W ekskluzywnej restauracji klienci płacą za to, żeby kelnerka ich spoliczkowała.
Jeśli wierzyć filmom krążącym w mediach społecznościowych, przebrane w kostiumy kelnerki pobierają określoną opłatę za dziwną usługę, a niektóre ciosy są tak mocne, że klienci lądują na podłodze!
Fakt, że menedżerowie musieli zatrudnić dodatkową pracownicę, aby uderzać do klientów przed posiłkiem, pokazuje, jak bardzo ewoluowała firma.