Jesienne sadzenie bylin oczami doświadczonego ogrodnika: A może zioła?

Lato przetestowało grządki, pokazało granice, w jakich rośliny są w stanie wytrzymać suszę, ulewne deszcze czy szkodniki. Październik zwykle zapewnia ogrodowi wystarczającą ilość wilgoci, co pomaga roślinom zakorzenić się i pomyślnie zakorzenić. Teraz wystarczy tylko przejść się po ogrodzie, zaplanować i wypełnić grządki nowymi bylinami” – radzi ogrodniczka Lenka Smolová z farmy kwiatowej Loukykvět. Zapytałam ją, jak można przekształcić ogród jesienią.

Oczywiście należy wziąć pod uwagę warunki siedliskowe i glebowe. Wtedy wybór należy do nas.

Tak, możemy je sadzić nawet jesienią. Jeśli mamy kawałek ziemi z przepuszczalną dla światła glebą, najlepiej otwarty na południe, stajemy się idealnym kandydatem do uprawy roślin pierwotnie śródziemnomorskich. Takie klomby kwiatowe można wypełnić pachnącą lawendą, żywokostem i serdecznikiem. Czy potrzebuje czegoś innego?

Jeśli lawenda zadziałała na Ciebie, spróbuj na przykład (Hyzop). Tę aromatyczną roślinę można spotkać w kolorze białym, niebieskim i różowym. Jej drobne kwiaty kwitną stopniowo i uszczęśliwią trzmiele i pszczoły w ogrodzie. Będzie służyć zarówno jako przyprawa, jak i zioło lecznicze. Podobnego wybarwienia i odporności na suszę można spodziewać się także po szałwii, czy to łąkowej, czy łownej.

Prawdziwym mistrzem pod względem czasu kwitnienia jest niepozorny i mniej znany na pierwszy rzut oka (Calamintha). Chociaż jego małe kwiaty nie błyszczą zbyt jaskrawymi kolorami, paleta kwitnienia waha się od białego przez niebieskawy do fioletu, ale może pięknie zmiękczyć nasadzenia kochające suszę przez długi czas, aż do pierwszych przymrozków. Ponadto zachowuje zwarty kształt małego krzewu o delikatnych aromatycznych liściach i dlatego nadaje się również do uprawy w skrzynkach i pojemnikach.

Bonusem jest możliwość wykorzystania go w kuchni, szczególnie włoskiej, jako przyprawa do sałatek i dań warzywnych. W mieszankach herbacianych stosuje się ją następnie jako środek tonizujący, antyseptyczny i pobudzający przy problemach żołądkowych i zaburzeniach nerwowych. I jak wszystkie rośliny jancopodobne jest dla pszczół atrakcją nie do pokonania.

Jeśli nie trzymasz się ściśle użyteczności takiej kwietnika, możesz uzupełnić kochające suszę zioła innymi ciekawymi roślinami ozdobnymi. Trawy mogłyby stanowić osobny rozdział. Nadają się do nasadzeń suchych np. (Stipa). Włosy, pióra czy trzciny Kavyl – jak już sugerują ich nazwy gatunkowe, wnoszą do wieloletnich kompozycji tak pożądaną miękkość, lekkość i ruch. Świetnie komponuje się z innymi roślinami o przewiewnym wyglądzie – pokroju, np. (Gaura). Można cieszyć się ich pięknem aż do pierwszych przymrozków. Kwitną obficie delikatnymi kwiatami w kolorze białym i różowym i wytwarzają stosunkowo duże nasiona, dzięki którym roślina może się rozmnażać w odpowiednich siedliskach.

Niezależnie od tego, czy szukasz maleńkich, delikatnych ziół, czy majestatycznych gigantów do swojego ogrodu, na pewno jest w czym wybierać, a teraz jest właściwy czas na ich posadzenie…

Gospodarstwo kwiatowe Loukykvét zajmuje się uprawą kwiatów ciętych. Oprócz bukietów, warsztatów, nasion i cebul oferuje również wysokiej jakości sadzonki bylin ozdobnych. Więcej na loukykvet.cz.

Powiązane artykuły

Źródło: magazyn Receptář, loukykvet.cz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *