Roślina miesiąca: Anthurium nadaje się również dla początkujących, może mieć czarne kwiaty

Anturium to z pewnością jedna z najczęściej spotykanych roślin w kwiaciarniach i ogrodnictwie. Dzięki temu jest stałym elementem wielu gospodarstw domowych. Co warto o nim wiedzieć i jak się o niego dba?

Pochodzenie rośliny

Anturium jest rośliną domową. Jego pochodzenie jest w odległych tropikach. Pochodzi z lasów deszczowych Ameryki Środkowej i Południowej, gdzie rośnie pod koronami drzew. Chociaż istnieje około 1000 gatunków anturium, do najczęściej spotykanych należą odmiany Anthurium andreanum i Anthurium scherzerianum.

Jak to uprawiać?

Jak wspomnieliśmy powyżej, anturium rośnie pod koronami drzew. Dzięki temu możemy się domyślić, że będzie korzystało z pośredniego słońca. Jeśli położysz go na parapecie, słońce prawdopodobnie go spali. Opieka nad nim nie jest trudna. Od wiosny do jesieni wystarczy podlewanie raz w tygodniu.

Nie trzeba jednak przesadzać z wodą, aby jej korzenie nie zgniły. Roślina docenia także okazjonalne opady deszczu – jak to zwykle bywa w lasach deszczowych. Aby naprawdę kwitła i kwitła dla Ciebie, nie zapomnij o nawożeniu. Ceni płynny nawóz bogaty w fosfor. Wystarczy, jeśli będziesz to robić co 4 do 5 tygodni, ale tylko w okresie wegetacyjnym. Dzieje się tak od marca do września.

Odmiana zaskakująca czarnymi kwiatami

Jak wspomnieliśmy powyżej, anturium ma niezwykłą liczbę odmian. Oprócz liści czerwonych i białych można spotkać także gatunki o liściach różowych i zielonych, a także te o charakterystycznych kwiatach w kolorze ciemnobrązowym do czarnego.

Wśród hodowców popularne są odmiany Black Prince, Black Paris czy hybryda Black Queen, która może mieć kwiaty w kilku kolorach. Rośliny nie mają jednak od początku ciemnej barwy kwiatów. W fazie pączkowania dominuje ciemniejszy wiśniowy kolor, ale po pełnym otwarciu kwiat pozostaje czarny. Dlatego też anturium jest poszukiwaną rośliną do wnętrz minimalistycznych.

Uważaj jednak na zwierzęta domowe, roślina ta jest trująca dla większości zwierząt domowych, w tym psów i kotów, ponieważ zawiera szczawian wapnia. Powoduje zapalenie błon śluzowych, żołądka i jelit po jedzeniu.

Co zrobić, jeśli…

  • Anturium nie kwitnie? Staraj się wystawiać go na więcej światła i dodawać składniki odżywcze.
  • Czy ma brązowe liście? Wskazują, że posunąłeś się za daleko w pielęgnacji rośliny. Może dałeś mu więcej wody lub nawozu niż potrzeba. Jeśli jednak wiesz, że problem będzie gdzie indziej, spróbuj przesadzić go do większej doniczki. Roślina może zasygnalizować Ci, że wyrosła ze swojego miejsca.
  • Czy mszyce i roztocza zaatakują kwiat? Można się ich łatwo pozbyć, nakładając niewielką ilość alkoholu na wacik i pocierając nim liście rośliny.
  • Czy na liściach są żółte plamy? Roślina próbuje nam też wmówić, że lokalizacja jej nie odpowiada. Najprawdopodobniej jest to projekt. Jedyne, co musisz zrobić, to znaleźć dla niej nowe miejsce.
  • Czy roślina nie kwitnie? Spróbuj złapać wodę deszczową i podlać ją. To właśnie woda deszczowa zawiera substancje niezbędne do wspierania wzrostu i witalności anturium.

Kiełki i kiełki: Jak prawidłowo kiełkować i zbierać ten zdrowy cud

Wiosna to uczta dla oczu. Natura pączkuje, zazielenia się i stara się dać nam część swojej energii. Jeśli zatęsknisz za nim po zimie, możesz go znaleźć gdzie indziej. Na przykład w postaci kiełków i kiełków uprawianych w domu. Są pełne witamin, enzymów i minerałów.

Szkoda, że ​​ta kopalnia złota dobroczynnych substancji pozostaje ukryta przed wieloma osobami. Zwłaszcza, gdy kiełkowanie w zaciszu własnego domu jest niemal prymitywne. I szybko! Już po czterech dniach od namoczenia nasion możesz mieć na swoim talerzu potężne źródło składników odżywczych.

Nie możesz chodzić po rynsztoku? Doradzimy, jak odnaleźć się w nasionach, narzędziach i metodach kiełkowania.

Co to jest kiełkowanie domu?

Kiełkowanie to wspaniały początkowy etap rozwoju rośliny, podczas którego nasiona pękają i światu ukazuje się ciemnozielony pęd (lub jasny pęd). Aby roślina wzeszła, potrzebuje specjalnej opieki i warunków. Większość nasion uwielbia wilgoć, ciepło i świeżą wodę. Dlatego należy go często płukać. Ale o tym później.

Co można wykiełkować?

Ktokolwiek raz wykiełkuje, sprawi, że zielone szkółki zatańczą! Kiełkowanie uzależnia. Budzi euforię, gdy patrzysz, jak pozornie martwe ziarno ożywa. A wszystko to dzieje się na Twoich oczach.

Wspaniałą rzeczą jest to, że nawet żarłoczni „rozmówcy” nigdy nie będą mieli burczenia w brzuchu. Przy odpowiedniej pielęgnacji na kuchennym blacie wyrośnie rzodkiewka, rukola, fasola mung, koniczyna, rzeżucha, sałata, ciecierzyca, soczewica, groszek, kasza gryczana, słonecznik, lucerna, pszenica, jęczmień, sezam, siemię lniane i rukola.

Ważna informacja – wybieraj wyłącznie nasiona nadające się do spożycia i najlepiej organiczne. Te przeznaczone do sadzenia są obciążone pestycydami i innymi środkami chemicznymi zapobiegającymi pleśni i niepożądanemu kiełkowaniu.

Po co się męczyć?

Nie tylko ze względu na fotogeniczny charakter zielonych trawników. Kiełki w organizmie powodują boom leczniczy. Są po brzegi wypełnione witaminami, minerałami, enzymami i białkami.

Każdy kiełek wyróżnia się wyjątkowymi właściwościami zdrowotnymi, ale przede wszystkim odświeża nasze zdrowie wapniem, witaminami z grupy B i C, fosforem, żelazem, magnezem, aminokwasami i chlorofilem. Zamienia zwykły chleb z masłem w coś, co nie tylko wypełnia żołądek, ale także dodaje organizmowi świeżej energii.

Czego będę potrzebować?

Szklanka do kiełkowania, naczynie do kiełkowania, szklanka pokryta szmatką lub muślinem, osławiona wata lub zwykły PET.

Pierwsze dwa warianty są najbardziej niezawodne i najłatwiejsze w obsłudze. Słoiki do kiełkowania zamiast pokrywki posiadają sitko. Umożliwiają szybkie i wygodne spłukiwanie. Jest to wygodne, biorąc pod uwagę, że nasiona wymagają prysznica co najmniej dwa razy dziennie. Słoik do kiełkowania oszczędza w ten sposób czas.

Można go zastąpić zwykłym, większym słojem pokrytym muślinem lub tkaniną. Przymocuj je gumką recepturką. Dokładnie sprawdź mocowanie płótna. Nie chcesz, aby kiełki i włożona w nie pielęgnacja wylądowały w zlewie pełnym brudnych naczyń.

Misy kiełkujące przypominają sitko z podwyższoną krawędzią. Zwykle są wyposażone w dwie płytki ceramiczne, które pojawiają się po spęcznieniu nasion.

Butelki PET przydadzą się, gdy nie masz wolnych środków, a jako zarządcy naszej planety chcesz spowolnić przedostawanie się tworzyw sztucznych do środowiska naturalnego. Gorącą igłą wykonaj kilka nakłuć dno butelki. Dzięki temu kiełki nie będą stać w wodzie i unikną pleśni. Ale po wykiełkowaniu prawdopodobnie będziesz musiał rozciąć butelkę, aby dostać się do wszystkich pędów.

I na koniec legendarna wata, dzięki której zawsze zgłębialiśmy tajemnice kiełkowania u podstawy. Zwilżona wata jest dobra dla wielu nasion. To samo dotyczy osób stale zatrudnionych. Nie ma nic prostszego niż namoczenie wacika.

Jednak w białych kępkach czai się wiele pułapek – nasion nie można wystarczająco dobrze wypłukać, co powoduje zapach pleśni. Jednocześnie nasiona nie mają optymalnego dostępu światła i można je zbierać jedynie nożyczkami lub nożem. Stracisz część zbiorów.

Jakie więc narzędzie wybrać do kiełkowania? Kieruj się niezawodnością i efektywnością czasową. I rodzaj nasion.

Tak zwane nasiona hydrofilne (te, które tworzą wokół siebie „żel” w fazie pęcznienia) nie lubiłyby ich w naczyniu do kiełkowania. Lubi jednak rosnąć na naczyniu do kiełkowania. Tak jest w przypadku nasion chia, rukoli czy nasion lnu.

Jak postępować?

Najpierw pozwól nasionom pęcznieć. Czas zależy od wielkości nasion – w przypadku małych nasion (gryki, lucerny lub lucerny) wystarczy od 3 do 5 godzin. Duże (soczewica lub ciecierzyca) potrzebują 12 godzin, aby się „rozgrzać”. W przypadku nasion posiadających właściwości hydrofilowe (takich, które tworzą wokół siebie „żel”) wystarczy nawet półgodzinna kąpiel. Następnie wysypujemy te nasiona na naczynie do kiełkowania z sitkiem, rozprowadzamy je nożem, układamy na talerzu ceramicznym i przykrywamy drugim. Gdy tylko korzenie wykiełkują (w ciągu jednego lub dwóch dni), podlewamy je wodą, którą podmieniamy co najmniej dwa razy dziennie. Na tym etapie nie musimy dokładać górnej płyty.

Nasiona niehydrofilne wymieszaj z co najmniej dwukrotnie większą ilością wody i odstaw na kilka godzin w temperaturze pokojowej, poza zasięgiem promieni słonecznych. Odcedź wodę, odwróć szklankę z sitkiem do góry nogami na ruszcie i obserwuj jak się zachowują (następnego dnia zaczną rosnąć białe „włoski”). Nasiona płuczemy dwa razy dziennie.

Przy odpowiedniej pielęgnacji trzeciego lub czwartego dnia zobaczysz w swojej kuchni urzekający widok. Kiełki zareagowały na Twoją pracowitość i połączyły się w gęsty, zielony wzrost. W tym momencie zbieramy pędy. Można je po prostu wyciągnąć lub odciąć z misy do kiełkowania, po wypłukaniu wylewamy je ze szklanki.

Skórki z nasion mogą przyklejać się do kiełków – nie są one szkodliwe, ale też nie przynoszą organizmowi żadnych korzyści. Więc tylko od Ciebie zależy, czy zbierzesz je przed podaniem. Dobrze się rozdziela podczas spłukiwania. Lub napełnij szklankę wodą i delikatnie potrzyj kiełki dłonią. Skórki powinny odpłynąć.

Jak przechowywać pędy?

Zacząłeś kiełkować na dużą skalę i nie chcesz ponownie zatruwać swoich kiełków? Przechowuj je – wystarczą na tydzień. Rozłóż je w pudełku na serwetce, aby nie rozpadły się w wodzie i zamknij pudełko. Ich świeżość można poznać po kolorze i zapachu.

Jak służyć?

Do sałatek, risotto, makaronów azjatyckich, płatków śniadaniowych (kasza jaglana, bulgur, komosa ryżowa, kus kus…) lub wrapów… Kiełki dobrze wyglądają w wielu potrawach. Jeśli krótko i delikatnie podsmażysz na patelni pędy groszku z czosnkiem, pieprzem i solą, zamiast grzanek wyczarujesz różnorodne zupy-kremy. Najlepiej jednak wyróżniają się solone na chlebie kwasowym z warstwą masła.

Czy będą problemy?

Być może największym ryzykiem jest tworzenie się pleśni. Można temu zapobiec, często myjąc nasiona i spożywając je na czas. Ale w przypadku nasion hydrofilnych czasami na korzeniach tworzą się białe włoski i kępki, które są naturalne i zdecydowanie jadalne. Można je zobaczyć na przykład z nasionami rzodkiewki.

Jesienią zbieramy marchew i pietruszkę, ale także je wysiewamy. Jak uprawiać warzywa korzeniowe

Warzywa okopowe zbiera się jesienią, o tym chyba nie trzeba przypominać. Oczywiście warto pamiętać o tym, aby jednocześnie siać marchewkę, a zwłaszcza pietruszkę. Dobrym powodem jest to, że marchew, a zwłaszcza pietruszka, kiełkują powoli i nawet doświadczonemu ogrodnikowi czasami nie udaje się ich wyhodować. Nie mamy cudownego i stuprocentowego przepisu, ale mamy kilka dobrych rad.

Po co siać marchew i pietruszkę jesienią

ale szczególnie często nie kiełkują tak szybko, jak byśmy sobie to wyobrażali. „Przyczyną są kumaryny zawarte w nasionach. Te naturalne substancje uwolnione do gleby uniemożliwiają kiełkowanie innych rodzajów roślin, w tym chwastów. Roślina zabezpiecza w ten sposób przestrzeń życiową do wzrostu i rozwoju. Dla nas, hodowców, oznacza to w praktyce, że grządka z pietruszką i marchewką nie wymaga tak dużego odchwaszczania.

W procesie kiełkowania kumaryny są stopniowo rozkładane z nasion, co wymaga pewnej ilości czasu, dlatego te warzywa korzeniowe (jest to typowe dla pietruszki) nie wykiełkują od razu, nawet jeśli zasiejemy je wiosną w optymalnych warunkach wilgotnościowych w wystarczająco ciepłej glebie.

Pietruszka i marchew kiełkują długo, a podczas kiełkowania są wrażliwe na mszyce i parcha znajdujące się na powierzchni gleby. Każdy hodowca ma swój własny przepis na kiełkowanie pietruszki i marchwi. Jeden podlewa, drugi nie podlewa, inny przykrywa zasiew włókniną, jeszcze inny kładzie deskę na wysianym rzędzie i pozostawia ją tam do pojawienia się pierwszych pędów. A siew jesienny jest dobrą alternatywą dla siewu wiosennego,– wyjaśnia hodowca i hodowca Jan Prášil.

Podobnie możemy postępować przy uprawie pietruszki, czyli lepsze kiełkowanie, wykorzystanie wiosennej wilgoci i wcześniejsze zbiory – to podstawowe zalety siewu jesiennego.

Jesienny siew marchwi i pietruszki

  • Zwolnione grządki po zbiorach letnich warzyw (sałatki, , , ) przygotujemy w październiku. Zbieramy, miażdżymy grudy, motykę i pozwalamy ziemi osiąść.

  • Nie spieszmy się z siewem! Zalecamy wysiew nasion tuż przed nastaniem przymrozków w listopadzie lub nawet w grudniu, w zależności od aktualnej pogody, aby nasiona nie wykiełkowały w tym roku. Nasiona pietruszki i marchwi wschodzą dopiero w przyszłym roku, wiosną, kiedy z trudem mogliśmy przygotować glebę do siewu wiosennego.

  • Marchew i pietruszkę wysiewa się bezpośrednio na grządce. Są to warzywa drugiej linii, które wymagają obficie nawożonego zagonu na rok lub dwa przed sadzeniem. Podczas uprawy nie dodajemy składników odżywczych.

  • Nie uprawiamy marchewki i pietruszki przez co najmniej dwa, a najlepiej trzy lata z rzędu w tym samym miejscu.

  • Warzywa okopowe wymagają wysokiej jakości gleby gliniasto-piaszczystej z wystarczającą ilością próchnicy. Zarówno marchew, jak i pietruszka dobrze rosną nawet na lekkich glebach piaszczystych, jeśli zapewnimy im odpowiednie nawadnianie. Nie będą rosły na glebach ciężkich, gliniastych i kamienistych.

  • Nasiona wysiewamy w rzędach oddalonych od siebie o 30 – 40 centymetrów. Po wschodach rozstaw rośliny w odległości 4–7 cm od siebie. W większości przypadków im dłużej zostawiamy warzywa korzeniowe w grządce, tym więcej miejsca potrzebują.

Wysiew warzyw korzeniowych na grobach

Ci, którzy mają w ogrodzie cięższą glebę, mają problemy z deformacją korzeni marchwi i pietruszki. Dzieje się tak dlatego, że wierzchołki korzeni ulegają uszkodzeniu, gdy dotrą do nieprzepuszczalnego podłoża lub warstwy gleby ubogiej w tlen. Uszkodzenie wierzchołka wzrostu prowadzi do deformacji i rozgałęzienia korzenia. I w tym przypadku zwykle pomagają groby, wprowadza Jan Prášil i dodaje: Groby wykonuje się poprzez zasypanie ziemią do wysokości około 15 cm, powinny mieć szerokość od 50 do 60 centymetrów i mieć prosty wierzchołek. Do przygotowanego grobu posiej podwójny rząd natki pietruszki lub marchewki. Korzenie obu upraw będą ładniejsze i bardziej zrównoważone, a ich zbiór będzie znacznie łatwiejszy. Groby przygotujemy z wyprzedzeniem, ale wysiać nasiona tak późno, jak to możliwe.

Odmiany pietruszki korzeniowej do siewu jesiennego

Korzeń pietruszki Orbis

Jedna z najpopularniejszych czeskich odmian pietruszki korzeniowej. Charakteryzuje się bardzo dobrą zdrowotnością i wysokim plonowaniem. Gładki, średnio długi korzeń jest jednolicie biały na powierzchni i w miąższu. Orbis ma wysoką, ciemnozieloną łodygę i z powodzeniem możemy go uprawiać nawet na cięższych glebach.

Korzeń pietruszki Atika

Wczesna odmiana o średniej wysokości, ciemnozielonych liściach, charakteryzująca się większą odpornością na mączniaka prawdziwego. Korzenie są mocne, długie, trójkątne. Ze względu na szybkość wzrostu korzeni można ją zbierać do bezpośredniego spożycia wcześniej niż inne odmiany. Dobrze się też przechowuje.

Odmiany marchwi do siewu jesiennego

Marchew zwyczajna Maxima F1

Bardzo duże marchewki do późnego przechowywania. Korzeń stożkowy ma długość 25–30 cm. Odmiana charakteryzuje się wysokim plonowaniem i wyrównaniem, dużą zawartością suchej masy oraz zdrowymi, niezieleniącymi wierzchołkami. Pomimo swojej wielkości ma pyszny i słodki miąższ.

Marchew zwyczajna Jitka F1

Marchew półpóźna i zbilansowana typu Berlikumer. Korzeń ma długość od 18 do 22 cm, jest masywny, ma kształt cylindryczny i tępy koniec. Odmiana nadaje się do bezpośredniego spożycia, przechowywania i przetwórstwa. Zebrane później nie pęka i nadal rośnie.

Możesz być także zainteresowany uprawą warzyw:

Czarny bez może być zarówno korzystny, jak i niebezpieczny. Zamiana jest łatwa i pozwala całkowicie zapomnieć o obróbce surowej

Czarny bez może być tak samo niebezpieczny jak dziki czosnek. Zamiana jest łatwa i pozwala całkowicie zapomnieć o obróbce surowej. „Więc zrobiłem sok z czarnego bzu. Mówi się, że świetnie nadaje się do detoksykacji” pochwaliła się ostatnio koleżanka z pracy. Skinąłem głową i komplementowałem ją – moja babcia też to robiła i nam smakowało. Jednak po trzeciej wizycie w toalecie i temat zrobił się lekko zielony, stało się jasne, że coś jest strasznie nie tak.

Nie, w życiu bym to zrobił Nie przyszło mu do głowy, żeby zerwać przydrożną przypadkową jagodę czarnego bzu i wycisnąć z niej sok. Ale najwyraźniej ktoś w Internecie tak robi. I to właśnie tutaj zainspirowała się koleżanka, która potem jeszcze przez kilka dni leczyła jej bolący brzuch. Zawsze myślałam, że prawie każdy wie, że czarny bez bez czarnego zasyru jest trujący i można go łatwo pomylić z chebdi (które jest jeszcze bardziej trujące). Ale skoro okazuje się, że tak nie jest, uporządkujmy to trochę.

Bez nie jest jak bez

Naszymi bohaterami dzisiaj będą dwa ciekawe drzewka: Sambucus ebulus (powszechnie znany jako chebdi) a Sambucus nigra (znany jako czarny starszy). Na pierwszy rzut oka te dwie rośliny mogą wydawać się dość podobne, ale w identyfikacji występuje jeden błędny krok może zamienić uroczą przygodę kolekcjonerską w wizytę na izbie przyjęć. Zapnijcie pasy, botanicy i początkujący zielarze – to będzie naprawdę szalona przejażdżka po ogrodzie.

Bez czarnych owoców

Zdjęcie: Pixabay

Nie ma chebdi vs. czarny bez

Może dorastać do 2 m wysokości bez łodyg i może pochwalić się efektownymi białymi kwiatami, które z czasem zamieniają się w małe, ciemne jagody. Pomimo swojego malowniczego wyglądu sprawiają jednak pewne kłopoty botaniczne. Roślina ta jest znana z tego, że zawiera toksyczne związki, zwłaszcza sambunigrynę, glikozyd cyjanogenny, który po spożyciu w dużych ilościach może powodować nudności, wymioty i poważniejsze objawy.

Wskazówka dotycząca ustalenia: W przeciwieństwie do swoich drzewiastych krewnych, chebdi ma zielną łodygę, która sprawia, że ​​wygląda mniej solidnie. Ponadto kwiaty tego bzu pojawiają się nieco później niż kwiaty czarnego, więc miej to na uwadze, próbując zaplanować czas zbiorów.

Natomiast jeżyna to naprawdę mocny, drzewiasty krzew, który dorasta do znacznej wysokości i jest popularny ze względu na ciemne, soczyste owoce, które są bogate w przeciwutleniacze (po dojrzałości zmieniają kolor na głęboki czarny).

Czarny bez jest również trujący

Jeśli zwróciłeś uwagę na powyższą listę substancji toksycznych zawartych w czarnym bzie, powinieneś wiedzieć, że czarny bez również je zawiera. Kluczowa różnica polega na tym, że toksyczne działanie sambunigryny zostaje zneutralizowane podczas gotowania lub suszenia jagód. Oznacza to, że surowy lub niedogotowany czarny bez może powodować problemyte odpowiednio przetworzone są całkowicie bezpieczne i korzystne dla zdrowia. Jeśli więc chcesz zrobić z niego konkretny sok, musisz go najpierw zagotować. Surowego przetwarzania po prostu nie wykonuje się w przypadku czarnego bzu – chyba że chcesz dokładnej lewatywy jelitowej i kilkudniowego bólu brzucha. Zaufaj mi.

Źródło: https://www.ceskatelevize.cz/porady/10744345634-kouzelne-bylinky/215562220450013/cast/470137/, https://cerny-bez.cz/bez-chedbi/

Zdjęcie poglądowe: Pixabay

Od dziecka wmawiano mi, że mam zielone palce. A że pod nimi wciąż coś rośnie, to nie mogę zachować dla siebie ciekawostek i dobrych rad 🙂

Wille jak z filmów w Focșani. Jak wyglądają najbardziej spektakularne nieruchomości w tym mieście

Najbardziej spektakularne willa na sprzedaż w Focsani nie jest też najdroższą nieruchomością dostępną na lokalnym rynku.

Najbardziej spektakularna willa na sprzedaż w Focșani

Jest to 8-pokojowy dom położony w centralnej części miasta, który charakteryzuje się bardzo nowoczesną architekturą i godnym pozazdroszczenia basenem na podwórzu.

Willa jest przestronna, o powierzchni użytkowej 330 mkw., położona jest na działce o powierzchni 860 mkw., a cena za jaką jest wystawiona na sprzedaż to 385 000 euro, jak wynika z ogłoszenia o sprzedaży opublikowanego na Imobiliare .ro.

Dom składający się z parteru i pierwszego piętra wyposażony jest we własne centralne ogrzewanie, klimatyzację i instalację alarmową i może być również wynajmowany, ale tylko na dłuższy okres.

Przeczytaj także:

Przeczytaj także:

Najdroższa willa na sprzedaż w Focșani kosztuje 550 000 euro i znajduje się w południowo-wschodniej części miasta.

Najdroższa willa na sprzedaż w Focșani

Ten również ma 8 pokoi, ale jest znacznie bardziej przestronny. Dodatkowo posiada dwie kondygnacje oraz poddasze, dwa garaże oraz kolejne 4 miejsca postojowe na podwórzu.

Zobacz więcej zdjęć

Jeśli jesteś skłonny wydać tyle, żeby go kupić, będziesz miał własną piwnicę, winiarnię i saunę.

Najdroższa willa na sprzedaż w Focșani jest wyposażona w jacuzzi, kominek, w pełni umeblowana luksusowo i wyposażona we wszystko, czego potrzebujesz.

Kolejna spektakularna nieruchomość w Focșani jest na sprzedaż za 290 000 euro i ma specjalną architekturę.

Willa na sprzedaż w Focșani

Pełna galeria zdjęć

Dom położony jest w północno-zachodniej części miasta, ma 5 pokoi i jest również wyposażony w jacuzzi, własne centralne ogrzewanie i klimatyzację.

Z Za 225 000 euro można kupić willę w Focșani z 5 pokojami i bardzo przestronnym podwórkiem, położony na działce o powierzchni 1200 metrów kwadratowych. I tym razem będziesz miał własną piwnicę z winami i garaż. Zobacz jak wygląda ten dom

NA TYM SAMYM TEMACIE






Przycinanie klonu, symbolicznego drzewa jesieni: przydatne rady

Podstawowa rada, aby móc samodzielnie przeprowadzić doskonałe i profesjonalne przycinanie liści klonu.

Często, gdy myślimy o drzewo zapiera dech w piersiach, wyobrażamy sobie to w bujnym blasku zielone liście. Jednak porównywanie wyłącznie tego koloru z pięknem i blaskiem, jakie gałęzie i połacie zdrowych i silnych drzew są w stanie dać naszym oczom, jest bardzo ograniczone.

W rzeczywistości, jeśli prawdą jest, że niektóre z najpiękniejszych i najbardziej fascynujących programów to listowie jakie oferuje nam natura jesieńniektóre z najpiękniejszych drzew mogą dawać różnorodne kolory i odcienie, gdy są w pełnym cyklu życia. Nie sposób nie wspomnieć klonucząc się, jak o to dbać.

Dowiedzmy się, jakie są sekrety perfekcyjnego przycinania klonu

Z jego listowie o intensywnych i żywych kolorach, klon oferuje zapierający dech w piersiach spektakl wizualny, taki jak jego liść stał się symbolem bardzo znanej flagi narodowej. Jednakże, aby utrzymać swój włosy zdrowa i pełna piękna, należy ją chronić i troskliwie pielęgnować, zwłaszcza jeśli chodzi o skórę przycinanie.

Tam przycinanie jest to podstawowy aspekt, który należy zagwarantować siłę i zdrowie do rośliny. A dla klonu jeszcze ważniejsze jest zachowanie jego witalności bardzo szczególne włosy.

Jego głównym celem jest rozjaśnienie liści, dzięki czemu cała roślinność może cieszyć się równomiernym oświetleniem.

Każdego roku klon wytwarza nowe gałęzie, które rozszerzają się i odpychają roślinność od centralnego pnia. Z przycinanieopowiadamy się za rozwój nowych gałęzi i utrzymujemy wymiary pod kontrolą. Ponadto przycinanie pomaga powstrzymać frajerzyczyli nieproduktywne gałęzie wegetatywne.

Kiedy jednak przycinać klon? Wybór odpowiedniego terminu przycinania jest kluczowy. Dobrze jest to zrobić w okresie odpoczynek wegetatywnyod listopada do lutego.

Lepiej jednak unikać przycinania w nadmiernie zimnych warunkach pogodowych szkody mrozowe.

Aby przeprowadzić skuteczne przycinanie klonów, należy przestrzegać kilku zasad precyzyjne kroki. Najpierw musisz zidentyfikować punkt odniesienia na czaszy, który odpowiada centralny pień i punkt mocowania gałęzi z bagażnikiem.

Ważne jest zatem, unikać wyciąć gałęzie równo z pniempozostawiając margines co najmniej 3 cm, jeśli przycinanie jest drastyczne ze względów patologicznych.

The nożyce muszą być dobrze zdezynfekowane, gdy będziemy ciąć na rozwidleniach gałęzi. Grubość pozostałej gałęzi musi wynosić co najmniej 1/3 średnicy tego, co jest eliminowane.

Jeśli chcesz zawierać objętość włosy, przycinamy tylko starsze gałęziepozostawiając nowsze nienaruszone.

Gałęzie są teraz suche i stare należy całkowicie usunąć. W ten sposób włosy zostaną rozjaśnione, staną się bardziej przewiewne i lepiej oddychające.

Dzięki tym wskazówkom majestat i zdrowie z klonu zostanie zachowana, przez co w dalszym ciągu zaniemówią wszyscy, którzy ją podziwiają. Ale jeśli twoje przestrzeń dostępne jest mniej, nie rozpaczaj: nawet klon bonsai może dać ogromną satysfakcję i zapierający dech w piersiach efekt wizualny.

Gdzie zdecydowanie nie sadzić selera? Dzieli wspólne szkodniki z np. koprem, dzięki czemu można zapomnieć o dużych zbiorach

Gdzie zdecydowanie nie sadzić selera? Uprawa selera, zwłaszcza selera korzeniowego, nie jest przeznaczona dla osób o słabym sercu i niecierpliwych. To warzywo, znane z chrupiącej konsystencji i wyrazistego smaku, wymaga uwagi, pielęgnacji, a przede wszystkim czasu.

Seler pragnie światła słonecznego, dlatego pierwszym niezbędnym krokiem jest wybór słonecznego miejsca w ogrodzie. Ale gleba również odgrywa kluczową rolę. Dlatego znajdź zadbane łóżko z bogatą, gliniastą i dobrze przepuszczalną glebą. Najlepiej byłoby wzbogacić go już jesienią dobrze rozłożonym obornikiemale jeśli się nie udało, to chociaż postaw na dojrzały kompost. Zdecydowanie warto.

Ugaś pragnienie, ale nie utoń

Kolejnym kluczowym aspektem pielęgnacji selera korzeniowego jest jego potrzeba stałego nawilżenia. Regularne podlewanie jest niezbędne, szczególnie w porze suchej. Istnieje jednak cienka granica pomiędzy odpowiednim nawodnieniem a nadmiernym podlewaniem, co może prowadzić do zgnilizny korzeni i innych chorób. Dlatego zdecydowanie Zalecam wdrożenie strategii mulczowaniaktóre mogą pomóc w utrzymaniu wilgoci w glebie, regulując jednocześnie temperaturę w grządce, tworząc bardziej stabilne środowisko dla rozwoju korzeni.

seler

Zdjęcie: Pixabay

Harmonogram siewu

Idealnym momentem na rozpoczęcie siewu jest koniec lutego – początek marca (na początek oczywiście uprawiamy roślinę w ciepłych miejscach). Gdy nasiona wykiełkują, konieczne jest zapewnienie im wystarczającej ilości światła słonecznego. Słoneczny parapet lub światło do uprawy może spełnić ten wymóg.

Przechowywanie: Wzmocnienie sadzonek

Przesadzanie sadzonek do pojedynczych doniczek jest korzystne z kilku powodów. Zapobiegnie to przeludnieniu i umożliwi rozwój systemu korzeniowego każdej rośliny. Ponadto procedura ta zmniejsza ryzyko przedwczesnych wschodów, ponieważ rośliny inwestują swoją energię w wyrastanie silnych korzeni, a nie w kwitnienie.

Przejście do ogrodu: Przeprowadzka w połowie maja

Podczas przesadzania selera do ogrodu kluczowy jest czas. Najbezpieczniejszy czas to na ogół połowa maja, kiedy unika się ostatnich wiosennych przymrozków. Ten moment sprzyja optymalnemu rozwojowi korzeni, co ma kluczowe znaczenie dla obfitych zbiorów. Nie zapominaj też o tym Seler nie powinien następować po niektórych uprawach w cyklu płodozmianutakie jak marchew, pasternak, sam seler czy koperek. Unikaj problemów ze szkodnikami i chorobami.

Zdjęcie poglądowe: Pixabay

Od dziecka wmawiano mi, że mam zielone palce. A że pod nimi wciąż coś rośnie, to nie mogę zachować dla siebie ciekawostek i dobrych rad 🙂

Sierpień w Twoim ogrodzie: Co warto teraz zasiać?

W sierpniu lato minęło już w półmetku. W ogrodach dojrzewają pomidory i ogórki, czas zbierać cebulę i czosnek. Kwitną róże, begonie, lilie, dojrzewają owoce. Jak wykorzystać wolne miejsca po zbiorach, co siać i sadzić w sierpniu?

W sierpniu lato minęło już w półmetku. W ogrodach dojrzewają pomidory i ogórki, czas zbierać cebulę i czosnek. Kwitną róże, begonie, lilie, dojrzewają owoce. Jak wykorzystać wolne miejsca po zbiorach, co siać i sadzić w sierpniu?

Kolejna uprawa warzyw

Można wysiewać na otwartych grządkach w sierpniu rośliny o krótkim okresie wegetacyjnym, które jednocześnie są odporne na niższe temperatury nadchodzącej jesieni. W ten sposób uzyskasz dłuższe zbiory i zapas świeżych witamin, dodatkowo zabezpieczysz glebę przed chwastami i erozją. Do sadzenia późnego nadają się:

  • przez cały rok rzodkiewkaczarny rzodkiew zimowa
  • obfitolistny sałatka, rukola
  • szpinak, Pekin i Chiny kapusta
  • zima porydelikatesy cebula
  • wstępnie wyhodowane kalarepa i kalafior
  • pietruszka na wiosenne zbiory

Późne pory przetrwają w Twoim ogrodzie nawet wtedy, gdy nadejdą przymrozki, więc jeśli gleba nie jest całkowicie zamarznięta, możesz zbierać plony nawet w miesiącach zimowych. Siejąc pietruszkę, która jest rośliną dwuletnią, uzyskasz świeże goździki bardzo wczesną wiosną.


Może zainteresuje Cię:


Przygotuj ziemię na wiosnę

Ewentualnie możesz zasiać nieużywane puste miejsca ekologicznie zielone nawożenie, w ten sposób na wiosnę przygotujesz glebę w odpowiednią ilość składników odżywczych i zabezpieczysz ją przed niszczeniem przez wiatr i wodę. Sprawdzone rośliny są facelia, gorczyca, rzepak, wyka. Zimą ich liście i łodygi pokrywają glebę, a wiosną dostarczają jej niezbędnych składników odżywczych dla nowych plonów z rozłożonych ciał roślin.

Miłośnicy truskawek, podejmijcie działania

Od końca lipca do końca sierpnia to optymalny czas na sadzenie truskawek. Zdążą zakorzenić się na długo przed nadejściem zimy i przynieść słodkie żniwa w przyszłym roku. Glebę należy przygotować i pozostawić na co najmniej tydzień. Kwietnik zgrabić i dodać kompost. Po położeniu się wybierz dzień, w którym jest przynajmniej częściowo pochmurno i posadź sadzonki otwory wstępnie nawodnione wodą. Truskawki są potrzebne do dobrego ukorzenienia chronić przed silnym słońcem i glebą.

Dla kolorowego ogrodu pełnego kwiatów

Koniec lata to najlepszy czas na siew kwiatów dwuletnich: sieroty, niezapominajki, goździki, szałwia muszkatołowa i dzwonki ogrodowe. Dwulatki wykiełkują i utworzą przyziemną rozetę liści, w drugim roku zgromadzone substancje wykorzystają do wyrośnięcia z konkurencyjnych roślin i stworzenia wysokiej kwitnącej turzycy. Kwiaty tworzą nasiona i umierają.

Okres ten rozpoczyna się również od sadzenia i przesadzania popularnych pachnących roślin piwonie. Aby ładnie kwitły, nie trzeba sadzić ich zbyt głęboko, pąki powinny znajdować się tuż nad ziemią. Ona jest potrzebna gleba przepuszczalna z warstwą drenażową i stanowisko słoneczne. Piwonie rosną powoli, dlatego przesadzanie nie powinno być zbyt częste. W zależności od gatunku przesadza się je raz na 5-10 lat. Jeśli roślina wyczerpała już składniki odżywcze i kwitnie mniejteraz jest dobry moment na jego przeniesienieewentualnie dzieląc się na mniejsze grona, tak aby zapuściła korzenie przed nastaniem przymrozków.

Sierpień to miesiąc, w którym przesadza się także hortensje rozkwitczy to w doniczkach, czy też swobodnie posadzone w ogrodzie.

Odporne drzewa iglaste

Późne lato to dobry czas na sadzenie odpornych gatunków drzew iglastych – świerki, sosny, cyprysy, romby. Sadzi się je z bryłą korzeniową w osłoniętym miejscu i regularnie podlewa. Zaraz po posadzeniu zaczynają wypuszczać nowe korzenie, co pozwoli im dobrze zaadaptować się do nowego środowiska przed zimą.

Zasadź trawnik

Koniec sierpnia to idealny czas na założenie trawnika. Nie ma niebezpieczeństwa, że ​​temperatura spadnie poniżej 5 stopni, nie jest też bardzo gorącoaby kiełkujące nasiona lub nowe łodygi wyschły. Przy dobrej pielęgnacji rośliny są w stanie wystarczająco się zakorzenić i przetrwać zimę. Do siewu jesiennego można kupić specjalne mieszanki traw odpowiednie na ten okres.

Nawet zupełni nowicjusze poradzą sobie z ogrodem na balkonie: uprawiaj kwiaty, zioła i warzywa

Czy chciałbyś samodzielnie uprawiać pachnące kwiaty i małe warzywa lub zioła, ale masz ograniczoną przestrzeń na balkonie? Bez problemu! Doradzimy Ci, co uprawiać, aby Twoje kwitnące skrzynki i bogate zbiory były przedmiotem zazdrości wszystkich Twoich sąsiadów.

Czy uważasz, że warzywa i kwiaty, poza osławionymi roślinami balkonowymi, mogą uprawiać tylko ogrodnicy? Błąd! Sprawdzi się również na balkonie czy tarasie. Wystarczy dobrze zaplanować przestrzeń, uwzględniając zioła, a zobaczysz, że wyrośnie w Twoim ogrodzie znacznie więcej, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałeś.

Własny siew

Oczywiście bez problemu można kupić sadzonki kwiatów i warzyw, jednak jeśli już nie możesz się doczekać uprawy i nie możesz doczekać się własnych roślin, wysiewaj nasiona, abyś od początku mógł obserwować ich wzrost.

W sklepach znajdziesz stojaki, których nie można przegapić i na nich. Przeczytaj uważnie na odwrocie, gdzie pasuje roślina, czego potrzebuje i co najważniejsze. Następnie nasiona wysiewamy do misek uprawowych z podłożem samosiewnym lub do rosnących tabletek torfowych. W stajniach praca jest znacznie łatwiejsza, nasiona wkłada się do nich pojedynczo, co eliminuje mozolną pracę łączenia wyrośniętych roślin. W przypadku tabletów trzeba jednak liczyć się z możliwością większych wymagań finansowych.

Umieść wysiane nasiona na parapecie, będą potrzebować wystarczającej ilości ciepła, światła i odpowiedniego podlewania, aby rosnąć.

Bezpośredni siew warzyw

Z drugiej strony są też warzywa, które można wysiać w połowie marca bezpośrednio na zewnątrz, czyli na balkonie, do gleby. Do takiej uprawy doskonale nadają się rzodkiewki. Wystarczy Ci nawet zwykłe pudełko lub skrzynka, wyłóż ją plastikiem, zalej podłoże, wypoziomuj, uformuj rzędy, wysiaj nasiona, przykryj rzędy i dociśnij. W ten sam sposób można uprawiać także sałatę liściastą, świetnie nadaje się do tej metody uprawy, która nie tworzy główek, lecz zbiera się młode pojedyncze liście. , sałata liściasta, a nawet mają krótki okres wegetacji, dlatego nawet ta uproszczona metoda uprawy jest dla nich wystarczająca.

Kiedy jest czas na sadzenie na balkonie?

Młode rośliny, wyrosłe na parapecie za oknem, będzie można przenieść na balkon dopiero w drugiej połowie maja, czyli w momencie, gdy nie grozi już poranne przymrozki. Sadzonki na balkonie można wystawić nawet wcześniej, należy jednak uważnie śledzić prognozę pogody i gdy temperatura spadnie, przenieść je z powrotem do pokoju, przynajmniej na noc.

Mamy zamiar zejść

Czy masz już gotowe własne sadzonki, czy udasz się po nie do ogrodu lub kwiaciarni? Choć… głosujemy bardziej na ogrodnictwo, gdzie można być pewnym świeżych sadzonek, które nigdzie nie podróżowały i dlatego są w najlepszej kondycji.

Uprawiaj w dowolnych pojemnikach

Na początek wystarczą oczywiście zwykłe skrzynki i doniczki, ale jeśli chcesz oszołomić sąsiadów ilością swoich zbiorów, lub jeszcze lepiej – pojemniki. Wypełnij je podłożem przeznaczonym specjalnie do uprawy doniczek samonawadniających, ale wystarczy też tańsze, zwykłe podłoże do roślin balkonowych. Będziesz je podlewać tylko raz w tygodniu, dużą ilością wody. Tylko w odpowiednio gorące letnie dni konieczne będzie podlewanie dwa razy w tygodniu.

Warzywa w pudełku

Najlepszymi warzywami do uprawy na balkonach są ogórki i ogórki. Potrzebujesz już wcześniej wyhodowanych pomidorów i papryki, ręcznie lub kupiłeś sadzonki, ogórki sadzi się bezpośrednio na zewnątrz pod koniec kwietnia. Możesz także dodać nasiona ogórka. Dzieje się tak na wypadek, gdyby zbiory były tak duże, że wystarczyłyby na konserwy.

Do tego typu warzyw doskonale nadają się pojemniki samonawadniające, w których można uprawiać także pomidory patykowe, a nie tylko pomidory balkonowe. . Trzeba się tylko przygotować na ich prawdziwą zaciekłość. Jeśli nie uszczypniesz ich gdzieś w pobliżu sufitu balkonu, jesienią będą podglądać balkon nawet piętro wyżej.

Zioła na balkony

Najczęściej używanymi ziołami będzie prawdopodobnie pietruszka i natka pietruszki. Są przeznaczone do spożycia w dużych ilościach i zwykle szybko więdną i umierają. Nie będzie to takie proste, choć oczywiście zdarzają się wyjątki. Jeśli nie przygotowałeś własnej sadzonki, lepiej udaj się do sklepu ogrodniczego.

Jeśli lubisz używać ziół w swojej kuchni, możesz także uprawiać oregano, tymianek lub rozmaryn. Zioła należy uprawiać w oddzielnych doniczkach, gdyż wymagają mniej wody niż inne kwiaty czy warzywa. Natomiast szczypiorek i np. spaprika świetnie dogadują się w jednym pojemniku.

Kwiaty do ogrodów balkonowych

Jeśli chcesz uprawiać kwiaty razem z warzywami w tym samym pojemniku, to wybierz na przykład taki, który może nawet chronić warzywa przed atakiem szkodników, lub rzeżuchę wodną. Rośliny te mają również działanie ochronne.

Jednak wśród warzyw można posadzić także inne rodzaje kwiatów, np. typowe na balkony czy .

A co z owocami?

Truskawki doskonale nadają się również do uprawy balkonowej. Wybieraj tzw. małe truskawki, których smak i zapach przypomina poziomki poziomkowe, lub truskawki ogrodowe, które owocują wielokrotnie.

Bluszcz pnący jest świetną izolacją, porasta całe domy i sprowadza do ogrodu ptaki i pszczoły

Niewiele roślin ma tak mocny korzeń jak bluszcz. Długimi pędami może pokryć ściany i całe domy, zastępuje trawnik w zacienionych zakątkach ogrodu, jesienią kwiaty zapewniają owadom nieskończoną ilość nektaru, a ptaki będą mogły cieszyć się owocami wczesną wiosną. Jednak ptaki doceniają także całoroczne schronienie, jakie zapewnia im bluszcz. Chętnie zakładają w nim gniazda kosy i sikorki.

Gwoli ścisłości, trzeba przyznać, że bluszcz ma nie tylko wiele pozytywnych stron, ale ma też jedną niezbyt najlepszą. Upór. To godne podziwu, jak potrafi rosnąć na ścianach i gruzach, ale jest prawie niezniszczalny. Kiedy więc posadzisz bluszcz w swoim ogrodzie, prawdopodobnie zostanie z Tobą na zawsze. Próby usunięcia bluszczu z posesji zwykle kończą się niepowodzeniem. Wystarczy zapomniany w ziemi kawałek korzenia, a wiosną wyrośnie z nową siłą. Jeśli to Cię satysfakcjonuje, możesz śmiało zacząć tworzyć romantyczny ogród niczym ze starej, dobrej Anglii.

Bluszcz pnący (Hedera helix)

Bluszcz ma ogromny system korzeniowy, który gwarantuje mu wystarczającą ilość wilgoci w niemal każdym miejscu. Jedyną rzeczą, która nie przynosi korzyści bluszczowi, są promienie słoneczne. Najlepiej rośnie w cieniu i półcieniu. Ciekawe efekty daje także możliwość bezpośredniego przylegania do pni drzew. Uważaj jednak na młode sadzonki, które może zniszczyć. Wysysa zbyt wiele składników odżywczych z otaczającej gleby i obciąża drzewo swoim dużym ciężarem. Wręcz przeciwnie, doskonale nadaje się do zarastania starych, a nawet przeschniętych drzew.

Bluszcz wspina się po ścianach i płotach

Bluszcz służy do tworzenia zielonych ogrodzeń i może nawet pokryć całe domy. Jest szczególnie popularny w Wielkiej Brytanii, gdzie niewiele wiejskich domów może obejść się bez bluszczu. Bluszcz stanowi doskonałą izolację przed poparzeniem słonecznym, ale także przed ulewnymi deszczami. Bardzo łatwo wspina się tam po nieotynkowanych ceglanych ścianach dzięki licznym korzeniom palowym wyrastającym z węzłów na łodydze. Na otynkowanej ścianie musisz stworzyć drewnianą ramę, siatkę, do której bluszcz łatwiej się przyklei.

Pędy bluszczu dorastają do 15 m długości, czasem rozgałęziają się i są pokryte różnymi kształtami liści. Na ziemi liście są większe, do 10 cm długości, klapowane, natomiast na końcach pędów mają zaledwie 1–2 cm długości i są całe.

Kwiaty bluszczu są pełne nektaru

Kwiaty na bluszczu zaczynają pojawiać się dopiero kilka lat po posadzeniu, zwykle po 8-10 latach. Od końca sierpnia do początku grudnia bluszcz kwitnie zielonożółtymi, drobnymi kwiatami o pięciu płatkach. Kwiaty ułożone są w pierścień i zawierają dużą ilość nektaru. Dlatego bluszcz jest jedną z najważniejszych jesiennych roślin nektarujących owady, zwłaszcza pszczoły, trzmiele, osy i szerszenie, ale także niektóre motyle.

Co ciekawe, bluszcz ma nawet swoją samotną pszczołę, która choć gniazduje w ziemi, żywi się głównie nektarem z kwiatów. Pszczoła otrzymała również łacińską nazwę Colletes hederae.

Schronienie i pokarm dla ptaków

Owoce, które dojrzewają dopiero późną zimą lub nawet wczesną wiosną, są z kolei mile widzianym pokarmem dla ptaków. Ale uwaga, tylko dla ptaków! Jagody są trujące dla ssaków. Następnie ptaki rozrzucają po okolicy nasiona bluszczu wraz z odchodami. Nasiona muszą nawet przejść przez przewód pokarmowy ptaka, aby wykiełkować.

Gęsty bluszcz jest często wykorzystywany przez ptaki jako miejsca gniazdowania. Są tam ukryte przed drapieżnikami i złą pogodą. Dlatego jeśli zdecydujesz, że musisz wyrwać część bluszczu ze ściany lub drzewa, zrób to pod koniec zimy. Jednak nawet wtedy należy uważać na ptaki, niektóre odpoczywają w zaroślach przez cały rok.

Możesz także wykorzystać bluszcz jako nieskończony zapas materiału do sezonowych dekoracji kwiatowych