Lili Sandu (41 l.) niedawno opublikowała w sieci zdjęcie, na którym jest bez makijażu. Reakcje obserwujących były proporcjonalne do obrazu. Od ponad 5 lat aktorka jest w związku z modelką Silviu Țolu (28 l.), z którą ma urodzonego w sierpniu 2020 roku syna Thomasa Jaya Cristiana. Para zaręczyła się latem 2019 roku.
Jak Lili Sandu wygląda bez makijażu. „Kobieta może wyglądać wspaniale bez tony makijażu”
Niedawno na Instagramie Lili opublikowała zdjęcie bez makijażu. Pod zdjęciem aktorka napisała: „Hola, amigos! Co powiesz?”. Zdjęcie ma prawie 4400 polubień i 48 komentarzy.
„Spójrz, kobieta może wyglądać wspaniale bez tony makijażu!; Piękne i zawsze naturalne! Gratulacje!; Zawsze cię lubiłem, od lat, jesteś taka piękna!; Jesteś cudowna!!!; Podziwiam Cię, promieniujesz każdego dnia!; Jesteś piękna, naturalna i promienna” – to tylko niektóre komentarze pod postem.
Zdjęcie znajdziecie w GALERII ZDJĘĆ powyżej!
Co skłoniło Lili Sandu do studiowania żywienia. „Zaczęło się od problemów zdrowotnych”
Przez 7 lat Lili mieszkała w Los Angeles w Stanach Zjednoczonych. Na jakiś czas Lili wróciła jednak do Rumunii. „Wszystko zaczęło się od problemów zdrowotnych. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że musisz coś w sobie poprawić, zaczynasz siebie dokumentować i stopniowo zaczyna ci się to podobać. Niech będzie czymś więcej niż hobby, niech będzie pasją. To właśnie mi się przydarzyło” – ujawniła Lili w .
„Zanim opuszczę Rumunię [în Los Angeles]prawdopodobnie przez stres, nieprzespane noce, koncerty i tak dalej, miałam silną nierównowagę hormonalną. Analizy wykazały, że nie będę już mogła mieć dzieci.
Byłam w okresie przedmenopauzalnym. Miałem wtedy 30 lat, 29 lat. Zbiegło się to w czasie z moim wyjazdem. Los Angeles to punkt zerowy, jeśli chodzi o odżywianie. Nie sądzę, że istnieje miejsce tak delikatne jak to.
Przeczytaj także:
Jak Lili Sandu wróciła do wagi sprzed ciąży. Przytył w tym czasie 24 kg
Lili Sandu, emocjonalne rewelacje po urodzeniu syna: „To był chaos psychiczny”
Lili Sandu, nieskazitelna figura 6 miesięcy po porodzie. Została sfotografowana w kostiumie kąpielowym
Spotkałam lekarza, który zalecił mi przejście na dietę wegańską. Było mi bardzo ciężko, ale powtarzam, tam jadłam i było smacznie. Są całe supermarkety, w których podajesz sobie wszystko wegańskie i smaczne. Tak rozpoczęły się te poszukiwania. Zdałem sobie sprawę, że jest też coś na poziomie psychologicznym, duchowym. W ten sposób rozpocząłem leczenie” – kontynuował.
Po powrocie do Rumunii aktorka porzuciła weganizm. „Nie zostałam weganką, po powrocie do Rumunii było to dla mnie bardzo trudne, ale te 7 lat było surowe. Czytam wtedy każdą etykietę. (…)
Zacząłem powoli. Wprowadziłem jajka, kozi ser, teraz mogę powiedzieć, że jem mięso. W ciąży jadłam mięso. Mama przynosiła mi mięso ze wsi, czyste.
Na początku, gdy masz problemy zdrowotne, musisz trochę powalczyć ze swoim organizmem, bo mózg podpowiada: «Co, nie dajesz mi cukru?».
Miałem też uzależnienie od cukru. Jeśli kupiłam ciastko, dopóki go nie zjem…, nie było mowy o zjedzeniu go dwa razy i przerwaniu. Teraz potrafię zachować równowagę” – powiedziała aktorka.
Zdjęcie: Instagrama