Czym właściwie jest pitahaya? Rodzaj kaktusa Selenicereus zawiera łącznie 15 gatunków rosnących w tropikach Ameryki, od Meksyku po Kolumbię, łącznie z Antylami. Najczęściej kilka z nich uprawia się ze względu na duże i smaczne owoce Selenicereus undatus. Dokładne pochodzenie tego gatunku nie jest znane, był on uprawiany i rozprzestrzeniany przez starożytne ludy indyjskie, dlatego przyjmuje się jedynie, że znaleziono go dziko w wilgotnych lasach pomiędzy Meksykiem a Kostaryką.
Źródło: YouTube
Te wspinaczkowe kaktusy na wolności mogą dorastać do przyzwoitych dziesięciu metrów, pełzając po skałach lub wspinając się na drzewa. Zwykle nie osiągają takich rozmiarów na plantacjach, a zbiór jest nawet niepraktyczny. Pitahaya nie jest garbata pod żadnym względem i nie szczędzi też kwiatów. Dzięki średniej wielkości od dwudziestu pięciu do trzydziestu centymetrów może pochwalić się jednymi z największych kwiatów na świecie, bardzo eleganckimi. Ponadto duże, białe kwiaty mają bardzo przyjemny zapach, który szczególnie upodobali sobie zapylacze – którymi są najczęściej nietoperze i ćmy. Ten kaktus kwitnie w nocy, kwiaty otwierają się przed zmierzchem i więdną następnego ranka. Zapach i jasna barwa kwiatów nocą ułatwia orientację zapylaczom.
Od momentu zakwitnięcia kaktusa miłośnicy ludzi i zwierząt z niecierpliwością czekają od jednego do dwóch miesięcy, zanim zaczną dojrzewać owoce. Ciemnoróżowa jagoda wielonasienna jest niepowtarzalna. Kształtem i wielkością przypomina ludzkie serce, skórka jest gładka, najczęściej ciemnoróżowa z zielonymi, mięsistymi przylistkami. To przylistki przypominające smocze łuski nadały owocowi popularną nazwę „smoczy owoc”. Oznaczone owoce najczęściej sprzedawane są w sklepach pitahaya blanka, co oznacza biały. Jak wpadła na taką nazwę? Odpowiedź jest prosta, chociaż ta odmiana ma wyraźnie różową, prawie czerwoną skórkę, to po jej rozcięciu znajdziemy biały miąższ z małymi, czarnymi nasionami. Czasami w sklepach można zobaczyć owoce pitahaya amarilla, który zaskakuje żółtym kolorem skórki. „Smocze łuski” są znacznie mniejsze, zachowała biały kolor miąższu. Pod względem koloru jest to zatem odwrócenie białka i żółtka. Nie odmiana, ale bliski krewny Selenicereus megalantus. Jak dotąd znacznie mniej uprawia się komercyjnie. Jest bez wątpienia największym buntownikiem pitahaya rojaz czerwoną skórką i miąższem, co jest znowu odmianą S. undatus. Rzadko jednak można spotkać tego kolorowego rewolucjonistę w sklepie, raczej w tropikach. A szkoda, bo ze wszystkich kolorowych odmian ma najbardziej wyrazisty smak.
Jest to owoc sezonowy, owocuje od razu cała plantacja, a owoce pojawiają się na rynku tylko w określonych miesiącach. Jeśli chcesz cieszyć się smoczym owocem, najprawdopodobniej znajdziesz go na półkach przed Świętami Bożego Narodzenia i zimą. Co jest pewnym paradoksem, gdyż pitahaya jest szeroko stosowana głównie w kuchni na zimno, siekana do sałatek lub dodawana do napojów. Nic nie zepsujesz, nawet jeśli pokroisz i zjesz łyżką. Nie nadaje się do przygotowania na ciepło, gdyż jest bardzo wodnisty. Aż dziewięćdziesiąt procent owoców stanowi woda, w pozostałych procentach szukaj dużej ilości żelaza, wapnia i fosforu. Nie skąpi też witaminy C i błonnika.
Smak smoczego owocu może się znacznie różnić w zależności od odmiany, czasu zbiorów i etapu dojrzałości. Uważaj na niedojrzałe kawałki o mdłym smaku, dojrzała pitahaya powinna mieć słodko-cierpki, orzeźwiający smak. Jest to zatem owoc, który nie będzie zbyt popularny w okresie świąt Bożego Narodzenia, słodyczy i karpia. Jednak warto spróbować.
Ze względu na szczególnie aromatyczne kwiaty jest również wykorzystywana jako roślina ozdobna w ogrodach, szczególnie w tropikach Ameryki. Uprawia się ją także w Azji, ale głównie ze względu na owoce. Plantacje tej pożytecznej rośliny już na pierwszy rzut oka zaskakują. Azjaci są bardzo praktyczni i odkryli, że nie jest konieczne hodowanie długich, nieporządnych „węży” na łodygach, aby ułatwić zbiory. Kaktusy na polach montowane są na konstrukcjach w taki sposób, że z daleka przypominają małe drzewka o bogatej koronie. Tylko z bliska, szczególnie podczas kwitnienia i owocowania, nie zaprzeczaj ich tożsamości. Cała plantacja zwykle kwitnie i owocuje jednocześnie, niektóre odmiany mogą pojawić się wcześniej, inne później, zależy to też od kraju, w którym znajduje się plantacja.
Jeśli zdarzy ci się, że dusza ogrodnika nakłoni Cię do spróbowania uprawy smoczego owocu, zastanów się dwa razy. Kaktus ten nie nadaje się do mieszkań ze względu na duże rozmiary i ostre, przypominające igły ciernie, które bardzo boleśnie kłują. Selenicereus undatus potrzebuje tropikalnych temperatur nie spadających poniżej 10 °C, dużej ilości słońca i przynajmniej umiarkowanego podlewania nawet zimą. Kwitnie i owocuje dopiero po osiągnięciu znacznych rozmiarów.
Źródło: Magazyn Receptář