Magnolia pochodzi z Chin, gdzie nazywają ją „hou po”. Swoją botaniczną nazwę odziedziczyła po francuskim odkrywcy, botaniku Pierre’u Magnoli. Piękno azjatyckiego buszu przekroczyło nie tylko granice Chin, ale i Europy… Dziś można je zobaczyć na całym świecie. Do tej pory zarejestrowano 200 gatunków magnolii, ale z roku na rok ich liczba rośnie. Jest tak urzekająca i urocza, że dla hodowców po prostu nie może spać…
Źródło: YouTube
Kwiaty kochanków
Magnolia nie dawała nawet spać zakochanym… Zwłaszcza w wiktoriańskiej Anglii, gdzie kochankowie przesyłali sobie kwiatowe prezenty, a magnolia symbolizowała godność i szlachetność. Z kolei na południu Ameryki w bukiecie ślubnym nie mogło zabraknąć białych kwiatów magnolii. Nie tylko dodawały jej blasku, ale także podkreślały piękno i niewinność panny młodej. Jeśli chcesz używać kwiatów do przekazywania wiadomości miłosnych, pamiętaj, że zawierają dużo pyłku. Dlatego najpierw sprawdź, czy Twój „obiekt pożądania” nie ma tego rodzaju alergii!
Miłość, która kwitnie z nasionka
Jeśli nie cierpisz na alergię na pyłki, magnolia to drzewo lub krzew, które będzie Cię zachwycać przez wiele lat. Jeśli chcesz mieć go od razu, wystarczy, że kupisz go w sklepie ogrodniczym za kilka tysięcy. Ale dla pacjenta mamy wskazówkę, jak tanio wyhodować ją z nasion. Najważniejsze jest to, że masz dostępne dojrzałe nasiona z szyszek, które po zebraniu powinny być wilgotne i ciepłe. Następnie za pomocą papieru ściernego usuń z nich matowy nalot woskowy, osusz i zdezynfekuj środkiem przeciwgrzybiczym np. Fundazolem. Kiedy już oczyścisz „nasienie”, musisz pozwolić mu sztucznie dojrzeć. Najlepiej to zrobić, umieszczając go w torbie lub plastikowej misce z lekko zwilżonym perlitem lub piaskiem. Włóż bazę magnolii do lodówki i pozostaw ją tam na 3-4 miesiące. Uwaga: Należy stale sprawdzać, czy perlit nie wysechł lub dostarczać mu niezbędnej wilgoci!
Cierpliwość się opłaca
W kwietniu nasiona można wysiewać bezpośrednio do skrzynki lub na parapet. Szansa, że Twoja roślina „złapie” wynosi około 50%, ale nie trać nadziei. Pierwsze sadzonki pojawią się już za kilka tygodni, ale czasem zdarza się, że magnolie nie spieszyć się i spokojnie kiełkują już po kilku miesiącach. Upewnij się, że jej siedlisko jest spokojne, ciepłe, bez zbędnych wiatrów i przeciągów. Bądź cierpliwy, sadzonki staną się silniejsze dopiero w drugim roku. Wtedy Twoja magnolia powinna mieć realną szansę na przeżycie. Jeśli go „wypijesz”, będziesz miał piękne i szlachetne towarzystwo w swoim ogrodzie przez kilka dziesięcioleci. I to sprawia, że wysiłek jest tego wart.
Źródła: www.gardeningknowhow.com