Opóźnienie opadów śniegu. Od dzisiaj do czwartku rozpoczyna się powolny wzrost zarówno temperatury minimalnej, jak i maksymalnej. Poinformował o tym klimatolog prof. Georgi Rachev, cytowany przez „Telegraph”.
Dziś i w niedzielę termometry wzrosną o 1-2 stopnie, a od poniedziałku z dwoma stopniami dziennie – uściślił.
Ciepły
Według klimatologa najcieplej będzie w środę i czwartekkiedy maksymalna temperatura miejscami osiągnie 13-14 stopni. Dzisiaj i jutro minimalne temperatury będą wynosić od minus dwóch do plus dwóch stopni, a od poniedziałku wartości będą dodatnie – od 1 do 5 stopni.
Zima
To będzie pełnoprawna zima w górach – powiedział także prof. Rachev. Temperatury powyżej 150 metrów będą ujemne, będziemy mieli dni lodowe.
Nie należy spodziewać się opadów. Zaczną późnym popołudniem w środę i stopniowo w czwartek w dolnych partiach będzie mieszanina deszczu i śniegu.
Chłodzenie będzie pod koniec nadchodzącego tygodnia, czyli do czwartku będzie sucho. Będą odpowiednie warunki do uprawiania turystyki górskiej, a stoki będą w idealnym stanie do jazdy na nartach i snowboardzie.
Z agroklimatycznego punktu widzenia nie należy spodziewać się niczego znaczącego. Prace polowe będą dotyczyły wyłącznie nasadzeń trwałych. Mniej słońca będzie na nizinach, a więcej w wysokich górach.
W tym sezonie nadal jest cieplejokreślił prof. Rachev.