Umierający jest ostatnim, który traci ten sens. Odkrycie naukowców może zaskoczyć

Śmierć wciąż nawiedza wielu ludzi. Naukowcy postanowili przyjrzeć się etapom umierania i dowiedzieć się, który zmysł tracimy jako ostatni. Udowodnili, że przed śmiercią przychodzi moment, w którym organizm nie reaguje, ale mózg nadal pracuje.

Jak wygląda śmierć naturalna? Co czuje w takiej chwili umierający człowiek? Z oczywistych względów niewielu z nas może mówić o tego typu doświadczeniach, jednak naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej postanowili głębiej zagłębić się w ten temat. Sprawdzali, który zmysł umiera umierający jako ostatni.

Naukowcy są już tego pewni. Umieranie w końcu traci ten sens

Naukowcy przeanalizowali aktywność mózgu 30 osób, aby sprawdzić ich reakcje przed śmiercią. W wyniku badań wykazano, że słuch jest ostatnim zmysłem, który opuszcza ciało umierającego człowieka. Badacze odtwarzali utwory badanych i zmieniali ich głośność w trakcie utworu. Elizabeth Blundon wyjaśniła, że ​​w ciele umierającego zachodzą pewne procesy, które doprowadzają go do stanu braku reakcji.

„Nie są w stanie reagować na werbalne sygnały przekazywane przez rodzinę lub opiekunów, ale wydają się słyszeć i reagować neuronalnie na sekwencje prostych sygnałów słuchowych”

– dodał profesor Lawrence Ward.

Oznacza to, że choć organizm powoli przygotowuje się na śmierć, a umierający nie ma kontaktu ze światem i bliskimi, to jednak słyszy, co dzieje się wokół niego.

Jak rozpoznać, że ktoś jest bliski śmierci? Pielęgniarka opowiada o powszechnym zjawisku

Pielęgniarka Julie McFadden pracuje w hospicjum i codziennie myśli o śmierci. Podkreśliła, że ​​stan pacjentów często poprawia się na kilka dni przed wyjazdem. Powraca apetyt, chętniej rozmawiają i żartują. Niestety poprawa jest przejściowa i po kilku dniach umierają. Pielęgniarka wspomniała również, że wiele osób, które umierają na krótko przed śmiercią, twierdzi, że widzi swoich zmarłych bliskich.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Trafiła do szpitala z powodu kamienia nerkowego i obudziła się bez rąk i nóg. „Jestem szczęśliwy, że żyję”

„Mój mąż przychodzi do domu tylko na obiad i pocałunek.” 22-letnia kobieta to tradycyjna żona

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *