Nigdy byś nie pomyślał o ugotowaniu spaghetti z czosnkiem i oliwą z tym sekretnym składnikiem: w sieci oszalało.
Włosi bardzo dbają o tradycje i biada każdemu, kto dotknie kuchni! Przepisy mamy i babci to te, które towarzyszyły nam w dzieciństwie i są wspólne każdemu, kto urodził się lub wychował w tym kraju. Jedzenie i nasze przepisy, których tak pozazdroszczono za granicą, to zatem kultura i bogactwo każdy ma tendencję do kręcenia nosem, gdy klasyczne przepisy, takie jak spaghetti z czosnkiem i oliwą, są zniekształcane albo oni przyjdą”poplamione” nieoczekiwanych i niezwykłych składników. Ale miłość do gotowania oznacza także umiejętność ciągłego wprowadzania innowacji i odkrywania siebie na nowo! Z pewnością nie wszystko może zawsze pozostać takie samo.
Dlatego w sieci zawrzało i jest ona podzielona na przerażonych i tych, których intryguje ten konkretny dodatek w klasycznym przepisie na spaghetti z czosnkiem i oliwą. Składnik, którego nie spodziewałeś się znaleźć w znanym i uwielbianym przez wszystkich pierwszym daniu kuchni rzymskiej. Ale w życiu czasami trzeba podjąć ryzyko, nawet za piecem. A gotowałbyś je? A przede wszystkim, czy zjadłbyś je?
Takiego spaghetti z czosnkiem i oliwą jeszcze nie jadłeś: oto nowy przepis, który podbija sieć
Wielbiciele klasycznych, tradycyjnych włoskich przepisów są szczególnie zdenerwowani, gdy zagraniczni szefowie kuchni wprowadzają zmiany i dodatki. To wyjaśnia burzę medialną, w której często znajdują się ludzie tacy jak Gordon Ramsay, oferujący carbonarę z groszkiem i szynką oraz inne udogodnienia kulinarne.
Ale naturalne jest też, że przepisy dostosowują się do gustów kraju, w którym są proponowane i nie wszyscy mamy takie same podniebienia! Aby jednak zaakceptować tę zmianę spaghetti z czosnkiem i oliwą To naprawdę wymaga dużej otwartości umysłu.
Jest jeden element, który zawsze doprowadza Włochów do wściekłości, gdy jest kojarzony z pierwszym daniem: dodatek parmezanu tam, gdzie nie powinien. Dzieje się tak z makaronem z tuńczykiem, ze spaghetti z małżami i wszędzie tam, gdzie tradycja nie wymaga tartego sera na wierzchu i ktoś go tam kładzie, może dlatego, że tak woli. Oto jest „The New York Times” znajduje się w centrum kontrowersji właśnie z tego powodu: odważył się dodać parmezan do makaronu czosnek i oliwa.
Publikując przepis na klasyczną włoską przekąskę o północy, wybrał spaghetti z czosnkiem i oliwą”Makaron o północy„, jak to nazywali. To właściwie czosnek i oliwa z parmezanem. Jednak nigdy w to nie uwierzysz, ale oni mają rację. Problemem jest tylko nazwa: ci, którzy gotowali, tak naprawdę to „Spaghetti Alla Carretiera” i oni to po prostu tak robią. W tym przypadku błąd wybaczony!