Lubi rzeczy praktyczne i funkcjonalne. I tak Jakub Ajm z Podolanki w środkowych Czechach zbudował w swoim rodzinnym domu tajny schowek z części drewutni. Dzięki sprytnemu pomysłowi jest prawie niewidoczny. Przechowuje w nim odkurzacz kominkowy, co ułatwia mu utrzymanie porządku w domu.
Niekonwencjonalna kryjówka na odkurzacz kominkowy. Może Ci się to przydać
Ludzie często budują w swoich domach wnękę lub narożnik przy kominku, gdzie chcą przechowywać drewno opałowe, aby nie musieć po nie udawać się do drewutni. Jakub Ajm ze środkowoczeskiej wsi Podolanka poszedł jeszcze dalej, w jednej części zbudował także ukryte miejsce do przechowywania odkurzacza kominkowego.
„Moim zdaniem wnęka pełni jedynie funkcję ozdobną, bo z tego co wiem i tak nikt z niej nie korzysta. Dlaczego? Ponieważ nikt nie lubi ciągłego układania drewna w stosy. Ludzie zazwyczaj kładą tam drewno na opał, ale nadal do drewutni chodzą z koszem lub wiadrem. To naprawdę podwójna praca” – podaje powody, dla których inaczej wykorzystał część drewutni.
Złota rączka prostowała krzywe ściany tanio i szybko. Wybrał technikę, z którą poradzi sobie każdy
„Czasami myślę o rzeczach, które można poprawić. Zawsze miałem odkurzacz kominkowy leżący w salonie. Cóż, muszę powiedzieć, że nie jest to zbyt miłe. Pomyślałem więc, że muszę to ukryć, żeby się o to nie potknąć. Ale nie chciałam po niego iść do domku ogrodowego ani przechowywać go w spiżarni. Wymyśliłem więc prosty i skuteczny sposób, aby to zrobić” – mówi złota rączka.
Schowek na odkurzacz za czarnymi drzwiami
„To właściwie deski drewniane pomalowane na czarno, które zakotwiczyłem we wnęce i przykręciłem do nich zawiasy. Zrobiłem go ze skrawków z innej produkcji” – wspomina. Choć pracuje w branży informatycznej, ogromnie kocha kowalstwo.
Dom rodzinny zbudował sam ze swoim szwagrem. „Pomogłem mu osiem lat temu. Potem role się odwróciły, więc mi to oddał i znów pomógł. Oczywiście prace techniczne, takie jak elektryka, pozostawiłem ekspertom. Właściwie zawsze robię coś w domu. Żona jest już do tego przyzwyczajona, więc często nawet tego nie zauważa – uśmiecha się.
„Kiedy natrafiam na coś interesującego na Pintereście, które tutaj można sprzedać za ogromne kwoty, mam ochotę to zrobić. W końcu każdy może zrobić kilka połamanych desek lub kilka bójek. Bardzo lubię spawać. Wykonałem bramę wjazdową oraz szafkę do łazienki. Ostatecznie nie ma w tym zbyt wiele” – zachęca innych majsterkowiczów.
Lubi też kuć za pomocą spawarki i szlifierki
Konieczność produkcji i naprawy pojawiła się dopiero, gdy miał własny dom rodzinny. „Bardzo mi się to podoba i jest to dla mnie sposób na relaks. Jeśli oczywiście jest czas. To niezła praca, z którą można wygrać. W spawaniu nie ma nic, co wstrząsałoby światem. Nawet jeśli nie mam zbyt dobrych spawów, to je potem naostrzę. Krótko mówiąc, zawsze można tam coś spryskać” – śmieje się.
Złota rączka zrobiła domowej roboty wannę z hydromasażem za niecałe osiem tysięcy koron. I nie jest to skomplikowane
Boki szafki pomalował na czarno uniwersalną farbą, a końcówki wyciął z polan na rozpałkę. Następnie przykleił je do drzwi za pomocą kleju o dużej wytrzymałości. Nie martwię się o ładowność. Drewniane kłody są dobrze wysuszone. Choć wygląda na masywny, nie waży dużo” – dodaje.
Pozytywne recenzje w sieciach społecznościowych
„Zajęło mi to około pół dnia. I myślę, że to zadziałało. Przesłałam zdjęcia do grupy DIY na Facebooku i myślę, że ludziom się spodobało. Wszyscy lubimy proste rozwiązania. Poza tym było bardzo tanio. Gdybym nie miał materiałów, musiałbym kupić farbę, deski i dwa zawiasy. Naprawdę warto” – podkreśla.
Jego rozwiązanie podoba się internautom w mediach społecznościowych.
„Mimo że mam wiele pozytywnych polubień, nie przeczytałem zbyt wielu odpowiedzi w dyskusji. Rozpoczęła się niepotrzebna krytyka mojego typu odkurzacza kominkowego. Nie wiem jak będzie odkurzać, nie mam jeszcze porównania, ale chyba nie to było główną rzeczą, którą chciałam przekazać w swoim poście. Jeśli nie chce się zdrzemnąć, wstawię do szafki wiadro z łopatą. Ale będzie się dobrze bawił w swojej celi.