Diana „DeeDee” Molnárová pracuje jako trener w Šamorín CrossGym Core. Zajmuje się głównie treningiem indywidualnym, podnoszeniem ciężarów, treningiem funkcjonalnym i fitness oraz fitness. W wywiadzie wyjaśnia, dlaczego nie chudniemy, na czym polega zdrowy tryb życia i czy po 40. roku życia jest już za późno na rozpoczęcie ćwiczeń z hantlami.
Co przyciągnęło Cię do sportu i coachingu?
Jak wszystkich, motywowała mnie wizja utraty wagi i lepszego samopoczucia. Jako nastolatka zmagałam się z nadwagą, z którą zmagałam się jeszcze długo po ukończeniu szkoły średniej. Nauczyłam się ćwiczyć, prawidłowo odżywiać i zmieniać swój styl życia. Chciałam pomagać osobom, które borykały się z podobnymi problemami jak ja, dlatego rozpoczęłam pracę jako trener.
Jakie sporty są idealne dla utrzymania zdrowej sylwetki?
To jest bardzo indywidualne. Zależy to od kondycji fizycznej i ograniczeń zdrowotnych. Każdy regularny ruch jest korzystny dla organizmu – jogging, wędrówki, bieganie, pływanie. Nie ma jednak co się spieszyć z systemem, przynajmniej nie na początku. Mogę jednak z całą pewnością powiedzieć, że żadna kobieta nie powinna bać się treningu z hantlami.
Jak układacie plan szkoleń dla swoich klientów?
Większość osób chce schudnąć lub zyskać siłę i mięśnie, dlatego zestawiam treningi głównie pod wymagania klientów. Zawsze dostosowuję je indywidualnie, nigdy nie kopiuję planów. Jeśli chodzi o dietę, oczekuję dyscypliny. Opieram się głównie na tym, co klient lubi, a czego nie, czyli na co ma alergię. Nigdy nie zmuszam go do jedzenia tego, czego nie lubi.
Mówi się, że podstawą sukcesu jest przede wszystkim wysokiej jakości żywność. W jakim stopniu zgadzasz się z tym stwierdzeniem?
Na 100%! Dieta to zawsze podstawa sukcesu. Jedzenie wpływa nie tylko na utratę wagi czy przyrost masy mięśniowej, ale także na samopoczucie i równowagę psychiczną. Właściwa dieta pomaga również w depresji i bezsenności, a nawet może wyleczyć niektóre problemy zdrowotne, takie jak niedoskonałości skóry, migreny, wypadanie włosów, problemy menstruacyjne, choroby wątroby i tym podobne. Jedzenie jest paliwem dla organizmu. Zgodnie z tym, co „tankujemy”, tak też wyglądamy.
Dieta buraczana, dieta ketonowa, dieta split… Ilość diet jest ogromna. Jak myślisz, który z nich działa, a który jest naprawdę zdrowy?
Trudne pytanie. Powtórzę jeszcze raz: to, co działa na każdego, jest inne. Ja też wiele próbowałam, zanim zrozumiałam, jak działa moje ciało. Moja dieta opiera się na liczeniu kalorii, z punktu widzenia przygotowania jest chyba najbardziej wymagająca. Muszę zważyć każdy posiłek, zapakować go do pudełka, pomyśleć nawet o dwóch dniach do przodu, żeby móc przygotować jedzenie.
Moim ulubionym jest tzw post naprzemienny, gdzie w ciągu dnia masz okno, w którym jesz i „głodzisz się” przez resztę dnia. Są różne proporcje, podstawą jest 8 godzin jedzenia i 16 godzin „głodowania”.
Podjadanie jest zwykle tematem tabu podczas odchudzania. W jakim stopniu powinniśmy wyeliminować cukier z naszej diety?
Jeśli chodzi o czysty cukier, wyeliminuj go całkowicie. To po prostu kolejny „narkotyk” dla organizmu, silnie uzależniający, w dodatku niekorzystnie wpływający na organizm. Wahania insuliny mogą powodować zarówno cukrzycę, jak i ciężką otyłość. Ogromny odsetek ludzi cierpi na nadwagę i choroby właśnie z powodu nadmiernego spożycia cukru. Dziś można dostać zdrową wersję cukru w różnych naturalnych postaciach, które mają niski indeks glikemiczny i są korzystne dla zdrowia – na przykład cukier brzozowy lub cukier brzozowy. Jednak wszystko z umiarem!
Jak się dostosować, aby aktywne ćwiczenia stały się częścią naszego stylu życia?
Początki, zwłaszcza pierwsze dwa, trzy tygodnie, są bardzo trudne. Ciało i umysł muszą przyzwyczaić się do nowych „obowiązków”. Jednak po tym czasie aktywność fizyczna staje się już nie obowiązkiem, a przyjemnością. Z biegiem czasu zdasz sobie sprawę, że jest to czas zainwestowany w Ciebie, ucieczka od rzeczywistości, wyłączenie umysłu i oczyszczenie duszy. Podczas uprawiania sportu mózg wydziela endorfiny, dzięki czemu jesteśmy szczęśliwsi.
Nikt by nawet nie pomyślał, że pocąc się, podnosząc ciężary czy wykonując 34. ćwiczenie przysiadów, nasze zmartwienia nagle znikną. Poranne ćwiczenia przed pracą dają mi kopa, mam więcej energii i wigoru na cały dzień. Wystarczy wygospodarować trochę wolnego czasu. W końcu doba ma 24 godziny, a półtorej godziny nikomu nie zaszkodzi.
Jak często polecasz kobietom uprawianie sportu?
Aby osiągnąć rezultaty, optymalnie jest ćwiczyć co najmniej trzy razy w tygodniu. Dla nieprofesjonalnego sportowca godzinny trening w zupełności wystarczy. Jeśli ktoś ma czas tylko na 2 treningi w tygodniu, powinien je tak rozplanować, aby nie było między nimi dużej przerwy. Tak zwany „uzależnieni” mogą spokojnie trenować nawet 4-5 razy w tygodniu, należy jednak bezwzględnie przestrzegać dni odpoczynku. Nie wolno nam zapominać, że ciało to nie maszyna.
Czy możemy zacząć ćwiczyć nawet po czterdziestce? Czy nie jest już późno?
Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć, moim zdaniem wiek to tylko liczba. Mam klientów po 40. roku życia, nawet mężczyzn po 50. Nie mają oni problemu z ćwiczeniami, wręcz przeciwnie. Sami ciągle mi opowiadają, jak się czują lepiej i z niecierpliwością czekają na każdą sesję treningową. Utrata masy ciała i przełamanie złych nawyków są również pozytywne.
Jeżeli nie wiesz co i jak ćwiczyć lub chcesz spróbować nowego sportu to polecam znaleźć trenera, który ma doświadczenie i efekty oraz wie co robi i mówi. To bonus, jeśli brał udział w zawodach, w których zajął miejsce. Wtedy będziesz mieć pewność, że ma doświadczenie i praktykę.
Dobry trener musi potrafić jasno odpowiedzieć na każde pytanie klienta, posiadać cierpliwość i wyrozumiałość. Powinien budzić szacunek i wrażenie, że można na nim polegać. Musi też fizycznie wyglądać jak osoba ćwicząca. Przecież nie chcesz oddawać się w ręce kogoś, kto nie reprezentuje Twojej pracy.
Jakie ćwiczenia i sporty są odpowiednie dla kobiet w okresie menopauzy?
Wszyscy. to nie choroba, to etap w życiu każdej kobiety. Oczywiście, jeśli kobieta ma trudniejszy kurs, to najlepiej zacząć ćwiczenia w centrum fitness, od podstawowego treningu funkcjonalnego lub jogi. Ćwiczenia, sport i ogólnie ruch mogą pomóc przezwyciężyć nawet najcięższe formy menopauzy, gdy w organizmie rozpoczynają się procesy metaboliczne i jest on naturalnie zestresowany.
Dlaczego niektórym ludziom nie udaje się schudnąć?
Jeśli ktoś jest zdrowy, robi coś złego. Najczęściej jest to zła dieta. Jeśli ćwiczy, porusza się, utrzymuje formę, po prostu musi schudnąć. Choć sami nie zdajemy sobie z tego sprawy, nawet niewielkie odstępstwa w diecie mogą zatrzymać utratę wagi. Jest to proces długotrwały, z którego wiele osób poddaje się już po pierwszych tygodniach, bo skala pokazuje te same cyfry. To wymaga czasu i cierpliwości. Jeśli utrata masy ciała nie nastąpi nawet po miesiącu, musisz zacząć zastanawiać się, dlaczego.
Czy kiedykolwiek miałeś kryzys fitness i musiałeś zmuszać się do ćwiczeń?
Co pół roku mam kryzys (śmiech). Zawsze narzekam na wiosenne lub jesienne zmęczenie. Wczoraj nie poszłam na ćwiczenia, dzisiaj nie pójdę i wiem, że jutro też nie pójdę. Oprócz ciastek, ciastek, chipsów i czekolady… Za kilka dni zorientuję się, że mi się nudzi, a wtedy zjem nudę. Potem jestem zmęczony i nie mam nastroju. Wszystko to odbije się na organizmie w ciągu kilku dni.
A potem jestem na siebie zły. Wiem, że muszę to po prostu pokonać, rzucić to, co podniosłem i iść dalej. Wtedy nadchodzi moment zwrotny, kiedy mówię dość i wracam do właściwych priorytetów, czyli sportu i zdrowego trybu życia.