Uwagę fanów przykuwa młoda kobieta: podobieństwo jest imponujące, w rzeczywistości jest córką znanego bohatera Szef kuchni.
W każdy czwartek Cannavacciuolo, Locatelli i Barbieri powracają, gotowi umilić wieczór. Dlatego też dla widzów pragnących wziąć udział w wydarzeniu, którego nie można przegapić 13. edycja program kulinarny najbardziej musujące we Włoszech, które rozpoczęły się 14 grudnia ubiegłego roku.
Po dotarciu do piątego odcinka rywalizacja staje się coraz bardziej pełna adrenaliny, podnosząc tym samym poprzeczkę trudności. Tak naprawdę pamiętajcie jeden z kilku ostatnich testów, którego charakterystycznym elementem była opaska na oczy, stymulująca w ten sposób emocje między zawodnikami.
Postacie się zmieniają, ale stres pozostaje stały, zaostrzona obecnością osoby znanej z małego ekranu, zwłaszcza z tego samego programu. Często jako gość budzi szczególny strach szefów kuchni-amatorów: to nie przypadek, że podczas wyzwań technicznych mróz opada cicho, wśród zmartwionych spojrzeń egzaminatorów i nadzoru eksperta. Dobrze, niedawno na świat przyszła córka tego ostatniegopojawiające się społecznyz czego można wywnioskować zadziwiające powinowactwo estetyczne.
MasterChef, lawina polubień dla córki cukiernika: podobieństwo do ojca zadziwia publiczność
Słodycze i desery przygotowane przez Maestro to prawdziwe arcydzieło sztuki cukierniczej. Pasję przekazała także swoim dzieciom, które każdego dnia przyczyniają się do tego, aby firma ich ojca błyszczała. Fantazja i kreatywność w połączeniu z talentem tworzą cudowną kombinację, nieodpartą dla oczu i podniebienia. Jak już wspomniano, młoda kobieta jest także na dworze swoich rodzicówRzeczywiście można powiedzieć, że jest wybitną osobowością w firmie.
To Debora Massari, córka bardziej znanego Iginio. Taki sam wygląd jak tata, obaj przekazują autorytet, zwłaszcza gdy blisko ze sobą współpracują.
Urodzony w 1975 r., może pochwalić się dyplomem z nauk o żywności i technologii z tezą eksperymentalną dotyczącą produktów zakwasowych. Specjalizując się w sektorze Badawczo-Rozwojowym, w 2019 roku przyznano tytuł Mistrza Cukiernika, dołączając do grona najbardziej renomowanych. Obecnie jest członkiem zarządu rodzinnej firmy oraz wykładowcą w 24 Ore Business School.
Ważna nazwa i tradycja, którą należy chronić, przedsiębiorca tak wspominała swoje początki, charakteryzujące się długą walką o możliwość urzeczywistnienia swoich pomysłów, do dziś zderzających się w laboratorium z numerem jeden: „Praca z tatą nigdy nie jest łatwa. Mój ojciec oczekuje wszystkiego, co najlepsze, a ja daję z siebie wszystko, nawet jeśli czasami zderzają się dwie ostre charaktery”. Umysł menedżerski i organizacyjny uczynił markę jeszcze bardziej znaną, dlatego też dąży do doskonałości.