Glutaminian sodu to jedno z „E”, o które powinniśmy się martwić. Choć poprawia smak wielu potraw, jest bardzo szkodliwa. Produkty zawierające go są zwykle oznaczone jako „smak identyczny z naturalnym”. W składzie możemy znaleźć tę substancję także pod oznaczeniami E621 i E631, czy też jako glutaminian sodu, który za granicą określany jest wówczas jako MSG. Jest to sztuczny dodatek do żywności, który jest jednym z najgorszych w historii. Może negatywnie wpłynąć na całą gamę schorzeń naszego organizmu.
Skąd się wziął glutaminian sodu?
Chociaż pojawia się w chińskich potrawach od kilkudziesięciu lat, po raz pierwszy został opisany jako niebezpieczny w 1968 roku. Dr Ho Man Kwok próbował dowiedzieć się, dlaczego po zjedzeniu azjatyckiej żywności ludzie doświadczają negatywnych reakcji, takich jak pocenie się, niepokój, zawroty głowy, kołatanie serca i bóle głowy. Ich połączenie nazywa się syndromem chińskiej restauracji. Winną może być duża ilość glutaminianu sodu, ale także inne nietypowe składniki, których na co dzień nie używamy w naszej kuchni (grzyby, zioła, orzechy).
Zdjęcie: Pixabay
Dlaczego glutaminian jest tak niebezpieczny?
Naprawdę lubimy jeść z tym cichym zabójcą. Narażamy się jednak na wiele dolegliwości zdrowotnych. Glutaminian sodu może powodować uszkodzenie podwzgórza podczas karmienia piersią i późniejszy rozwój otyłości. Niszczy także komórki nerwowe i może powodować cukrzycę. Glutaman jest również powiązany z bólami głowy, chociaż istnieje kilka badań obalających to twierdzenie. Glutaman może być przyczyną takich chorób jak autyzm, choroba Alzheimera, nadpobudliwość, ale może też powodować zaburzenia uwagi czy agresję. Uszkadza siatkówkę oka i powoduje jaskrę. I wreszcie, powoduje także wrzody żołądka.
Dlaczego dodaje się go do żywności?
Pomimo tego, ile nieprzyjemnych problemów zdrowotnych może powodować, nadal można go znaleźć w szerokiej gamie produktów spożywczych. Według amerykańskiej FDA i Unii Europejskiej glutaminian sodu jest bezpieczny dla zdrowia. Organizacje te jednak również twierdzą, że nie powinniśmy spożywać więcej niż 3 g glutaminianu sodu bez wody. Typowe danie zawiera około 0,5 g tej substancji. Dawka śmiertelna testowana na zwierzętach wynosi 18 g E 621 na kilogram masy ciała.
Czy może powodować alergie?
Niektóre osoby zgłaszają zwiększoną wrażliwość na glutaminian sodu. Objawy nie były jednak na tyle poważne, aby zagrażały zdrowiu i życiu człowieka. Glutaminian sodu może być spożywany także przez osoby chore na celiakię, gdyż nie zawiera glutenu.
Gdzie stosuje się glutaminian sodu?
Odpowiedź jest dość prosta: wszędzie. Występuje naturalnie w niewielkich ilościach w niektórych produktach spożywczych (pomidory, grzyby, parmezan). Jego ogromne ilości znajdziemy wówczas w wysoko przetworzonej żywności (zwłaszcza w chińskim makaronie instant). Mogą to być gotowe sosy i zupy, dania z puszek i słoików konserwowych, ale także w przyprawach, frytkach czy nawet pasztetach.
Źródła informacji:
https://www.celostnimedicina.cz/tichy-zabijak-e621-glutaman-sodny.htm
https://dietetycy.org.pl/e621-glutaminian-sodu/
Zdjęcie: Pixabay