Doktor Google? Połowa Czechów szuka porad w Internecie. Eksperci widzą rezerwy

Jak wynika z aktualnego badania, Czesi ostrożnie szukają informacji zdrowotnych w Internecie. Częściowej porady szukają raczej w bardziej profesjonalnych źródłach. Mniej więcej połowa osób zwraca się nawet do lekarza.

Zamiast udać się do lekarza, ludzie woleli uzyskać pomoc za pośrednictwem Internetu. Ale taka autodiagnoza może oznaczać niebezpieczeństwo…

Alena ma ból gardła i gorączkę. Dlatego siedzi w Internecie i nie tylko , czego może potrzebować i czy skontaktować się z lekarzem. Zachowuje się jak około połowa Czechów, którzy regularnie korzystają z Internetu w celu uzyskania informacji o swoich problemach zdrowotnych.

Czasami zaglądają tam nawet prawie wszyscy potencjalni pacjenci krajowi. Najczęściej kobiety i młodzi ludzie poniżej trzydziestego roku życia. Wynika to z aktualnej ankiety przeprowadzonej przez firmę Eset.

W sondażu Deníka, w którym Czesi wyznawali swoje wady, co dziesiąty respondent opowiadał się za silnym wpływem świata cyfrowego:

Cyfrowy świat nas pochłania. Nadmierne korzystanie z Internetu ma negatywne skutki

Według Vladimíry Žačkovej, specjalistki ds. bezpieczeństwa wspomnianej firmy, Czesi są pod tym względem świadomi. „Częściej szukają informacji w Internecie i nadal konsultują je z lekarzami” – powiedziała. Oprócz pozyskiwania informacji, poszukują bardziej profesjonalnych źródeł, w których można spodziewać się poprawności merytorycznej.

Barbora Fialová, rzeczniczka stowarzyszenia Loono uważa to za dobrą wiadomość. Jej zdaniem należy jednak rozróżnić samą informację, jej interpretację i sam stan pacjenta. „Na przykład, jeśli szukasz konkretnych objawów, które niepokoją daną osobę, możesz znaleźć wiele różnych przyczyn. Od banału po fatalność” – podkreśliła.

Konsultacja z lekarzem

Podkreśliła, że ​​problemy zdrowotne wymagają konsultacji ze specjalistą, który spojrzy na nie w szerszym kontekście i z uwzględnieniem indywidualnego pacjenta. „Źródła internetowe nie mogą tego zrobić” – zauważyła.

Na warsztatach czy w aplikacji Preventiveka młodzi lekarze również zgłaszają objawy chorób. „Zawsze jednak podkreślamy, że w przypadku ich obserwacji konieczna jest wizyta u lekarza. Zdecydowanie nie należy od razu wpadać w panikę, ale ignorowanie ich też nie jest właściwe” – dodała Fialová.

Eksperci z radością przyjmują fakt, że Czesi traktują porady znalezione w Internecie z przymrużeniem oka. Umiarkowana większość z nich stwierdziła w ankiecie, że nie zastosuje się do otrzymanych porad bez konsultacji z lekarzem. „Najważniejszy jest rodzaj problemu, jakiego szukamy” – zauważyła psycholog Kamila Ryšánková.

Według niej jest prawdopodobne, że jeśli dana osoba ze zmęczenia lub braku reżimu picia zwykle działają proste porady w Internecie. Inaczej będzie jednak, gdy dotkną ich poważniejsze problemy, wymagające indywidualnego i kompleksowego rozwiązania.

Bezpieczeństwo i Cyberchondria

Ankieta, która odbyła się 21 i 23 listopada, wykazała także, że co dziesiąta osoba korzysta z forów dyskusyjnych lub profili osób świeckich na portalach społecznościowych. I jedna trzecia osób w Wikipedii. „Ale redagować tę encyklopedię internetową może absolutnie każdy, bez wykształcenia zawodowego. Teksty są następnie sprawdzane wyłącznie przez innych laików. Informacje mogą zatem wprowadzać co najmniej w błąd” – zauważyła Žáčková.

Amerykańscy badacze przeprowadzili badania, w których skupili się na odpowiedziach chatbotów dotyczących leczenia raka. Sztuczna inteligencja w tym zawiodła:

Sztuczna inteligencja udziela niebezpiecznych porad zdrowotnych. Jest również mylony z rakiem

Według niej, szukając informacji, warto zwracać uwagę na bezpieczeństwo cyfrowe. Zwłaszcza jeśli ludzie konsultują swój stan zdrowia . Eksperci zalecają anonimowe wyszukiwanie i udostępnianie informacji zdrowotnych.

Siedem procent respondentów wyszukuje informacji na temat zdrowia niemal bez przerwy. Zdaniem ekspertów może to graniczyć z cyberchondrią, co nie jest jeszcze oficjalną diagnozą, ale eksperci spotykają się z nią coraz częściej. Może powodować stres i niepokój.

W liczbach:

  • 95% Czechów przynajmniej czasami konsultuje swoje zdrowie online.
  • Użytkownicy najczęściej zwracają się do:
    • strony internetowe lekarzy lub klinik (56% ankietowanych),
    • serwisy tematyczne, takie jak ulekare.cz (47% ankietowanych),
    • strony internetowe aptek (39% ankietowanych),
    • fora dyskusyjne, profile laików na portalach społecznościowych (dziesiąta ankietowana),
    • Wikipedia (jedna trzecia respondentów).

źródło: Eset

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *