Przez tydzień nad zmarłym właścicielem czuwał wierny pies. Schronisko chciało go uśpić

10-letni corgi przez tydzień leżał obok ciała swojej zmarłej właścicielki. Kiedy policja dowiedziała się, co wydarzyło się w mieszkaniu, podjęła decyzję o umieszczeniu zwierzęcia w schronisku. Tam zaplanowali jego eutanazję.

Zdjęcie: facebook.com/AnchorsUpRescueGroup

10-letni William jest corgi. Całe życie spędził u jednego właściciela. Nagle starzec umarł, a pies wiernie przylgnął do jego ciała. Policja pojawiła się w domu dopiero tydzień później. Służby podjęły decyzję o zabraniu psa do schroniska.

10-letni William nie mógł przyzwyczaić się do panujących tam warunków. Stał się nieufny wobec ludzi i agresywny w stosunku do innych zwierząt. Schronisko zdecydowało, że zwierzę należy wkrótce uśpić. Na szczęście lokalni działacze na rzecz ochrony zwierząt usłyszeli jego smutną historię i postanowili podjąć działania. Grupa ratunkowa Anchors Up od lat zajmuje się resocjalizacją zwierząt starszych i postrzeganych jako agresywne.

Dzięki ciężkiej pracy wielu dobrych ludzi William zmienił swoje zachowanie i wkrótce został adoptowany. Dziś wiedzie szczęśliwe życie u nowego właściciela.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Pies pilnuje portfela ojca, nie daje się dotknąć

Dlaczego łapy psa pachną popcornem? Lepiej zwróć na to uwagę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *