Michaił Biłałow pożegnał się z widzami „Bogać się” – oto powód:

Po 5 latach pełnienia funkcji gospodarza programu „Get Rich” w BTV aktor Michaił Bilałow w zeszłym tygodniu oficjalnie pożegnał się z widzami najchętniej oglądanego reality show dla wtajemniczonych. Wbrew plotkom krążącym w sieci, decyzję o rozwiązaniu umowy z mediami podjął osobiście i całkiem świadomie.

„Decyzję o opuszczeniu „Get Rich” podjąłem już w czerwcu, kiedy ledwo mogłem połączyć swoje obowiązki z kręceniem seriali „Vina” i „Get Rich”. Chcę skorzystać z mównicy, aby podziękować bTV za współpracę przez te 5 lat” – powiedział aktor Michaił Bilałow w „120 minutach” w bTV.

„Wiele się nauczyłem, wszystko zaczęło się od żartu.

Christo Hadjitanev zadzwonił do mnie i zapytał, czy chcesz poprowadzić program. Wcześniej obejrzałem francuski „Get Rich” i tak zacząłem”. Tą informacją podzielił się do niedawna prezenter i aktor. Powodem pożegnania się z karierą prezentera telewizyjnego (przynajmniej na razie) jest Białałow chęć obrania nowej drogi aktorstwa i zobowiązania, jakie istnieją w kinie i teatrze.

„Dziękuję Hristo za wspieranie mnie przez tyle lat i wprowadzenie mnie w rolę prezentera. Dziękuję bTV za naszą przyszłą współpracę” – dodał Bilalov.

Aktor podzielił się także swoimi planami na przyszłość, nad którymi pracuje w różnych projektach. Ze łzami w oczach żegnał się z widzami programu, ale zapewnił, że spotkania z ludźmi kontynuuje nawet w Ameryce, dokąd się wybiera. Tam odbędzie trasę koncertową, podczas której zaprezentuje program komediowy „Boom-boom”. Opowiedział, że kiedy był z dala od Bułgarii, czuł się bardzo samotny i to była najtrudniejsza rzecz, z jaką człowiek musiał się zmierzyć.

Zapytany, czy zrealizował swój amerykański sen, Biłałow odpowiedział, że marzenia nie mają narodowości. Stwierdził, że wzbogacił się dzięki poznawaniu ludzi, a jego ulubionym słowem jest „Bóg”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *