Często zdarza się, że właściciele kotów bardzo chcą, ale nie mogą sobie pozwolić na papugę, lub odwrotnie, właściciele kanarków odmawiają sobie przyjemności zakupu mruczącego zwierzaka.
Powód jest tylko jeden – obawa, że z takimi stworzeniami, pozornie pochodzącymi z diametralnie przeciwstawnych światów, nie da się zaprzyjaźnić.
Rzeczywiście, jeśli przypomnimy sobie, że kot jest przede wszystkim drapieżnikiem, a ptak ofiarą, wątpliwości co do ich „dogadania się” ze sobą stają się całkowicie zrozumiałe.
Nie zapominaj jednak, że kot domowy ma dość długą ścieżkę rozwoju, co pod wieloma względami zmieniło jego zachowanie.
Oznacza to, że mruczenie można wytrenować do robienia rzeczy, które na wolności byłyby absolutnie nie do przyjęcia – na przykład przyjaźni z ptakami.
Pracę nad relacją kota z papugą lub jakimkolwiek innym pierzastym zwierzakiem należy budować „od drugiej strony”, czyli zmniejszając zainteresowanie.
Pierwszym krokiem jest dokonanie przeglądu wszystkich zabawek dla kotów, z których należy wykluczyć wszystkie produkty z piórami. W ten sposób Twój futrzany zwierzak zapomni o skojarzeniu „pióra” z „ofiarą”.
Aby zapobiec przebudzeniu przez latającego ptaka instynktu łowieckiego, pamiętaj o aktywnej zabawie z kotem, aby ten ostatni wydał całą swoją energię. Ponadto zaleca się zabawę w obecności ptaka.
Czy zauważyłeś, że Barsik próbuje złapać Keshę? Nie ma co reagować emocjonalnie – okaż cały swój spokój i przełącz kota do zabawy. W ostateczności rozdziel zwierzęta do różnych pomieszczeń.
Przeciwnie, brak reakcji na ptaka należy z całych sił wzmocnić i lepiej to zrobić za pomocą smakołyków.
Ale nadal nie powinieneś zostawiać kota samego z ptakiem. Wychodząc z domu upewnij się, że papuga jest bezpiecznie zamknięta w klatce i że kot nie może do niej dotrzeć. Bądź cierpliwy, a na pewno wszystko się ułoży.
Wcześniej rozmawialiśmy o istniejących problemach związanych z miauczeniem kota.