Najmniejszy mobilny dom na świecie ma niecałe dwa metry kwadratowe. Mógłby zmieścić prysznic i klimatyzację

Dwudziestosiedmioletni Levi Kelly z Wirginii Zachodniej zbudował najmniejszy na świecie dom mobilny o powierzchni zaledwie 19,5 stóp kwadratowych, czyli mniej niż dwa metry kwadratowe, i walczy o rekord Guinnessa. Jak wygląda drewniany mini dom na kółkach?

Celem młodego Amerykanina było – oprócz pobicia rekordu świata i wpisania się do Księgi Rekordów Guinnessa – udowodnienie, że nawet naprawdę mała przestrzeń może być w pełni funkcjonalna. Dom stoi na przyczepce, więc można go zabrać na wycieczki.

NIE PRZEGAP:

Koszt domu wyniósł 115 000 CZK

Drewniany minidomek o powierzchni 1,8 m² ma wszystko, co niezbędne do życia, ma prawie wszystko, co ma normalny dom. Wyposażony jest w sofę, którą można złożyć w łóżko, aneks kuchenny z lodówką, toaletą, prysznicem, ciepłą wodą, a nawet klimatyzacją. Całkowity koszt domu wyniósł około 5000 dolarów, czyli 115 000 CZK.

Wnętrze mini domu

Ludzie wydają się zaskoczeni, że wszystko mieści się na tak małej przestrzeni.” o czym poinformował w Internecie Levi Kelly. Małe wnętrze otwiera się na ławkę z poduszkami, na której znajduje się klimatyzator i grzejnik oraz power bank do przechowywanych pod spodem paneli słonecznych.

Tuż obok ławki znajduje się aneks kuchenny z mini lodówką, zlewem i blatem, w którym można przechowywać grill stołowy. Łóżko składa się z sufitu jak łóżko piętrowe. Aby dostać się do łóżka należy wejść na blat i przeciągnąć się przez niewielką przestrzeń.

ZAINSPIRUJ SIĘ: d

Urządzenia sanitarne

Jeśli chodzi o prysznic i toaletę, nie znajdziesz ich w maleńkim domku. Przed drzwiami wejściowymi zamontowana jest głowica prysznicowa, która umożliwia mycie na zewnątrz. Toaleta jest przenośna i przechowywana w bagażniku przy zasłonie. „Wiem, że myślisz, że to żart, ale tak nie jest. To prawdziwa, funkcjonalna toaleta… Jeśli zależy Ci na odrobinie prywatności, możesz skorzystać z toalety wewnątrz domu.” mówi Levi Kelly.

Zajrzyj do wnętrza drewnianego mini domu na kółkach:

W minidomku wciąż są muchy

Pomysł budowy mini domu pojawił się, gdy Levi Kelly zdecydował się zmodyfikować przyczepę i zacząć ją budować jako normalny dom, którego będzie używał na wycieczki i biwaki z żoną Savannah i dwójką dzieci.

Budowniczy zdaje sobie sprawę, że jego mały domek ma kilka wad, w tym zapomniany system wentylacji, przez co całe gorące powietrze jest zatrzymywane na górze. Żałuje też składanych łóżek: „Przestrzeń do podpełzania jest dość wąska, dlatego złożyłbym ławkę, tworząc większą platformę, która mogłaby służyć jako drugie łóżko”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *