Pierś z kurczaka to idealne danie zarówno na lunch, jak i kolację. Jeśli odżywiasz się zdrowo lub nadal realizujesz swoje noworoczne postanowienie, aby schudnąć, ten przepis jest dla Ciebie idealny. Połączyliśmy w nim steki z piersi z trójkolorową komosą ryżową i cukinią.
Potrzebujemy
- 3 steki z piersi kurczaka (w naszym przypadku 1,042 kg)
- 200 g ricotty
- 50 g suszonych pomidorów
- 2 garści świeżego szpinaku (można też użyć rukoli)
- 50 g startego sera
- masło lub olej
- suszony czosnek
- mielona wędzona papryka
- sól i mielony czarny pieprz
Do załącznika:
- 200 g komosy ryżowej trójkolorowej
- 1 mała cukinia
- 1 cebula
- ząbek czosnku
- kawałek masła
- sól
Zbliżać się
W pojemniku wymieszaj suszony czosnek z solą, czarnym pieprzem i mieloną wędzoną papryką.
Pierś przecinamy w taki sposób, aby utworzyła się muszka, w którą zawijamy nadzienie. Alternatywnie możemy je też lekko poklepać. Następnie natrzyj je ze wszystkich stron przygotowaną mieszanką przypraw.
Przygotuj nadzienie w misce. Wymieszaj ricottę, świeże liście szpinaku (próbowaliśmy przepisu z połączeniem szpinaku i rukoli), suszone pomidory pokrojone na kawałki i starty ser. Doprawić odrobiną soli. Aby przepis był „fit” trzeba użyć mozzarelli, ale nadzienie dobrze komponuje się z innymi rodzajami serów.
Następnie tę mieszaninę nakłada się na połowę kurczaka i owija drugą połową. Kieszeń „szyjemy” drewnianymi wykałaczkami – im więcej, tym lepiej. Nadal będziemy mieli do czynienia z mięsem i nie chcemy, aby kieszeń się rozkleiła i farsz wyciekł.
Teraz mięso powinno trafić do frytkownicy skropionej olejem, najlepiej z butelki ze spryskiwaczem. Pieczemy w nim około 12 minut w temperaturze 200 °C. Frytownica wykona całą pracę za Ciebie.
Dla tych, którzy go nie mają, jest stary, dobry piekarnik. Wcześniej jednak mięso musimy obsmażyć na patelni na rozgrzanym tłuszczu ze wszystkich stron, aby ładnie się zarumieniło. Na tym etapie sprawdzamy, czy użyłeś wystarczającej liczby wykałaczek. Do tej pory nadzienie zawsze dobrze trzymało się w środku. Tak upieczone mięso wkładamy do nagrzanego piekarnika konwekcyjnego i pieczemy w temperaturze 180 stopni °C około 25 do 30 minut.
W międzyczasie przygotujemy przystawkę. Komosę trójkolorową przepłucz kilkakrotnie w gorącej lub wrzącej wodzie, aby usunąć gorycz.
Rozpuść masło, podsmaż cebulę i dodaj odsączoną komosę ryżową. Smaż chwilę, zalej wodą i gotuj według instrukcji na opakowaniu.
W międzyczasie na maśle podsmażamy pokrojoną w kawałki cukinię. Dodać sól, smażyć do miękkości, a na samym końcu dodać wyciśnięty ząbek czosnku.
Teraz pozostaje tylko wymieszać ugotowaną komosę ryżową z cukinią, wyjąć upieczoną pierś i podawać. Na obiad możesz zafundować sobie mięso z porządną porcją sałatki warzywnej. Smacznego!
Nasza wskazówka: Jeśli zostało Ci nadzienie z ricotty, bo masz mniejsze piersi z kurczaka, posyp je bułką tartą, uformuj kulki, które ponownie zawiń w bułkę tartą i piecz w piekarniku.
Śledź naszego Facebooka