Węzły chłonne są normalną częścią ludzkiego ciała. Pełnią wiele ważnych funkcji. Znajduje się na całym ciele – pod kolanami, w okolicach szyi, w pachwinie, uszach czy w jamie brzusznej. Dzielimy je na podskórne (obwodowe) i głębokie (wewnątrz narządów). O ile powiększone guzki podskórne są łatwe do wykrycia palpacyjnego, o tyle głębokie wymagają zastosowania takich metod jak USG czy tomografia.
Węzły chłonne chronią przed chorobami
Bardzo ważna jest funkcja węzłów chłonnych. Wytwarzają limfę i limfocyty, które wspierają układ odpornościowy. Chroni nasz organizm przed bakteriami i wirusami. Jeśli wszystko jest w porządku, nawet nie wiemy, że mamy węzły chłonne. Czasami jednak mogą ulec powiększeniu (tzw. limfadenopatii) w wyniku trwającej infekcji w organizmie. Może to być infekcja wywołana przez wirusy, bakterie, a nawet grzyby. Niestety, w niektórych przypadkach nowotwór lub reakcja na szczepienie może również powodować powiększenie węzłów chłonnych.
Zdjęcie: Freepik
Powiększone węzły
Powiększone węzły to te, których średnica jest większa niż 1 cm u dorosłych i większa niż 2 cm u dzieci. W takim przypadku dochodzi do zastoju limfy. Zwiększa się liczba limfocytów i węzłów chłonnych. Oprócz zwiększonej średnicy węzłów chłonnych, innymi objawami są zaczerwienienie skóry lub ból w miejscu węzłów chłonnych. Pacjent często skarży się na zmęczenie i uczucie osłabienia. Niektórzy mogą również odczuwać gorączkę, pocenie się lub ból gardła.
Leczenie powiększonych węzłów
Jeśli węzły chłonne powiększyły się w wyniku trwającej infekcji w organizmie, można je wyleczyć poprzez wyleczenie danej choroby. Po wyleczeniu choroby guzki wracają do pierwotnej wielkości. Niektórzy stosują różne okłady na powiększone węzły chłonne, np. skrzyp. Jeśli zmniejszenie węzłów chłonnych nie nastąpi w dłuższej perspektywie, czas udać się do lekarza. Może wykonać badanie krwi lub USG. W przypadku nowotworu przeprowadzane jest profesjonalne leczenie.
Źródła informacji:
https://www.cefarm24.pl/czytelnia/zdrowie/powiekszone-wezly-chlonne-przyczyny/
Zdjęcie: Freepik