Niektórzy go uwielbiają, inni nienawidzą – zapach psich łapek. Czasem pachną popcornem, czasem serem, a czasem płatkami kukurydzianymi. Skąd bierze się ten zapach u psów i czy jest to normalne?
Pielęgnacja łap psa. Na co uważać na co dzień?
Łapy psa są tak samo urocze jak kocie łapki, ale wymagają też prostej pielęgnacji, aby pies nie odczuwał dyskomfortu podczas codziennego ruchu.
Właściciel powinien po każdym spacerze sprawdzać łapy psa, czy nie ma w nich pęknięć, nie tkwią w nich ciała obce, czy pazury mają odpowiednią długość i czy nie wydzielają nieprzyjemnego zapachu.
Okazuje się, że przez wielu jest uwielbiany „zapach psa” niekoniecznie dobry, pożądany znak. Jaki zapach często określa się mianem zapachu popcornu, sera czy płatków kukurydzianych?
Dlaczego łapy psa pachną popcornem? Pytanie, które interesuje wielu
Łapy psa, a dokładniej opuszki, zbudowane są z warstwy pigmentowanej skóry, zwykle w kolorze różowym lub czarnym, pokrywającym tkankę tłuszczową. Jedną z najważniejszych funkcji skóry jest bycie barierą, barierą pomiędzy ciałem a środowiskiem zewnętrznym. To właśnie skóra ma kontakt z powierzchnią ziemi, posadzką, betonem, gdzie znajduje się wiele bakterii i mikroorganizmów.
Warto również zwrócić uwagę przestrzeń między opuszkami – miękka skóra, która otacza opuszki i swoją powierzchnią łączy je z pazurami. To tutaj, pomiędzy opuszkami, u psów znajdują się gruczoły potowe. Jest to jedyne miejsce na ciele psa, w którym występują. Subtelny, ledwo zauważalny zapach psich łap pachnących popcornem jest powodowany przez te gruczoły i bakterie, które pojawiają się na powierzchni skóry.
Kiedy nieprzyjemny zapach powinien budzić niepokój? Na co zwrócić uwagę oglądając psie łapy?
Lekki zapach z łap psa, który jest prawie niezauważalny, jest normą. Problem pojawia się jednak, gdy nie musimy nawet zbliżać się nosem do łap psa, żeby coś powąchać.
Zapach jest prawie wyczuwalny i intensywny. Jeśli jednocześnie w przestrzeniach między opuszkami pojawia się czerwonobrązowe przebarwienie sierści, a sama skóra ulega zapaleniu, to znak, że powinniśmy bliżej przyjrzeć się psim łapom.
Zwierzę może również często lizać lub gryźć swoje łapy. Przyczyną mogą być przestrzenie pomiędzy opuszkami a znajdującymi się tam gruczołami potowymi.
Takie miejsca na ciele, pokryte futrem, wilgotne i ciepłe, są idealnym miejscem do rozwoju bakterii i grzybów, które mogą zainfekować powierzchnię skóry psa i powodować swędzenie, pieczenie i specyficzny zapach.
Jak zapobiegać bakteriom i grzybom na łapach psa?
Aby zapobiec tworzeniu się pleśni i bakterii na łapach psa, jest to ważne właściwa i regularna higiena. Mycie i suszenie, wycieranie łapek to nie chwilowa moda, a sposób na utrzymanie właściwej czystości.
Warto pamiętać, że łapy psa możemy myć czystą, bieżącą wodą, bez dodawania środków czyszczących, takich jak szampon dla psów. Po spacerze wystarczy opłukać łapy psa pod prysznicem i, co ważne, wytrzeć je do sucha.
To właśnie wilgoć sprzyja rozwojowi mikroorganizmów w przestrzeni pomiędzy poduszkami. Dlatego jest to bardzo ważnekiedy decydujesz się na umycie łapek swojego psa lub gdy Twój pies wraca do domu po deszczowym spacerze, wytrzyj mu łapy do sucha.
Czasami też tak jest dobrze jest przyciąć lub skrócić włosy pomiędzy opuszkami tak bardzo, jak to możliwe. Łatwiej nam wtedy sprawdzić stan skóry zwierzęcia w tym miejscu.
Redakcja Pasja w Tobie.
Powiązane artykuły:
Czy Twój pies ślini się na widok surowego mięsa? Musisz być ostrożny
Nie żyje najstarszy pies świata. Bobi dożył pięknego wieku. „Zasłużył na skrzydła”