Nieoczekiwana sytuacja na antenie BNT, gospodarz niespodziewanie pojawił się z… ZDJĘCIAMI

Prezenterka BNT, Hristina Hristova, przyznała, że ​​w macierzystym studiu telewizyjnym było zimno. W środę rano była ubrana w czerwoną bluzkę i różową kurtkę, ale po jednym z raportów na bloku porannym pojawiła się owinięta szalikiem.

„Och, jesteśmy na antenie. Zapomniałem to usunąć– zwróciła się do swojego kolegi Symeona Iwanowa. W następnej chwili jednak zorientowała się, że widzowie też ją widzą i słyszą, i dodała:

„Widziałem siebie przed kamerą, drodzy widzowie. Dziś rano w studiu jest dość zimnoprzyznała.

Następnie obaj prezenterzy kontynuowali scenariusz, ale Hristova została przy szaliku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *