodowej dziurze, nie powinni rozpaczać. Nawet zwykła woda z kranu jest uważana za świętą w Święto Trzech Króli. Dlatego w razie potrzeby wykonaj rytuał w domu. Woda powinna być zimna lub chłodna i wystarczy ją zalać: weź trzy wiadra i przesypuj je jedno po drugim, zaczynając od czubka głowy.

Duchowni przypominają, że zwyczaj zanurzenia się w lodowej przerębli nie ma bezpośredniego związku z samym świętem Objawienia Pańskiego i nie oczyszcza nas z grzechów. To nie wystarczy, aby uważać się za ochrzczonego i bezgrzesznego: aby otrzymać przebaczenie, należy szczerze żałować i spowiadać się. Dlatego po kąpieli w lodowatej wodzie prawdopodobieństwo zmycia grzechów pozostaje wątpliwe, ale ryzyko zachorowania jest realne.

DO MOMENTU

Co zjeść przed nurkowaniem?

Przed zabiegiem warto zwrócić uwagę na odżywianie. Zwiększ w swojej diecie ilość pokarmów dostarczających energii, czyli zawierających tłuszcze i węglowodany. Jedną z najlepszych opcji jest smalec. Nie zaleca się jednak pływania z pełnym żołądkiem.

Które miejsce wybrać?

Nurkuj tylko w specjalnie wyposażonych dziurach lodowych, w których pełnią służbę ratownicy i lekarze. Z reguły baseny organizowane są na otwartych przestrzeniach zbiorników z czystym dnem. Zgodnie z przepisami Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych głębokość przerębla nie powinna przekraczać 1,2 – 1,8 metra. Teren kąpieliska jest ogrodzony na całym obwodzie i oświetlony w nocy. Zbiornik musi być wyposażony w specjalne dojścia z pokładami na lodzie i bezpiecznymi zejściami do przerębli, a także punkty grzewcze i przesiadkowe.

Technika zanurzenia – lifehack

Kiedy znajdziesz się przed przepaścią lodową, nie zastanawiaj się zbyt długo – zanurz się, aby Twój nastrój nie zniknął. Nie próbuj przebywać w lodowatej wodzie tak długo, jak to możliwe. Bezpieczny czas to 15 sekund. To wystarczy na trzy zanurzenia. Zanurz się po raz pierwszy w wodzie, wstrzymując oddech. Dzieje się tak dlatego, że pojawia się skurcz naczyń i możesz czuć, że brakuje Ci powietrza i zapiera Ci dech w piersiach. Wciągnij powietrze do płuc, wstrzymaj oddech, zanurz się i wypuść powietrze.

A co z dziećmi?

W przypadku dzieci zaleca się delikatniejsze procedury utwardzania. Na przykład pocieranie, oblewanie ciała w domu. Nurkowanie w przeręblu najlepiej rozpocząć nie wcześniej niż w wieku 18 lat.

Co mówi Kościół?

Kąpiel w Święto Trzech Króli to tradycja wyłącznie ludowa. Prawosławni chrześcijanie nie mają potrzeby ani obowiązku zanurzać się w zimowej przerębli. Jest to rodzaj brawury osobistej (czyn popełniony przez osobę świadomie podejmującą ryzyko w walce z surową naturą). Podczas chrztu lepiej jest, aby prawosławni chrześcijanie przyszli do kościoła i pamiętali, że są chrześcijanami i sami zostali ochrzczeni w chrzcielnicy. Jeśli ktoś w swoim życiu nigdy nie otworzył Ewangelii, nie wyznał ani nie przyjął komunii, nie może uważać się za prawosławnego chrześcijanina, nawet jeśli został ochrzczony. Dlatego w Objawieniu Pańskim bardziej przydatne jest zrozumienie tych rzeczy niż nurkowanie w lodowej dziurze.

WAŻNE JEST WIEDZIEĆ

Nagła śmierć z powodu stresu w sercu jest możliwym scenariuszem podczas picia alkoholu podczas kąpieli Trzech Króli. Nie będziesz w stanie się rozgrzać ani przed, ani po kąpieli z alkoholem. Alkohol najpierw rozszerza naczynia krwionośne, a następnie je zwęża. Początkowo powstanie efekt ciepła rozchodzącego się po ciele, ale wkrótce zrobi się jeszcze zimniej. Ponadto ostry skurcz naczyń krwionośnych może prowadzić do zatrzymania akcji serca, zawału serca lub udaru mózgu!

I nawet po wyjściu z dołka zrezygnuj z alkoholu. Lepiej rozgrzej się gorącą herbatą. Można do niego dodać miód, imbir, skórkę pomarańczową, cytrynę lub owoce dzikiej róży. Dobrym rozwiązaniem będzie kompot z jagód i suszonych owoców oraz gorąca czekolada. Ten ostatni, ze względu na kaloryczność, stanie się jednocześnie dodatkowym źródłem energii i ciepła dla organizmu.

Maribel i Myriam Yébenes: pasja do piękna i estetyki w połączeniu z najnowszą technologią

Powiązane wiadomości

Po prawie pięciu dekadach poświęconych Maribel Yébenes zapewnia, że ​​urodziła się przez i dla tego świata uroda. Pamiętajcie, że kiedy miała zaledwie 10 lat, czytała magazyny dla kobiet, w których pojawiały się piękne kobiety Grace Kelly czy Jackie Kennedy. Już wtedy je wymyśliłam, malując okładki.

„Kiedy zaczynałam pracę, miałam szczęście, że zaczęłam zajmować się kosmetykami wysokiej klasy Niemieckie marki luksusowe i technologiczne bardzo dobry. Zawsze starałem się znaleźć to, co najlepsze dla moich klientów. 30 lat temu byłem lDo pierwsza hiszpańska kosmetyczka, która odważyła się założyć centrum medyczne z infiltracjami botoksu– mówi założycielka, która w 1975 roku uruchomiła jeden z najbardziej rozpoznawalnych ośrodków kosmetycznych.

„Zawsze byłam bardzo przedsiębiorcza, choć o tym nie wiedziałam. Aż do teraz, bo ciągle to słyszę. Szukałam doskonałości, ale jako coś, co jest we mnie wrodzone” – mówi piękność i Alma Mater firmy.

Maribel Yébenes w kabinie.

Nigdy nie miałam problemów z powodu bycia kobietą. Wręcz przeciwnie. Zawsze czułam, że doceniano moją pracę, wysiłki i poświęcenie… Po 47 latach nadal jesteśmy liderem w świecie kosmetyków i to jest dla mnie ważne” – podsumowuje Maribel Yébenes.

Zmiana w zarządzie firmy odebrał Myriam Yébenesktóry od 2016 roku kieruje ośrodkami.

„Kiedy wpadł w moje ręce, To była profesjonalna firma rodzinna, ze wszystkimi wartościami i korzeniami Maribel Yébenes, których nie chcieliśmy stracić. Dzięki bardzo solidnym podstawom opartym na innowacjach, spersonalizowanym podejściu, znaczeniu szkolenia zespołowego… Dodaliśmy cyfryzację, zrównoważony rozwój i społeczną odpowiedzialność biznesu. Dostosowaliśmy go do XXI wieku. Teraz doświadczenie i tradycja współistnieją, z większą innowacyjnością i młodszy duch. W końcu tandem jest idealny” – mówi dziedziczka.

„Teraz doświadczenie i tradycja współistnieją, z większą innowacyjnością i młodszy duch. W końcu tandem jest idealny.”

Matka i córka dzielą przestrzeń roboczą i filozofięchoć nie zawsze się z tym zgadzają. „Praca z moją mamą była bardzo łatwa, zawsze dobrze się rozumieliśmy. W pierwszej fazie pracy w firmie uczyłam się od najlepszych, od mamy, od nauczycielki, od pionierki piękna.

I W tej drugiej fazie poznajemy się nawzajembo w końcu prawdą jest, że w częścią ekspansji mamy inne cele i walczymy trochę więcej w zdrowy sposób, aby zobaczyć, dokąd firma może pójść. Ale nie mieliśmy żadnych problemów.”

„Teraz ja też Jestem mamą i mam chłopca i dziewczynkę, dzięki czemu zapewniamy ciągłość sagi. W końcu chcesz, żeby Twoje dzieci robiły, co chcą i były szczęśliwe. Ale Na wszelki wypadek dziewczyna ma na imię Martina która również zaczyna się na M” – mówi Myriam Yébenes, podczas gdy jej matka uśmiecha się podczas rozmowy z MagasIN.

Pytanie: Czy macie nowe plany ekspansji?

Odpowiedź: W 2016 roku przygotowaliśmy firmę do ekspansji i otworzyliśmy nowe oddziały. Mamy centra w Madrycie, Maladze, a także w Miami, San Sebastian, Vitorii i Burgos. Wciąż się rozwijamy i wkrótce w tym roku i następnym otworzymy kolejne punkty, czego na razie nie możemy zdradzić…

Dziś w centrach wykorzystuje się tyle technologii, co aplikacji ręcznej

Nasze programy są całkowicie spersonalizowane. Dla każdej osoby przygotowujemy plan 360°. Najpierw diagnoza za pomocą najnowocześniejszej technologii, która pozwala nam to zrobić obiektywnie, a następnie pomoże nam to w dalszych działaniach.

W zabiegach wykorzystujemy zaawansowane technologie medyczne, oprócz własnych metod manualnych, z esencją Maribel Yébenes i jej „wróżkowymi rękami”, pod takim przydomkiem znana jest w świecie piękna.

Zwykle stanowi to 70% naszej pracy, a pozostałe 30% przypada na część medycyny estetycznej, jaką dla nas są infiltracje kwasem hialuronowym, botoksem, witaminami, nićmi…

Dużą wagę przywiązujemy także do pielęgnacji urody dzięki własnej marce, Moje Yébenes, który jest wyłączny dla centrum. Są to zabiegi, które polecamy wykonywać w domu, bo inaczej poprawa się nie utrzyma… Doradzamy także nutrikosmetyki i inne porady lifestylowe, czyli co nasi klienci powinni zrobić, aby zrekompensować sobie swoje ekscesy.

Założycielka Maribel Yébenes.

Jaka jest marka? Moje Yébenes?

Jest to nasza własna marka, która narodziła się z bardzo innowacyjną koncepcją. Już nam przyznali nagrodę, bo jako pierwsi stworzyliśmy wskaźnik jędrności. Mamy wzory na różne stopnie, zgodnie z tym wskaźnikiem. W zależności od tego, jaki jest stan skóry, mamy pewne parametry, nad którymi musimy popracować. Przywiązujemy dużą wagę do stanowczości, aby zachować młodość.

Czy świat piękna się zmienił?

To bardzo się zmieniło. Konkretnie i przede wszystkim część technologiczna. Znacznie potężniejszy i bardziej zaawansowany. Dla klienta oznacza to mniej sesji, aby osiągnąć lepsze rezultaty i mniejszy ból, ponieważ wcześniej mieliśmy bardziej inwazyjne techniki.

Kolejną rzeczą, która się zmieniła, jest dostęp do piękna i jest większe zainteresowanie. Do świata pielęgnacji wkroczył także człowiek.

Nie zmieniło się to, czego żądano 40 lat temu i czego żąda się obecnie. Prosili nas, abyśmy tak jak teraz wyglądali młodziej, ale naturalnie.

Jednym z aspektów, który uległ znacznej poprawie w ciągu ostatnich 10 lub 15 lat, jest to, że aby wprowadzić pewne zmiany, wystarczyła operacja. Obecnie istnieją nieinwazyjne alternatywy.

Wcześniej mówiliśmy o profilaktyce, ale teraz mówimy o upiększaniu w młodszym wieku. Na przykład leczenie asymetrii ust lub płaskich kości policzkowych…

Nastąpiła zmiana społeczna. Jak we wszystkich sektorach, popularyzuje się sektor, do którego ma dostęp inna publiczność, ale przede wszystkim to społeczeństwo przywiązuje większą wagę do ciała i twarzy.

Jakie rodzaje zabiegów premium byś wyróżnił?

Mamy ponad 50 energii. Nastąpiła rewolucja w innowacjach w obszarze ciała i dwa lata temu narodziła się technologia Emsculp Neo z energią elektromagnetyczną o dużym natężeniu (HIFEM).

Jest to urządzenie przeznaczone do nieinwazyjnej eliminacji komórek tłuszczowych i rozbudowy mięśni już w 4 sesjach. Do tej pory można było wzmacniać mięśnie, ale nie budować ich.

Inne technologie, które rozwinęły się o 300%, to alternatywy dla liposukcji poprzez kriolipolizę, które eliminują zlokalizowany tłuszcz.

„Posiadamy bardzo mocne częstotliwości radiowe, zatwierdzone przez społeczność naukową, dzięki którym w ciągu zaledwie jednej sesji w roku można odmłodzić się o 5 do 7 lat”

Jeśli chodzi o zabiegi na twarz, w ostatnich latach byliśmy świadkami dużej zmiany, szczególnie w zakresie laserów odmładzających. Teraz nie powodują bólu, nie pozostawiają zaczerwienień i można je wykonywać o każdej porze roku, nawet jeśli przypada na słoneczne miesiące.

Lasery te osiągają jędrność, zagęszczenie, efekt wypełnienia, a możemy nimi pracować nawet wewnątrz jamy ustnej. Cel: uzyskanie jędrności górnej części ust, kości policzkowych, okolic nosowo-wargowych itp.

I wreszcie, mamy bardzo mocne częstotliwości radiowe, zatwierdzone przez społeczność naukową i gwarantujące rezultaty, dzięki którym w ciągu zaledwie jednej sesji w roku można odmłodzić się o 5 do 7 lat.

Wygląda na to, że są możliwości, że roboty zamiast profesjonalistów mogłyby „deejayować”…

Ta rewolucja już trwa. Na konferencjach międzynarodowych już od dwóch lat prezentowane są pierwsze prototypy robotów. To kwestia czasu, nie więcej niż 5, 10 lat. Chociaż stosujemy wyłącznie technologię, która jest najlepsza dla naszych pacjentów, zawsze mając gwarancję i jakość, z pewnością nie pozostaniemy w tyle…

Czy firma przeżywa swój najlepszy moment?

W czasie pandemii miesiące zamknięcia były złe dla wszystkich. Przez pierwszy rok Covida ponieśliśmy konsekwencje, straty. Jednak w 2021 r. odnotowaliśmy rozwój, ponieważ nasi klienci bardzo nas cenili i dlatego, że szybko opracowaliśmy plan dotyczący bezpieczeństwa i higieny pracy, aby uniknąć infekcji.

4 maja mieliśmy już go w pełni wdrożony i od tego czasu kontynuujemy inwestycje w technologię i sprzęt.

Ludzie teraz naprawdę chcą o siebie dbać, potrzebują rozpieszczania, dobrze wyglądają, a to nam wyszło na dobre. Chociaż inne pobliskie sektory, takie jak fryzjerstwo, zamknęły 40%.

Jakie zabiegi stosujesz?

Zarówno ja, jak i moja mama korzystałyśmy z wielu zabiegów. Zawsze pamiętam moją mamę pokrytą kremami od stóp do głów. Mając do wyboru tak wiele technologii, zabiegów i protokołów… Naprawdę chcemy spróbować.

Jeśli chodzi o infiltracje, również postępujemy zgodnie z tym samym protokołem, co w przypadku naszych klientów. Wchodzimy, kiedy tego potrzebujemy. Lubimy widzieć, jak nasza skóra jest jędrna, zadbana, nawilżona i promienna.

Jaki typ urody lubisz u kobiet?

Naszą filozofią zawsze była troska o skórę młodą, ale naturalną, która nie traci wyrazu, bo musimy zachować swoją tożsamość. Oczywiście upiększam i poprawiam drobne defekty, ale zawsze naturalnie. Lubimy przewidywać, co może spotkać skórę w przyszłości.

Jako niemowlę Míša została zabrana przez narkomanów. Gdy ma ochotę się pogłaskać, klepie bliskich po głowie

Niewiele osób miało tak trudny start w życie jak pięcioletnia Míša. Urodził się w rodzinie narkomana, który w ogóle się nim nie opiekował. Po tym jak został odebrany matce z powodu zaniedbań, bardzo trudno było znaleźć dla chłopczyka rodzinę zastępczą. Nie jest taki jak większość dzieci. Oprócz białaczki cierpi na zaburzenia ze spektrum autyzmu i ma szereg innych diagnoz. Jednak jego obecni rodzice zastępczy kochają go takim, jaki jest i zrobią wszystko, aby poprawić jego stan.

Míša urodził się w rodzinie narkomana, który się nim nie opiekował. Nowa rodzina go kocha pomimo postawionych diagnoz.

Zanim Michał odnalazł swoją obecną rodzinę, był kilkakrotnie przekładany. Najpierw został odebrany biologicznej matce, gdy miał cztery miesiące, która była uzależniona od narkotyków i alkoholu. Następnie umieszczono go w rodzinie zastępczej, ale nadal nie mógł znaleźć takiej miłości, jaką inne dzieci doświadczają od swoich matek. Dopiero gdy miał dziewięć miesięcy, kiedy Jana Rekšáková i jej rodzina przyjęła go do domu, w końcu dowiedział się, co to znaczy mieć kochający dom. Jednak po pewnym okresie wspólnego życia nowa matka Michálka zaczęła zdawać sobie sprawę, że chłopiec różni się od innych dzieci.

Odebranie dziecka matce zależnej

Rozwój organizmu narkomana nie wniósł nic dobrego w życie Michálka. Nie okazywała mu prawie żadnego zainteresowania ani troski aż do czterech miesięcy po tym, jak został jej odebrany. Następnie chłopiec trafił do matki zastępczej, ale miłość w niej znalazł tylko chwilowo. Prawdziwy dom znalazł dopiero, gdy miał dziewięć miesięcy u pani Jana, która już dziś przyjmuje go jak swojego.

Monika prawie straciła córki. Potem zmarł jej ojciec, a kilka dni później mąż

„Miša był przekładany więcej niż raz. Już jako dziecko dostrzegał zmiany, gdy był bez matki. Czy to było w szpitalu, czy też wtedy, gdy jego biologiczna matka nie opiekowała się nim. Míša nadal chodzi do wielu lekarzy i prawdopodobnie boi się, że go uśpimy i znowu będzie gdzieś sam” – mówi zastępcza matka Michálka, Jana, u której chłopiec znalazł dom w pełnym tego słowa znaczeniu o dziewiątej miesięcy.

Michał pozostanie z rodziną do końca życia. Nigdy nie wróci do swojej biologicznej rodziny. Matka nie opiekowała się nim i przyznała, że ​​nawet nie byłaby w stanie sobie z tym poradzić. „Ponadto, odkąd mamy Michálka, nigdy nie było żadnego kontaktu. Jednocześnie rzekomo wchodzi w interakcję ze starszymi dziećmi. Przynajmniej tak twierdzi” – mówi pani Jana, która także wyszła za mąż za innego chłopca, który urodził się, gdy Michálk miał trzy lata. To nawet jego młodszy brat, który od razu po porodzie przebywał na oddziale położniczym, po dwóch miesiącach trafił do tymczasowej pieczy zastępczej, a do pani Jana i jego brata w wieku roku.

Ujawniając liczne diagnozy

Po kilku miesiącach, kiedy jeszcze trzyosobowa rodzina przywiozła porzuconego chłopca do domu, zastępcza matka zaczęła zauważać, że Míša nie czuje się całkiem dobrze. Diagnozy nagle zaczęły pojawiać się jedna po drugiej.

„Kiedy poszedłem z Míšą na badanie kontrolne, dowiedziałem się, że oprócz wszystkiego, co mu się przydarzyło w życiu, ma także rodzaj białaczki, dokładnie typ JMML. Choroba ta powoduje, że ma powiększoną wątrobę i śledzionę, przez co często musi trafiać do szpitala” – zdradza pierwsza komplikacja zdrowotna pani Jana.

Elenka nie może jeść ani pić. Operacja miała pomóc, ale wszystko się pogorszyło

Niestety, to nie wszystko. Míša był ogólnie opóźniony w rozwoju, ale kiedy już w wieku czterech lat nie mówił, pani Jana zaczęła intensywniej dociekać, co się za tym kryje. Najpierw była neurologia, potem psychiatria. Po badaniu wszystko było jasne.

„Miša ma połączenie dwóch wad mózgu. Jeden powoduje upośledzenie i opóźniony rozwój, drugi słaby stosunek wzrostu do masy ciała z powodu małej głowy. Jakby tego było mało, ma też plamy w mózgu i cechy autystyczne” – matka zastępcza podaje inne diagnozy.

Agresja wobec siebie i innych

Czasami, zdaniem pani Jany, jest to naprawdę bardzo trudne, zwłaszcza gdy Míša nie śpi całą noc, bo nie rozróżnia dnia od nocy, albo gdy cały dzień rzuca przedmiotami i rani siebie i innych.

„Miesha zaczyna się klepać po ziemi, bierze krzesło i kładzie je na nodze tak, że boli, uderza się w głowę. Zawsze na to krzyczy. Zaczyna rzucać wszystkim i nie przejmuje się, że kogoś uderzy. Bije mnie, rzuca we mnie wszystkim. Nawet po starszym synu. Kłuje, drapie, po prostu robi wszystko, co tylko przyjdzie mu do głowy” – opisuje trudne chwile pani Jana. Wierzą jednak, że każdy dzień kończy się raz, a słońce wzejdzie ponownie następnego dnia. To samo zawsze sobie powtarza, gdy czuje, że nie może już dalej żyć. Ale wtedy wystarczy, że Michał się uśmiechnie i od razu wie, że znów będzie lepiej.

W czasie napadów pani Jana próbuje złapać chłopca i wziąć go na ręce, żeby go uspokoić. „Rozmawiam z nim, przytulam go i próbuję powiedzieć, że wszystko jest w porządku. Potem daję mu butelkę i bawełnianą pieluchę, dzięki którym się uspokaja” – kontynuuje matka zastępcza.

Nie może jednak jej tego zwrócić i pokazać, że docenia jej opiekę i że ją kocha. Przynajmniej nie w taki sposób, w jaki robią to zdrowe dzieci. „Miša nie jest milutkim dzieckiem. Sadzam go na kolanach, głaszczę i uczę go tego samego. Bawimy się w łóżku i uczę go całować i pieścić. Czasami tak, ale generalnie sam nas nie przytula. Czasami przychodzi i głaszcze nas po włosach. To jego sposób na pieszczoty. On się z tego śmieje – wyjaśnia pani Jana.

Niebezpieczne zachowanie na zewnątrz

Fakt, że Míša stanowi zagrożenie dla siebie i innych osób poza domem, świadczy również o tym, że Míša ma inaczej poukładane sprawy w głowie. Dlatego też rodzice zabierają go na dłuższe spacery głównie w wózku, z którego już wyrósł i potrzebuje nowego.

Z powodu przeziębienia Marianka nie może już tańczyć. Dzielny wojownik zapadł w sztuczny sen

„Miša nie może długo chodzić, więc zawsze potrzebujemy wózka. Zwłaszcza podczas wycieczek do lekarza i na wyjazdach. Niestety nie ma innego wyjścia, bo gdy widzi samochód, od razu pod niego wbiega. Nie mam pojęcia, dlaczego to robi. Ale przebiega także pod rowerzystami, rolkarzami i biegaczami. Jakby chciał uniemożliwić im wyjazd” – mówi zastępcza matka Míša.

Jak pomóc Miszy?

Jednak oprócz wózka Míša musi także uczęszczać na liczne turnusy rehabilitacyjne i kupować inne urządzenia medyczne, których nie pokrywa kasa chorych. „Doszliśmy do punktu, w którym rozumiemy, że sami nie jesteśmy w stanie tego zrobić finansowo, dlatego prosimy o Waszą pomoc. Będziemy bardzo wdzięczni za jakąkolwiek formę wsparcia” – modli się za swojego chłopczyka, którego przyjęła i w którym się zakochała pomimo jego niepełnosprawności medycznej.

Míša do końca życia będzie potrzebować pomocy swoich zastępczych rodziców. Obecnie przebywa na terapii dla osób autystycznych, pod koniec października trafił do uzdrowiska, gdzie przebywał przez miesiąc. Matka chciałaby także dojeżdżać z nim do ośrodka dla autystów i próbować poprawić jego stan za pomocą komory hiperbarycznej. Jednak obecnie nie jest to w zasięgu możliwości finansowych rodziny.

97 starsza kobieta ujawniła swój szokujący sekret długowieczności

97-letnia Amerykanka ujawniła swój szokujący sekret długowieczności.

W rozmowie ze swoim fryzjerem Brittany Julia powiedziała, że ​​nigdy nie sądziła, że ​​będzie żyła tak długo – pisze „Newsweek”.

„Nigdy nie chciałam żyć tak długo, nie chcę widzieć, co będzie w przyszłości” – przyznaje staruszka.

Według niej fakt, że dożyła tych lat, wynika z tego, że nigdy nie prowadziła zdrowego trybu życia i nie stosowała się do porad specjalistów.

Starsza pani twierdzi, że nigdy nie ćwiczyła. Przez całe życie nie odżywiała się zdrowo i nie przechodziła diet.

„Jestem przeciwna wszystkiemu, co się wokół mnie mówi. Po prostu prowadziłam normalne życie” – wyjaśnia kobieta.

Tajemnica

Julia przez całe życie pracowała jako nauczycielka na Wschodnim Wybrzeżu. Kilka lat temu straciła męża, a następnie przeprowadziła się do Kalifornii, aby być z synem i jego rodziną. Od tego czasu co tydzień odwiedza Bretanię.

Zdaniem fryzjerki, jej starsza klientka jest osobą bezpośrednią, uczciwą i życzliwą.

„Zawsze pyta, jak się czuję i pamięta małe rzeczy, o których jej opowiadałam w zeszłym tygodniu” – mówi Brittany. /

Lubię to gdzie znajdziesz wiele innych przydatnych i interesujących lektur dla każdego!