Kiełki to prawdziwy skarb. Włączenie ich do jadłospisu to idealny, a zarazem tani sposób na wzbogacenie diety po zimie w solidną porcję witamin i minerałów. Kiełkowanie jest całkowicie proste i każdy może to zrobić. Zobacz, jaka jest prawidłowa procedura.
Uprawa kiełków w domu to szybki i łatwy sposób na uzyskanie witamin. Przydaje się to szczególnie po zimie, kiedy organizm jest osłabiony. Zaczynamy od wybrania nasion odpowiednich do kiełkowania. Pamiętaj, aby kupować produkty organiczne, aby mieć pewność, że nie zawierają sztucznych substancji chemicznych.
Rośliny strączkowe odpowiednie do kiełkowania to fasola mung, soczewica czerwona (tylko cała, obrana nie wykiełkuje), soczewica zielona, soczewica ciemnozielona, ciecierzyca, fasola adzuki. Spośród zbóż najszybciej kiełkuje żyto, a następnie pszenica, jęczmień i owies.
Inne uprawy obejmują lucernę, musztardę, rzeżuchę, rzodkiew i kozieradkę. Sprzedawana jest również mieszanka tych różnych roślin przeznaczonych do kiełkowania. Mniej tradycyjne są kiełki z nasion buraka, cebuli, czosnku, rukoli.
Jakie są metody kiełkowania w domu
Istnieje wiele sposobów kiełkowania nasion w domu. Od różnych wynalazków typu „zrób to sam” po sprawdzoną klasykę z watą i talerzem. Ale po co się martwić, skoro istnieje znacznie prostsze rozwiązanie w postaci szklanki lub miski do kiełkowania?
1. Kiełkowanie w słoiku
Słoik do kiełkowania wykonany jest z przyjaznego dla zdrowia i bezpiecznego szkła. Zamyka się pokrywką, w której znajduje się siatka ze stali nierdzewnej. Zapewnia to kiełkom wystarczający dopływ tlenu, nawet jeśli szkło jest mocno dokręcone.
Ustawiony jest pod kątem na metalowym stojaku, dzięki czemu nadmiar wody kapiącej z kiełków po płukaniu spłynie na stojak. Nasiona nie gniją. Większe nasiona lub mieszanki przeznaczone do kiełkowania należy kiełkować w słoiku. Odpowiednie są fasola mung, ciecierzyca i jęczmień.
2. Kiełkowanie w naczyniu
Mniejsze nasiona, tzw. mikrogreeny, zaleca się umieścić w naczyniu do kiełkowania. Kiełki z drobnymi zielonymi listkami będą pięknie rosły, nie gniją, można je po prostu wyciąć lub zrywać, a dodatkowo ozdobią i rozjaśnią każdy stół czy parapet.
Szczególnie praktyczne są zestawy warstwowe, które zawierają kilka oddzielnych misek do kiełkowania oraz dolny pojemnik do zbierania nadmiaru wody. Dzięki specjalnemu zabiegowi możliwe jest podlewanie tylko górnej miski, a nawet nasiona w dolnych misach otrzymują odpowiednią ilość wody.
Można w nich hodować kilka gatunków jednocześnie lub na poszczególnych naczyniach kiełkować kiełki w różnych stadiach dojrzałości. W misce doskonale sprawdzą się nasiona rzodkiewki, rzeżuchy, rukoli czy brokułów.
Więcej wskazówek dotyczących kiełkowania możesz zobaczyć w poniższym filmie:
Źródło: YouTube
Jak długo trwa kiełkowanie?
Każdy składnik potrzebuje innej ilości czasu, aby wykiełkować. Zależy to od temperatury i wilgotności, ale zwykle pierwsze pędy pojawiają się po dwóch dniach. Do całkowitego czasu należy także doliczyć czas potrzebny na ich namoczenie.
Rukiew wodna i rukola nie moczą się i nie kiełkują zbyt szybko, ale warto zbierać kiełki, gdy zaczną kiełkować pierwsze zielone liście. W przypadku roślin strączkowych zajmie to trochę więcej czasu, ale warto poczekać! Zależy to również od tego, jak długo chcesz mieć kiełki. Ogólnie rzecz biorąc, możesz liczyć na to, że w ciągu 4-6 dni wykiełkujesz do odpowiedniego rozmiaru dla większości nasion.
Jak prawidłowo kiełkować?
Nasiona i ziarna należy najpierw namoczyć w co najmniej dwukrotnie większej ilości wody – w przypadku większych (fasola mung, ciecierzyca, soczewica itp.) przez 12 godzin, w przypadku mniejszych (kasza gryczana, komosa ryżowa, lucerna) wystarczy tylko 3-5 godzin. Pozwól nasionom i ziarnom namoczyć się w temperaturze pokojowej, z dala od bezpośredniego światła słonecznego. Następnie należy spuścić wodę i dokładnie wypłukać nasiona.
Opłucz nasiona co najmniej dwa razy dziennie, latem, gdy temperatury są wyższe, z łatwością 3 lub 4 razy. Wyższe temperatury sprzyjają pleśni i szybszemu suszeniu. Nasiona powinny pozostać lekko wilgotne na powierzchni, to wystarczy, aby kiełki mogły kontynuować wzrost. Jeśli będzie za dużo wody, zaczną fermentować.