Czy w naszym kraju istnieje zagrożenie inwazją biedronek azjatyckich? A co zrobić, jeśli odwiedzą Twój dom?

Nasi sąsiedzi borykają się z problemem irytujących biedronek. Te małe stworzenia gromadzą się na balkonach, fasadach i oknach domów. Są nieprzyjemne, śmierdzą i utrudniają życie mieszkańcom i ich zwierzętom. Bądź przygotowany i zobacz, jak szybko i skutecznie się ich pozbyć w przypadku inwazji!

„Kochane” Biedronki

Kępy biedronek przytulone do ciepła. Ich schronieniem są narożniki sufitów lub podłóg. Szukają schronienia przed spadającymi temperaturami, do których nie są przyzwyczajeni. Jeśli myślisz, że nie ma w tym nic złego, to się mylisz. W tym przypadku nie jest to klasyczna siedmiopunktowa biedronka, ale coś gorszego.

Ich „krewni” z Azji mogą sprawić, że życie człowieka będzie bardzo niewygodne. Oprócz zajmowania balkonu czy ściany domu, denerwują swoim zapachem.

Jak je rozpoznać?

Klasyczne biedronki siedmiokropkowe są obecne na rynku już od wielu lat i są bardzo pomocne w ogrodach. Ogrodnicy używają ich do tępienia szkodników. W porównaniu z tymi pomocnikami bez problemu można rozpoznać ich azjatyckich krewnych – mają na grzbiecie większą ilość czarnych kropek. Jeśli owad czuje się zagrożony, do obrony używa żółtego, śmierdzącego płynu. A to jest coś, czego na pewno nie chcesz nigdzie w swoim domu.

Walcz z nimi!

Co zrobić, jeśli te biedronki uprzykrzają Ci życie? Nie są one niebezpieczne dla ludzi, jednak należy zwrócić uwagę na swoje zwierzęta. Istnieje kilka przypadków, w których pasożytowały one na błonach śluzowych zwierząt, powodując u nich problemy zdrowotne. Wydzielają trujące substancje, które powodują u zwierząt letarg i utratę apetytu.

Oprócz prostego usuwania skupisk owadów za pomocą miotły, możesz je odkurzyć. Świetnym trikiem jest założenie nylonowej skarpetki na rurę odkurzacza. Zaleca się późniejsze wypuszczenie ich do środowiska naturalnego lub zamrożenie.

Śledź naszego Instagrama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *