Miguel Esteban, „miasto narzeczonych i matek chrzestnych” dzięki twórczości Alejandro de Miguela

Powiązane wiadomości

132 km od Madrytu, w środku La Manchy, a dokładnie w miejscowości Miguel Esteban, znajduje się warsztat krawiecki . Spokojne miasteczko, na ulicach niewiele ruchu, dopóki nie wejdziemy do szwalni, gdzie nas witają 30 kobiet-ekspertów w dziedzinie odzieży.

Tutaj panuje zgiełk i mnóstwo przyjazdów i wyjazdów. „Przepraszam” – mówi nam gospodarz od drzwi. „Słynna aktorka poprosiła nas o sukienkę na imprezę, a my musimy ją dokończyć, zapakować i wysłać taksówką przed jedzeniem” – mówi Alejandro.

„Jesteśmy przytłoczeni pracą. W sklepie w Madrycie mamy listę oczekujących, a tutaj pracownia upadła z powodu zamówień. W 2022 roku liczba sukienek, które musimy uszyć, jest przesadzona” – potwierdza.

„Lubię przebywać w Miguel Esteban, ponieważ jestem w swoim laboratorium. Uwielbiam przebywać tutaj z moimi szwaczkami, jestem bardzo wymagająca i męcząca. Zwracam uwagę na każdą suknię. Odwiedzam atelier w Madrycie jeden lub dwa dni w tygodniu, ale normalnie jestem tutaj, w siedzibie firmy” – mówi nam projektant.

Zespół szwaczek z Alejandro de Miguelem.

W tle słychać szum maszyn do szycia, ustawionych w rzędach. Wszędzie setki tkanin i kolorów, a na wieszakach po bokach sali stoją piękne, półprodukty.

Teraz mamy 4800 mieszkańców w Miguel Esteban, – zapewnia projektantka Haute Couture – a miasto zajmuje się głównie rolnictwem. Był znany jako ten z ziemniakamii jest obecnie znany jako miasto sukien ślubnych. dotychczas ludzie przybywają w procesji z całej Hiszpaniiz Wysp Kanaryjskich, z Bilbao, Katalonii, Murcji, Alicante, Estremadury…” – twierdzi.

„Był znany jako ten z ziemniakamii jest obecnie znany jako miasto sukien ślubnych. Ludzie przybywają tu w procesjach z całej Hiszpanii.”

„Mam inne sklepy, ale moje klientki wolą urok tu przychodzenia i spędzania dnia. Poza tym przychodzą z nadzieją, że osobiście przymierzę na nich sukienkę, że im doradzę. Poszukajcie tego doświadczenia, polega na stworzeniu sukni od podstaw, ekskluzywnej” – podsumowuje.

Nie ma kamieniołomu

Projektantowi udało się umieścić miasteczko Miguel Esteban, znane obecnie jako miasto narzeczonych i matek chrzestnych. W poprzednich latach karawana pojazdów w poszukiwaniu garnituru szytego na miarę odbywała się na początku wiosny. Teraz jest to stałe, przez cały rok.

„Zatrudniam w warsztacie ponad 30 szwaczek z mojego miasta, które pracują w warsztacie, ale to nie przechodzi z matki na córki. Najmłodsze mają 45 lat, a reszta blisko 60. Nie ma kamieniołomu. Oni stamtąd pochodzą. Hiszpania, która produkowała ubrania. Było wiele warsztatów, które szyły dla El Corte Inglés i innych projektantów. W mieście było aż 15 warsztatów krawieckich i wszystkie zniknęły w latach 90., bo otwarto cła i rozpoczęto produkcję w Chinach, Maroku i Wietnamie. „Jestem dziedzictwem tych warsztatów” – mówi.

Alejandro de Miguel z robotnikiem naprawiającym sukienkę.

„Wybrałam najlepsze szwaczki, które dzisiaj mi towarzyszą. Teraz ludzie, którzy lubią modę, chcą tylko robić figurki i rysunki, ta część twórcza, ale jaki sens to robić, skoro „Więc nikt umie szyć i robić wzory?” – pyta projektantka.

Warsztaty nie zawsze odbywały się w tym samym miejscu. Początkowo został zbudowany u podnóża winnic, w środku wsi.

„W 2007 roku zaczynałem w magazynie obok winnic, bo to miasto winnic. Założyłam warsztat i zaczęłam szyć sukienki, ale nie wiedziałam, gdzie je sprzedać. Na początku wyobrażałam sobie, że będę to robić w sklepach multibrandowych, ale wieść się rozeszła i zaczęły zjeżdżać się kobiety z całej okolicy: markizy, osoby z wyższych sfer, prezenterki i aktorki…” – mówi.

„Byliśmy w środku wsi, z nieutwardzonymi ulicami i dużymi błotniakami. Panie przyjechały z kierowcami i na ogromnych obcasach. Kontrast był ogromny”

„Wszystko było bardzo ciekawe, bo byliśmy w środku wsi, z nieutwardzonymi ulicami i dużymi błotniami. Przychodziły panie ze swoimi kierowcami i na ogromnych obcasach. Kontrast był ogromny. Gdybym napisała książkę, nosiłaby ona tytuł Cekiny i błoto. „To takie rolnicze miasteczko, pełne spółdzielni winiarskich i haute couture” – mówi.

Hiszpania pusta

W Hiszpanii, Kobiety stanowią 48,8% ludności wiejskiej (z gmin do 5 tys. mieszkańców). Ponadto kobiety wiejskie reprezentują Według danych Narodowego Instytutu Statystycznego (INE) stanowi to 12% wszystkich kobiet w kraju. w Hiszpania opróżnionawyludnienie obszarów wiejskich doprowadziło do zniknięcia wielu miast, a przede wszystkim do wzrostu wykluczenia kobiet mieszkających w tych gminach, które muszą przezwyciężyć większą niepewność zatrudnienia.

María del Mar Real Mayoral.

„Tak, boimy się, że spotka to nas, podobnie jak inne miasta, które zostaną bez przemysłu, zwłaszcza dla młodych ludzi, bo wszystko mamy już zrobione” – dodał. zapewnia Burmistrz María del Mar Real, krawcowa w pracowni projektanta z La Manchy.

„Pracuję dla Alejandro de Miguel już od dwunastu lat. To praca wymagająca i mozolna, ale piękna. Mam dzieci i męża, ale ich nie widzę” – śmieje się.

„Trudno mi znaleźć młodych ludzi, którzy chcą zająć nasze miejsce, gdy nas nie ma. Żyłem w czasach, gdy firm tekstylnych było więcej, ale potem zniknęły. W tamtych czasach było wiele warsztatów. Jeśli ktoś nie chciał się uczyć, nad tym pracowali wszyscy młodzi ludzie w mieście” – mówi.

„Był czas, kiedy pracowaliśmy też w domu. Na przykład wykonywałam prace domowe z mamą Alejandro. Miasto bardzo się zmieniło, teraz jest nas mniej niż połowa” – podsumowuje.

Ruch gospodarki

„Pochodzę z zamkniętej fabryki spodni w Quintanar i pracuję z Alejandro od siedmiu lat. Smutno nam, że nikt nie chce nam odebrać pracy, kiedy przejdziemy na emeryturę. Stażyści przychodzą rysować, ale nie szyć. mają dwójkę dzieci. Jedno w Londynie, drugie w Albacete, mają już poukładane życie na zewnątrz” – mówi. Jerónima Torres Medina, pracownik w warsztacie.

„Wiele osób przyjeżdża z zagranicy, a nawet z zagranicy, ponieważ spodobały im się modele, które widzieli u Alejandro. Dzięki warsztatom nasze miasto stało się bardzo dobrze znane. Jesteśmy małą kropką, której nie widać zbyt wiele na mapie, obok El Toboso , ale trochę otworzyliśmy granice – potwierdza krawcowa.

– Na tym nakręca się cała gospodarka miasta. Są ludzie, którzy przychodzą i chcą odebrać suknię, ale muszą kiedyś poczekać, aż ją skończymy, zostają w hotelu i zwiedzają okolicę – mówi.

„Każda z nas szyje kompletną suknię. Ta, którą robię, jest przeznaczona dla klientki, która przyjechała z Gandíą z córką i przyniosła nam zdjęcie, żebyśmy mogły się zainspirować” – potwierdza.

„Zajmuję się tym, odkąd skończyłam szkołę. To były inne warsztaty, z produkcją łańcuszkową i wszystkie sukienki były takie same. Ta jest piękniejsza. Często szyjemy ubrania, które później można zobaczyć w magazynach znanych osób” – mówi. . Vincenta Patinokontynuując poruszanie kołem maszyny do szycia.

„Mam dwie córki, ale żadna nie pójdzie moją drogą. Najstarsza jest mężatką i mieszka w Madrycie, a najmłodsza się tym nie interesuje. Mam nadzieję, że nie stracę tej pracy, ale ludzie nie mają odwagi szyć” – podsumowuje.

Bardzo niewielu młodych ludzi zostaje w mieście. Mężczyźni pracują przede wszystkim na budownictwie w Madrycie, a młodzi ludzie wolą studiować na uniwersytecie.

Alvaro Aguilara Torresa, Jest jednym z najmłodszych pracowników. Od sześciu lat pracuję jako wycinarka wzorów. Pierwszą rzeczą, o której pomyślałem, kiedy wszedłem, było to, czy czułbym się komfortowo wśród tak wielu kobiet, ale prawda jest taka, że ​​tak, przyjęły mnie i bardzo dobrze się mną opiekują. To tak, jakbym miał 14 matek” – mówi.

„Tutaj młodzi ludzie chcą zrobić karierę i jadą do dużych miast. Nie zostają” – podsumowuje.

„Pracuję w warsztacie przez połowę mojego życia” – mówi. Andrei Danielli Fekete, twórca wzorów. „Zaczynałem od dołu, gdy miałem 18 lat, sklejając fizeliny, z mamą Alejandro. Urodziłem się w Rumunii i obie z mamą przyjechałyśmy tutaj i zaczęłyśmy pracować w tej firmie. Wszystkiego, co wiem, nauczył mnie Alejandro” zapewnia.

„Lubię mieszkać w Miguel Esteban, tu wyszłam za mąż, a teraz jestem w ciąży. Moja babcia i mama też były krawcowymi, więc nigdy nie wiadomo, może mój syn lub córka będzie kontynuować tradycję” – podsumowuje.

Idziesz na rozmowę kwalifikacyjną? Z kawą można zawieść…

Rozmowa kwalifikacyjna to jeden z najważniejszych etapów ubiegania się o pracę. I chociaż możemy być doskonale przygotowani i kompetentni, pewne zachowania mogą zrujnować nasze szanse na zatrudnienie. Szef dużej australijskiej firmy opowiedział nam o jednej z takich kluczowych i pozornie banalnych sytuacji dla kandydata.

Zdjęcie: studio pexels.com/cottonbro

W Internecie dostępnych jest wiele poradników dla osób poszukujących pracy. Zawierają wskazówki i sugestie dotyczące m.in.: co robić, a czego nie robić podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jak odpowiadać na pytania, jak się odpowiednio ubierać itp.

Mimo doskonałego przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej, czasami zdarzają się sytuacje, gdy o naszej porażce decyduje jeden szczegół. Dotkany detal to zazwyczaj dziwny pomysł jednej z wysokich rangą osób w firmie zaangażowanych w proces rekrutacji.

Filiżanka kawy jest sprawdzianem dla osoby poszukującej pracy

Trent Innes, były dyrektor generalny firmy Xero Australiibył gościem podcastu biznesowego The Ventures, gdzie ujawnił, w jaki sposób rekrutuje kandydatów na pracowników. Dla wielu słuchaczy podcastu jego metoda okazała się bardzo kontrowersyjna, gdyż zdaniem komentatorów ma niewiele wspólnego z sprawdzeniem rzeczywistych umiejętności potencjalnego pracownika.

Więc o czym mówimy?

„Podczas rozmowy kwalifikacyjnej zawsze zapraszam kandydata do jednej z naszych kuchni, gdzie częstuję go napojem. Następnie wracamy do pokoju przesłuchań. Po zakończeniu rozmowy sprawdzę, czy osoba, z którą rozmawiałem, chce zabrać pustą szklankę do kuchni.”

– powiedział Trent Innes.

Innes sugeruje, że można rozwijać swoje umiejętności, zdobywać wiedzę i doświadczenie, ale ostatecznie wszystko sprowadza się do nastawienia. A dobrą postawą – zdaniem Innesa – są ci, którzy uważają, że wypadałoby „umyć filiżankę kawy”.

Innes uważa, że ​​taki test m.in. z filiżanką kawy w roli głównej, powie wiele o tym, czy postawa kandydata jest zgodna z kulturą korporacyjną firmy, do której aplikuje.

„Próbowałam znaleźć rolę, która niezależnie od tego, co byś robił w naszym społeczeństwie, była bardzo ważna, ponieważ wyraźnie widać, czy przykładasz wagę do sprzątania po wypiciu kawy”.

– mówi menadżer.

Mężczyzna dodał, że jeśli kandydat ubiegający się o pracę na sam koniec rozmowy kwalifikacyjnej po wypiciu drinka zwróci szklankę, ma duże szanse na zatrudnienie w tej firmie.

Innes to stwierdził jedynie 5-10 procent respondentów nie zdaje testu „filiżanki kawy”.bo do kuchni nie zabierają pustych kubków.

Uważaj, gdzie wysyłasz swoje CV

Victoria Devine jest autorką i prowadzącą popularnego podcastu biznesowego „She’s On The Money. Kobieta opowiedziała, jak odrzuca kandydatów, którzy ubiegają się o pracę u niej na wczesnym etapie, nie czytając ich CV.

Davine umieszcza ogłoszenie na popularnym serwisie LinkedIn, który ma także możliwość przesłania CV do tego pracodawcy za pomocą narzędzi LinkedIn. Jednak Victoria Devine w swoim ogłoszeniu podaje szczegółowe instrukcje, na jaki adres e-mail i do kogo należy wysłać CV.

Dzięki temu Davine może mieć pewność, kto zwraca szczególną uwagę na szczegóły, dokładnie czytając treść ogłoszenia.

„Jeśli aplikujesz bezpośrednio na LinkedIn, nawet nie zaglądam do Twojego CV, bo to oznacza, że ​​nie zastosowałeś się do wytycznych. Nie szukam takich ludzi”

– mówi kobieta.

Próba odbioru

W 2020 roku jeden z kandydatów ubiegających się o pracę w Reddit zmarł kilka sekund po przekroczeniu progu firmy i zbliżeniu się do recepcji.

„Zachował się lekceważąco wobec recepcjonistki. Przywitała się z nim, a on ledwo nawiązał kontakt wzrokowy. Próbowała wciągnąć go w rozmowę. Znowu brak kontaktu wzrokowego i brak zainteresowania rozmową z nią.

– wspomina Davine.

Kandydat nie zdawał sobie z tego sprawy „Recepcjonista” jest w rzeczywistości menedżerem ds. Rekrutacji.

„Zawołała go z powrotem do sali konferencyjnej i wyjaśniła, że ​​każda osoba w naszym zespole jest cenna i zasługuje na szacunek”

– mówi Davine.

Następnie kierownik ds. rekrutacji zdecydował, że ten człowiek nie jest odpowiednim kandydatem.

„Dziękuję za poświęcony czas, ale wywiad się skończył”.

– powiedział menadżer.

„Powinieneś być miły dla wszystkich w tym budynku”.

– ona dodała.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Nigdy nie mów tego podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Praca Cię ominie

Nie tylko pracownicy kłamią podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Uważaj na te słowa

To warzywo spowalnia proces starzenia. Jest tani i powszechnie dostępny!

Z wiekiem nasz organizm zaczyna działać nieco wolniej. Jest to naturalne, jednak odpowiednie odżywianie może znacznie poprawić sytuację. Po 50. roku życia warto oprzeć swoją dietę w dużej mierze na warzywach. Jeden z nich szczególnie ma szczególną moc – może spowolnić proces starzenia i wesprzeć nasz organizm w walce z chorobami przewlekłymi.

Por to warzywo polecane szczególnie w diecie osób po 50. roku życia.
Zdjęcie: Pixabay/089sesje fotograficzne

Tworząc codzienne menu warto zwrócić szczególną uwagę na pory. To warzywo to prawdziwy skarb, który pomaga naszemu organizmowi zachować młodość. Pozytywnie wpływa także na narządy, które w pewnym wieku mogą zacząć lekko słabnąć.

Właściwości zdrowotne pora

To warzywo jest bogate w witaminy i minerały. Zawiera składniki odżywcze takie jak:

  • witamina C – wzmacnia odporność i stawy, poprawia wygląd skóry
  • witamina K – zapobiega osteoporozie
  • witamina B6 – wspomaga układ nerwowy
  • kemferol – przeciwutleniacz, który łagodzi stany zapalne, wspomaga pracę serca i zapobiega niektórym nowotworom (np. prostacie, żołądkowi, przełykowi)
  • luteina – wspiera wzrok
  • żelazo – zapobiega anemii
  • błonnik pokarmowy – zwalcza zaparcia.

Warzywa takie jak por, czosnek, cebula i szczypiorek są idealnym lekarstwem na choroby, które mogą pojawić się z wiekiem. Są naturalnymi strażnikami naszego zdrowia, zapobiegając miażdżycy, cukrzycy i nadciśnieniu. Osoby po 50. roku życia powinny zatem pomyśleć o włączeniu porów do swojej codziennej diety.

Kto powinien uważać na jedzenie porów?

Warto pamiętać, że pomimo wielu zalet, por ma też pewne wady. Może podrażniać przewód pokarmowy i być trudny do strawienia. Może powodować zgagę lub uczucie ciężkości w żołądku, szczególnie jeśli jest spożywany na surowo.

Osoby cierpiące na chorobę wrzodową lub refluks powinny unikać porów. A także osoby cierpiące na choroby wątroby. Fruktany zawarte w porach mogą nasilać objawy zespołu jelita drażliwego. Nie powinny go spożywać osoby stosujące dietę lekkostrawną. Por może również powodować alergie, ponieważ zawiera wiele alergenów.

Tworząc codzienne menu, warto zwrócić szczególną uwagę na pory.
Zdjęcie: Pixabay/planet_fox

Czy pory są zdrowsze na surowo czy gotowane?

Warzywa te są pełne witamin, które pod wpływem wysokiej temperatury mogą utracić swoje właściwości. Gotowanie zmniejsza zawartość witamin C, K i witamin z grupy B.

Jednak gotowany por jest mniej drażniący. Obróbka cieplna pozbawia go także charakterystycznego, ostrego posmaku, który nie każdemu odpowiada. Warto wiedzieć, że duży por ma ostrzejszy smak niż mały. Jeśli więc nie jesteś fanem „cebulowego” smaku tego warzywa, wybieraj młode i małe kawałki.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Czy przeszkadzają Ci krótkie baby hair? Można je oswoić prostym trikiem

Naukowcy w szoku. Serce może dosłownie samo się zregenerować

Magazyn „Elle” prezentuje pierwszą produkcję meta-kosmetyczną z udziałem cyfrowych supermodelek

Powiązane wiadomości

On metaświat To jedno z najczęściej słyszanych ostatnio pojęć. Tok NFT, łańcuchy bloków To określenia, które słyszymy w ostatnich miesiącach coraz częściej w coraz większej liczbie obszarów. Rozwój nowych technologii i sztucznej inteligencji stworzył nowe cyfrowe wszechświaty, które odkrywają nowe doświadczenia dla użytkowników lubiących tego typu środowiska.

Istnieje już wiele sektorów, które wykorzystały metaświat w swojej działalności, a branża kosmetyczna jako jedna z ostatnich dołączyła do tego trendu. ELLEnajlepiej sprzedający się magazyn o modzie na świecie, stał się pionierem tego ruchu dzięki pierwsza produkcja meta-kosmetyczna z cyfrowymi supermodelkami.

W swoim nowym kwietniowym numerze magazyn prezentuje idealne połączenie rzeczywistości i fikcji, aby dzień po dniu podążać ścieżką innowacji i kreatywności. Ten pierwszy projekt uroda digital miał również obecność cyfrowych „topów”, takich jak Shudu, pierwsza supermodelka stworzona przez sztuczny świat i technologię 3D. Jest główną twarzą dodatkowych stron magazynu poświęconych urodzie, wraz ze swoją partnerką Dagny, a jej konto na Instagramie obserwuje 25 000 osób.

Projekt, który w tym miesiącu pojawi się w Hiszpanii, został stworzony z wysoka technologia Cyfrowcypierwsza agencja modelek cyfrowych i sojusznik ELLE w tym nowym wyzwaniu. Zespół The Digitalitals z siedzibą w Los Angeles i Londynie to jedni z mistrzów świata 3D, opanowujący technologię cyfrową i pionierzy w tworzeniu szczyt cyfrowe, o którym mowa powyżej.

Za makijaż tej produkcji odpowiadała wizażysta Jose Belmonte. Jest to drugi kluczowy punkt tej przygody, ponieważ to on był odpowiedzialny za wykonanie szkiców makijażu najfatalniejszy cyfrowe Shudu i Dagny na łamach ELLE. The wygląda która powstała na wykresy twarzy, inspirowany spektakularnymi wiosennymi kolorami japońskiego domu makijażu Shiseidozostały zdigitalizowane w celu uchwycenia wszystkich pociągnięć twarzy modelek, co uwydatnia ich doskonałe, niepowtarzalne i harmonijne cechy.

Dla niego Patrzeć od Dagny, „José Belmonte wybrał intensywną czerwień z matowym wykończeniem o wysokiej rozdzielczości „ModernMatte Powder Lipstick” w odcieniu „Night Life 510”, idealny towarzysz dla satynowej skóry i intensywnego różu, który podkreśla objętość jego kości policzkowych dzięki „Whipped Powder Blush” w odcieniu „Sonoya”, oba od Shiseido” – wyjaśnia magazyn.

Z drugiej strony „Shudu świeci własnym światłem dzięki lekkiemu rumieńcowi na kości policzkowe, ale głównym bohaterem jest metal, a konkretnie złoto „Pop PowderGel Eye Shadow”, w tonacji „Kan-Kan Gold”, który kąpie się w postaci cienia po górnej powiece i kanale łzowym, aż do ogona brwi, pozostawia także swój ślad na ustach w bardziej subtelny sposób za pomocą „Shimmer Gel Gloss” w odcieniu „Kogane Gold”, marki Shiseido.”

Zatem, ELLE Dodaje to trendu wzrostowego. Sztuczna inteligencja zawładnęła także światem mody. Il Eksplozja metaświata w świecie marek odzieżowych nastąpiła w zeszłym roku, kiedy wiele marek, jak niektóre haute couture, m.in. Gucci albo Louisa Vuittona, innym na co dzień, np Zary, Powtórzyli tę alternatywę. Ten ostatni we współpracy z grupą kolektywną uruchomił swoją kolekcję „AZ Collection”. Błąd Adera w grudniu 2021 r. W tym celu wybrał południowokoreański metawers Zepeto, środowisko cyfrowe dla telefonów komórkowych, z którego korzysta codziennie ponad dwa miliony użytkowników.

Horoskop dzienny – 17 grudnia. Co może wydarzyć się w niedzielę?

Horoskop dzienny na 17 grudnia. Niedziela to czas, który warto wykorzystać na relaks, ale czy uda Ci się to zrobić? Sprawdź, jak zakończy się weekend i przygotuj się na najbliższą przyszłość.

Foto: Shutterstock/udra11

Horoskop dzienny – Baran

Czy masz wrażenie, że ktoś nie mówi Ci całej prawdy? Zanim to zrobisz, zastanów się, czy jesteś na to gotowy. Może czasami bliscy nie mówią nam o pewnych problemach, żeby nas nie martwić. Więc nie martw się i poczekaj, a wszystko się rozwiąże.

Horoskop dzienny – Byk

Szukasz dodatkowego źródła dochodu? Pomyśl o hobby, które sprawia ci przyjemność i przy odrobinie wysiłku może zostać przekształcone w całkiem udany biznes.

Horoskop dzienny – Bliźnięta

Nie bierz na siebie wszystkich obowiązków, po prostu dziel i rządź. Święta Bożego Narodzenia to wspólny projekt, skończ z tym jednoosobowym przedstawieniem, bo tylko sobie robisz krzywdę. Czas wyznaczyć granice i trzymać się ich.

Horoskop dzienny – Rak

Nie zawsze wszystko nam się udaje, ten dzień będzie serią pomyłek, ale w końcu złapiecie tego, kto jest odpowiedzialny za całe zamieszanie. Nie stresuj się.

Horoskop dzienny – Lew

Dziś poczujesz świąteczny nastrój, być może wybierzesz się także na zakupy prezentów dla swoich bliskich. Zapomnij o pracy, nie myśl o poniedziałku, daj się ponieść teraźniejszości.

Horoskop dzienny – Panna

Ten dzień będzie leniwy i bez fajerwerków. Czasami tak jest po prostu lepiej, nie zawsze musisz być w centrum uwagi i wygłupiać się w społeczeństwie. Zrelaksuj się i skoncentruj na swoich potrzebach.

Horoskop dzienny – Waga

Czasem trzeba po prostu przeczekać burzę. Nie musisz nic robić, problemy pojawiające się na horyzoncie nie zawsze wymagają Twojej interwencji. Czasami całe zło tego świata po prostu znika i wszystko znów jest dobre.

Horoskop dzienny – Skorpion

Planując swój tydzień, staraj się zarezerwować jak najwięcej czasu dla swoich bliskich. Ostatnio jesteś zbyt przytłoczony obowiązkami, a tymczasem do Świąt jest coraz mniej dni i najwyższy czas trochę zwolnić tempo.

Horoskop dzienny – Strzelec

Bądź dzisiaj dla siebie dobry, odpuść wszystkie ważne tematy i po prostu zrelaksuj się. Czas zadbać o swoje zdrowie i dobre samopoczucie, sen i relaks to przepis na ten weekend.

Horoskop dzienny – Koziorożec

Pomyśl o tym, co sprawia Ci radość i po prostu idź w tym kierunku. Ciągłe spełnianie oczekiwań innych ludzi może być bardzo męczące. Najpierw pomyśl o sobie, reszta może poczekać.

Horoskop dzienny – Wodnik

Będziesz dzisiaj próbował zdobyć dodatkowe pieniądze, ostatnio byłeś trochę poza radarem. Spróbuj ograniczyć swoje wydatki, a uda Ci się zacisnąć budżet. Dodatkowe pożyczki od bliskich i znajomych nie są najlepszym pomysłem na życie.

Horoskop dzienny – Ryby

Czujesz, że przygotowania do świąt zaczynają Cię przytłaczać? Zostaw siebie i innych w spokoju, nie wszystko musi być dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Postaw na rodzinną atmosferę, reszta przyjdzie sama.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Te trzy znaki zodiaku czekają wyjątkowe Święta Bożego Narodzenia. Będzie jak w bajce

Bawią się jak dzieci lub marzą o kapciach i serialach. Jaki jest wiek mentalny Twojego znaku zodiaku?

20 najlepszych miejsc na wakacje. Oto hity turystyczne na rok 2024

Słoneczna pogoda, spektakularne pola golfowe i doskonała lokalna kuchnia. Okazuje się, że to priorytetowe oczekiwania turystów pragnących odpocząć podczas zasłużonego urlopu. I to są powody, dla których uczestnicy badania rynku turystycznego głosowali na Marbellę. Jakie inne miasta znajdują się na liście najlepszych europejskich destynacji?

Jeśli coraz częściej odwołujemy się do marzeń o wakacjach, warto zajrzeć do zestawienia przygotowanego przez organizację European Best Destinations. Na podstawie głosów około miliona osób ze 172 krajów, EBD wybrało 20 najlepszych europejskich destynacji na ten rok spośród 500 miast. Na szczycie listy znalazło się hiszpańskie miasto Marbella, przed Monako i Maltą w walce o tytuł.

Marbella. Słynne miejsce na mapie południowej Hiszpanii

Bardzo znane miejsce na mapie południowej Hiszpanii które zasłużenie jest uważane za stolicę luksusuport najdroższych jachtów i mekka miłośników butików z kolekcjami najlepszych domów mody. Pod względem frekwencji porównuje się go do Saint Tropez. Audrey Hepburn i Sean Connery mieli swoje domy w Marbelli, a dziś Cristiano Ronaldo jest częstym gościem.

Malta i Monako na podium

Na podium znalazły się także Monako i Malta, które wyprzedziły tak ciekawe lokalizacje jak Genewa i nieco mniej znane gruzińskie Batumi. Na samym dole listy, ale wciąż w pierwszej dziesiątce, uplasowali się Ryga, Madera, Florencja, Londyn i Reykjavík. Niektóre z tych kierunków są oczywiście dobrze znane podróżnym i często są wysoko oceniane w podobnych rankingach turystycznych. Przegląd ten ujawnił jednak inną ważną tendencję.

Malta na podium
Zdjęcie: pexels.com/Tom

Turyści wyznaczają nowy trend

„Zauważamy, że turyści wybierają się do miejsc położonych na uboczu, takich jak Lege-Cap-Ferret, Ponza, francuskie Porto-Vecchio czy Wyspy Owcze, które zapewniają prostą wakacyjną przyjemność”

– podkreślił Maximilien Lejeune, dyrektor generalny European Best Destinations w swoim oświadczeniu dla magazynu Forbes.

Trend ten widać jednak dopiero w drugiej dziesiątce rankingu. To właśnie w nim ulokowano wspomniane przez niego cele podróży, które zajmowały następujące pozycje: W tym miejscu znajdują się: 11., 13., 14. i 16. miejsce.

Na liście ciekawych kierunków turystycznych powinny znaleźć się także (w tej kolejności) Sienna, region winiarski Szampanii we Francji, Sirmione we Włoszech, Piran, Newquay i Thassos w Grecji.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Alternatywa dla Chorwacji. Trzy kierunki na wakacje w 2024 roku – gdzie tanio i przyjemnie spędzisz czas

Gdzie pojedziesz w tym roku na wakacje? Odpowiedź ujawni twoją ukrytą cechę

Manola, marka „influencera” Belén Hostalet, prezentuje swoją nową kolekcję dla kobiet

Powiązane wiadomości

Odkąd pandemia dotknęła życie milionów ludzi na całym świecie, kolor po raz kolejny stał się najlepszym narzędziem do nadawania odrobiny radości wszystkim wokół nas. ManolaOn atelier luksusu, jest jedną z tych firm, które przyłączyły się do tego ruchu. Firma ta, utworzona i zarządzana przez wpływowy Hostalet Belénzaprezentowała w ostatnich dniach swoją nową kolekcję na wiosnę/lato.

Ta marka odzieżowa wypoczynek postaw na serię odzieży w różnych jaskrawych kolorach, idealnej do ćwiczeń. „Ta linia zestawów sport „wyróżnia się już charakterystycznymi, wyrafinowanymi i minimalistycznymi wzorami w efektownych kolorach, dzięki którym marka chce zapewnić dodatkową dawkę witalności i stylu na boisku i poza nim” – stwierdza marka w oświadczeniu.

Artykuły z tej kolekcji są teraz dostępne w Siećwyróżniaj się nimi ponadczasowe i wszechstronne projekty. Inspirowany latami osiemdziesiątymi, najfatalniejszy I legginsy w czterech intensywnych kolorach tworzą trochę wygląda Przeznaczone zarówno do wyjścia na siłownię, jak i do łączenia z innymi ubraniami w szafie, dostosowując się do każdej pory i aktywności w ciągu dnia. W ten sposób ubrania te tworzą elegancki zestaw, który wnosi świeżość do klasycznej mody sportowej.

On atelier osiąga swój główny cel: transmitować optymizm, radość i indywidualność z propozycjami, które dostosowują się do każdego rodzaju sportu i aktywności, dzięki zastosowaniu tkanin dopasowujących się do kobiecej sylwetki z dużą elastycznością i wsparciem, uzyskując w ten sposób kolekcję o dużych możliwościach adaptacji.

Jakby tego było mało, ta marka odzieży sportowej angażuje się w produkcję etyczną i odpowiedzialną dla środowiska. „Podpis wpływowy Belén Hostalet projektuje swoje stroje w sposób, który priorytetowo traktuje jakość i etykę tych tkanin, potwierdzając w ten sposób wysiłki marki mające na celu zmniejszenie jej wpływu na środowisko. W ten sposób powstaje nowa linia sportowa Wykonane z nylonu pochodzącego z recyklingu firmy ECONYL i wyprodukowane zgodnie z modelem sprzedażowym przed Sprzedażtak aby produkowane były wyłącznie żądane ilości, aby uniknąć nadwyżek dyby„Mówią.

Więc, Manola Ugruntowana jest jako marka wykraczająca poza dziedzinę sportu. Troska o produkcję odzieży zgodnie ze swoimi wartościami sprawia, że ​​projekt ten jest firmą spójną ze światem, dla którego projektuje swoją odzież. We wszystkich kolekcjach zasadniczym celem jest połączenie komfortu i stylu w tym samym produkcie. Wszystko to doskonale podsumowuje ich motto: „Bądź dobry dla planety, aby być lepszym dla swojego ciała”.

O MANOLI Pracownia Ruchu

Belén Hostalet stworzył tę markę z siedzibą w Barcelonie w 2020 roku. Od początku stara się, aby jej klienci czuli się pewnie, atrakcyjnie i energicznie, tworząc w ten sposób kolektyw potężnych dusz o nazwie #MANOLAdusze. Jak podkreśla firma, atelier „produkuje luksusową odzież sportową idealną na intensywne treningi, zajęcia pilates lub spotkania z przyjaciółmi”.

Zaangażowanie w ochronę środowiska stanowi kolejną z głównych osi tej firmy. Dlatego od procesu produkcji odzieży, poprzez proces dystrybucji, aż po sprzedaż, odbywa się to w taki sposób, aby wygenerować jak najmniejszy negatywny wpływ.

Cztery elementy dla każdego znaku zodiaku. Co jest twoje? To powie ci wiele o twoim temperamencie

Data urodzenia mówi nam nie tylko o odpowiednim znaku zodiaku, ale także o związanym z nim elemencie. To właśnie on często może nam wiele powiedzieć o uśpionym w nas temperamencie. Czy jesteś ogniem, wodą, powietrzem czy ziemią? Dowiedz się, do jakiego żywiołu przypisany jest Twój znak zodiaku.

Foto: Shutterstock/Roman Samborskyi

Nie wszyscy wiedzą, że poszczególne elementy przypisane są także znakom zodiaku. Które z nich masz? Sprawdź, a przekonasz się, że może Ci wiele powiedzieć o Twoim temperamencie. Nie zapomnij jednak podejść do tego tematu z dystansem i wąskim okiem.

Do jakiego żywiołu należy Twój znak zodiaku? Dotyczy to Byka, Panny i Koziorożca

Ziemia to element, który doskonale komponuje się ze znakami zodiaku, takimi jak Byk, Panna i Koziorożec. Są niezwykle uważni i lubią dbać o szczegóły. Czują się świetnie, gdy mają sytuację pod kontrolą i wszystko wokół nich jest zorganizowane. Często starają się osiągnąć swoje cele i stabilność życiową. W tym też mają mnóstwo determinacji.

Do jakiego żywiołu należy Twój znak zodiaku? Dotyczy to Bliźniąt, Wagi, Wodnika

Kolejnym elementem jest powietrze, które przypisuje się Bliźniakom, Wadze i Wodnikowi. Osoby z nim związane wyróżniają się wyjątkową charyzmą i umiejętnościami komunikacyjnymi. Zwykle łatwo nawiązują nowe przyjaźnie i przodują w zawodach kreatywnych lub tych, które angażują ludzi.

Który z elementów jest najsilniejszy? Należy do Barana, Lwa i Strzelca

Ogień to żywioł przypisywany Baranowi, Lwowi i Strzelcowi. Dzięki temu ci ludzie są niezwykle emocjonalni i ekspresyjni, a przy tym są zawsze i wszędzie. Cechuje ich często pozytywna energia oraz dążenie do poczucia wolności i wewnętrznego spełnienia. Z tego powodu mają tendencję do podejmowania decyzji w oparciu o nastrój chwili, czego mogą później żałować. W ich przypadku warto od czasu do czasu ostudzić zapał i spojrzeć na sprawy z dystansu.

Znaki zodiaku. Elementy w znakach Raka, Skorpiona i Ryb.

Ostatnim elementem jest woda. Znaki zodiaku takie jak Rak, Skorpion i Ryby. Cechuje ich często wysoko rozwinięta intuicja i empatia. Zwykle łatwo nawiązują i utrzymują przyjaźnie. Mogą być świetnymi słuchaczami, a inni doceniają ich wsparcie. Jeśli jesteś związany z żywiołem wody, prawdopodobnie będziesz bardzo dobry w pracach związanych z pomaganiem innym.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Te trzy znaki zodiaku czekają wyjątkowe Święta Bożego Narodzenia. Będzie jak w bajce

Bawią się jak dzieci lub marzą o kapciach i serialach. Jaki jest wiek mentalny Twojego znaku zodiaku?

Carolina Álvarez-Ossorio (Ecoalf): „Mam nadzieję, że nie ma mowy o zrównoważonej modzie i jest to standard branżowy”

Powiązane wiadomości

The branża modowa zaczyna skupiać się na zrównoważone firmy. Jeden z nich jest Ekoalf, która narodziła się w 2009 roku z zamysłem swojego prezesa i założyciela, Javiera Goyeneche’azakłada firmę w celu zaprzestania masowego wykorzystywania zasobów naturalnych.

Ich misją było stworzenie generacji produktów pochodzących z recyklingu o tej samej jakości i designie, co najlepsze produkty nie pochodzące z recyklingu na rynku.

„Nasza planeta porusza się i wysyła jednoznaczne sygnały o konieczności działania”. Moda to jedna z największych gałęzi przemysłu na świecie i druga pod względem emisji zanieczyszczeń.

W tym sensie coraz częściej słyszymy o zrównoważonym rozwoju powiązanym z różnymi sektorami, w tym z przemysłem tekstylnym, i coraz więcej marek przyłącza się do tej „ścieżki”. Ale czy potrzeba pojawia się jako konieczność czy moda?

Konieczność czy moda?

Carolina Álvarez-Ossorio, dyrektor ds. marketingu i komunikacji w Ecoalf, która niedawno uczestniczyła w okrągłym stole na ten temat, dokładnie odpowiada MagasIN. „Jest to absolutna konieczność. Jesteśmy branżą najbardziej zanieczyszczającą środowisko i mamy obowiązek poszukiwania modelu biznesowego zapewniającego równowagę między naszymi potrzebami a potrzebami planety”.

Wyjaśnij co Obecny model biznesowy nie sprawdza się. „Zaprojektowano go z myślą o ciągłych mikrokolekcjach i rabatach (Czarny piątek, złoty tydzień, specjalne dni…), a wszystko to zachęca do impulsywnych zakupów, które lądują na wysypiskach śmieci. Generowanie niepotrzebnych odpadów i nieodwracalne zużywanie zasobów planety…”

Kiedy mówimy o koncepcjach, które dla wielu mogą wciąż wydawać się nieznane, takich jak zrównoważona moda, bardzo często przychodzą na myśl dwa pytania. Jest dla mnie? I czy będzie mnie na to stać?

Wyzwaniem jest zrozumienie tej jakości jako trwałości

Álvarez-Ossorio zapewnia, że ​​oczywiście tego właśnie próbują. „Od 2009 roku wizją było stworzenie nowej generacji produktów pochodzących z recyklingu, o tej samej jakości i właściwościach technicznych, co najlepsze produkty nie pochodzące z recyklingu. Tą drogą, Masz piękny i ponadczasowy design, a jednocześnie bardzo dobrą jakość, która w efekcie sprawia, że ​​ubranie posłuży znacznie dłużej w Twojej szafie.”.

Z ekonomicznego punktu widzenia najważniejszą rzeczą, którą konsument musi zrozumieć, jest to jakość to trwałość. „Nasze trampki kosztują 70 euro, bluza 60 euro, kamizelka 150… To nie są wygórowane ceny. Otaczają nas znacznie droższe, niezrównoważone marki. Myślę, że konsument musi zrozumieć, skąd pochodzi produkt i jak jest wykonany, jaki wpływ się za nim kryje… I zrozumieć, że tą jakością jest trwałość.

W Ecoalfie identyfikowalność odgrywa bardzo ważną rolę i twierdzą, że jest to ich obowiązek jako marki edukować i wyjaśniać wszystko, co się za tym kryje.

Następnie pytamy Álvarez-Ossorio, czy pewnego dnia nasze szafy będą pełne zrównoważonej mody, a ona odpowiada z nadzieją: „Mam nadzieję, że nie ma mowy o modzie zrównoważonej i jest to standard w branży. „Powinniśmy mieć szafę pełną ubrań, które nosimy i móc nadać sens lub życie temu, czego nie nosimy”.

Nie ma planety B

Każda decyzja, którą podejmujemy, ma wpływ i dlatego w Ecoalf uważają ją za ważniejszą niż kiedykolwiek pozytywne dla planety.

On Ruch ECOALF zrzesza osoby zaangażowane w poprawę swoich codziennych nawyków, aby zachęcać do zmian i inspirować innych do dbania o naszą planetę, jedyną, jaką mamy.

W tym sensie Ecoalf zdecydował, że dla każdego produktu noszącego markę PONIEWAŻ NIE MA PLANETY B, 10% dochodu zostanie przekazane Fundacji Ecoalf.

Pieniądze te służą wsparciu rozwoju projektu Upcycling the Oceans, w ramach którego wzięło udział ponad 3500 rybaków z Morza Śródziemnego i zebrano ponad tysiąc ton śmieci z dna morskiego.