Każdy chce być w tym miejscu na Bałkanach! KINO

Otwarcie drugiej z rzędu wystawy wina, żywności i turystyki Wine Vision By Open Balkan, która odbędzie się w dniach 16-19 listopada br. na Targach w Belgradzie, pod patronatem Rządu Republiki Serbii, Macedonii Północnej i Albanii, w ramach inicjatywy Otwarte Bałkany odbyło się wczoraj.

W otwarciu uczestniczyli Prezydent Republiki Serbii Aleksandar Vucic, Prezydent Czarnogóry Yakov Milatovic, Premier Republiki Macedonii Północnej Dimitar Kovacevski oraz Prezydent włoskiego regionu Veneto Luca Zaia. Premier Republiki Albanii Edi Rama przemawiał do publiczności za pośrednictwem łącza wideo.

Podczas otwarcia prezydent Serbii Aleksandar Vucic powiedział, że drugie targi Wine Vision By Open Balkan spodziewane są od 30 000 do 50 000 gości i są one trzecimi co do wielkości w Europie po targach w Weronie i Düsseldorfie.

„Po raz drugi otwieramy Wine Vision tutaj, w Belgradzie. To wręcz niewiarygodne, czego dokonaliśmy tutaj w ciągu jednego roku” – powiedział serbski prezydent, dziękując za wsparcie udzielone zarówno przez Macedonię Północną, jak i Albanię.

„Chcę poprosić wszystkich ludzi z Belgradu i Serbii, aby przyjechali i odwiedzili wszystkie hale, obejrzeli wspaniałe wina, zobaczyli, co potrafią nasi szefowie kuchni, ile mogą się nauczyć, a także wszystkich uczniów naszych szkół gastronomicznych, aby odwiedzili targi przez najbliższy czas dni i wiele się uczę od tych, którzy znają się na tym najlepiej w Europie i na świecie” – powiedział Vucic, zauważając, że szczególnie cieszył się, że połowa wystawców pochodziła z Otwartych Bałkanów, a trzy kraje zdobyły aż siedem złotych medali, 60 srebrny i 82 brązowe medale na największym na świecie konkursie winiarskim w Londynie.

„W tym roku dołączyło do nas wielu producentów z całego świata” – powiedział prezydent, dziękując Vin Italia.

„W przyszłym roku spodziewamy się jeszcze większego napływu i jeszcze bardziej znaczącej obecności włoskich winiarzy i kupców. W tym roku mamy nawet sześciokrotnie więcej autoryzowanych klientów” – powiedział Prezes Vucic.

Premier Republiki Albanii Edi Rama przemówił podczas otwarcia za pośrednictwem łącza wideo.

„Chciałbym być z Tobą. Chciałbym powitać Prezydenta Czarnogóry w tej naszej inicjatywie” – powiedział Rama, podkreślając znaczenie zorganizowania takich otwartych targów w naszym regionie.

Prezydent Czarnogóry Yakov Milatovic podziękował prezydentowi Vučićowi za zaproszenie.

„Bałkany są najpiękniejsze, gdy są otwarte. Myślę, że taki sposób współpracy jest najlepszy. A dziś wieczorem wysyłamy zdjęcie w świat. Wino jest tutaj, aby nas jednoczyć, dlatego w imię historii wina i naszej wspólnej przyszłości życzę wszystkim wszystkiego najlepszego” – powiedział Milatovic.

Do zgromadzonych przemówił także premier Macedonii Północnej Dimitar Kovacevski.

„Możemy potwierdzić, że łączą nas silne więzi, które stanowią duży impuls dla naszych gospodarek” – powiedział Kovaczewski, wymieniając niektóre wspólne projekty.

„Wspólnie kroczymy europejską ścieżką i zrobiliśmy to sami, bez niczyjej pomocy. Bardzo znaczący jest także wkład w utworzenie jednolitego rynku na Bałkanach Zachodnich, a co za tym idzie powiązanie z rynkiem europejskim. Razem osiągnęliśmy lepszy wynik” – podkreślił premier Macedonii Północnej, dodając, że dzięki inicjatywie Otwarte Bałkany widzimy już wyraźne liczby, które pokazują korzyści, jakie przyniosła ta inicjatywa.

Marko Čadež, Prezes Serbskiej Izby Handlowej, przemówił do publiczności i powitał gości, wystawców i winiarzy Wine Vision.

W tym roku targi gromadzą ponad 600 wystawców z licznych winiarni, gorzelni i firm gastronomicznych z ponad 28 krajów, czyli dwukrotnie więcej wystawców niż w roku ubiegłym. Połowa wystawców pochodzi z krajów członkowskich Open Balkan, a mianowicie 260 z Serbii, 74 z Macedonii Północnej i 21 z Albanii.

Pierwszego dnia targi przeznaczone były wyłącznie dla gości biznesowych oraz spotkań B2B, a dotychczas za pośrednictwem portalu targowego zaplanowano ponad 5000 spotkań, podczas których profesjonalni zwiedzający, klienci i sommelierzy odkryją nowe biznesy. O sukcesie tegorocznych targów świadczy fakt, że w tym roku spodziewamy się czterokrotnie większej liczby profesjonalnych zwiedzających w porównaniu do roku poprzedniego.

Targi będą otwarte dla szerokiej publiczności od dzisiaj, w piątek 17 listopada, do niedzieli 19 listopada 2023 r. Cena biletu wynosi 700 dinarów i można go kupić na targach w Belgradzie. Kieliszek do degustacji wina można wypożyczyć za 500 dinarów.

Dla wszystkich koneserów wina atrakcją tego regionalnego widowiska z pewnością będzie konkurs Open Balkan Wine Trophy. Ponad 600 próbek win z regionalnych winiarni będzie ocenianych przez trzydziestu wybitnych sędziów z całego świata.

W tym roku wystawa rozłożona jest w sześciu halach oraz dwóch dodatkowych dla gastronomii, na ponad 44 000 metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej. Hala 5 została odnowiona z myślą o widowisku gastronomicznym z udziałem szefów kuchni z całego świata, kursach mistrzowskich i konkursie kulinarnym, a hala 11 to ekspozycja żywności z różnymi rodzajami żywności i przypraw.

Najciekawsza z pewnością jest Hala 1, która dedykowana jest winom z Serbii, Macedonii Północnej i Albanii, natomiast Hala 4 zaprezentuje wina z całego świata. Prawdziwego kulinarnego spektaklu spodziewamy się w ramach programu Food Vision by Open Balkan w Hali 11, gdzie najlepsi regionalni szefowie kuchni spróbują swoich sił w przygotowaniu tradycyjnych dań bałkańskich.

Nie przegap wyjątkowej okazji, aby być częścią niezapomnianego spektaklu wina, który odbędzie się dzisiaj w Belgradzie.

Świąteczna galeria według Heleny Vondráčkovej: Piosenkarz Karel Gott nie mógł jej wystarczająco pochwalić

Wypróbuj też słodki tunel

Święta Bożego Narodzenia, jak większość świąt, kojarzą się z jedzeniem. Odmawiamy sobie tego z góry, abyśmy mogli cieszyć się nim w pełni i nie tylko my, ale cała rodzina, która gromadzi się wokół stołu na święta. Tablica świąteczna, podobnie jak galeria, jest pełna smaków i aromatów. Choć jest to ciasto bardzo słodkie i nie zaspokaja apetytu na golonkę, to należy do tych przysmaków, na które nie mamy ochoty sięgać po inne pory roku. To tylko na Boże Narodzenie!

Źródło: YouTube

Gigantyczny tunel Drezna

Podobnie jak choinka, tunel ma długą historię. Jest tradycyjny w krajach niemieckojęzycznych, ale podobne przepisy można znaleźć także w krajach sąsiednich. Jest mnóstwo suszonych owoców i orzechów, a do tego zazwyczaj posypuje się odpowiednią warstwą cukru pudru.

Aby było naprawdę smaczne, pozostawia się je na kilka dni lub tygodni. Oryginalne przepisy nie mogły zawierać masła ani mleka, dziś można znaleźć przepisy także na twarożek. Ktoś znowu lubi mak.

Jedną z najstarszych tradycji z nią związanych jest podarowanie w czasie wakacji gigantycznego tunelu królowi Saksonii. Zwyczaj ten należy do najstarszych jarmarków bożonarodzeniowych w Niemczech, które funkcjonują w Dreźnie od końca XV wieku. Co roku piekarze dostarczali na targi tunel o długości półtora metra i wadze około 18 kilogramów.

Pintereście

Przepraszamy, ale osadzona treść nie jest już dostępna.

Tunel według Vondráčkovej

Choć z pieczeniem świątecznych ciasteczek możesz poczekać do świąt, możesz przygotować tunel już teraz i pozwolić mu odpocząć do Świąt. Możesz na przykład wypróbować przepis Heleny Vondráčkovej. Mówi się, że był to ulubiony deser Karla Gotta, a warto go już spróbować.

Do przygotowania świątecznego tunelu potrzebne będzie 80 g drożdży rozmieszanych w odrobinie ciepłego mleka. Gdy drożdże dobrze wyrosną, do miski dodać 1 kg mąki zwykłej, 2 jajka, 400 g miękkiego masła, 150 g cukru i szczyptę soli. Krótko wymieszać i dodać kolejne 60 ugotowanych i obranych, następnie zmielonych gorzkich migdałów, 380 g rodzynek, 125 g kandyzowanych owoców, 6 torebek cukru waniliowego i startą skórkę cytrynową z jednej cytryny.

Ciasto dokładnie wyrabiamy rękoma, nie może być zbyt miękkie, ale jeśli się kruszy, można pomóc sobie łyżką mleka. Przygotowaną bułkę pozostawić do wyrośnięcia na pół godziny do godziny.

Stułę można zrobić na drutach podobnie jak choinkę, ale jest to gęste ciasto, które nie będzie lekkie jak choinka. Zwykle wystarczy zwinąć go w prostokąt i złożyć dłuższe boki do środka. Powstałą stułę ułożyć na natłuszczonej i posypanej mąką blasze, odstawić do momentu odpowiedniego nagrzania piekarnika, a następnie piec w temperaturze 180°C przez około 45 minut.

Nie zapominajcie, że tunel należy odpowiednio posypać cukrem pudrem i pozostawić do odpoczynku do Świąt.

Powiązane artykuły

Źródła: częstotliwość1.cz, topvanoce.cz

Błędy popełniane przy stosowaniu sosów i przypraw

Ketchup, musztarda, wasabi, sos barbecue czy majonez to sosy, które dopełnią smak przygotowanych przez Ciebie potraw. Tę samą rolę spełniają przyprawy używane w kuchni od setek lat. Używane prawidłowo mogą być błogosławieństwem, ale użyte niewłaściwie mogą zepsuć jedzenie. Poznaj listę błędów, jakie popełniasz stosując sosy i przyprawy. Oto wnioski, do których doszli specjaliści

Niektóre sosy i przyprawy należy stosować z umiarem, inne z odwagą / Shutterstock

Sosy i przyprawy zawsze były podstawą światowej gastronomii. Wnoszą aromaty, kolor, ale i nowe tekstury. W większości przypadków unikasz używania niektórych produktów, ponieważ nie wiesz, jak to zrobić.

Innym razem zdarza się, że robisz mieszanki, które mogą nie być odpowiednie. Oto błędy, jakie możesz popełnić stosując sosy i przyprawy.

Błędy popełniane przy stosowaniu sosów i przypraw

Majonezu, ketchupu czy musztardy nie brakuje w niemal każdym domu. Jest ich jednak o wiele więcej, być może nawet smaczniejszych. Czas spróbować ciekawych, bardziej egzotycznych sosów i przypraw. Tajín jest niesamowity, a japońskie yuzu kosho również dodaje świeżej dawki cytrusów.

Gochujang to bajeczna pikantna koreańska przyprawa, a nam jim gai to słodki tajski sos chili, który doskonale komponuje się ze smażonym kurczakiem. Musztarda żurawinowa jest cierpka i lekko ostra, dzięki czemu idealnie nadaje się na stół wędliniarski.

Nie próbuj przypraw z innych krajów

Ketchup i musztardę można znaleźć w każdej części świata, ale na całym świecie istnieje wiele innych sosów, stosowanych w różnych kuchniach, które czekają na odkrycie.

W Hiszpanii podaje się je z chlebem i oliwkami przed posiłkiem, aby zwiększyć apetyt. Doskonale komponuje się także z tapas, takimi jak kalmary i krokiety.

Włosi mają klasyczną gremolatę z ziołami, czosnkiem i cytryną, która świetnie komponuje się z ossobuco, makaronem i pieczywem.

Nie robisz własnych przypraw i sosów

Sosy kupowane w sklepach często zawierają dodatki do żywności, konserwanty, cukier lub inne składniki, które nie są odpowiednie.

Na szczęście zarówno ulubioną mieszankę przypraw, jak i sosy możesz przygotować w domu. Nie tylko będą znacznie czystsze, ale będziesz mógł je dostosować do własnego gustu. Możesz dodać soli w dowolnej ilości, możesz nadać im bardziej pikantny lub słodszy wygląd.

Przygotowując sosy w domu nie przestrzegasz zasad higieny

Jeśli przygotujesz sos, który możesz zjeść od razu, nie możesz się pomylić. Jeśli jednak chcemy przygotować większą ilość sosów do spożycia przez dłuższy okres czasu, musimy wziąć pod uwagę kilka zasad higieny.

Słoiki, w których będziesz przechowywać sosy, należy dokładnie umyć i wysterylizować w piekarniku nagrzanym na 100°C przez 15 minut. Następnie słoiki z sosem należy wysterylizować, gotując przez 15 minut i przechowywać w ciemnych i chłodnych miejscach.

W przepisach nie używa się przypraw i sosów

Sosy najczęściej podaje się jako dodatek do dania końcowego, ale można je też wykorzystać w trakcie gotowania.

Potrafią wzbogacić potrawy, nadać im więcej smaku i ładniejszą konsystencję. Na przykład ketchup można dodawać do gulaszu z koncentratem pomidorowym, a sos sojowy świetnie sprawdza się podczas przygotowywania potraw inspirowanych kuchnią azjatycką.

Nie używasz wyśmienitych przypraw

Jeśli chcesz przygotować dekadencki obiad lub wykwintne danie, dodanie egzotycznej przyprawy, odrobiny oliwy truflowej lub łyżki pikantnego chutneyu może udoskonalić potrawę.

Dodatki przygotowane ze specjalnych składników mogą odmienić danie, zamieniając je w coś niezapomnianego. Zamiast zwykłej soli można użyć soli morskiej Maldon lub różowej soli himalajskiej, zamiast zwykłego octu, octu balsamicznego robionego z daktylami, zamiast konwencjonalnych przypraw wprowadzić niektóre produkty z upraw ekologicznych.

Nie szukaj nowych wariacji na temat klasycznych sosów

Ketchup, majonez czy musztardę można znaleźć wszędzie i ich użycie nie jest błędem. Zamiast klasycznych rozwiązań można jednak przełamać rutynę w kuchni. Niezależnie od tego, czy dodały przyprawy, czy są słodsze czy bardziej pikantne, możesz spróbować.

Łączysz przyprawy i sosy z niewłaściwymi potrawami

Jeśli lubisz innowacje w kuchni, z pewnością wykonałeś do tej pory kilka mniej udanych kombinacji.

Prawda jest taka, że ​​nie nauczysz się, jeśli nie eksperymentujesz, więc tworzenie losowych kombinacji nie jest wielkim błędem.

Staraj się jednak przygotowywać niewielkie ilości jedzenia, aby w przypadku niepowodzenia nie pozostało za dużo odpadów.

Używasz za dużo majonezu

jest tak dobry, że możesz ulec pokusie, aby użyć go za często. Może to być pyszny sos, ale nie powinien być głównym smakiem żadnego dania. Dodaj go do ulubionej kanapki z małą sałatką, połóż obok frytek, ale nie dodawaj go do byle jakiego dania, bez względu na to, jak bardzo Ci smakuje.

Majonez ma stosunkowo dużą zawartość cukru, tłuszczu i kalorii, dlatego należy unikać jego nadmiernego spożycia.

Dodatkowo ze względu na dużą zawartość tłuszczu całkowicie przytłoczy danie. Jeśli jednak dodałeś za dużo majonezu do sałatki ziemniaczanej lub innych składników, możesz to naprawić, dodając odrobinę soku z cytryny lub innych składników o bardziej chrupiącej konsystencji, aby zrównoważyć konsystencję majonezu.

Nie informujesz się o wartościach odżywczych sosów i przypraw

Choć niektóre sosy są smaczne, zawierają dużo soli, tłuszczu i cukru. W zależności od Twojego stylu życia i schorzeń, jakie posiadasz, mogą one powodować problemy zdrowotne.

Decydując się na zakup sosów w sklepie, należy dokładnie zapoznać się zarówno z listą składników, jak i etykietą odżywczą, aby wybrać najbardziej zbilansowaną wersję.

Zawsze używasz przypraw

Czasami lepiej jest zjeść jedzenie w formie, w jakiej jest przyniesione, szczególnie jeśli jesz poza domem. Możliwe, że dodatki, które chcesz zrobić, zepsują smak, jaki chciał nadać szef kuchni.

Jeśli szef kuchni przykłada dużą wagę do określonego połączenia smaków i składników, można zrozumieć, czy nie chce ryzykować, że klient zepsuje potrawę, dodając pół butelki keczupu.

Nie podajesz przypraw apetycznie

Widok ogromnych butelek keczupu, słoików z musztardą i majonezem na stole nie jest specjalnie ekscytujący. Możesz zamiast tego umieścić je w mniejszych pojemnikach, z łyżeczką obok nich, aby nadać obiadowi bardziej wyrafinowany wygląd.

Dodałeś za dużo soli

Dodawanie zbyt dużej ilości soli do potraw jest jednym z najczęstszych błędów przyprawowych, jakie można popełnić.

Sól nie powinna tak bardzo nadawać potrawie smaku, a jedynie wzmacniać jej smak. Ponadto zbyt duża ilość sodu w diecie może prowadzić do problemów ze zdrowiem układu krążenia.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zaleca, aby osoba dorosła spożywała nie więcej niż jedną łyżeczkę soli dziennie.

Nie przechowujesz przypraw prawidłowo

Bez względu na to, jaką przyprawę lub sos posiadasz, po otwarciu musisz wziąć pod uwagę zalecenia producenta. Niektóre produkty należy przechowywać w niskiej temperaturze, inne należy spożyć w określonym czasie.

Dzięki temu zachowają swoje właściwości organoleptyczne, a jednocześnie będą bezpieczne do spożycia. Suszone przyprawy przechowywane w niewłaściwych warunkach lub przeterminowane nie będą miały już smaku.

„Śniadanie to zło, oddaj je wrogowi! Jeśli chcesz żyć długo i być zdrowym, jedz tak”: Rewolucyjne oświadczenie rosyjskiego lekarza

Najsłynniejszy kardiochirurg w Rosji – dr Leo Bokeria (85 l.) nazywany jest „człowiekiem-orkiestrą”. Jest chirurgiem, profesorem, propagatorem zdrowego stylu życia, prezesem organizacji społecznej „Liga Zdrowia Narodu”, wybitnym sportowcem i człowiekiem społecznym.

Jeśli przypadkiem natkniesz się na jego plan ćwiczeń na YouTube, na pewno wiesz, jak energiczny i odporny jest ten facet. A skąd taka moc?

„Mówią: Zjedz śniadanie sam – to kompletna bzdura! Kiedy się budzisz, organizm zaczyna przyzwyczajać się do rytmu pracy, siadasz przy stole i zjadasz talerz pełen mięsa, kosz chleba i popijasz to wszystko szklanką jakiegoś napoju… idź do pracować z pełnym żołądkiem. W ten sposób dosłownie rujnujesz siebie.

Kiedy współpracowaliśmy z Amerykanami, zauważyłem, że wielcy chirurdzy pili co najwyżej filiżankę kawy rano. Jedzą jedną kanapkę na lunch i nazywają ją lunchem. Wieczorem idą do domu, jedzą normalne jedzenie, pływają w basenie, czytają i odpoczywają.

Daj więc wrogowi śniadanie, obiad około południa i kolację normalnie (ale nie późno w nocy) i w końcu idź na spacer przed snem lub ćwiczeniami.

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​ludzie, którzy żyją w ten sposób, żyją długo i zdrowo!”

Tę radę słynnego rosyjskiego lekarza potwierdzają najnowsze badania przeprowadzone na Uniwersytecie Cornell. Naukowiec David Levitsky odkrył, że osoby, które pomijają śniadanie, tracą znaczną wagę w ciągu kilku tygodni.

Potwierdził tę teorię eksperymentem, którego celem było określenie ilości pożywienia, jakie człowiek przyjmuje do swojego organizmu w ciągu dnia.

Połowa uczestników jadła śniadanie, druga grupa je pomijała. Grupa, która pomijała śniadanie, spożywała o 408 kalorii mniej dziennie niż grupa, która jadła śniadanie regularnie.

Według tego naukowca pominięcie śniadania można uznać za doskonały sposób na szybką utratę wagi.

„Rozumiem, że pomijanie śniadania jest sprzeczne ze wszystkim, co wiesz o zdrowym odżywianiu, ale nowe dane sprawiają, że poważnie zastanawiamy się nad pominięciem pierwszego posiłku rano”. Dotyczy to oczywiście osób zdrowych. „Ludzie, którzy mają problemy z cukrzycą i hipoglikemią, nie powinni pomijać posiłków, aby utrzymać poziom glukozy” – powiedział Levitsky.

Światowa Organizacja Zdrowia nadal twierdzi, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, a osoba regularnie jedząca śniadanie ma zdrową przemianę materii i nie ma problemów z nadwagą. Jednak zgadzają się również, że zjedzenie zbyt dużej ilości śniadania może prowadzić do otyłości. Ale normalne spożycie kalorii i kilka małych posiłków może pomóc tylko otyłej osobie schudnąć.

Oto, czego nie należy jeść na śniadanie zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia:

1.

Kiełbaski

Kiełbaski to produkt smaczny, ale nie zdrowy. Zawierają bardzo małe ilości mięsa oraz wiele konserwantów i wzmacniaczy smaku, które mogą powodować raka przełyku.

2. Kaszki błyskawiczne

Aby skrócić czas gotowania, ziarna poddawane są specjalnej obróbce, dzięki której węglowodany zamieniają się w skrobię. Dodaj do tego wszystkiego cukier, którego powszechnie używa się w celu poprawy smaku, a otrzymasz truciznę reklamowaną jako produkt zdrowotny.

3. Suszone owoce

Suszenie owoców jest bardziej szkodliwe niż użyteczny produkt, dodaje się do nich chemikalia i cukry, aby się nie psuły.

4. Musli

Musli to czysty cukier z pustymi kaloriami. Produkty przemysłowe reklamowane jako produkty zdrowe mogą jedynie zatruć organizm, ale go nie wyleczą!

5. Soki Tetrapak

Soki te są pełne konserwantów, ponieważ nic innego nie jest w stanie ich „chronić” przed zepsuciem. Świeżo wyciśnięty sok może „żyć” zaledwie 15 minut. Te, które wytrzymują miesiące, są pełne cukrów.

6. Banany i inne owoce egzotyczne

Przydatne są owoce rosnące na twojej szerokości geograficznej. Owoce, które trzeba przywieźć z zagranicy, są niezliczoną ilość razy spryskiwane różnymi środkami chemicznymi, które zapobiegają ich zepsuciu. Taki owoc jest trucizną.

7. Ser śmietankowy

Dalsza obróbka zamienia ser w czysty tłuszcz, który przykleja się do jelit. Do produkcji serka śmietankowego używa się sera, którego nie można już sprzedawać w oryginalnej postaci, ponieważ prawdopodobnie minął jego termin przydatności do spożycia.

Oto, co Leo Boqueria je na co dzień

„Przestałam jeść czekoladę, którą zjadałam w dużych ilościach: przychodziłam z sali operacyjnej, zjadałam 100 gramów gorzkiej czekolady i pracowałam kolejne 5-6 godzin. To było dla mnie jak narkotyk.

Z biegiem czasu zdałem sobie sprawę, że to do niczego mnie nie prowadzi, więc zacząłem praktykować dietę amerykańskiego astronauty. Rezygnuję z cukru, soli i chleba. Schudłam 9 kg i czuję się znacznie lepiej niż wcześniej. Rodzina mnie krytykuje i mówi, że powinnam się lepiej odżywiać, ale taki sposób odżywiania mi odpowiada. Rano zjadam z reguły trochę sera niemieckiego, wychodząc z sali operacyjnej – lekki jogurt lub jajko na twardo. A w domu jem obiad i pełny posiłek.”

Zdrowa bomba: Sałatka z buraków, fety i orzechów włoskich

O korzyściach płynących ze spożywania pisaliśmy już wielokrotnie. Jest bogaty w różnorodne składniki odżywcze, które są ważne dla optymalnego funkcjonowania układu odpornościowego. Zawiera także żelazo, dlatego pobudza czerwone krwinki odpowiednią jego ilością i ułatwia dopływ tlenu do komórek, dzięki czemu organizm jest zdrowszy i młodszy. Z tego powodu pokażemy Ci, jak zrobić z nim pyszną sałatkę, idealną na chłodniejsze miesiące.

Składniki potrzebne na sałatkę z buraków:

4 główki buraków czerwonych

4 łyżki oliwy z oliwek

1/2 czerwonej cebuli, pokrojonej w cienkie plasterki

150 g sera feta

2 łyżki posiekanego szczypiorku

1/2 łyżeczki soli

trochę mielonego czarnego pieprzu

pietruszka

50 g orzechów włoskich

Dokładnie wymieszaj, wyłóż na talerz, dodaj ser feta i prażone orzechy włoskie.

Zobacz więcej:

Sposób przygotowania:

Obierz i ugotuj główki buraków, a następnie pokrój je w kostkę. Do odpowiedniej miski dodaj pozostałe składniki. Dopraw oliwą, solą i czarnym pieprzem. Udekoruj świeżą natką pietruszki.

Jestem lekarzem i to jest ten słynny jogurt, którego proszę moich pacjentów, aby nigdy nie pili w Hiszpanii

Zawsze nim był bardzo wszechstronne jedzenie, zwykle jadany jako deser do lunchu i kolacji, ale także stanowiący część bardziej wyszukanych dań w przepisach z gastronomii wielu krajów. W Hiszpanii mamy do dyspozycji wiele odmian tych produktów mlecznych, a ich spożywanie jest znacznie łatwe i ekonomiczne.

Jednakże, nie wszystkie jogurty są takie same. Nie powinniśmy patrzeć tylko na jego egzotyczny wygląd, a tym bardziej na cenę. Jak zawsze powtarzam: trzeba wiedzieć, jak wybrać. Rzeczywistość jest taka, że ​​niektóre metody etykietowania i marketingu w supermarketach nie ułatwiają tego. Dlatego dzisiaj przeanalizujemy, która z najgorszych opcji byłaby najgorsza przy zakupie jogurtu w supermarkecie.

Najgorszy jogurt: wyeliminuj go ze swojej diety

Jak już wiemy, rola produktów mlecznych w Hiszpanii jest kluczowa. Nasz kraj ma szczęście, że dysponuje wysokiej jakości lokalnym mlekiem i jego przetworami. Ale, jak przewidywaliśmy, przemysł spożywczy udaje nam się sprzedać nam trochę tego „nabiału”. niewątpliwie należy je tak nazywać. Oryginalna receptura, którą spożywano od tysiącleci, została wypaczona, a produkty te stały się bogate w cukry i inne dodatki, których powinniśmy unikać w naszej diecie.

[]

Potwierdziły to badania przeprowadzone w ubiegłym roku 2018 przez zespół Bernadette Moore ze Szkoły Nauk o Żywności i Żywieniu Uniwersytetu im. Uniwersytet w Leeds w Zjednoczonym Królestwie. Przeanalizowali 921 jogurtów różni się od supermarketów w ich kraju, dochodząc do uderzającego, ale nie zaskakującego wniosku: więcej niż 90% Zawierały większą ilość cukru niż zalecana.

Dodatkowo jogurty te sklasyfikowano jako „odtłuszczone”, „z owocami” lub „o niskiej zawartości tłuszczu”. Co ciekawe, jogurty „naturalne” lub „greckie”. osiągnęły wymagany poziom cukru zalecane przez WHO (5 gramów lub mniej na porcję). Musimy także wziąć pod uwagę inne oszustwo: jogurty Pod tym hasłem po raz kolejny można ukryć nadmiar cukru lub nadmiar sztucznych słodzików.

Pierwszy przypadek już omawialiśmy. Jeśli chodzi o słodziki, nie powinniśmy ich nadużywać, ponieważ powiązano je ze zmianami w mikrobiomie jelitowym. Jej słodki smak powiązano ze wzrostem spożycia kalorii w ciągu dnia. Tak, będą to jogurty mniej kaloryczneale mogą być niezadowalające oszukiwanie samego siebie przez resztę dnia.

Z ich strony są Jogurty smakowe z kawałkami owoców, dżemem lub miodem. Ponownie, są to sztuczki mające na celu poprawę smaku, ale wyrządzają nam krzywdę. Smaki nie pochodzą z dodanych małych kawałków owoców, ale znowu z nadmiaru cukrów, dżemów i towarzyszących im substancji słodzących. Ponadto jogurty smakowe zawierają dodatki poprawiające ich konsystencję, aromat i smak. Są zatem A ultraprzetworzone książki.

Wreszcie są jogurty, które to mają trzykrotnie więcej kalorii w porównaniu do jogurtu naturalnego. Standardowy jogurt naturalny zawiera zwykle około 55-60 kcal, natomiast jogurt grecki ma średnio około 120 kcal. Ma jednak aż 160 kcal na 100 gramów ze względu na śmietankę i dużą zawartość cukru. Właściwie do 15% jogurtu greckiego straciatella stanowi cukier.

Aby, Ten ostatni przypadek byłby najgorszym z najgorszych jogurtów Co powinniśmy spożywać. Jogurt grecki o smaku Straciatella ma wszystkie czerwone flagi, których należy unikać w jogurcie:

– Nadmiar cukru.

– Nadmiar niepotrzebnych kalorii.

– Nadmiar śmietany, należy sklasyfikować jako „grecki”, ale nie będący zdrowym jak naturalny jogurt grecki.

– Małe kawałki stracciatelli, żeby była bardziej atrakcyjna, ale mniej zdrowa.

– Aromaty, a co za tym idzie dodatki do żywności poprawiające jej smak i konsystencję.

Śledź tematy, które Cię interesują

Ta wiadomość o jajach zszokowała wszystkich!

Bez wątpienia jajka to jeden z ulubionych produktów spożywczych wielu osób. Można z nich przygotować wszelkiego rodzaju przysmaki, a plusem jest to, że są gotowe błyskawicznie.

Ale nie tylko – jajka są nieodzowną częścią każdej diety. Właśnie z tego powodu udostępnili jakiś czas temu.

Kolejną rzeczą, której (prawie) nie można zaprzeczyć, jest to, że każdy z nas trzyma w lodówce kilka jajek i często je potem gotuje.

Ale jak zareagujesz, jeśli dowiesz się, że przez całe życie trzymałeś jajka w niewłaściwym miejscu w lodówce i źle je gotowałeś! Tak, dokładnie.

Nie tak dawno temu ujawnili.

Ale jeśli chcesz wiedzieć

Genialna sztuczka: co radzi Mirka van Gils Slavíková zrobić z Bożym Narodzeniem?

Święta Bożego Narodzenia bez Świętego Mikołaja? Z pewnością nie byłoby to możliwe. Ktoś ułatwia przygotowania do świąt i kupuje w sklepie tę tradycyjną część świątecznego stołu, jednak najczęściej nie pozwalamy sobie pozbawić się zapachu, który podczas pieczenia unosi się z piekarnika po całym mieszkaniu. Zapewne macie rodzinny przepis (czyli na pewno najlepszy na świecie), ale nawet on wymaga lekkiego udoskonalenia. Co mówi na ten temat Mirka van Gils Slavíková?

Źródło: YouTube

Proste, ale genialne

Jury konkursu Piecz cały kraj ma kilka pozornie drobnych usprawnień w pieczeniu świątecznych ciasteczek, ale ostatecznie prowadzą one do perfekcji. Niektóre nawet ułatwiają nam życie – na przykład sztuczka z drożdżami. W jego przypadku pewnie powiedzielibyśmy, że logicznie rzecz biorąc, świeże musi być lepsze niż suszone. Mirka van Gils Slavíková natomiast szuka drożdży w torebce, co według jej własnych słów ma tę zaletę, że się nie psują i zawsze możemy je mieć w domu. Ważne jest jednak, aby drożdże, mleko i masło podgrzały się razem do siedemdziesięciu stopni. Święta Bożego Narodzenia będą wtedy idealne.

Można to zrobić także bez drożdży

Jeśli nadal chcemy użyć świeżych drożdży, nie stanowi to problemu. Nawet według słynnego cukiernika nie trzeba zostawiać drożdży do wyrośnięcia w klasyczny sposób, wystarczy wsypać mąkę do miski i do powstałego w niej otworu, dodać drożdże, dodać mleko i poczekać. Jak widać także w tym przypadku, dobre rzeczy wcale nie muszą być skomplikowane.

Uważaj na jajka

Kolejne ulepszenie dotyczy jaj. Zdaniem eksperta do ciasta lepiej dodawać wyłącznie żółtka, gdyż białka wysuszają ciasto. Z pewnością nie będzie to stanowiło problemu i nadal pozostanie nam białko z jajek np. do kokosów. Kolejną dobrą wskazówką jest to, aby żółtka dodać do ciasta tak szybko, jak to możliwe, aby miały one możliwość wmieszania się w całą jego objętość. Gdybyśmy dodali je na koniec, „znalazłyby” pozostałą mniej wymieszaną mąkę, przykleiłyby się do niej i wtedy w świątecznym torcie znalazłybyśmy żółte paski. Na pewno tego nie chcemy.

Sól do końca

W cieście jest też trochę soli, ale Mirka van Gils Slavíková radzi dodać ją na końcu, czyli tuż przed wyrabianiem ciasta. Rzecz w tym, że drożdże są zbyt wrogo nastawione do soli i im dłużej poradzą sobie bez jej dodatku, tym lepsze będą Święta.

Rodzynki są opcjonalne

Czy chciałbyś zjeść świąteczny poczęstunek, ale czy przeszkadzają Ci w nim rodzynki? Można spróbować wersji z żurawiną lub owocami kandyzowanymi. W obu przypadkach istnieje możliwość namoczenia tych składników w alkoholu, aby podkreślić smak i nadać efektowi wyjątkowy charakter. Do perfekcji niczego nie może zabraknąć.

Szaszłyk i jajko

A jak zadbać o to, aby świąteczny tort nie rozpadł się w piekarniku i jak najdłużej po upieczeniu pozostał „jak nowy”? Dla pewności warkoczyki połączymy wykałaczkami do szaszłyków, które wyjmiemy dopiero po upieczeniu. Dodatkowo należy pamiętać, że choinkę musimy posmarować jajkiem przed włożeniem jej do piekarnika – ale tak naprawdę tylko w ostatniej chwili, bo gdy jajko zdąży wyschnąć na powierzchni, nigdy nie osiągniemy błyszczący wygląd, jaki sobie wyobrażamy.

Jak zachować świeżość?

Po upieczeniu i wystudzeniu cukiernik radzi zawinąć gotowy tort świąteczny najpierw w folię aluminiową, a następnie włożyć do woreczka. Prawda jest jednak taka, że ​​jeśli zastosujemy się do jej rad, Święta Bożego Narodzenia nie będą trwały wystarczająco długo, abyśmy martwili się o ich świeżość.

Powiązane artykuły

Źródła: region.rozhlas.cz, www.idnes.cz, www.apetitonline.cz

Najlepszy bęben house. Klasyczny przepis babci z wieprzowiną

Czas gotowania: 60 minut

rodzaj dania: Obiad

kuchnia: międzynarodowa

Domowa toba to smaczne, tradycyjne danie. Podawana jest szczególnie w okresie ferii zimowych, jako przystawka z innymi kiełbaskami wieprzowymi, z sosem musztardowym lub chrzanowym. Oto przepis na najlepszy domowy podudek. Otrzymasz pyszne danie, idealne na święta.

Domowe udko podawane z ostrymi sosami / Shutterstock

Domowy podudek ma pyszny smak, miękką i chrupiącą konsystencję, jest spójny i ma wyjątkowy wygląd. To idealne danie na świąteczny stół. Pokrojona w cienkie paski, w towarzystwie pikli, ogórków, cebuli lub innych warzyw w occie dla kontrastu smaków, może być królową przystawek.

Można nawet włożyć inne kiełbaski i różne sery. Świetnie komponuje się z nieco ostrzejszymi sosami, ale także z .

Domowe podudzie ma mieszankę różnorodnych tekstur, dzięki czemu jest pyszne i popularne jako dodatek do świątecznych posiłków.

Sposób przygotowania

Mięso, mysz i narządy dobrze myjemy i gotujemy w osolonej wodzie. Dodać warzywa i przyprawy. Te ostatnie można umieścić w specjalnej torbie, którą można później wyjąć.

Jak zrobić domowy przepis na udko

Gdy mięso będzie już ugotowane i wystarczająco miękkie, wyjmij je z garnka i poczekaj, aż ostygnie. Mięso oddzielamy od kości i kroimy na małe kawałki. W garnku przechowujemy sok, w którym gotowało się mięso. Za pomocą spieniacza usuwane są wszelkie zanieczyszczenia. Aby uzyskać możliwie najczystszy sok, przecedź go przez delikatną gazę.

Umyj dokładnie żołądek i nogi wieprzowe w kilku wodach i sprawdź, czy nie są połamane. Następnie napełnia się je mięsem i sokiem, w którym mięso się gotowało.

Zawiąż koniec ciasno sznurkiem kuchennym i umieść tacę. Umieszcza się je w głębokiej blasze piekarnika, do której dodaje się resztę soku. Włącz piekarnik na 80°C i pozostaw bęben na około dwie godziny, obracając go w połowie.

Następnie dociska się go do drewnianego dna, na którym umieszcza się ciężar maksymalnie dwóch kilogramów. Schłodzić przez noc. Następnie można go palić, jeśli istnieje taka możliwość.

Przydatne triki na najlepszy domowy bęben

Domowy bęben wymaga wykonania kilku kroków, aby wyjść tak, jak robiły to nasze babcie. Nie tylko szanowali, ale także mieli szereg trików, aby było smacznie i spójnie.

Wybieraj różnorodne rodzaje wieprzowiny zawierające zarówno mięso, jak i tłuszcz, aby uzyskać zrównoważoną konsystencję i bogaty smak. Używaj także myszy, ale także świńskich łapek, ponieważ są bogate w żelatynę i pomogą lepiej związać bęben.

Mięso podgotować w (cebula, czosnek, liść laurowy, tymianek, pieprz) dla nadania mu aromatu i smaku. Jeśli chcesz, możesz dodać także słodką lub wędzoną paprykę, kilka goździków, a nawet gałkę muszkatołową. Mięso powinno być gotowane do bardzo miękkości, aby można było je łatwo zmielić. Następnie pokroić na kawałki odpowiedniej wielkości, najlepiej mniejsze.

Po umieszczeniu kompozycji w żołądku lub żołądku świni należy ją dobrze docisnąć, aby usunąć pęcherzyki powietrza i uzyskać zwarty bęben. Pozwól mu całkowicie ostygnąć i odpocznij przed pokrojeniem, aby smak mógł się ustabilizować.

Domowe podudzie lepiej przechowywać w lodówce i można je spożywać przez kilka dni po przygotowaniu. Dla zachowania świeżości zaleca się przykryć folią lub umieścić w hermetycznym pojemniku.

DIETETYK: Hot dogi i bekon są zapisane w naszym kodzie genetycznym, a nie awokado!

Słynna serbska dietetyk Branka Mirkovic była kilka dni temu gościem serbskiego programu, w którym opowiadała o zdrowym odżywianiu i o tym, jakie błędy najczęściej popełniamy w jedzeniu.

dietetyk Branka Mirkovic

Swoimi wypowiedziami zaskoczyła wielu widzów, a zwłaszcza stwierdzeniem, że wolno i trzeba jeść boczek, frytki, pieczeń wieprzową… żeby być zdrowym. Oto co mówi:

„Najwygodniej czujemy się, jedząc to, co jedli nasi przodkowie, łącznie z żeberkami. Są zapisane w naszym kodzie genetycznym. Pozbawienie tego pokarmu powoduje różne problemy i choroby. Oczywiście wszystko, co jesz, powinno być umiarkowane i zrównoważone” – powiedziała.

„Boczek i boczek to ulubione potrawy w wielu częściach naszego kraju, a poza tym, że są posiłkiem, doskonale sprawdzają się również jako dodatek do różnych potraw. Dla osób dbających o zdrowie boczek zwykle znajduje się bardzo nisko na liście priorytetowych produktów spożywczych – ze względu na znaczną zawartość tłuszczu.

Jednak niespożywanie tłuszczu w diecie może mieć odwrotny skutek. „Jeśli boczek jest spożywany z umiarem, organizm na tym zyskuje” – radzi dietetyk. Fosfor zawarty w boczku wspomaga pracę serca i nerek, ale także pomaga w zdrowym tworzeniu kości i zębów.

Zawiera także żelazo, które poprawia układ odpornościowy i pomaga wytwarzać hemoglobinę we krwi. Obecny jest także selen, który poprawia odporność i jako przeciwutleniacz zapobiega utlenianiu tłuszczów w organizmie.

Kwasy tłuszczowe omega-3 poprawiają krążenie krwi i obniżają poziom cholesterolu, a tym samym ryzyko chorób serca. Boczek zawiera także witaminy z grupy B, zwłaszcza B1 – niezbędną dla dobrego krążenia krwi i funkcjonowania układu nerwowego, a także B12 i tiaminę – które poprawiają metabolizm, trawienie i krążenie.

Zawiera także witaminę E, która jest silnym przeciwutleniaczem. Jednak najczęściej młodzi ludzie, chcąc zdrowo się odżywiać, zastępują nasze tradycyjne potrawy bardziej nowoczesnymi, przygotowując więc potrawy charakterystyczne dla ludów innych szerokości geograficznych.

„Moda czy chęć zdrowszego odżywiania się sprawiła, że ​​do naszego jadłospisu zawitały różnego rodzaju nasiona, owoce z tropików, dlatego często słyszymy, że awokado jest świetne, a zdrowe, domowe jabłko to coś, czego rzadko się jada” – zwróciła uwagę.

Dietetyk Branka Mirkovic wyjaśniła, że ​​nasze nawyki żywieniowe są zapisane w naszym kodzie genetycznym i powinniśmy odżywiać się tak, jak nasi przodkowie. „Paski są zapisane w naszym kodzie genetycznym, podobnie jak sarmi i inne tradycyjne potrawy.

Branka Mirković

Jesteśmy najzdrowsi, gdy jemy to, co jedli nasi przodkowie. Powinienem również wyjaśnić kwestię nietolerancji produktów mlecznych. Kiedy mieszkaniec Bałkanów mówi, że ma problem z laktozą, ma nietolerancję tych produktów, nie zawsze tak jest.

Francuzi, Anglicy może nie tolerują laktozy, ale my nigdy nie mieliśmy problemu z nabiałem, nasz organizm jest do niego przyzwyczajony.

Nasz organizm jest przystosowany do trawienia laktozy, czyli do ekstrakcji wapnia z produktów mlecznych i jego wykorzystania. Tym, którzy uważają, że są uczuleni, zalecam wykonanie szczegółowej analizy laboratoryjnej, a nie testów alergicznych.

Wszystko, co jemy, powinno być zbilansowane. Na przykład nasi przodkowie jedli boczek, wieprzowinę, proso, ale w małych ilościach.

Ponadto imabi to dni postu, które mają na celu oczyszczenie organizmu. Ci, którzy mogą to zrobić, zwłaszcza osoby zdrowe, nie powinni unikać postu.

Teraz, gdy zbliża się jakieś ważne święto lub uroczystość rodzinna, osoby poszczące natychmiast sięgają po wieprzowinę i przejadają się. Jest bardzo szkodliwy dla organizmu. Zawsze nalewaj na siebie trochę jedzenia, aby nie urazić gospodarzy, a także zachować zdrowie.

Nigdy nie powinieneś się przejadać, niezależnie od tego, czy jesteś na imprezie, czy w domu. Wiele osób pyta mnie, jaka jest granica, kiedy należy przestać jeść. Można to określić na podstawie tego, ile jedzenia jesteś w stanie utrzymać w obu rękach, jak to się mówi – garściami, bo nasze żołądki są mniej więcej tej wielkości.

Nigdy nie przejadaj się, bo w ten sposób zapadasz na choroby. Ludzie mają tendencję do przejadania się, a następnie chorują. Po jedzeniu żołądek pracuje przez kolejne 3 i pół godziny, aby strawić pokarm. Potem potrzebuje kolejnych 1,5 godziny odpoczynku.

dietetyk Branka Mirkovic

Wystarczą więc 2 posiłki dziennie w odstępie 5-6 godzin. Jeść dużo i często to najgorsza informacja, jaką dostajemy z wątpliwych źródeł – czyli szeroko propagowane pięć posiłków dziennie. Nie powinno tak być” – radzi dietetyk.

„Kiedy budzimy się rano, powinniśmy wypić szklankę wody i nie musimy od razu jeść. Śniadanie powinno być 4 godziny po przebudzeniu lub po prostu je pominąć i przejść od razu do lunchu. Rozwijające się dzieci muszą jeść więcej, ale zdrowi ludzie nie.

Wyklucz ze swojej diety przekąski, chipsy, figi. Lepiej zjeść jabłko zamiast awokado. Nie doceniamy już owoców i warzyw, które mamy” – mówi dietetyk.