Wiosna, która już puka do drzwi Twojego ogrodu, z pewnością zapyta, jak przygotowałeś się do sezonu warzywnego. O jego początku decyduje zazwyczaj to, czy posiadasz parowiec, czy szklarnię, bo tutaj zaczyna się najpierw od siewu warzyw. Jeśli nie masz tych urządzeń, będziesz musiał poczekać na cieplejszą pogodę, aby zasiać. Dokładnie przestudiuj warunki wymagane dla każdego rodzaju warzyw, które chcesz uprawiać i przestrzegaj terminu siewu, który znajdziesz na worku z nasionami lub w specjalistycznych książkach. Różne gatunki mają różne wymagania, a zimno lub brak światła mogą zagrozić powodzeniu uprawy.
Siew lub wstępnie wyhodowane sadzonki
Jeśli nie odważysz się wyhodować własnych roślin bezpośrednio z nasion lub nie masz odpowiednich warunków do tej działalności, możesz kupić na rynku wcześniej wyhodowaną odmianę. Jest dostępny na różnych rynkach, głównie w kwietniu lub maju. W sklepie można kupić sadzonki cebuli, które sadzi się bezpośrednio w kwietniku. Jeśli jednak zdecydujesz się posadzić samodzielnie, spodziewaj się siewu od lutego do czerwca. Zawsze należy wziąć pod uwagę pogodę i warunki lokalne, które mogą mieć wpływ na termin siewu – opóźniając go lub przyspieszając.
Co siać od lutego do czerwca
W lutym lub marcu wysiew odbywa się zwykle w szklarni lub w warunkach szklarniowych. Są to przede wszystkim nasiona rzodkiewki, sałaty czy papryki. Siew można również przeprowadzić w małych szklarniach przydomowych. Marzec jest łaskawszy dla siewów. Do wyżej wymienionych warzyw dodaje się pomidory, brokuły, kalarepę, a na grządkach można położyć nasiona pietruszki, koperku, marchwi, grochu, szpinaku czy sałaty. W kwietniu kontynuowana jest uprawa już wysianych gatunków, a do szklarni dodawane są cukinie, dynie i ogórki. Przy dobrej pogodzie wyhodowaną sadzonkę można przenieść na rabaty kwiatowe, należy jednak pamiętać o zabezpieczeniu przed mrozem. Maj i czerwiec to odpowiednie miesiące na przesadzanie na rabaty i wysiew ogórków, fasoli, cukinii czy cykorii.
Warzywa w kwietnikach wymagają starannej pielęgnacji
Pierwszym zadaniem po przesadzeniu warzyw na grządki jest zabezpieczenie nasadzeń przed mrozem. Można to zapewnić stosując włókninę, najlepiej w kolorze białym. Konieczne jest również przestrzeganie rotacji sadzenia na różnych łóżkach, aby gleba nie uległa nadmiernemu zubożeniu. Przydają się do tego plany sadzenia, które przygotowują również glebę dla każdego rodzaju rośliny, aby osiągnąć optymalne rezultaty. Nakarm przygotowaną glebę składnikami odżywczymi, których będą potrzebować sadzonki warzyw. Aby rozjaśnić glebę, można dodać kompost, obornik lub piasek. Dobrym krokiem jest także ściółkowanie grządek, które wzbogaca glebę i zatrzymuje w niej wilgoć. Istnieje możliwość mulczowania skoszoną trawą lub słomą.
Czy podczas uprawy warzyw będziesz przestrzegać naturalnego zarządzania?
Czy słyszeliście określenie rolnictwo naturalne, które ostatnio stało się modnym hitem w uprawie warzyw i jest aktualne właśnie teraz, wiosną? Jego zasadą jest swobodne rozsypywanie mieszanki nasion. Teoria obiecuje obfite zbiory, ponieważ rośliny będą walczyć o swoje miejsce, staną się silniejsze i wzbogacą się nawzajem. W praktyce ten sposób uprawy na większych powierzchniach jest dość skomplikowany. Dlatego sprawdzi się tylko jako inspiracja, gdy połączysz tylko kilka typów, które sobie pomagają i mają ze sobą coś wspólnego. W ten sposób na jednym grządce można uprawiać np. fasolę, ziemniaki, rzodkiew, por i cebulę, na drugim ogórki, koper, seler, pomidory, buraki czy kalarepę i sałatę, szpinak, groszek, kapustę pekińską i wiele innych kombinacji . Tam, gdzie rośliny są tolerancyjne, możliwe jest dalsze przesadzanie lub siew, dzięki czemu zawsze będziesz mieć zapas nowych warzyw. Jeśli masz wystarczająco dużo miejsca i chęć spróbowania czegoś nowego, możesz rozpocząć rolnictwo ekologiczne. A jeśli rezultaty nie będą takie, jakich się spodziewałeś, przynajmniej otrzymasz niekonwencjonalne i ciekawe klomby.