Dlaczego warto kupić drewniane okna typu Euro?

Niezależnie od tego, czy remontujesz, czy budujesz nowy budynek, musisz zdecydować, jakiego rodzaju okna umieścisz w swoim domu. Oczywiście od razu oferowane są okna plastikowe, które stanowią opłacalne rozwiązanie. Oczywiście, jeśli należysz do miłośników naturalnych materiałów, Twoim ulubieńcem będą drewniane okna typu Euro. Mają niezliczone zalety.

Czym są okna euro?

Są to okna drewniane, przy produkcji których wykorzystuje się nowoczesne technologie. Dzięki temu posiadają doskonałe właściwości termoizolacyjne i dźwiękochłonne, wysoką stabilność wymiarową profili, trwałą obróbkę powierzchni oraz niską rozszerzalność cieplną. Konstrukcja okien euro składa się z najwyższej jakości komponentów, takich jak izolacyjne potrójne i podwójne szyby, podwójne uszczelnienie, wszechstronne okucia itp. Regularna konserwacja zapewni długą żywotność okien euro, która będzie trwać przez kilka dekad.

Okna euro
Foto: barvinek.cz

Zalety Eurowindows

Okna euro pokochasz dzięki ich naturalnemu wyglądowi, który nadaje domowi przytulną atmosferę. Dlatego spotykamy je głównie w starszych, wiejskich domach, chatach z bali i willach. Stabilność kształtu i wytrzymałość przemawiają na korzyść okien drewnianych. Nie rozszerzają się i nie kurczą pod wpływem zmian temperatury, gdyż składają się z wielowarstwowo sklejonych pryzm. Okna drewniane charakteryzują się wysokiej jakości wykończeniem. Są impregnowane przeciw pleśni i grzybom, pokryte kilkoma warstwami lakieru i glazury. Wreszcie, okna euro są bardzo dobrze utrzymane, w przypadku uszkodzenia można je łatwo naprawić w porównaniu do okien plastikowych.

Gdzie kupić?

Wiodącym dostawcą okien i drzwi drewnianych jest firma Barvínek, działająca na rynku czeskim od 1997 roku. Posiada wieloletnie doświadczenie w produkcji i montażu okien, można polegać na ich pierwszorzędnej jakości. Więcej o tym producencie można dowiedzieć się na stronie, gdzie znajdziesz także pełną ofertę, galerię zdjęć realizacji okien i drzwi oraz instrukcję konserwacji okien drewnianych.

Zdjęcie poglądowe: barvinek.cz

Radek Stepan

Ogród to moje hobby, mam duże doświadczenie i chcę się nim dzielić.

Czy masz problemy ze snem? Może masz te kwiaty w swojej sypialni

Rośliny doniczkowe w domu pięknie zdobią wnętrze i spełniają wiele innych, równie ważnych funkcji. Wśród nich z pewnością jest poprawa jakości powietrza. Nic więc dziwnego, że wiele osób pragnie mieć zielone kwiaty w każdym pomieszczeniu, nawet w sypialni. Niestety nie każdy gatunek będzie dobrym wyborem do pomieszczenia, w którym śpimy na co dzień. Mogą powodować bóle głowy i zaburzenia snu. Doradzimy, które rośliny lepiej przenieść z sypialni do innego pokoju.

Wprowadzenie roślin do sypialni to trend w modzie, który doskonale uzupełnia wnętrze i poprawia jego estetykę. Dodatkowo obecność zielonych przyjaciół w pomieszczeniu tworzy relaksującą i spokojną atmosferę. Są jednak gatunki, które kategorycznie nie powinny przebywać w sypialni ze względu na sen i zdrowie. Wiele osób o tym nie wie i nieświadomie popełnia ten duży błąd. Które rodzaje roślin nie nadają się do sypialni?

Kwiaty o silnym zapachu mogą powodować bóle głowy i bezsenność

Choć są niezwykle piękne, nie wszystkie kwiaty nadają się do sypialni. Niektóre są trujące, inne wydzielają zbyt silny zapach. Ich obecność w sypialni może obniżają nastrój, powodują bóle głowy, a także problemy z koncentracją i snem.

Do roślin, których zdecydowanie nie należy uprawiać w sypialni, zaliczają się lilie doniczkowe, hortensje i begonie. Ich intensywny zapach może wywołać migrenę, a nawet spowodować duszność. O nich też warto wspomnieć hiacynty, oleandry i pierwiosnki, które charakteryzują się także intensywnym zapachem, który może utrudniać zasypianie, a nawet budzić w nocy. Dotyczy to zarówno kwiatów doniczkowych, jak i ciętych.

W sypialni nie powinno też zabraknąć trujących kwiatów, do których zaliczają się poinsecja, cyklamen czy hoya. Kontakt z nimi może powodować podrażnienia skóry i liczne reakcje alergiczne. Warto pomyśleć także o roślinach o dużych, rozłożystych liściach. Sprzyjają gromadzeniu się nadmiaru kurzu.

Jakie rośliny warto mieć w sypialni?

Ponieważ wiele roślin nie nadaje się do sypialni, czy niektóre są odpowiednie? Na szczęście tak i jest ich całkiem sporo. W pierwszej kolejności odpowiednie będą rośliny, które produkują dużo tlenu i jednocześnie oczyszczają powietrze. Dobrym wyborem będą sansewieria, draceny czy filodendron, które oczyszczają powietrze z wielu niekorzystnych substancji.

Przy wyborze roślin do sypialni należy kierować się specyfiką każdego gatunku. Roślina powinna nie tylko ładnie wyglądać, ale także spełniać kilka ważnych funkcji. Z pewnością nie powinno to sprawiać, że czujesz się źle. Właściwy klimat i jakość powietrza w sypialni można osiągnąć dzięki odpowiednim roślinom doniczkowym.

Redakcja Pasja w Tobie.

Powiązane artykuły:

Gwarancja nowych liści. Praktycznie niezniszczalna roślina

Roślina ta wysysa wilgoć z powietrza niczym odkurzacz. Połóż go na parapecie

Masz gałąź dowolnej rośliny, jak ją ukorzenić: działa w 100%

Rozmnażaj rośliny z łatwością, zaczynając od gałęzi pobudzonej do ukorzeniania. Technika, która działa na wszystkie rośliny.

Rozmnażanie roślin występuje w przyrodzie z różne systemy. Wiele roślin rozmnaża się przez nasiona, innym razem rozmnażanie następuje w wyniku upadku kawałka rośliny matecznej na ziemię i, znajdując odpowiednią glebę, wypuszcza korzenie. Są też rośliny, które w naturalny sposób produkują bogów frajerzy które można przenieść do innych doniczek w oczekiwaniu na techniczny czas wytworzenia systemu korzeniowego. Jeśli jednak posiadasz ogród lub balkon, jasne jest, że niekoniecznie chcesz powierzać wszystko matce naturze.

Jest jeden do tego technikę, którą musisz znać i to działa na wiele roślin. Technika, która jednak po dodaniu małego sekretnego składnika staje się całkowicie nieomylny z dowolnym typem zielonego stworzenia. Oto sprzęt potrzebny do propagowania czegokolwiek.

Jak mieć nową roślinę w 30 dni

Natura jest niezwykła. To, co potrafią rośliny i zwierzęta, często nas zadziwia. Najbardziej zaskakująca jest często zdolność innych stworzeń na planecie do przystosowania się do środowiska, w którym żyją. Przykładem tego są wszystkie te tropikalne rośliny, które zamiast tego dobrze żyją nawet w naszych domach, jakby od zarania dziejów nie robiły nic innego. Oczywiste jest, że niektórych zachowań i cech nie da się zmienić. Na przykład odporność na ciepło lub zimno. Nie oznacza to jednak, że przy odrobinie staranności i cierpliwości nie możesz mieć wszystkich roślin, jakie chcesz w domu, a także umieścić je w ogrodzie.

Jeśli chcesz uzupełnić i propagować drzewo lub jeden roślina z zdrewniałą łodygą na przykład możesz wykorzystać zdolność adaptacji, którą rośliny wykazują w naturze, dostarczając tylko jedną mała pomoc. Polega na zastosowaniu starożytnej techniki rozmnażania zwanej nakładanie warstw: polega na stworzeniu warunków, dla których a oddział nadal połączony z łodygą, wytwarza taką ilość korzeni, że można go następnie odłączyć od pnia i zasadzić, aby dać życie nowemu okazowi. Niektóre rośliny, a klasycznym przykładem są róże i różne drzewa owocowe, są w stanie to zrobić produkować korzenie w układaniu warstw bardzo łatwo, ale inni są nieco bardziej niechętni. Jeśli chcesz bez problemu przetrwać, musisz zapewnić gałązce dodatkową ochronę i pożywienie.

Jak pobudzić produkcję korzeni?

Wspomnieliśmy, że niektóre rośliny mają większe szanse na rozmnażanie i rozmnażanie przy zastosowaniu techniki warstwowej. Wśród nich znajdują się róże, jabłonie, wiśnie, drzewa figowe i drzewa oliwne. Jednak wszystkie inne rośliny, łącznie z tymi, które niechętnie wytwarzają odrosty, można również rozmnażać poprzez warstwowanie powietrza, po prostu tworząc bardziej zachęcająca warstwa w którym włókno roślinne może znaleźć pożywienie. W rzeczywistości tradycyjna technika nakładania warstw wymaga, aby po wybraniu gałęzi, która da życie nowej roślinie, została ona lekko obcięta, aby zielona substancja mogła przedostać się do środka. w kontakcie z małą grudką ziemi który umieszcza się w torbie i przywiązuje do gałęzi.

Ta technika działa prawie zawsze ale jeśli chcesz zwiększyć szanse na pojawienie się nowych roślin, musisz zastąpić ziemię wewnątrz worka mieszanka błonnika kokosowego () i herbaty matcha w proszku. Włókno kokosowe trzyma się lepiej niż klasyczna gleba wilgotność podczas gdy zielona herbata zawiera stymulujące składniki odżywcze do ukorzeniania, a także inne substancje ochronne, które zapobiegają tworzeniu się pleśni, co jest niebezpieczeństwem, którego nie należy lekceważyć rozpoczynając od układania warstw. Po około miesiąc, okres, który może się jednak różnić w zależności od rośliny, którą próbujesz rozmnażać, zdasz sobie sprawę, że korzenie wyrosły wewnątrz warstwy: jest to moment, w którym dekantować Twoja nowa roślina w doniczce.

Ale bez usuwania podłoża co pobudziło radykalny wzrost. Po prostu włóż do doniczki trochę miękkiej, napowietrzonej gleby, nawet jeśli zdecydujesz się umieścić roślinę w ziemi, posadź ściętą gałąź z korzeniami owiniętymi w ochronne podłoże i przykryj podstawę rośliny większą ilością włókna kokosowego. Pamiętaj by woda za pomocą butelki z rozpylaczem i pielęgnuj glebę wilgotne, ale bez stagnacji. Herbata i wilgoć z włókna kokosowego będą kontynuować swoją pracę i wkrótce będziesz mógł przenieść swoją nową roślinę do ziemi.

WIDEOTIP Chcesz mieć świeże zioła nawet zimą? Dbaj o nie w ten sposób, a posłużą Ci aż do wiosny

Czy zawsze rezygnujesz z ziół doniczkowych na zimę? Wystarczy odpowiednio je przygotować na nadchodzące zimowe miesiące, a będziesz mógł cieszyć się świeżymi ziołami przez całą zimę. Trzeba jednak powiedzieć, że nie ze wszystkimi ziołami będziesz mógł cieszyć się zielonymi liśćmi. Niektóre zimują tylko w postaci korzenia, inne także z częścią nadziemną.

Pierwszą ważną rzeczą jest wielkość doniczki. Musi być wystarczająco duży. Kiedy jest ciepło, zioła mogą wystarczyć w mniejszym, ale zimą mogą zamarznąć w małym garnku. Muszą mieć wystarczającą ilość gliny wokół korzeni. Nie bójmy się podlewać zioła nawet zimą. Gleba musi być wilgotna. A to tylko kilka wskazówek, jak zacząć dbać o zioła. Resztę posłuchajcie na filmie, żebyście na wiosnę nie musieli kupować nowych.

Śledź naszego Facebooka

Hledíkovka: magiczny rocznik, który pomaluje Twój balkon jasnymi kolorami

Niewiele kwiatów może zaoferować tak różnorodną paletę kolorów jak malwa. Niektóre odmiany mogą pochwalić się nawet dwoma odcieniami jednocześnie! Jeśli dodać do tego łatwą uprawę i niskie wymagania tej piękności, rozchodnik okaże się idealnym kwiatem balkonowym. Tyle, że nie potrzeba dużo deszczu.

Nemezja (Nemezja)

Kolorowy. Pochodzi z Republiki Południowej Afryki, gdzie rośnie około 20 gatunków tej piękności, niektóre w postaci małych roślin, inne w postaci dojrzałych krzewów. Ich hybrydy rosną w naszych warunkach.

Jak sama nazwa wskazuje, sardynka jest bardzo podobna do innej, znacznie bardziej znanej rośliny jednorocznej, która zadomowiła się w naszych ogrodach. Tak, . Hledíkovka ma podobną strukturę kwiatową oraz małe i wąskie liście.

Hledíkovki nie nadają się na rabaty kwiatowe, raczej na balkon

Hledíkovki są bardzo delikatne i można je łatwo złamać podczas manipulacji. Ale kiedy już wygodnie ułożą się w pudełku, wystarczy im niewielka pielęgnacja i będą kwitły przez całe lato.

Hledíkovki nie nadają się na rabaty kwiatowe również ze względu na słabą tolerancję na deszczową pogodę. Nie tolerują podmokłej gleby, w której przestają kwitnąć, a czasem nawet umierają. Dlatego lepiej je uprawiać na zadaszonych balkonach, czyli loggiach, typowych zwłaszcza dla domów panelowych.

Jak uprawiać dzwonki

Możesz wyhodować własne hledikovy z nasion, ale musisz zacząć wczesną wiosną. Nasiona wysiewa się w marcu, najpóźniej w kwietniu w ogrzewanej szklarni lub w domu za oknem w podłożu nasiennym, później młode rośliny przesadza się do podłoża dla surfinii, które jest wzbogacone żelazem. Po posadzeniu rośliny należy jedynie ostrożnie podlewać, ich odporność na przelanie jest naprawdę spora. Dlatego nie nadaje się również do uprawy w skrzynkach samonawadniających. Raz w tygodniu nawozić nawozem płynnym.

Dorosłe siewki sadzi się na balkonach od drugiej połowy maja, ale także później – ze względu na ich szybki wzrost. Wymagają stanowiska słonecznego, ale bez południowego upału. Dlatego najlepiej nadaje się na balkony skierowane na wschód lub zachód.

Bratki kwitną nieprzerwanie przez całe lato. W przerwie między kwitnieniem można również przycinać rośliny, wspierając w ten sposób ich rozgałęzianie i tworzenie nowych pędów kwiatowych.

Wiewiórki to niebezpieczne stworzenia. Jak pozbyć się pluskiew bez środków chemicznych

Czy zauważyłeś maleńkie jasne plamki na liściach swoich roślin doniczkowych lub drobne pajęczyny na ich spodniej stronie? To pewny znak, że pluskwy zadomowiły się w Twoich pokojach. Powiemy Ci, jak bez chemii poradzić sobie z tymi niebezpiecznymi szkodnikami roślin w mieszkaniu i że najlepsze domowe spraye robi się z cebuli, czosnku i rumianku.

są niebezpieczne dla wszystkich rodzajów roślin i należą do najczęstszych szkodników roślin domowych w domu.

Jak stwierdzić, czy pokojówki zostały zaatakowane przez pluskwy

Liście roślin zaatakowanych przez mszyce mają drobne plamki o jasnożółtym zabarwieniu, na ich spodniej stronie i na młodych pędach pojawiają się drobne pajęczyny, a później nawet gęste pajęczyny. Liście przybierają barwę od jasnej do srebrzystej, żółkną, później rdzawobrązową i przedwcześnie wysychają. Cała roślina jest słaba i nie rozwija się.

Co to jest suka?

, popularny pająk czerwony, to rodzaj roztoczy. Wyrządza największe szkody roślinom domowym.

Jak wygląda mała dziewczynka?

Ryjkowce to bardzo małe czerwono-pomarańczowe robaki, które wysysają soki z rośliny i mogą ją zabić. Ryjkowce żyją na spodniej stronie liści, gdzie może być ich kilkadziesiąt tysięcy. Są jednak na tyle małe, że znajdują się głównie na początku ataku trudno dostrzec gołym okiemwięc musimy wziąć szkło powiększające.

Jak pozbyć się błędów w mieszkaniu

Dokładnie usuń pajęczyny i przędziorki z liści porażonej rośliny – można to zrobić podobnie jak w przypadku mszyc, dokładnie myjąc je roztworem mydła. Jednak przędziorki mocniej przyklejają się do liści, dlatego konieczne jest naprawdę dokładne umycie liści np. miękką szmatką lub gąbką. Jeśli wcześnie znajdziesz ryjkowce na liściach, może to pomóc prysznic roślin i mycie liści wilgotną gąbką.

Najlepsze domowe spraye na owady

Odwar ze skórek cebuli działa dezynfekująco

Skórki z kilku skórek zalać wrzącą wodą, przykryć i odstawić na 3 dni. Po osuszeniu porażonej rośliny spryskaj głównie spód liści, gdzie licznie przemieszczają się mszyce. Powtarzaj co kilka dni przez kilka następnych tygodni.

Rumiankowy spray

Około 6 łyżek suszu zalać 1 litrem wrzącej wody i odstawić na co najmniej 12 godzin. Odcedzić, rozcieńczyć przegotowaną lub destylowaną wodą w stosunku 1: 5. Spryskiwać rośliny co trzy do czterech dni przez trzy tygodnie. Lub myj liście roztworem co kilka dni przez trzy tygodnie. Zamiast tego możesz użyć rumianku bazylia, i nagietka, procedura jest taka sama.

Czosnek odstrasza pluskwy

Pokroić na małe kawałki po około 4 sztuki, zalać litrem zimnej przegotowanej lub destylowanej wody, przykryć i pozostawić na noc do maceracji. Odpływ. Opryskiwać porażone rośliny domowe dwa do trzech razy w tygodniu. Allicyna zawarta w czosnku ma znaczące działanie antybakteryjne, co odstrasza pluskwy i inne szkodniki.

Obrona przed złym okiem

Ryjkowce rozmnażają się głównie w miesiącach zimowych, kiedy rośliny doniczkowe są osłabione przez brak światła i suchego powietrza. Dlatego spróbuj w mieszkaniu utrzymuj temperaturę poniżej 23°C i wyższą wilgotność powietrza, na przykład spróbuj zraszać rośliny kilka razy dziennie.

Zapomniane drewniane patyki przypominają owoce dzikiej róży. Nie tylko pod względem koloru i kształtu, ale także zawartości witaminy C

Owoce derenia to jadalne czerwone, podłużne pestkowce, zwane dereniami. Na pierwszy rzut oka przypominają owoce dzikiej róży, a mają nawet bardzo podobne działanie lecznicze i dużą zawartość witaminy C. Ostatnio coraz częściej mówi się o nich jako o jedzeniu przyszłości. Można je jeść na surowo, ale najczęściej są suszone. Ze świeżych możemy zrobić dżem lub marynować je na oliwie niczym oliwki.

to krzew liściasty o wysokości od 2 do 8 metrów. Występuje naturalnie w środkowych i północno-zachodnich Czechach oraz na południowych i środkowych Morawach. Dereń można uprawiać w ogrodzie jako krzew użytkowy i ozdobny, nadaje się na żywopłoty. Wymaga gleby lekkiej i ciepłej o odczynie obojętnym lub zasadowym. Choć jest drzewem kochającym słońce i ciepło, jest mrozoodporne. Dereń pospolity kwitnie wczesną wiosną, już w marcu, jeszcze przed pojawieniem się liści krzewu. Kwiaty są bardzo charakterystyczne, żółte i stanowią pierwszy pokarm dla owadów.

Czym są drewniane patyki

Owoce derenia to jadalne, czerwone, podłużne pestki zwane dereniami. Na pierwszy rzut oka ich kolor i kształt przypominają strzałki. Zbiory można zwykle liczyć do szóstego roku po posadzeniu, potem stopniowo rosną. W sprzyjającym roku z jednego krzewu można zebrać około 7 kg owoców, a ze starszych drzew 40 kg. Na czas zbiorów najlepiej pod krzak rozłożyć prześcieradło lub folię i lekko potrząsnąć żyznymi gałęziami. Dojrzałe derenie opadają. Dobrym pomysłem jest pozostawienie trudniej zebranych owoców na około tydzień. W trakcie dojrzewania miękną, a smak gorzko-kwaśny zmienia się w słodko-kwaśny.

Dereń jako lekarstwo

„O owocach derenia mówi się ostatnio coraz częściej jako o pożywieniu przyszłości. A jednocześnie pnie drzew powszechnie spożywano już w czasach prehistorycznych, w średniowieczu suszone pnie drzew były popularnym stymulatorem życia i sprawdzonym lekarstwem na biegunkę w zimie. mówi zielarz Martin Kolár.

Do czego służą owoce derenia?

Drobne, jasne do bordowo-czerwonych owoce są szczególnie bogate w witaminy C (podobną ilość jak owoc dzikiej róży) i B, żelazo, fosfor lub potas, węglowodany, błonnik, garbniki, żywice i kwasy organiczne. „Łydy mają działanie antyseptyczne, przeciwbólowe i wzmacniające, w naturalny sposób wspierają układ odpornościowy, a także przeciwdziałają starzeniu się, pomagają przy bólach głowy i gorączce spowodowanej przeziębieniem i grypą, są odpowiednie na problemy trawienne i poprawiają apetyt” – wyjaśnia zielarz.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

A co z owocami derenia

Smak pestek częściowo przypomina śliwki lub owoce dzikiej róży, są jednak bardziej kwaśne, o gorzkim słodko-kwaśnym smaku. „Dobrze dojrzałe można jeść na surowo, najlepsze są po zamrożeniu, ale najczęściej suszone. Z suszonych i świeżych łodyg powstaje wspaniała herbata lecznicza, która ma podobne korzystne działanie i zawartość witaminy C, jak bardziej znana herbata z dzikiej róży. rekomendowany przez M. Kolára.

Ze świeżych sporządza się dżemy, syropy, likiery czy wódki, herbaty palone czy marynowane w oleju. Świetnie komponują się z czarnym bzem i żurawiną lub jabłkami i gruszkami. Do przetwarzania zwykle konieczne jest dosłownie zeskrobanie miąższu z piekarnika.

Herbata dereniowa

Składniki

  • 1 łyżka świeżego derenia

  • 200 ml gorącej wody

  • miód do osłodzenia do smaku

Przygotowanie

Łodygi zalać gorącą wodą i pozostawić do zaparzenia na około 15 minut. Dosłodzić miodem do smaku.

Używać

Napar pomaga przy biegunce, łagodzi bóle głowy, a także działa przeciwgorączkowo. Pijemy do trzech razy dziennie.

Herbata z suszonych łodyg

  • 1 łyżka suszonego derenia

  • 250 ml wody

  • miód do słodzenia

Przygotowanie

Łodygi zalać zimną wodą, przykryć i pozostawić na noc do maceracji. Następnego dnia lekko podgrzej i odcedź. Możemy dosłodzić miodem.

Używać

Macerat pijemy letni dwa do trzech razy dziennie. Działa przeciwgorączkowo, doskonale wzmacnia odporność w okresie grypowym. Pomaga przy problemach trawiennych.

Marmolada z derenia

Składniki

  • 750 g pestek ziela angielskiego

  • 750 g cukru

  • 1-2 łyżeczki wódki lub brandy owocowej

Przygotowanie

Łodygi gotuj z wodą, aż będą całkowicie miękkie, około pół godziny. Następnie ubijamy je mikserem na miazgę, dodajemy cukier i powoli doprowadzamy do wrzenia cały czas mieszając. Niech się zagotuje. Dodać alkohol, wymieszać, wysterylizowane słoiki napełnić marmoladą i szczelnie zamknąć pokrywką. Odwróć go do góry nogami i pozwól mu ostygnąć.

Pestki oliwek

Składniki

  • 250 g wytłoków (lepiej użyć twardszych i mniej dojrzałych owoców)

  • 100 g soli

  • wodę według potrzeby

  • dobrej jakości oliwa z oliwek w razie potrzeby

  • czosnek lub papryczka chili

  • świeże zioła tymianek lub oregano

Przygotowanie

Zmieszaj wodę z solą. Umyte i oczyszczone łodygi włóż do słonej wody, tak aby wszystkie były zanurzone. Odstawiamy na co najmniej tydzień w chłodne i ciemne miejsce, od czasu do czasu potrząsając. Łodygi rozjaśniają się. Odcedź je i pozwól im dobrze wyschnąć. Czosnek lub papryczkę chili pokroić w plasterki, zioła posiekać. Do szklanek wsypujemy łodygi na przemian z ziołami i czosnkiem lub pieprzem. Wlać oliwę tak, aby łodygi były całkowicie zanurzone, a następnie zamknąć słoiki. Odstaw na co najmniej 3 tygodnie. Następnie możemy zacząć nad nimi pracować. Następnie przechowujemy go w lodówce i używamy jak oliwki, trwałość wynosi około miesiąca.

Jak zbierać i przechowywać dynie przez zimę, aby nie pleśnieły i przetrwały do ​​wiosny

Jesień należy do dyni. Owoce, które wyrosły w naszym ogrodzie niemal bez pracy, trzeba zebrać i przechować lub przetworzyć. A o tym, czy dynie będziemy mieć własne do wiosny, czy zaczną pleśnieć i gnić, decyduje sposób zbioru, dojrzewania i późniejszego przechowywania owoców.

Dynia to popularna nazwa tykwy (Cucurbita pepo) lub tykwa z dużymi owocami (Cucurbita maxima) lub dynia piżmowa (Cucurbita moschata). Należy do tej samej rodziny co lub . Do najpopularniejszych w naszym kraju należą dynie hokkaido, gałka muszkatołowa, spaghetti i goliat.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Jak zbierać dynie na zimę

Dynie zbiera się zazwyczaj jesienią, w słoneczny, suchy i ciepły dzień, przed nastaniem pierwszych przymrozków, które nieodwracalnie zniszczą owoce.

  • Owoce zbieramy również z łodygą, która powinna mieć około 5 cm długości. Nigdy tego nie łamiemy. Najczęstszym miejscem przedostania się infekcji do przechowywanych owoców jest rana po złamaniu szypułki.

  • Jeśli w trakcie obróbki łodyga oderwie się od owocu, zaliczamy ten owoc do grupy przeznaczonej do szybkiego spożycia wraz z owocami młodszymi o miękkiej skórce, które nie są wystarczająco dojrzałe i nie nadają się do przechowywania.

  • Wystarczy dokładnie oczyścić dynię z brudu. Owoce niektórych odmian posiadają na powierzchni warstwę wosku, która chroni je podczas przechowywania. W zasadzie nie myjemy go, nie wycieramy i staramy się go jak najmniej uszkodzić.

  • Pięknej, ciepłej jesieni, w środku lata, po zbiorach pozwalamy dyniom dojrzeć i wyschnąć na słońcu na zewnątrz. Mniej więcej raz w tygodniu kąpiel słoneczna wydłuży okres przydatności do spożycia. A jeśli pada deszcz, pozwalamy owocom dobrze wyschnąć w szopie lub gdzieś pod dachem, aby były suche.

Po czym poznać, że dynia jest dojrzała?

Zebrane owoce posortujemy według stopnia dojrzałości. Do przechowywania zimowego wybieramy wyłącznie zdrowe, nieuszkodzone i w pełni dojrzałe owoce.

  • Prawidłową dojrzałość poznajemy po twardości skórki – im twardszy owoc, tym bardziej dojrzały. Spróbujmy wbić się w skórkę paznokciem, żeby jak najlepiej określić jej twardość.

  • Matowy kolor wskazuje również na dojrzałość, błyszczące owoce są jeszcze niedojrzałe.

  • Najbardziej dojrzałe są owoce znajdujące się najbliżej korzenia rośliny na długich pędach. Te, które znajdują się dalej na pędach i zostały posadzone później, są młodsze i mogą nie być wystarczająco dojrzałe.

  • Przy dyniach wielkoowocowe (np. Hokkaido) z okrągłą łodygą owocową jest wskaźnikiem dojrzałości, a także tzw. korkowatości łodygi. Młode owoce są zielone, stopniowo pojawiają się na nich podłużne pęknięcia i zaczyna tworzyć się bardziej miękka, korkowata warstwa. Im grubsza jest ta warstwa i im bardziej brązowawa jest łodyga owocu z suchymi pęknięciami, tym owoc jest bardziej dojrzały.

Przechowywanie dyni

Trwałość dyni zależy od dwóch czynników – odmiany i warunków przechowywania. Ogólnie rzecz biorąc, im bardziej miękka jest skórka owocu, tym odmiana jest trudniejsza do przechowywania. Ważniejsze od samej odmiany są jednak warunki, w jakich przechowujemy owoce

  • Dynie potrzebują suchego i przewiewnego miejsca o temperaturze powyżej 12 °C. Lepiej tolerują temperaturę pokojową około 20°C niż zimną i wilgotną piwnicę z temperaturami nieco powyżej zera. Idealna temperatura to około 15°C, w której skórka dyni twardnieje, co niezawodnie chroni miąższ.

  • Zwiększona wilgotność powietrza powoduje ich pleśń, a następnie gnicie. A kiedy tykwy zaczną pleśnieć, są gotowe. Wilgotność w pomieszczeniu powinna wynosić około 55%.

  • Dynie przechowujemy w jednej warstwie, aby się nie stykały. Dlatego dynie najlepiej przechowywać na drewnianych stojakach, na półkach, ewentualnie w papierowych pudełkach lub skrzyniach wyłożonych trocinami. Dobrym pomysłem jest przechowywanie dyni na macie odpornej na pleśń. Można wykorzystać np. plastikowe opakowania na jajka lub woreczki z pęcherzykami powietrza. Woreczki z kulkami wilgoci, które są potrzebne w pudełkach po butach, ochronią również dynię przed pleśnią.

MOŻE BYĆ ZAINTERESOWANY:

Jak długo wytrzymują dynie?

W tak wybranym i przygotowanym miejscu dynie mogą zachować świeżość i zdrowie aż do czterech miesięcy. Marynowaną dynię można przechowywać w lodówce przez około trzy dni. Ponieważ nie lubi wilgoci, może szybko zacząć pleśnieć.

Ogród w pełni zdrowia. Oto gwarantowane wskazówki dotyczące zwalczania szkodników w ogrodzie

Wszystko rośnie w ogrodzie sąsiadów, a Ty co sezon zmagasz się z różnymi chorobami i szkodnikami. Jakie są najczęstsze błędy i co można zrobić przed pojawieniem się nieproszonych gości? Oto przegląd.

Krótkie podsumowanie artykułu

Błędy ogrodnicze i występowanie szkodników mogą być spowodowane złym doborem roślin i nadmiernym stosowaniem chemicznych oprysków.

Różnorodność roślin i odpowiednie warunki uprawy są kluczem do zapobiegania szkodnikom i chorobom, a także pielęgnacji i odżywiania gleby.

Ochrona biologiczna, zastosowanie płyt klejowych i produktów czosnkowych są skuteczną alternatywą dla oprysków chemicznych.

To podsumowanie zostało wygenerowane przy użyciu sztucznej inteligencji i jest sprawdzane przez redaktorów.

W naturze jest to tak zorganizowane, że każdy organizm ma swojego drapieżnika, który go pasożytuje lub się nim żeruje. Sam ogród jest obcym i dość zmodyfikowanym ekosystemem, w którym szkodniki mają naprawdę co jeść. Na małej przestrzeni rośnie tu wiele roślin i nie wszystkie mogą odnieść sukces. Trzeba przyznać, że czasami nie można się oprzeć ofercie w centrach ogrodniczych i przynosicie do domu piękną roślinę, nawet jeśli już podejrzewacie, że nie zadomowi się ona w Waszym ogrodzie. A ryzyko nie zawsze musi oznaczać zysk.

Gdzie jest problem?

Ponadto w ostatnich latach znacznie wzrosła liczba chorób i szkodników roślin. Winna jest globalna łączność i wprowadzenie tych nieproszonych gości wraz z importowanymi roślinami. Niekoniecznie muszą to być wyłącznie rośliny przeznaczone do sadzenia, ale np. już zebrane warzywa czy owoce.

Rozprzestrzenianie się chorób jest wówczas tylko kwestią czasu. Szkodniki obce w warunkach domowych często nie mają naturalnych drapieżników, dzięki czemu mogą się rozmnażać i wyrządzać szkody w niezakłócony sposób. Przygotowanie skutecznego środka zwalczającego nową chorobę lub szkodnika zwykle zajmuje trochę czasu. Za pewne problemy winni są sami ogrodnicy. Jednocześnie ochrona roślin może mieć kilka bardzo skutecznych, a przy tym ekologicznych form.

Jeśli odkryjesz szkodnika lub chorobę na swoich roślinach, musisz natychmiast dowiedzieć się, dlaczego wystąpił ten problem. Czy to dlatego, że w ogrodzie rośnie gatunek, który w ogóle tu nie rośnie? A może stosowałeś spraye na bazie syntetycznej tak lekkomyślnie, że przestały działać? Możliwości jest wiele, ale jeśli odpowiesz na te dwa pytania, jesteś na dobrej drodze do rozwiązania.

Każdy lubi warzywa

Każda roślina potrzebuje pewnych warunków, aby prawidłowo rosnąć. Jeśli nie zostaną one zaobserwowane podczas sadzenia, przez jakiś czas będzie walczyć o przetrwanie, ale znacznie osłabnie. Taki osobnik jest wówczas pułapką na owady lub być może choroby grzybowe. Gdy szkodniki te pojawią się w ogrodzie, łatwo rozprzestrzeniają się na kwitnące rośliny. Jedną z najważniejszych rad jest zatem odpowiedni dobór roślin do danych warunków.

Nieco inna sytuacja ma miejsce w ogródku warzywnym, gdzie wszystko jest dużą atrakcją. Warzywa można jednak uprawiać w bogatej gatunkowo polikulturze, więc poszczególne gatunki nie będą tak łatwym celem, ale zawsze będą liczyć się z pewnymi stratami. Dobrze jest też urosnąć w pewnym nadmiarze, wtedy strata nie będzie tak bolesna. Logicznie rzecz biorąc, najbardziej zagrożone są uprawy uprawiane w monokulturze, w tym przypadku należy uważnie monitorować występowanie szkodników i chorób oraz jak najszybciej interweniować.

Zapobieganie jest na pierwszym miejscu

Zdrowe rośliny rosną na zdrowej glebie, dlatego podstawowym rozwiązaniem jest pielęgnacja gleby, aby zapewnić roślinom silny i zdrowy wzrost. Dobra wiadomość jest taka, że ​​wystarczy niewielka ilość. Najlepszym połączeniem nawozu i podłoża uprawowego bogatego w enzymy i mikroorganizmy glebowe jest kompost, który jest idealnym początkiem dla większości roślin. Można go nawozić także w okresie wegetacji.

Oprócz innych aspektów za odpornością roślin odpowiadają także mikroorganizmy glebowe. Jeśli więc gleba jest żywa i wszystko w niej funkcjonuje, rośliny również dobrze się rozwijają. Gdy ta równowaga zostanie zakłócona, zaczynają się problemy. Jednym z działań profilaktycznych jest prawidłowe odżywienie gleby, o które można zadbać również za pomocą roślinnych probiotyków i stymulatorów.

Te specjalne środki, zwykle w postaci roztworu, rozcieńcza się wodą i aplikuje na rośliny w formie podlewania lub opryskiwania. Zawierają armię pożytecznych bakterii glebowych, które leczą glebę i poprawiają zdrowie roślin, promując wzrost włośników. Ich zastosowanie przełoży się nie tylko na odporność na niektóre szkodniki, ale także na to, że będą wspomagać wzrost owoców i warzyw. Niektóre z tych produktów działają również przeciwko niektórym szkodnikom, na przykład przeciwko ryjkowcowi świerkowemu.

Ale zapobieganie może również przybrać nieco inną formę, szczególnie w ogrodzie warzywnym. Na niektórych etapach grządki można zabezpieczyć białą włókniną, która stworzy barierę między warzywami a szkodnikami. W okresie od czerwca do sierpnia częstym gościem skunksów są gąsienice mączlika kapustowatego, ale tkanina ochroni także warzywa przed skoczkami liściowymi, kwiatami kapusty i cebuli, a także przed pędrakami i świdrami. Dobrym zabezpieczeniem profilaktycznym są także tablice klejowe, które można zawieszać w koronach drzew owocowych oraz pomiędzy warzywami w kwietnikach.

Ochrona zapachem czosnku

Można spotkać także produkty zawierające ekstrakty z roślin aromatycznych. Te wykonane z czosnku są bardzo skuteczne. Działają na zasadzie stymulantów roślinnych przypominających probiotyki. Ponownie rozcieńcza się je wodą i nakłada w formie opryskiwania lub podlewania. Wyraźny zapach czosnku jest naturalnym środkiem odstraszającym wiele szkodników, np. całkiem dobrze radzi sobie z gąsienicami ryjkowca bukszpanowego, które latem rozprzestrzeniają się kilkoma falami i w ciągu kilku dni potrafią wyeliminować cały drzewostan bukszpanu. Preparaty te kosztują około 700 CZK za litr, w zależności od rodzaju i producenta, i można z nich przygotować pięć pięciolitrowych konewek, którymi będziesz podlewać porażone rośliny.

Kiedy nie ma innego wyjścia

Szkodniki nie mogą oprzeć się grządkom warzywnym, nawet jeśli spełnisz wszystkie warunki. Trzeba wtedy sięgnąć po odpowiedni środek na czas, można go nawet przygotować samodzielnie. Zioła można stosować jako nawóz i opryski, jednak trzeba je przygotować w odpowiednim czasie, bo potrzebują czasu, żeby dojrzeć. Gulasze przygotowuje się zwykle z pokrzywy, żywokostu, pokrzywy lub innych dzikich ziół. Po przekrojeniu nożem zalewa się je wodą i pozostawia do wyrośnięcia na kilka tygodni. Ale nie używaj ich bez rozcieńczenia wodą, są silnie skoncentrowane.

Innym rozwiązaniem ekologicznym jest ochrona biologiczna oparta na organizmie pasożytniczym, który aktywnie poszukuje larw lub postaci dorosłych określonych szkodników. Dobrym przykładem są nicienie drapieżne, których celem są ślimaki nagie. Po ich eksterminacji ci pomocnicy również umrą.

Kontrola biologiczna ma kilka zalet. Nie pozostawia syntetycznych pozostałości na roślinach ani w glebie, a warzywa i owoce można spożyć od razu, bez zachowania okresu karencji typowego dla sprayów na bazie syntetycznej.

Chemia nie musi być wrogiem

Mimo że produkty przyjazne środowisku cieszą się coraz większą popularnością, zawsze można sięgnąć po klasyczny spray. Największym problemem jest jego nadużywanie, które niestety nie prowadzi do wytępienia szkodnika. Częste i nierozważne stosowanie może natomiast spowodować powstanie odpornych kolonii szkodników, na które oprysk nie zadziała. Dlatego należy się z nimi obchodzić ostrożnie, zgodnie z zaleceniami producenta.

Bardzo ważna jest również prawidłowa nazwa choroby lub szkodnika, tylko to pozwoli na zastosowanie odpowiedniego oprysku. Nie zapomnij o środku zwilżającym, którym może być klasyczny płyn do mycia naczyń lub specjalny preparat dodawany do rozcieńczonego roztworu. Jego zadaniem jest odtłuszczenie powierzchni roślin i szkodników – tylko w ten sposób spray zadziała i dotrze tam, gdzie powinien.

Artykuł ten można znaleźć w magazynie Dům&Zahrada nr 11/2023.

Powiązane artykuły

Przy właściwym przechowywaniu warzywa i owoce przetrwają całą zimę

Chcesz, aby Twoje uprawiane owoce i warzywa jak najdłużej zachowały świeżość i jak najwięcej składników odżywczych? Należy wtedy przestrzegać kilku zasad, dzięki którym Twoje owoce nie zepsują się szybko i zachowają swoje wartości odżywcze. Jak zatem prawidłowo przechowywać warzywa i owoce?

Przechowywanie rozpoczyna się już w momencie zbiorów

Aby uzyskać zdrowe owoce i warzywa, które chcą zachować świeżość, należy zwrócić uwagę na czas dojrzewania i delikatnie obchodzić się z poszczególnymi kawałkami. W przypadku zmiażdżonych lub naruszonych produktów można spodziewać się szybkiego pojawienia się zgnilizny i pleśni. Wyrzucaj owoce i warzywa zaatakowane przez choroby i szkodniki, kawałki ze zniekształceniami, stłuczeniami lub plamami zgnilizny. Uszkodzone pąki nie tylko się zepsują, ale szybko zainfekują inne części, przez co możesz stracić cały przechowywany zbiór. Do przechowywania i przechowywania wybieraj odmiany odporne i uprawy sezonowe, które mają zazwyczaj najdłuższy okres przydatności do spożycia.

Miejsca do przechowywania są niezwykle ważne

Sposobów przechowywania owoców czy warzyw jest wiele i od Ciebie zależy, czy wybierzesz właściwy dla każdego rodzaju produktu. Możesz wybierać pomiędzy obszarami suchymi, zimnymi, mrożącymi lub chłodzonymi. Przechowywanie na sucho oznacza umieszczanie owoców lub warzyw w pomieszczeniu o niskiej wilgotności i temperaturze pokojowej. Można go tu przechowywać tylko przez krótki czas, owoce i warzywa nie wytrzymują tu długo. W takim środowisku należy umieszczać żywność przeznaczoną do szybkiego spożycia lub w postaci suszu. W chłodni, w której najczęściej przechowuje się owoce i warzywa, temperatura jest niższa, około 12 stopni. Utrzymuje się tu również wyższa wilgotność i jest minimalna ilość światła. Takim pomieszczeniem jest najczęściej piwnica lub podziemna komora. W każdej lodówce znajdziesz komorę chłodniczą i zamrażarkę. Nie zapominaj, że schłodzone owoce i warzywa należy szybko spożyć i że ten sposób przechowywania nie jest odpowiedni dla wszystkich rodzajów żywności.

Jeśli w tym roku zebrałeś duże zbiory śliwek, zdecydowanie polecamy zrobić świetną, domową śliwkę.

Czystość to podstawa

Niezależnie od tego, którą opcję przechowywania wybierzesz, czystość zawsze będzie kluczem do sukcesu. Kieruj się tą zasadą już podczas zbioru, używane narzędzia oraz kosze czy pojemniki, w których umieszczasz kiełki, muszą być czyste i gładkie, aby nie uszkodzić ani nie zainfekować produktów przeznaczonych do przechowywania. Konieczne jest także oczyszczenie i zdezynfekowanie pomieszczeń, które będą pełnić funkcję magazynową, a także pojemników do umieszczania pojedynczych kawałków owoców i warzyw. Sam magazyn powinien być lekko wentylowany, ale z możliwością całkowitego uszczelnienia, tak aby można go było zabezpieczyć np. przed mrozem czy wnikaniem szkodników.

W czym przechowywać owoce i warzywa?

Najczęściej używanymi pojemnikami do przechowywania są tradycyjnie skrzynki, pudła i skrzynie wykonane z różnych materiałów. Mogą być drewniane lub plastikowe, ale nie zamknięte i dobrze wentylowane. W pudełkach papierowych istnieje ryzyko nadmiernej wilgoci i szybkiego zepsucia przechowywanej żywności. Obowiązuje tu zasada: nie składuj pojedynczych skrzynek lub skrzynek jedna na drugiej i nie układaj pojedynczych sztuk składowanych produktów jedna na drugiej. Do zamrożenia owoce i warzywa należy przygotować do spożycia i zapakować w worki lub plastikowe pojemniki. Po rozmrożeniu żywności należy ją jeszcze podgrzać.

Owoce potrzebują własnej przestrzeni i regularnej kontroli

Owoce należy przechowywać z dala od innych produktów, gdyż pochłaniają obce zapachy i łatwo ulegają zakażeniu pleśnią. Przede wszystkim jabłka i gruszki przechowywane są osobno, najczęściej w przewiewnych skrzyniach w piwnicach. Przechowywane owoce wymagają regularnej kontroli, najlepiej raz w tygodniu. Owoce gnijące lub w inny sposób zaatakowane należy bez wahania usunąć. Owoce pestkowe, maliny, borówki czy truskawki najlepiej myć, suszyć i zamrażać. Banany nie korzystają z zimna, wręcz przeciwnie, owoce cytrusowe dłużej przechowują się w lodówce.

Nawet przechowywanie warzyw ma swoje własne zasady

Chociaż przechowywanie warzyw jest nieco łatwiejsze niż przechowywanie owoców, nadal istnieje kilka zasad, których należy przestrzegać. Większość warzyw wymaga suchego środowiska i niższej temperatury, najlepiej minimalnej ilości światła. Marchew, pietruszka, seler, krótko mówiąc, warzywa korzeniowe z radością przyjmą przechowywanie w skrzyni z piaskiem lub torfem i wystarczą na całą zimę. Jeśli chcesz przechowywać go przez zimę, przed przechowywaniem musisz go dokładnie wysuszyć. Następnie przechowuj czosnek w suchym i wentylowanym miejscu, w pojemniku PCV z zamykaną pokrywką.

Niektóre rodzaje warzyw przeżywają zimę w ogrodzie. Na przykład brukselka, pasternak czy por mogą przetrwać do przymrozków, a po przymrozkach smaczniejsza jest na przykład kapusta kędzierzawa i inne jej rodzaje. Każde warzywo ma nieco inne wymagania, ale jeśli będziesz przestrzegać podstawowych zasad, możesz cieszyć się świeżymi owocami i warzywami przez całą zimę.

Przeczytaj także artykuł dot.