Komfortowe dekorowanie: nowy trend w aranżacji wnętrz na jesień 2021

Rozejrzyj się: ściany, łóżko, może nawet biurko – czujesz, że przestrzeń Cię stresuje? Miejsca, w których spędzamy dużo czasu, mają ogromny wpływ na nasz sposób myślenia. Dlatego wraz z pandemią Covid-19 zaczęliśmy zwracać większą uwagę na nasze przestrzenie – sprawiliśmy, że były spokojniejsze, bardziej zorganizowane i wydajne.

Innymi słowy, stworzyliśmy przestrzenie, w których naprawdę chcieliśmy być. Trend ten nazywany jest „dekorowaniem komfortu” i odnosi się do wyznaczania przestrzeni, w których można czuć się dobrze, gdy wszystko wokół wydaje się rozpadać. W projekcie , Comfort Decorating odnosi się do urządzania z myślą o radości: zatrzymujemy to, co sprawia nam radość, a wszystko inne wyrzucamy. Specjaliści uważają, że ten trend prędko nie zniknie.

Czyściej i „na miejscu”

Pierwszy filar strategii komfortowe dekorowanie chodzi o organizację i czystość: w zorganizowanej przestrzeni Twój umysł czuje się tak samo – czysta przestrzeń, w której wszystko jest na swoim miejscu, sprawia, że ​​czujesz się… na swoim miejscu.

Dlatego w kolejnych wpisach będziemy coraz bardziej pasjonować się porządkowaniem przedmiotów w naszych domach: będziemy wybierać inteligentne rozwiązania do przechowywania, szafy z wymiennymi półkami, elastyczne meble, które możemy podzielić na segmenty według naszych potrzeb. Jednocześnie uczymy się korzystać z pionowej przestrzeni, jaką udostępniają nam nasze ściany. Jesteśmy bardziej niż kiedykolwiek otwarci na „wyrzucenie” — znasz ten sweter, którego nie nosiłeś od trzech lat?

Teraz już wiesz, że w tym sezonie też jej nie założysz i rozstaniesz się z nią. Cała ta organizacja jest dla nas pocieszeniem z oczywistego powodu: daje nam przejrzystość, a przestrzeń nie obciąża nas już negatywnie.

Baw się kolorem i dekoracjami

Jeśli do tej pory wybieraliśmy opcję „bezpieczną” – czyli najczęściej stawiamy na kolory neutralne, od teraz jesteśmy bardziej otwarci na eksperymenty. Zdaliśmy sobie sprawę, jak ważna jest mechanika chromatyczna: kolory nas uszczęśliwiają, zwiększają naszą wydajność, pocieszają; lub wręcz przeciwnie, powodują, że jesteśmy pobudzeni i wyczerpani.

Dlatego od teraz nasze domy wypełniają kolory, w których czujemy się dobrze. I wreszcie nie boimy się już eksperymentować z odważną gamą kolorystyczną. Podobnie jest z dekoracjami – nie stawiamy już na nudne, klasyczne, bezpieczne dekoracje; wręcz przeciwnie, wybieramy wszystko na zamówienie, bez względu na to, jak odważne, odważne, nietypowe się to wydaje.

Bardziej zrównoważony, bardziej intymny

Do tej pory często spotykaliśmy się z niezwykle wyrafinowaną, a jednocześnie zimną, trzeźwą – ten kierunek znika z naszych preferencji. Wyrafinowanie pozostaje oczywiście równie istotnym aspektem w naszych aranżacjach, jednak zostaje zdetronizowane przez komfort – pod znakiem komfortu mamy poczucie dobrego samopoczucia.

Stawiamy teraz na konturowanie przestrzeni intymnych i znajomych – ciepłych, pełnych spersonalizowanych elementów, z elementami wyrażającymi tę duńską „przytulność” – teksturami, które można poczuć miękko w dotyku. Naturalne kolory i organiczne materiały. I ten aspekt powoduje przejście do innej współrzędnej, którą bierzemy pod uwagę w naszych domach: zrównoważony rozwój. Zrezygnujemy z plastikowych pojemników na rzecz szkła i wreszcie skupimy się na teorii „mniej znaczy więcej”. I dla nas, i dla środowiska.

Dekorowanie komfortu to trend w projektowaniu wnętrz, którego potrzebowaliśmy; po raz pierwszy od dłuższego czasu wygląd przestrzeni wpływa na to, jak się czujemy – a nasze pragnienia nie są już takie same. Przestrzeń musi nas obejmować – wzmacniać naszą kreatywność i inspirację, uspokajać, pocieszać. Zasadniczo, aby utrzymać nas nad linią wody.

NA TYM SAMYM TEMACIE






Zbuduj szklarnię na zimę – potrzebujesz tylko 4 pudełek

Gdy zbliża się zima, być może zastanawiasz się, jak stworzyć szklarnię dla roślin, które wymagają ochrony przed zimnem. Oto kilka pomysłów z wykorzystaniem tego, co już masz w domu.

The zmiana pory roku który nadchodzi i który od lata do jesieni prowadzi do skrócenia godzin świetlnych, a co za tym idzie i ogólnej temperatury, jest bardzo delikatnym momentem dla roślin. Dlatego wielu ogrodników i ogrodników korzysta ze szklarni. Jeśli jednak nie masz służącej takiej, jaką widujesz od czasu do czasu na romantycznych szklanych foliach na środku ogrodu, jak stworzyć ją odporną i niedrogą?

W rzeczywistości one ci wystarczą kilka obiektów które być może już posiadasz w swoim domu i które w ten sposób można ponownie wykorzystać, zanim w niektórych przypadkach zamienią się w odpady lub pozostaną na dłużej jako używane przedmioty. Ponieważ zrobienie szklarni w domu nie jest tak skomplikowane, jak myślisz. Wszystko, czego naprawdę potrzebujesz, to niewielka zmiana perspektywy i kreatywność. A my Ci to udowodnimy.

Szklarnia na zimę w bardzo niskiej cenie

Ogrodnictwo może być dość kosztowną rozrywką. Jeśli chcesz ograniczyć choć część wydatków ekonomicznych, musisz w miarę możliwości spróbować tego, co kupujesz, lub wyhodować inne z owoców, które w naturalny sposób produkują rośliny, które już posiadasz. Utrzymanie zdrowych roślin oznacza zatem także ochronę tych najdelikatniejszych przed zimą i zimnem. Właśnie po to są szklarnie. Jeśli chcesz go utworzyć, możesz na przykład użyć cztery skrzynki na owoce z plastikowych i stwórz skrzynię za pomocą opaski jak zawiasy.

Wszystko, czego będziesz wtedy potrzebować, to kawałek przezroczystego plastiku, aby zamknąć oczka skrzynek, w dolnej części umieść trochę ziemi i pamiętaj o zrobieniu otworów w górnej części, aby następnie, wraz z powrotem słońca i ciepła, Móc otwórz trochę i pozwól, aby powietrze krążyło. Ponieważ nigdy nie należy zapominać, że szklarnie nie muszą być miejscami idealnie wodoszczelnymi, jednak zawsze należy zapewnić pewną recyrkulację powietrza, pamiętając o tym, aby unikać momentów, w których temperatura zewnętrzna znacznie odbiega od mikroklimatu panującego wewnątrz szklarni .

Ale jeśli nie masz dostępnych kaset lub nie masz zbyt wiele miejsca, co możesz zrobić? Możesz użyć np plastikowe kubki, być może wybierając te biodegradowalne, które w naturalny sposób ulegną przemianie wraz z nadejściem ciepła i dlatego można je bez problemu utylizować. Tworzenie mini szklarni z plastikowymi kubkami jest świetne, zwłaszcza jeśli planujesz dać życie nowym pokoleniom roślin i przygotowałeś doniczki z nowymi nasionami, które potrzebują trochę ciepła i wilgoci do kiełkowania.

Co zrobić, jeśli rośliny są za duże?

Szklarnia zbudowana ze skrzynek na owoce lub nawet ponowne wykorzystanie kompostowalnych plastikowych kubków jako osłonek na nowe doniczki to rozwiązania, które sprawdzają się, jeśli rośliny, które chcesz chronić, mają mały rozmiar. Ale co zrobić, jeśli podczas ostatniego wypadu do szkółki kupiłeś nieco dojrzalszą roślinę (a teraz należy ją chronić, ponieważ może nie znoszą dobrze zimna? Oczywiście nie można stworzyć dla niego szklarni, ale nadal można go chronić w bardzo prosty sposób. Wszystko czego potrzebujesz to jeden koperta tych, z którymi ubrania wracają do domu z pralni chemicznej. W ten sposób, zamiast go wyrzucać, zamykając górną część kawałkiem taśmy samoprzylepnej lub tasiemką lub opaską kablową, stworzysz miękki parasol który następnie zostanie umieszczony na roślinie i umożliwi jej utrzymanie ciepła. Nawet w tym przypadku zalecenie jest nadal takie, jak trochę przewietrz roślinę ponieważ ryzykujesz rozwój pleśni w środku.

Siew papryki dla początkujących: przewodnik krok po kroku

Kiedy myślisz o papryce, każdemu przychodzi na myśl coś innego. Niektórzy wyobrażają sobie paprykę czerwoną, inni papryczki chili, jeszcze inni cienkościenne, jeszcze inni ładne cebulowe itp. Ale wysiew papryki jest mniej więcej podobny w przypadku wszystkich jej odmian. Jeśli masz specjalny gatunek, sprawdź zasady siewu dla tego konkretnego gatunku. Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że uprawa papryki nie jest łatwa. Roślina ta ma duże wymagania.

Czas sadzić paprykę

Dobrym terminem na siew papryki jest okres od stycznia do połowy lutego. Mają długi okres wegetacji i wymagają wstępnej uprawy. Należy pamiętać, że papryka nie jest tak łatwa w uprawie jak na przykład pomidory. Papryka wymaga składników odżywczych i ma inne specyficzne warunki, które zależą od tego, ile wyprodukuje. Jeśli wstępnie wyhodujesz silne i zdrowe rośliny, zmniejszamy prawdopodobieństwo nieudanej uprawy tej rośliny.

Pieprz

Zdjęcie: Pexels

Wysiew papryki krok po kroku

Do siewu użyj podłoża, które możesz kupić w sklepie ogrodniczym. Ta z ogrodu może być uboga w składniki odżywcze, może zawierać także zarodniki pleśni itp. Przed siewem można namoczyć nasiona, aby przyspieszyć kiełkowanie. Odbywa się to poprzez namoczenie nasion w letniej wodzie na 24 godziny – w tym czasie należy kilkakrotnie zmieniać wodę. Następnie sadzimy go w podłożu umieszczonym w doniczce lub pudełku lub innym pojemniku. Delikatnie przykryć podłożem.

Zaprawianie nasion

Idealnie podlewamy poprzez rozpylanie wody (kupcie butelkę ze spryskiwaczem). Podłoże nie może nigdy wyschnąć! Utrzymujemy, że jest wilgotny, ale nie mokry.

Kiełkowanie nasion

Gdy tylko nasiona wykiełkują (około 14 dni po wysiewie), należy je przenieść w jasne miejsce. Idealna temperatura to około 30°C, którą można osiągnąć umieszczając rośliny jak najbliżej grzejnika. Im wyższa temperatura, tym szybciej kiełkują nasiona. Nadal utrzymujemy wilgotność gleby. Gdy tylko rośliny osiągną wysokość około 1 cm, przekłuwamy je do pojemnika i podłoża przeznaczonego do uprawy (nie do siewu). Teraz wystarczająca jest temperatura około 20°C. Nawozić raz w tygodniu specjalnym nawozem do papryki. Można ją sadzić w szklarni od połowy kwietnia, na zewnątrz w kwietniku dopiero w drugiej połowie maja.

Na co zwrócić uwagę przy siewie papryki

  • Roślina nie cierpi na wahania temperatury.
  • Gleba nigdy nie może wyschnąć.
  • Nasiona potrzebują ciepła (najlepiej 30°C) i światła, aby przyspieszyć kiełkowanie.

Zdjęcie: Pexels

Ogrodnictwo to moje wieloletnie hobby. Próbuję nowych rzeczy i cieszę się, że mogę się nimi z Tobą podzielić!

Domy magazynowe wykonane z drewna do Twojego ogrodu: Dowiedz się, jakie mają zalety

Drewniane domy do ogrodu cieszą się w ostatnich latach coraz większą popularnością ze względu na swoją uniwersalność i funkcjonalność. Drewniany domek ogrodowy służy kilku celom, na przykład jako dodatkowe miejsce do przechowywania lub jako magazyn narzędzi i sprzętu ogrodniczego.

Domy te wykonywane są zazwyczaj z wysokiej jakości drewna, co nie tylko podnosi ich estetykę, ale także zapewnia trwałość i długowieczność na zewnątrz.

Wszechstronność i kolorowy design

Jedną z głównych zalet jest ich uniwersalność. Można je dostosować do indywidualnych preferencji i wymagań właścicieli domów. Niezależnie od tego, czy potrzebujesz małego domu do przechowywania kosiarki i kilku innych rzeczy, czy też większej konstrukcji do przechowywania rowerów, łyżew lub opon przez zimę, do wyboru są różne projekty i rozmiary. Ponadto domy te można pomalować lub pokolorować na różne kolory, aby idealnie komponowały się z otaczającym krajobrazem ogrodu lub kolorowym wystrojem domu. Jednak w wielu przypadkach styl naturalnego drewna najbardziej pasuje do ogrodu.

Kolejną istotną zaletą jest ich funkcjonalność jako regałów ogrodowych. Biorąc pod uwagę ograniczoną przestrzeń w większości ogrodów, istotne jest posiadanie wydzielonego miejsca do przechowywania, w którym narzędzia, sprzęt i inne artykuły ogrodnicze będą uporządkowane i chronione przed żywiołami, deszczem, śniegiem i bezpośrednim działaniem promieni słonecznych. Drewniany domek ogrodowy zapewnia dużo miejsca do przechowywania dzięki półkom, haczykom i schowkom zaprojektowanym specjalnie do tego celu – od Ciebie zależy, jak spersonalizujesz wnętrze. Dzięki temu Twój ogród pozostanie uporządkowany i umożliwi łatwy dostęp do wszystkich niezbędnych rzeczy, gdy zajdzie taka potrzeba.

Przechowywanie w domu ekologicznym

Oprócz wszechstronności i funkcjonalności, drewniane domki ogrodowe oferują także opcję naturalną i ekologiczną. Drewno jest zasobem odnawialnym, który można pozyskiwać w sposób zrównoważony, co czyni go ekologicznym wyborem dla Twojego podwórka lub ogrodu. Dodatkowo naturalne piękno drewna dodaje ciepła i uroku każdemu ogrodowi, tworząc przytulną i przyjemną atmosferę.

Ogólnie rzecz biorąc, domy z bali są doskonałą inwestycją dla tych, którzy chcą zmaksymalizować potencjał swojej przestrzeni zewnętrznej. Dzięki swojej uniwersalności, funkcjonalności i ekologicznemu charakterowi stanowią praktyczne i estetyczne rozwiązanie zarówno dla potrzeb mieszkaniowych, jak i przechowywania najróżniejszych rzeczy w ogrodzie.

Jeśli chodzi o cenę drewnianych domków ogrodowych, jest to produkt niedrogi, a kupując go, możesz zwiększyć całkowitą wartość swojej nieruchomości. Docenisz to szczególnie, jeśli zdecydujesz się sprzedać swój dom lub ogród. Możesz też zdemontować dom i przenieść go ze sobą. Wybór nalezy do ciebie.

Róże balkonowe: Wiosną wymagają odpowiedniego przycięcia

Marzec to odpowiedni czas na wiosenne przycinanie róż, także tych, które mamy na balkonie przez cały rok. Tak zwane miniróże najczęściej uprawia się w pojemnikach, które w pełni dorównują swoim pięknem swoim wielkokwiatowym krewnym, a często przewyższają je liczbą kwiatów.

Mini róże na balkonie

Mini róże to krzewy o wysokości około 20-40 cm, gęsto rozgałęzione i liściaste. Wyglądają jak miniatury róż wielkokwiatowych, mają małe, trzy do pięciokrotne liście i kwitną prostymi, półpełnymi i pełnymi kwiatami we wszystkich kolorach.

Roszczenia o opiekę

Mini róże można uprawiać w pojemnikach lub na skalniakach. Uprawiane na otwartym terenie mają takie same wymagania jak. Wymagają słonecznego stanowiska, odpowiedniego podlewania i umiarkowanego nawożenia. Opieka nad mini różami w pojemnikach jest nieco bardziej skomplikowana. Najlepiej korzystają na pożywnej, dobrze przepuszczalnej glebie z niewielką domieszką torfu, regularnym podlewaniu i nawożeniu oraz umieszczeniu w pełnym słońcu z dostępem świeżego powietrza, ale nie przeciągów. Na zimę dobrze jest owinąć doniczkę styropianem lub ustawić róże w zimnym korytarzu.

Wiosenne cięcie mini różyczek

1. Odkryj róże

Podczas uprawy róż na otwartym terenie szyjki korzeniowe są zwykle chronione ziemią, a nadziemne części roślin warstwą osiki. W przypadku uprawy róż w pojemnikach, przed mrozem stosuje się różne tekstylia i maty. Kiedy nadejdzie okres, w którym ryzyko silnych mrozów nie będzie już groźne, stopniowo usuwamy zimowe osłony z zimowanych róż. Musimy to zrobić zanim zaczną się naprawdę ciepłe dni. Ważnym działaniem wczesną wiosną jest skrócenie wszystkich pędów i ich przerzedzenie.

2. Przytnij pędy

Jeśli róża jest zbyt gęsta, całkowicie usuwamy najmniej wartościowe, uszkodzone i konkurencyjne pędy. Pozostałe drastycznie skracamy do 3-4 żywych pąków.

3. Usuń uszkodzone części

Całkowicie bez nostalgii usuwamy także całe martwe drewno, które później mogłoby być źródłem infekcji.

4. Dodaj świeże podłoże

W niektórych przypadkach może być konieczne przeszczepienie rośliny na nowe podłoże uprawowe. Jeśli wymagają tego okoliczności, możemy zastosować większy pojemnik, jednak nie powinien on być znacząco większy od poprzedniego. Czasami wystarczy po prostu dodać podłoże do pojemnika, aby przykryć odsłoniętą szyjkę korzenia.

5. Podlewaj róże

Już wczesną wiosną możemy dodać niezbędną ilość nawozu podstawowego, stopniowo uwalniając składniki odżywcze do rośliny. Dodatek nawozu o przedłużonym działaniu jest przydatny, ale nie konieczny, można go zastąpić regularnym nawożeniem w okresie wzrostu wegetatywnego. Stopniowo podgrzewając, lekko podlewaj i utrzymuj lekko wilgotne podłoże.

Czarny bez: Sięgnij po owoce czarnego bzu i zrób dżem z jabłkami

Przynajmniej do końca września mamy okazję zbierać i przetwarzać dojrzałe owoce czarnego bzu. Pachną i smakują bardzo specyficznie, a ponadto zawierają szereg substancji aktywnych, które wzmocnią nas np. w walce z grypą czy przeziębieniem. Spróbuj świetnej marmolady, która wzmocni Twoją odporność i nie pozwoli zwyciężyć zarazkom.

Jeśli na początku lata zbierałeś i przetwarzałeś kwiaty czarnego bzu, teraz jest idealna okazja, aby uzupełnić swoją spiżarnię własnymi przysmakami z właśnie dojrzewających owoców czarnego bzu. W niektórych miejscach nazywa się je czarnym bzem, w innych kozami lub kozami.

Bez jest naturopatą

Oprócz barwników, garbników i cukrów zawierają także szereg witamin, dlatego nie można się pomylić, sięgając po likier lub syrop z czarnego bzu w dni, kiedy wszyscy wokół zaczynają prychać i kaszleć. Czarny bez ma działanie moczopędne, dzięki czemu wspomaga pracę nerek, powoduje pocenie się i nieznacznie łagodzi bóle głowy.

Jagody muszą zostać poddane odpowiedniej obróbce cieplnej

Uważaj na spożywanie nieogrzewanych i niedojrzałych jagód, mają one silne działanie przeczyszczające. Starzy zielarze zalecali nawet miąższ z czarnego bzu jako naturalny środek przeczyszczający. Natomiast suszony czarny bez przepisywano na choroby biegunkowe. Czarnego bzu używano także jako barwnika, należy więc mieć to na uwadze przy zbiorze i dalszej obróbce, sprzątaniem kuchni ze zdeptanych jagód czy rozlanego soku z czarnego bzu mogą zajmować się wyłącznie osoby zahartowane, bez załamania nerwowego.

Z wiadra prosto do wanny

Znalezienie krzewów czarnego bzu nie jest sprawą rakietową, na pewno nie trzeba jechać daleko od miejsca zamieszkania, aby je znaleźć, ale w żadnym wypadku nie zbieraj jagód z krzaków, które rosną tuż przy drodze.

Do zbioru najlepiej zaopatrzyć się w czyste wiadro i nożyczki, dzięki którym można wygodnie usunąć całe winorośle bez odpadania dojrzałych jagód. Na dwa litry oczyszczonych kulek oddzielonych od łodyżek potrzeba około ¾ normalnego wiadra czarnego bzu. Jak najszybciej przystąp do dalszej obróbki, najpierw z każdego pnącza usuń zielone i suszone kulki, a resztę oderwij widelcem od łodyżek – zalecamy w tym celu użyć pojemnika z wyższą krawędzią, co zapobiegnie lataniu kulek w okolicę. Jeśli martwisz się o nieskazitelność swojej wypolerowanej kuchni, lepiej przenieść tę czynność do ogrodu, a może do wanny.

Dwa przepisy mojej babci

Przygotowane i umyte w ten sposób kulki z czarnego bzu doskonale nadają się do przygotowania kompotów, dżemów, wina czy syropów. Mamy dla Was dwa lata, które jak dotąd nas nie zawiodły – likier z czarnego bzu i marmolada z jabłkami. Uwierz mi, degustując je, bardzo szybko zapomnisz o nieco bardziej wymagających pracach przygotowawczych związanych z czyszczeniem i oddzielaniem jagód. Robiąc marmoladę, która swoim kolorem i smakiem przypomina jagody, możesz wykorzystać także opadłe jabłka, dla których nie znalazłeś innego zastosowania.

Zdrowy likier z czarnego bzu

Do likieru będziesz potrzebować:

  • 2 litry odsączonych i umytych kulek czarnego bzu

  • 1 litr wody

  • 1 kilogram cukru (najlepiej trzcinowego)

  • ½ litra rumu lub wódki

  • dobrą, mocną kawę

Gotuj czarne jagody z wodą przez 15 minut i ostudź. Następnie przecedź wodę z kulkami przez sitko, na którym rozłożyłeś ręcznik. Kulki, które pozostały na durszlaku, wyciśnij w ściereczce lub sokowirówce. Otrzymany w ten sposób sok wymieszaj z cukrem i gotuj przez kolejne 5 minut. Tuż przed zdjęciem z ognia dodać łyżkę kawy, ponownie zagotować, zdjąć z ognia i dodać alkohol. Poczekaj, aż likier całkowicie ostygnie, a następnie ostrożnie rozlej go do butelek.

Dżem z czarnego bzu z jabłkami

Do przygotowania będziesz potrzebować:

  • 2 kilogramy obranych i startych jabłek bez rdzeni

  • 2 kilogramy soku z czarnego bzu

  • 1 kilogram cukru (najlepiej trzcinowy)

  • sok z jednej cytryny

Przygotuj jabłka i sok z czarnego bzu – użyj młynka do owoców lub ugotuj owoce czarnego bzu, a następnie przeciśnij je przez ściereczkę. Do dużego rondla włóż starte jabłka, sok z czarnego bzu i cukier i gotuj przez co najmniej 20 minut, aż zgęstnieje. Jeśli masz problem z galaretką, dodaj ½ torebki agaru. Na koniec dodać sok z cytryny, odstawić i przelać do przygotowanych szklanek. Odwróć je do góry nogami i pozwól im ostygnąć w tej pozycji. do naleśników lub placków. Jeśli nie przeszkadzają Ci pestki w konfiturach, możesz zmieszać 2 kilogramy dokładnie oczyszczonych kulek czarnego bzu bezpośrednio z jabłkami.

Marzec i kwiecień to idealny czas na przesadzanie roślin domowych. Oto procedura krok po kroku

Od czasu do czasu kwiaty domowe muszą otrzymać nowe podłoże i większą doniczkę, aby mogły się rozwijać. Przyjrzyjmy się razem, kiedy przesadzać rośliny domowe i jak prawidłowo je przesadzać.

Koniec lutego powoli nadchodzi czas, kiedy Twoje rośliny doniczkowe budzą się na nowo do życia. A poza tym, że większość roślin będzie wymagała obfitszego podlewania lub przeniesienia się do bardziej zacienionego miejsca, wiele z nich z pewnością zasługuje na przesadzenie. Ale nie musisz się wcale martwić przesadzaniem roślin doniczkowych. Wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, a Twoje rośliny będą w nowym lub dwóch.

Po czym poznać, że rośliny wymagają przeszczepu?

Niezawodnym wskaźnikiem jest otwór w dnie doniczki, przez który wyrastają korzenie. Jednocześnie gęsto splecione korzenie mogą być widoczne nawet na powierzchni podłoża. Rośliny, które nie rosną trwale lub mają jedynie niewielkie przyrosty, nie kwitną, a nawet więdną, wymagają przesadzania.

Stałe podmoknięcie i gnicie korzeni, gnijący zapach gleby, podłoże porośnięte mchem lub donica pokryta powłoką alg również mogą być powodem do przesadzenia. Taką roślinę w podmokłej glebie należy przesadzić natychmiast, nie wcześniej niż na wiosnę.

Nawet wysuszenie rośliny z powodu braku wilgoci może prowadzić do przesadzenia, szczególnie jeśli gleba jest zbyt sucha, przez co nie zatrzymuje wystarczającej ilości wody. Ale przyczyn wysychania może być więcej. Dlatego najpierw spróbuj trochę spulchnić powierzchnię podłoża, podlej roślinę, a jeśli jej stan się nie poprawi, przesadź ją.

Możesz rozpoznać, kiedy należy zastąpić nadmiernie zasoloną glebę białym osadem, który tworzy się na wypalanych glinianych garnkach. Do ich czyszczenia dobra jest ciepła woda z octem.

Przeszczepiamy krok po kroku

1. Wybór podłoża

Dla większości roślin domowych odpowiednie jest uniwersalne podłoże, które będziesz stale uzupełniać nawozem. Kaktusy i sukulenty potrzebują bardziej przewiewnej gleby, więc zapewnij im specjalne podłoże. Podobnie palmy i rośliny niekwitnące z ozdobnymi liśćmi mogą mieć własną glebę. Storczyki również wymagają szczególnej pielęgnacji i rodzaju podłoża. Na każdym targowisku hobbystycznym czy w sklepie ogrodniczym z pewnością wybierzesz odpowiedni z oferty.

2. Przygotowanie

Najpierw trochę podlej roślinę. Dzięki temu wilgotna bryła korzeniowa nie rozpadnie się po usunięciu. Jeśli kwiat jest zakurzony, możesz go spryskać letnią wodą – podlejesz go i za jednym zamachem pozbędziesz się kurzu.

3. Nowa doniczka

Przygotuj nową doniczkę (tylko trochę większą od oryginalnej) i zakryj otwór odpływowy ceramicznym odłamkiem. Ziemia nie będzie się z nim wysypywać, a nadmiar wody łatwo odpłynie. Na dno układamy warstwę piasku wymieszanego z podłożem. Zamiast piasku można również użyć żwiru lub keramzytu.

4. Usuwanie rośliny

Weź doniczkę w jedną rękę, drugą chwyć łodygę tuż nad ziemią i wyciągnij roślinę. Czasami korzenie są tak przytwierdzone do ścianek pojemnika, że ​​nie można wyciągnąć bryły korzeniowej. W takim przypadku należy uderzyć bocznymi ściankami doniczki o krawędź stołu lub ścisnąć doniczkę. Jeśli to nie pomoże, ostrożnie oddziel bryłę korzeniową nożem.

5. Transplantacja

Umieść kwiat w nowej doniczce. Sprawdź, czy część beli nie wystaje z doniczki lub czy roślina nie jest umieszczona zbyt nisko. Dopasuj odpowiednio wysokość warstwy bazowej. Jeśli wszystko jest w porządku, zacznij dosypywać ziemię po bokach, zawsze delikatnie ją zagęszczając. Nigdy nie kładź podłoża aż do samej góry doniczki, gdyż podczas podlewania mogłaby się z niego wylać woda. Idealnie jest pozostawić odstęp 1-2 centymetrów pomiędzy ziemią a krawędzią pojemnika.

6. Pielęgnacja przeszczepionej rośliny

Podlej kwiat i tymczasowo umieść go w półcienistym miejscu. Dopóki roślina się nie zaaklimatyzuje, bezpośrednie światło słoneczne może jej zaszkodzić.

Powiązane artykuły

Musztarda to nie tylko popularny zielony nawóz czy środek aromatyzujący – świetnie radzi sobie także z wybielaniem prania

Musztarda to nie tylko popularny zielony nawóz czy środek aromatyzujący – świetnie radzi sobie także z wybielaniem prania. Szukasz przepisu na szybkie odnowienie starych ubrań? Niekonwencjonalne, ale skuteczne rozwiązanie wykorzystujące domowy wybielacz na bazie proszku musztardowego okazało się obiecującym narzędziem.

Moc proszku musztardowego

Aby przygotować wybielacz z proszkiem musztardowym, możesz wykonać następujące czynności:

  • Zmieszaj proszek musztardowy z wodą, aby uzyskać pastę.
  • Nałóż tę mieszaninę bezpośrednio na plamy lub dodaj ją do zwykłego detergentu.
  • Następnie po prostu uruchom normalny cykl prania zgodnie z instrukcjami dotyczącymi odzieży.

Rozwiązanie na pożółkłe białe ubrania

W przypadku białych ubrań, które pożółkły wskutek częstego prania lub starzenia się, istnieje proste rozwiązanie w postaci tego przepisu.

Do zwykłego detergentu do prania rzeczy, które po wielu praniach poszarzały, dodaj odrobinę alkoholu. Dodatek ten może zamienić stare lub zabrudzone ubrania w olśniewającą biel.

Zdjęcie: Pixabay

Naturalne wybielanie wełny i jedwabiu

Potrzebujesz wybielić delikatne tkaniny? Wtedy trzeba postawić na delikatniejsze środki, bo inaczej można je uszkodzić. Rozwiązaniem może być kwas mlekowy lub soda oczyszczona.

  • Kwas mlekowy: Kwas mlekowy wymieszać z wodą w proporcji 1:4. Namocz tkaninę w tej mieszaninie i pozostaw na około godzinę. Następnie spłucz.
  • Proszek do pieczenia: Sodę oczyszczoną wymieszaj z wodą w proporcji 1:4. Namoczyć ściereczkę w tej mieszance i pozostawić na kilka godzin. Następnie dokładnie spłucz.

Zawsze warto wykonać próbę na małym kawałku tkaniny, aby upewnić się, że naturalne wybielacze nie spowodują niepożądanych zmian lub uszkodzeń materiału.

Wybielanie nadtlenkiem wodoru

Wybielacz na bazie nadtlenku wodoru to doskonały środek dezynfekujący i wybielający odpowiedni do różnego rodzaju tkanin. Jak to przygotować? To naprawdę bardzo proste.

  • Zmieszaj 240 ml 3% nadtlenku wodoru z 1 litrem wody. Alternatywnie możesz dodać 10-15 kropli olejku eterycznego, aby uzyskać przyjemny aromat.
  • Użyj 1-2 filiżanek tego roztworu na każdy wsad białego prania (dodaj bezpośrednio do przegródki na detergent pralki lub bębna prania).
  • Podczas prania staraj się używać najwyższej możliwej temperatury.

Naturalne wybielanie sokiem z cytryny

Czy wolisz naturalne środki? W takim razie powinieneś wiedzieć, że sok z cytryny może również rozjaśnić i rozjaśnić Twoje pranie. Jak to zrobić? Po prostu dodaj 1/2 szklanki soku z cytryny do prania wraz ze zwykłym detergentem, aby skorzystać z jego naturalnych właściwości wybielających. Nic więcej nie jest potrzebne.

Zdjęcie poglądowe: Pixabay

Powrót przeklętych kwiatów: Jak dbać o goździki jako kwiaty o niepowtarzalnym zapachu

Wielu z pewnością pamięta. Czerwony goździk jako pewien symbol socjalizmu. Krótko mówiąc, ten kwiat został przeklęty, choć na swój sposób nie był winien. Jednocześnie jest to jeden z najbardziej uniwersalnych kwiatów o niepowtarzalnym zapachu i kwitnący w szerokiej gamie kolorystycznej. Czym wyróżnia się goździk? Jak o nią dbać w wazonie, aby służyła długo?

Powrót najbardziej wszechstronnego kwiatu

Biedny kwiatek, który wystąpił przeciwko wielu, nie ponosząc szczególnej winy. I tak po rewolucji w listopadzie 1989 r. goździk prawie zniknął. Niewiele kwiatów przewyższa goździk pod względem trwałości i odporności. To niemal idealny kwiat, który ma niepowtarzalny zapach i odważne kolory.

Przywrócenie goździka w centrum uwagi wśród tulipanów i róż nie jest łatwe. Dla niektórych jest to nadal symbol ciemnych wieków i mają kwiat kojarzony z okresem przedrewolucyjnym. Dla wielu to wciąż kwiat przypominający reżim totalitarny. A jednak nie jest on winien. Obecnie goździki importuje się drogą lotniczą, głównie z Hiszpanii i Kolumbii. Jednak są one również tutaj uprawiane. Tylko nie tak bardzo, jak kiedyś.

Nadchodzą lepsze czasy dla goździków

Ostatnio znów zaczynamy lubić goździki. W pewnym stopniu winne jest także młode pokolenie, na które ten czas nie miał wpływu. Goździki, obok róż i tulipanów, po raz kolejny należą do najczęściej kupowanych kwiatów. Nowe odmiany, którym po prostu nie można się oprzeć, również mają w tym pewne zalety. Zaletą kwiatu jest zarówno wspomniana już odporność i trwałość, jak i niepowtarzalny zapach oraz szeroka gama kolorystyczna. Goździki pięknie prezentują się w wazonie. Upiększa wnętrze. Dzięki temu, że stoją w wazonie aż do 3 tygodni, stanowią wyjątek wśród innych kwiatów ciętych.

kwiat cięty

Zdjęcie: Pixabay

Pielęgnacja goździków w wazonie

Jeśli żałujesz, że kwiaty cięte nie pozostają długo świeże w wazonie, to zdecydowanie kup goździki. Dotrzymają Ci towarzystwa aż do 3 tygodni. Wystarczy, że nowo zakupione goździki przytniemy na około 2-3 cm i odetniemy wszystkie dolne liście, które sięgałyby do wody. Nie kładź goździków obok miski z owocami, które podczas dojrzewania uwalniają etylen. Kwiaty są na to bardzo wrażliwe. Wazon z goździkami wstaw na noc do najzimniejszego pokoju. Zawsze następnego dnia zmieniaj wodę dla kwiatów.

Zdjęcie poglądowe: Pixabay